Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

doti252

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez doti252

  1. kiara22 mysle ze tam bo u Miłoszka tez wyskoczył niedawno a szczepiony był zaraz po urodzeniu. jesli wynik beda dobre to Miłoszka dzis zaszczepia to napewno zapytam lekarki czy tak powinien wyglądać. selma widzisz a mi nikt nic nie poqwiedzial- chba popadlas na dobry personel. zmykam karmic
  2. kiara22 ten pryszcz moze byc po szczepiniu. miloszek tez ma- dzis bede u lukarki to zapytam czy to normalne(w koncu pytac nie zaszkodzi) aha odnosnie wkładek- uzywalam bella- do d.py sa. ale kupiłam chico jestem bardzo zadowolona- chłoną mleczko i przerabiaja go w zal- super sprawa i ciagle sucho.
  3. witam nadrobiłam moją nieobecnosc przez swieta i wczoraj i melduje co u nas. sikoreczko- gratulacje- nop to wygadałas ze na swieta:) swieta minely szybciutko- moi rodzice dzis juz odjechali. chrzciny przebiegly super- mały nawet nie zapłakał a w kosciele spał:) tak więc Miłoszek jest juz ochrzczony. dzis znow miał pobieraną krew- mam nadzieje ze juz jest wszystko ok- bo jak nie to do szpitala jutro. ale delikatnie pobladł, więc liczę na poytywne wyniki. agnes77 wspolczułam i wspólczuę ci tych przeżyc - mi sie serce kraje gdy my wkłuwają tą igłę i kręcą ją na wszystkie strony szukając żyły.mały płacze wtedy okropnie- ale jak juz sie pojawi krew w strzykawce to uspokaja sie i jest koniec płaczu. dzis o 14 odbieram wyniki i do lekarza, a 25 mamy kontrolę u ortopedy.kurcze z maleństwem to tylko wizyty wizyty. aha jesli wyniki będą dobre to Miłoszek będze szczepiony- więc biedactwo znow bedzie kute!!! aha pisałam wam ze Miłoszek przytył w ciągu miesiąca 1700- teraz jestem pewna ze poszedł jeszcze w górę. robi się z niego malutki pampuszek- ma juz drugi podbrudek- nieduży ale ma. ciekawa jestem ile teraz wazy- ale jestem pewna ze jeszcze przybrał na wadze. kochane odnosnie tych pieluszek ja uzywam pampersów i tez mialam problem z przeciekaniem gdy pieluszka robila sie za mała- tak więc za dobrymi radami ciotek probujcie wiekszych rozmiarów. no ale te ktore pisza ze zakładaja az zepe na zepę- to smialabym twierdzic ze przydałby sie mniejszy rozmiar ( sa w aprece pieluszki dal wczesniaków- malutenkie- moze takich sprobowac) zmykam poki maly spi zjesc sniadanie i szykowac wszelkedokumenty do lekarza. pozdrawiam i trzymam kciuki- szczególnie za dwie nasze dwyupaczki:)
  4. oloo kochanie ja zasypiałam tylko z pieluszką i kładę od początku małemu pieluszkę- ale jej nie zabieram- moja mama mowila ze jak tylko mi zabrała to byl wielki krzyk , wiec ja nawet nie probuje małemu zabierac. zmykam o muszę powol sę szykować żeby za godzinkę męża odebrac:) buziaki
  5. witam to znowu ja- mały po tych lekach prawie cały czas śpi- az dziwnie- jakby dzecka nie było- ręce mi odpoczywają, ale juz mi tego brakuje. niby mam czas przygotowywac swieta itp, ale jakos mi sie nie chce- zagladam tutaj, czytam co piszecie i co chwlke spogladam na małego bo tak długo spi ( oczywiscie budzi sie na jedzenie i znow spi) kochane mam nadzieję ze i wy macie dzis spokojne dzinki- bez zadnych koleczek. sle wam mocne buziaki trzymam kciuki za nierozpakowane zmykam przerzeć przepisy....
