Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

telesforka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez telesforka

  1. Ha...czyli wyglada na to ze nie warto kupowac na zapas-widzialam super sandalki w geoxie i jak na ta firme w naprawde dobrej cenie -ale chyba rzeczywiscie trudno przewidziec ile jej ta stopka urosnie.Surfi-Nie wiem czy Daffy's jest w NY ale ja tam tez odkrylam ze oni maja sporo wloskich butow ze skorki Naturino i tez tanio.Ale to moze juz wiesz. Jak wrazenia? My dzis jedziemy do mojego brata a maz pozniej po nas przyjedzie jak przyjdzie z pracy-trzeba korzystac z lata poki jest i siedziec na zewnatrz-a na dodatek moja uliczka cala rozkopana i trwaja roboty przy wymienianiu jakis rur wiec halas w calym mieszkaniu.Wczorja mnie rozsmieszyli bo przyszli zapytac czy moga wejsc do piwnicy zeby zobaczyc gdzie ida rury gazowe i akurat gotowalam obiad a jeden z takim rozmarzeniem-Booooze jak cos ladnie pachnie,musze zadzwonic do zony zeby cos ugotowala:):):):) Voltare,Jagody-co slychac u Was? Milego dnia.
  2. Hej Kobietki! Omega jak tam Kolobrzeg? Surfitka bylas uz czy dopiero sie wybierasz na show?Jak bylas to napisz jakie wrazenia. Dziewczyny ile dziecku nozka rosnie przez rok-teraz sa takie super przeceny na naprawde fajne letnie buciki ze kupilabym Amelce juz na przyszly rok-ale nie wiem ile nozka urosnie-ma to wogole sens? Pozdrowienia
  3. Ja mam dzis dzien w domu-maz w pracy,a my mialysmy jechac z moim bratem i jego rodzina nad ocean ale jego syn jest jakis niewyrazny-niby nie ma goraczki ale cos tam z gardlem i ja nie chcialam narazac Amelki-dopiero 2 tygodnie jak wyszla z jednej choroby.Wiec sobie odpuscilam-kilka godzin przyjemnosci a potem tydzien choroby w razie czego. Surfi-dobrze ze jednak Ninka padla na placu boju-to znow trzymamy kciuki.Jak tam lato w miescie?Dobrze ze juz troche te temperatury spadly
  4. pusto wszedzie,cicho wszedzie...co to bedzie?...co to bedzie?:):):)
  5. telesforka

    POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

    Sorki ze sie wtrace-ale Mala Kobitko-poki nie zrobisz testu nie przesadzaj-sama podchodzilam do ivf wiec wiem o czym pisze.Wiele razy czytalam ze dziewczyny z pieknym zarodeczkami nie zachodzily a w podejsciu kiedy wszystko wskazywaloby na niepowidzenie sie udawalo.Ale super ze wrzucasz na luz-na tym etapie tylko czekanie i relaks(o ile jest mozliwy) i nic innego.Powodzenia
  6. Surfi-Ninka po prostu eliminuje ewentualna konkurencje na starcie:):):):):):)
  7. Hejki! Ja jakos zakrecona bylam w tym tygodniu jak swinski ogonek-ciagle cos do zrobienia i nie mialam mozliwosci skrobnac. Otoz mala powaznie nam sie pochorowala-niestety nie byla to trzydniowka tylka jakas ostrzejsza infekcja-temperatura nie spadala od niedzieli przez 7 dni-po 4 lekarka dala antybiotyk na ktory mala nie zareagowala i w sobote kazala nam jechca na pogotowie o ile nic sie nie zmieni-i niestety musielismy pojechac(niestety albo i stety)Zrobili jej badanie krwi,podali kroplowke zeby ja nawodnic bo po tylu dniach wysokiej temp to pomimo ze pila sporo i tak potrzebowala,pobrali mocz itd Lekarka na pogotowiu sklaniala sie ze to wirusowe ale jak zadzwonila do lekarza ktory zastepowal pediatre Amelki(pojechala na urlop) to ten poprosil o podanie dozylne silniejszego antybiotyku ktory chyba zadzialal bo w niedziele juz bylo duzo lepiej.Teraz odpukac juz jest zdrowa i rozrabia. Ostatnio rozmawialam ze swoja szwagierka(ona nie ma swoich dzieci)i mowie jej ze trudno tak wszystko ogarnac bo i praca i dom i mala ktora bez przerwy rozrzuca swoje rzeczy i co pod reka a ta mi na to ze jak ona byla niania to wszystko ogarnela przy trojce dzieci.No myslalam ze mnie trafi-bo jak ona byla niania to jej praca bylo zajecie sie dziecmi i sprzatniecie tylko po nich a do sprzatania juz np ktos przychodzil.Ja natomiast mam to zrobic po swojej pracy i same wiecie jak to jest jak chce sie ze wszystkim nadazyc.Absolutnie na narzekam bo nie ja pierwsza i nie ostatnia i lubie ten swoj kolowrot ale wkurza mnie jak gada slepy o kolorach i to jeszcze pelnym wyzszosci tonem. Oj chcialabym dziewczynki zeby Wam sie udala ta druga runda. Voltare-Ania to naprawde rezolutna dziewczynka-oj ona sobie w zyciu poradzi. Surfi-fajnie bylo jak ciagle bylo sporo wpisow.Taki gorac ze az sie nieraz nie chce wychodzic ale mysle ze we wrzesniu moze sie spotkamy? Jagody-rzeczywiscie jak bylysmy dziecmi to banki byly najlepsze z szamponu albo p0lynu do naczyn a teraz klapa.u nas narazie Amelka za mala na banki-placze jak znikaja:) Justyna-wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.Gratulacje ze synus taki samodzielny. A dzis niedziela a ja robie pranie-moi sasiedzi pewnie oczy wznosza do nieba bo u nich niedziela rzecz swieta no ale kiedys musze to zrobic. Buzki dla wszystkich.
  8. Trinity-gratulacje-bo rozumiem ze synus juz jest:)Pozdrowienia i duzo szczescia w tej nowej i pieknej podrozy przez zycie.
  9. Masz racje Jagody to chyba trzydniowka bo lekarka nic innego nie znalazla-tyle ze kolo 40 st mala ma juz druga dobe-leki pomagaja na kilka godzin ale nie na cala przerwe pomiedzy dawkami.Jest taka biedna ze az mi sie serce kraje i to w dniu swoich urodzin.
  10. Hm...nie sadze-za nagle tej temeratury dostala-teraz w poludnie przed Advilem ma 103 F!Jade na 2-ga do lekarza.Wczesniej przy zabkach(ma juz gorne i dolne jedynki i dwojki )nic sie nie dzialo.Serce