  6. aja kochanioe wspolczuje na swieta w szpitalu, ale bądz dobrej mysli- to dla dobra maleństwa. kochane z tym ulewaniem pamiętajcie dziecko nie moze lezec na płasko- musi 30 cm wyzej byc glowka- ksiazki pod materacyk- i est o wiele lepiej!!!! ja własnie wcinam marcepan- kurcze kocham go ale dzis jem pierwszy raz- mam nadzieje ze malemu nie zaszkodzi. sylwka skarbie i taki welkoludek wyrósł u koleżanki? czy jednak to potem wyrosl i nie bylo widoczne- narazie nie widac ze moj Miłosz jest gruby- on tez bardzo poszedł długosciowo, ale ja nie mam sumienia odstawiac go od piersi, skoro dziecko głodne niech je- smok go nie zadowala, plue no to głodny- a wrzask niesamowity- nie dam rady, bedzie jadł ile będzie chciał. odnośnie badań mojego Miłoszka niestety wyszły niepokojące- bilirubina 7 razy przekaracza normę- lekarka ze względu na swieta nie wysłala nas do szpitala , no ale zobaxczymy co po śwętach. mamy badania kontrolne- teraz mały dostaje leki- jest po nich bardzo spokojny i w większości śpi. mam nadzieję że będzie ok i nie wyądujemy w szpitalu, bo znając życie z tamtąd to mnóstwo zarazków się przyczepi... a pobieranie krwi takieu maleństwu jest straszne- biedactwo płacze a igła jest naprawdę wielka!!!!! a żyłeczki takie maleńkie:(((( koksa a może próbuj częściej przystawać a nie dokarmiać sztucznym- ale z resztą napewno zrobisz najlepiej jak można. kochane jesli chodzi omęża a się wycwaniłam- zqawsze musioał zostawac w pracy-( w umowie pracuje 8godz) a pracował 10-11. i nikt mu za to nie płacił. więc ja od wczoraj wożę go do pracy i jadę po niego_ pakuję Miłosza do samochodu i po tatę- szef nie ma chyba sumienia go zatrzymywać dłużej kiedy czekam z dzieckiem:))), no cóż ale święta na głowie, na swięta chrzcimy- roboty mólt a on będzie w pracy???? każdy pomysł jest dobry- nie?
  7. dziewczynki chciałabym wam tyle napisac ale brak czasu.... czytam codziennie- ale niestety jak widzicie pisze rzadziutko... gratuluje rozpakowanym, a tobie aja przypominam o cierpliwosci:), wiem ze łatwo mówić ale mały moze ma ochotę jeszcze skopać mamusię!!! dzis bylam na wizycie kontrolnej- po mesiącu. wyobrażcie sobie ze Miłoszek przytył 1650 od urodzenia, a dokładnie 1700 od wagi z jaą wychodził ze dszpitala. Mały waży teraz 4950. kazali mi go rzadziej karmic ( bo to ponoc za duza waga- ale nie wygląDA NA GRUBASA- tak mowli w przychodni- ale skoro on chce to mam mu żałowac- jak radzicie?) nie wiem co mam myslec ja małego nie dokarmiam nie dopajam ( wogole nie widzi butli) dostaje wit d3, wit C - mocz ph mial 7 a powinno byc 3,5 i dlatego wit c, tzw cebion - ponoc warto dawac bo zawsze wysika, a odpowiednie ph bedzie. i dostaje espumisan - w zasadzie na prężenia nie na kolkę, bo takowych nie ma. od dzis bedzie dostawał lakcid nie wiem czy wasze dzieciaczki tak maja ale mo jak puszcza bączki- a często puszcza to popuszcza kapkę kupki- dosłownie kropelkę- no i za kazdym razem go przewijam 30 pieluch dziennie- a ponoc to wina przeodu pokarmowego, albo przejadania się i przez 4 dni bedzie dostawał lakcid, ama nadzieje ze to pomoze. my spalsmy przy zaswieconym swietle lub lampce, ale powiedziano nam ze to zle wplywa na siatkowke oka, wiec od dzis gaszę ( bałam sie nie widzac go ( BO CEMNO)- ale oczka wazniejsze) aha mały jest jeszcze delikatnie zażółcony- wiec robimy badania bilirubinę i morfologie ( przy okazji- skoro tak musi byc kłuty), a po wyniku bedziemy wiedzec czy mozemy go juz szczepic czy jeszcze nie. wiec jutro biegne z nim na badania- biedactwo ( nie wyobrażam sobie tego kłucia takiego maleństwa) corula ja tez tak mialam z dziwnym oddechem- mały twoj pewnie spi na płasko- powinien byc ukladany 30 cm wyzej głowa ( pod materacyk ksiazke), bo to grozi refluksem. pediatra mowila ze wszystkie dzieci powinny byc tak ukłądane- i od kiedy Miłoszek jest wyzej wszystko jest ok. oloo współczuję ci tych kolek i wszystkim mamusiom ktore tez tak sie męczą. ja mam inny problem Miłosz nie chce schodzić z rąk, jak lezy to musze cały czas gadac bo inaczej płacze , a jak nie to go nosic pokazywac, taki ciekawski. ja nic nie moge zrobic- tylko wtedy kiedy spi, bo inaczej on absorbue cały mój czas. odnosnie mojej wagi zostało mi jeszcze 1,5 kg do 2 i nie schodzi- mam nadzieje ze zedzie, w koncu miesiac minął. dziewczynki bylyscie na wizytach kotrolnych? ja zamierzam sie wybrac, ale nie wiem keidy, czas goni, a na razie biegam z małym, to tu to tam, dla sebie nie mam czasu. aha kochane ja wchodze w swoje ubrania sprzed ciąży ( dół) ale nie góra- chyba ze bluzki rozciągliwe. cyce miałam duze, a teraz mam giganty i w wekszosci rzeczy w cycach sie nie dopinam. mam nadzieje ze to zedzie jak przestane karmic. sorki ze takiego tasiemca wysyłam ale jak uz mam chwile to staram sie podzielic jak najwieksza iloscia informacji. MAMAx4 - fluidziki dla Hani no i zmykam, maly sie budz a mialam eszcze okno wymyc, no trudno....
  8. kochane pytała któras z was o ćwiczenia po cc. 1-3 doba 1) Pozycja wyjściowa - leżenie tyłem, kończyny dolne wyprostowane. Zgięcie i wyprosi palców stóp (dynamicznie) 20 x 2) P. W.-jak wyżej. Zgięcie i wyprost stóp (dynamicznie) 20 x 3) P.W.-j.w. Krążenia stóp. 20 x 4) P.W. -j.w. Uginanie na przemian kończyn dolnych w st. kolanowych 10 x 5) P.W. -j.w. Energiczne zaciskanie pięści. 20 x 6) P.W. -j.w. Obszerne krążenia w nadgarstkach. 20 x 7) P.W. -j.w. Naprzemienne zginanie i prostowanie kończyn górnych w stawach łokciowych. 10 x 8) P.W. - tężenie tyłem, kończyny dolne ugięte. Ćwiczenia oddechowe torem piersiowym. Wdech nosem - klatka piersiowa się unosi, długi wydech ustami. 5 x co godzinę. W trakcie ćwiczenia jedną ręką asekurujemy ranę pooperacyjną. 9) P.W. - leżenie tyłem, kończyny dolne ugięte, ramiona wzdłuż tułowia. Wciskanie pięt w materac z jednoczesnym napięciem pośladków (rys.1). 10 x 10) Ćwiczenia poprawiające laktację: P.W. - leżenie tyłem, kończyny dolne ugięte, dłonie złączone przed klatką piersiową. Napieranie dłoni na dłoń (rys.2). 20 x 3-4 doba Kontynuacja wszystkich ćwiczeń z 1 -3 doby, dodatkowo: 1) P.W.-leżenie tyłem, kończyny dolne proste. Wciągnięcie pochwy i odbytu z napięciem pośladków (nie wstrzymywać oddechu). Powyższe ćwiczenie powtarzamy w póz. klęku podpartego i w póz. stojącej. Zaczynamy od 5 powt. dziennie, zwiększamy ilość, aż do 4 serii x 30 powt. po 2 mieś. 2) Przerywanie strumienia moczu. 3) P.W. - leżenie tyłem, kończyny dolne ugięte. Przechylanie złączonych kończyn dolnych w lewą i w prawą stronę (rys.3). 10 x 4) P.W. -j.w. Wyprost jednej kończyny dolnej w st. kolanowym, uda na równym poziomie, palce skierowane na siebie (rys.4). Wytrzymać 2 sek. Zmiana. 10 x 5) P.W. -j.w. Uniesienie miednicy, wytrzymać 2 sęk (rys.5). Powrót 10 x 6) P.W. - leżenie tyłem, kończyny dolne proste. Przesunąć lewą kończynę dolną po materacu w bok. Powrót. To samo kończyna dolna prawa. 10 x 7) P.W. - leżenie tyłem, kończyny dolne ugięte. Rozłączyć kolana, złączyć (rys.6). 10 x 5-6 doba Ćwiczenia jak w powyższych dobach, dodatkowo: 1) P.W.-leżenie tyłem, kończyny dolne ugięte, ramiona wzdłuż tułowia. Uniesienie głowy z wydechem, broda przy mostku (rys.7). Wytrzymać 2 sęk. Powrót. 10 x 2) P.W. - leżenie tyłem, kończyny dolne ugięte, wdech nosem - brzuch się unosi, wydech ustami - przedłużony. Ćwiczenia wykonywać do końca 1 miesiąca. Po pierwszym miesiącu, dodatkowo: 1) P. W.-j.w., ręce na karku. Uniesienie barków i głowy z wydechem (rys.8). Powrót. 5 x 2) P.W. -j.w. Uniesienie lewego barku i głowy z wydechem (rys.9). Powrót. 5 x To samo bark prawy. 3) P.W. -j.w., ramiona wzdłuż tułowia. Przyciąganie obu kończyn dolnych do tułowia. 10 x 4) P.W. -j.w. Rowerek 30 sęk. 5) P.W. - klęk podparty. Koci grzbiet (rys.10). Wdech - zaokrąglenie pleców, broda do mostka. Wydech - uniesienie głowy, wyprost pleców. 5 x 6) P.W. - stojąc przy krześle. Wspięcie na palcach, napięcie pośladków, wciągnięcie brzucha. Wytrzymać 3 sęk. Rozluźnić. 10 x 7) P.W. - leżenie tyłem, kończyny dolne proste, ramiona wzdłuż tułowia. Nożyce pionowe i poziome. Kończyny dolne uniesione powyżej kąta 45 stopni (rys.11). 15 sęk. 8) P.W. - leżenie bokiem, kończyny dolne ugięte. Uniesienie kończyn dolnych (rys.12). Wytrzymać 2 sęk. Opuścić. 10 x. Zmiana strony. 9) P.W. - leżenie tyłem, kończyny dolne ugięte, zwinięty ręcznik między kolanami. Ścisnąć ręcznik, wytrzymać 3 sęk. Rozluźnić. 20 x sorki ze zaśmiecam, ale wiem, że którejś na tym zależało. zmykam robić obiad/
  9. dziewczyny wszedł darmowy HIB- tzn DARMOWE SZCZEPIENIE- JEST DECYZJA GŁÓWNEGO INSPEKTORATU., więc nie trezba za te szczepionki płacić- dochodzą do szczepiń obowiązkowych. czyli większość się załapie na bezpłatne. zmykam
  10. witam i gratyuluje. zostalo juz tylko kilka dziewczynek- aja spojkojnie przyjdzie i na ciebie pora.... korzystaj z chwil wolnosci. mi czasu nadal rakuje na wszystko... pisze prace semestralne dla siebie, dla męża no i sprzatanie, pranie, prasowanie- brak czasu. w dodatku męza ciągle nie ma... ktoras psala o miodzie- ja jem normalnie- nie wiem dlaczego nie mozna- nam nawet w klinice dali. krzyka to chyba do ciebie pytanie- ale kieruje e do wszystkich - moze ktoras wie- ile powinno wynosic ph moczu dziecka- moze ktoras robila juz badania. ja witamine d3 i cebion podaje od 15 dż.- tak mowila mi lekarka. aha u mnie lekki problem zbioderkiem lewym Miłoszka- szeroko pieluchuemy- i zobaczymy za miesiac- mam nadzieje ze uz bedzie ok. jakich specjalistow odwiedzalisce ze swoimi maleństwami? czy tylko ortopeda? my juz mamy zaklepane chrzciny- w lany poniedzialek- 11 osób razem z nami - i z głowy.- nie wiem jak zdąże przyfgotowac wszystko ale mam nadzieje ze bedzie ok. lece małego karmic i na spacerek. oloo ja tez czekam cały czas na wieści odnośnie tego programu... całusy
  11. witam ja tylko na chwilke- nawet chybanie zdaze przeczytac co sie dzieje. maly dzis w nocy nie przespal ani godziny, a dzis zasnął ok 13.40 i jeszcze spi- ale zaraz pewnie wstanie jesc... nie wiem co mu est- czy po prostu chcial bliskoci, czy go brzuszek bolal czy co- byl po prostu marudny.... a ja juz wykonczona, noc nie przespana, rece bolą. kochane w takim wypadku z rana nałapałam moczu ( czekałam az mi nasiusia do pojemniczka) i zanioslam do laboratorum . wynik ogolnie dobry- jestem pewna, ale jedyne co mnie ewentualnie zastanawia to ph moczu. czy moze wiecie jakie powinno byc? Miłoszek na 7, czy to normalne u noworodka? ktoras z was robila badanie moczu? jakie wyszło ph. a robilam prywatnie dla wlasne ciwekawosci- profilaktycznie i nie chce leciec zaraz do lekarza, wiec moze ktoras mi pomoze? zmykam poki mam sekundke....
  12. kochane mam chwlke- przszła tesciowa posiedziala z małym a a trochę uprzątnęłam i umyłam się itp... a myslałam ze dzis nie zdążę juz nixc zrobic. Misiolinka z tym oczkiem moz warto lekarza zapytac- tak jak pisałm ja wkropilam 4 kropelki gentomycyny- po ednej rano i wieczorem i ak ręką odjął. a odnosne ropienia moga byc powodem wody płodowe ktore ostaly sie w czasie porodu.... aniese to niezłe przygody miałaś... brak miejsc... ale teraz takie przepełnienia mają??? i pewnie oni tez tak szybko wypsują zeby miejsca były- więc cmoze i lepe ze tak wyszło przynajmniej kasy nie wydałas na poród ( zostanie dla dzidzi) slawunia no to miałas przygode.... no to moniec mojego czasu- lece karmic
  13. dziewczynki na poczatku wielkie gratki. przeczytałam tylko po łebkach bo brak czasu na wszystko. kochane małemu tez ropiało oczko- od samego porodu- przemywałam rumiankiem, przemywałam sola fiz,,, itp nic. po 10 dniach poszłam do lekarki przepisała mi gentamycyne ( ok 2 zł) zakropic mialam 4 razy po kropekce. jak ręką odą i mały się juz nie męczy i ja. a tylko 4 zakropienia, czasem lepie zastosowac cosmocniejszego niz ma to sie ciagnac i ciagnac.. aha donosze uroczyscie ze w 21 dniu zycia mój Miłoszek ważył uz 4255 czyli przytył 1 kg w 3 tyg. ( bo waga wyjsciowa ze szpitala 3240, a urodzeniowa 3300), czyli przybrał około kilograma. to chyba dobrez co??? kochane zmykam i mam nadzieje ze znajde wiecej czsu , ale dzis mamy odwiedki, utro tez i juz brakuje mi czu na wszystko. całuje was mocno- za nierozpakowane trzymam kciuki olooo pozdrowionka ( przeczytałam o twojej przygodzie z wozkiem i Stasiem- kurcze to sie strachu najadłas) buziaczki
  14. a jednak sie rozpisałam- zmykam chwile sie przyłozyc o poduszki- poki maly spi- bo niewiadonmo jaka bedzie noc.... całusy dla wszystkch
  15. kochane ja tylko na chwilke- bo jestem umordowana - i o dziwo nie przez Miłoszka. otóz cała noc nieprzespana- bolał mnie ząb ( bez zadne dziurki- psuł się od korzenia). i noc miałam z głowy- a mały spał grzecznie i wogóle jest dzis taki grzeczny jakby wiedzał ze zle sie czuje i musi yc grzeczny. patrzył na mnie przygladal sie , usmechal sie - ale dzis wogole jeszcze nie zapłakał. nierozpsze sie ługo- bo mimo iz byłam u dentysty ( zatruty) to jeszcze mnie boli- ale nie tak.... pediatra do mnie przyszła do domu jak Miłosz miał 13 dzień. a odnosnie wagi na usg- 35 tyd i 3 dni waga 2300, 38 i 4 dni waga 3150- a rodziłam w 39 - i urodził się 3300. kochane ja nie mierze małemu temperatury - powinnam? jak zęsto mierzycie? i jakie termometry polecacie? czy wszystkie smarujecie buzke malenstwom kremem- ja smaruje tylko ak ide na dwor- a po kąpieli tylko wycieram buziaka i juz ( powinnam smarowac?) Misiolna Miłosz tez sikał za kazdym przebieraniem- ja czekam ze stara pielucha- az sie wysika ( pielucha rozpięta- a ja czekam) a potem zakładam nową. na poczatku przy jednym przewijaniu zurzywałam 2-3 pieluszki- bo zasikiwał nowe- wiec teraz spokojnie czekam) a jak tryska moczem- to kieruje mu strumien na pieluzke ( sory za tak dokładny opis- ale moze sie przydA) Menku!!!!!!! wielkie gratulacje!!!!!!!!!!! ale niespodzianka co???????? podwyzszasz statystykę:)))) buziaki
  16. dzięki kochane- czyli jednak utwierdziłam sie w tym ze wielkie koła- a spacerówke mam na wielkich i jest super, ale faktycznie ciezko sie znosi- musze 1 pietro - poterm widnda i potem znow jedno piętro- czyli tak jakby z pierwszego piętra, ale chyba lepie tak niz meczyc sie na chodnikach. dziekuje... a widze ze wiekszosc znas ma takie same odczucia- brak casu- czyli dziewczynki jeszcze nie rozpakowane - korzystace zokazji.... buziaki zmykam prasowac
  17. wtam dziewczynki. ja na pocz\\atku gratuluje juz rozpakowanym i trzymam kciuk za te jeszcze w dwupaku- a teraz szczegolnie za menku. kochane- brakuje mi czasyu na wszystko- nawet na umycie włosów. w zasadzie moego męza nie ma pracuje 10-11 godzin dziennie- wiec ja mam wszystko na glowie. staram sie jakos to ogarnac- ale ostatnie dwa dni Milosz zrobil sie jakis marudny i tak mi ciezko bylo. uprz\\atnąc dom, zrobic pranie, prasowanie, itp. poprostu nienadąrzałam- a mały marudził - no i jeszcze obiad.... maz jak wraca stara sie mnie odciązac... ale mimo wszystko brak mi czasu na wszystko. teraz maly spi- dzis jest spokojniejszy- pranie sie skonczylo- musze powywiesszac- prasowanie na mnie czeka- no i jeszcze nie przygotowałam nic na obiad. a pewnie zaraz mały wstanie. u nas brzydka pogoda, wiec pewnie nie pojde dzis z malym na spacer. aja jesli ten olejek zadziałal to wielkie gratki!!! kochane ja zastanawiam sie jaka spacerowke kupic małemu0- teraz mam gondole - chico space exclusive- z mozliwoscia podniesieniea do pozycji siedzacej- ale chyba nie bedzie to zawygodne jako spacerowka. napiszcie mi akie macie na duzych czy małych kołach- powiem wam szczerze ze wydaje mi sie ze na duzych jest wygoniesze- ale z drugej strony wazy duzo- i ja juz sama zgłupiełam... pomózcie jezelmozecie zmykam rozwesze to pranie i ziemniaczki oskrobie ( młode)- do tego dzis rybka na parze. i chyba sałata- bo juz nie wiem co....
  18. witam ja na chwilunie bo czas mnie przegania. chcąca ja jem w zasadzie wszystko po trochu i jest ok. - małemu nie szkodzi. po prostu kazdego dnia wprowadzam cos nowego i jest ok. odnosnie krwawienia ja krwawiłam przez 1,5 tygodnia- i w zasadzie takie oobfite to były 3 dni- a reszta top ak jak okres. mi tez bardzo brakuje wanny - nie moge sie doczekac kiedy bede juz mogla sie popluskac- no i zastanawiam sie tez z seksem- kiedy po cc juz mozna. ja na spacerku dzis bylam pierwszy raz ( no wczoraj maly tez byl- ale tyle co do samochodu i z niego). super, choc ta pogoda jeszcze nie naładniejsza. gratuluje juz rozpakowanym- za reszte trzymam ogromnie kciuki. olooo kochanie ja mam tvn styl i z chęcą obejrze, wiec nie zapomnij dać znać.
  19. aha jeszcze jedno- powiedzcie ( moze wiecie) keidy po cesarce mozna ssie juz kapac w wannie nie pod prysznicem?? tak mi tego brakuje...
  20. agaif kochanie w wegecie jest sól!!!!! i to duzo. postaraj sie ugotowac taki rosolek na kosci z wieksza iloscia marchwi- bedzie delikatnie slodki- i mozna nie dawac wegety- obedziesz sie wtedy bez soli- dobra zmykam prasowac pok maly spi, bo potem mi nie da bo edzie chcial jesc, esc jescQ!!! buzaki marzka no to slicznie- miesiac to juz naprawde niezla rocznica- moje malenstwo ma dzis 15 dni i tez mowie ze to juz cos!!! A twoe malenstwo konczy okres noworodkowy wchodzi w niemowlecy!!! duza juz dzidzi:)
  21. tez swie=za mamo- jezeli mala nie ma kolek i nie ulewa potem tzn ze podczas karmienia nie lyka zbyt duzo powietrza i nie musi ej sie odbic, wiec w takiej sytuacji sie nie mart- a jesel;i jest inaczej szybka metoda na odbicie jest \" przerzucenie dziecka\" przez ramie tzmn glowka i rozczki zwisaja luzko za twoim ramieniem ( wtedy delikatnie uciskny jest rzuszek i szybciutko sie odbija
  22. agaif ja soli nie uzywam- mozna sie odzwyczaic ( ze wzgledu na cisnienei). a moze kopytka- naprawde dobe sa niesolone- np, z smietanka
  23. no to aja ja eszcze4 chwilke jestem ale niestety kawki ze mna nie wypiesz- chyba ze herbatke- bo nie piłam wczesniej a teraz nie pije bo karmie- no chyba za zbozowa.:) ale herbatke z checia z toba do towarzystwa wypije - poki maly spui. ja wstawilam pranie- pozmyuwalam, pozamiatalam i umylam [podlogi zostalo mi kwiaty popodlewac i poprasowac- a prasowania mam molt- a tak mi sie nie chce. nie wiem co dzis na obiad wymyslic, w miare prostego, szybkiego i zeby nie bylo za duzo nowosci zeby malemu nie zaszkodzilo. moze cos podpowiecie???
  24. ineska niestety stronka sie nie otwiera. ale kochanie nie przejmuj sie - ten naczyniak to nie problem- mysl ze oliwc z twarzyczki zejdzi- prawie zawsze shodzi- a na karku to naprawde nie widac pod włosam- duzo ludzi to ma i nawet o tym sie nie wie bo nie widac ( tym bardziej ze to dziwuszka i wloski moze miec dluzsze- ale przy krotkich tez nie bedzie widac). a z twarzyczki prawie zawsze schodzi- a jezeli nie to na rzyczenie mozna to usunąc laserowo ( bez rzadnych blizn itp) ale zobaczysz zejdzie - nie przejmuj sie... oloo no wlasnie est na HIB jeszcze inna opcja i ja nad nia sie zastanawiam. jest szczepionka ACT-HIB- ona kosztuje 50 - 60 zł za dawke ( trzeba 4 dawki) nie jest to szczepionka skojarzona, czyli trzeba dodatkowo kuc. ale roznica wkoszcie jest duza- a przed wkłuciem na receote kupie masc elma( znieczulajaca- na recepte I CHYBA NA TA OPCJE SIE ZDECYDUJE. jest jak dla mnie duza roznica w cenie. aha jest jeszcze jedna opcja głowny inspektorat sanitarny nie wydał jeszcze decyzji co do zczepioenobowiazkowych w 2007 roku- w projekcie jest ze szczepionka przweciwko Hib bedzie bezplatna- decyzja bedzie do konca kwartalu, wiec moze niektore sie zalapia jak bedzie ta decyzja pozytywna ( a raczej bedzie). odnosnie jedzenia to a w zasadzie jem wszystko w maluych ilosciach- truskawki tez jadlam juz. sledzia tez. odpukac wszystko ok. nie zdecydowalam sie jeszcze sprobowac kiwi, maddarynek, pomaranczy. winogronka kilogram uz zjalam i ok. oby tak dalej.... aha kochane jak jest z ubezpieczeniem malenstw- trzeba skladac jakeis dokumenty do firmy ( mojej lub męża)- o wydanie ksiazeczki i ubezpieczenie, czy ustnie sie prosi, czy nic sie nie prosi i oni sami to robia. kochane napiszcie prosze bo sie zastanawiam zeby czegos nie przeoczyc. aja 2 jesli chodzi o PZu u mnie na przyklad ja nie jestem w pracy ubezpieczona, ale sama wykupilam sobie dodatkowe- to ubezpieczenie nie jest konieczne,, a niektore zaklady pracy wogole go nie maja- wiec dziewczyny moga go nie miec- tak jak np. ja- ale za to dostane pieniazki z tego grzie si indywidualbnie ubezpieczyłam. Kiara 22 ja nie budze małego na jedzenie- buzdzi sie sam - mniej wiecej co 3 godziny, przez całą dobę.- ponoc dziecko nie jest w stanie sie zaglodzic. jeszcze go nie wazylam- ale polozna jak byla to mowi ze widac ze na wadze przybiera- pyzatek mały sie zrobił. a mały czasami tez zbudzi sie wczesniej- ale srednio wychodzi co 3 godz. zmykam zmyc naczynia poki mały spi i troche poprasowac- jezeli zdaze oczywscie:)
×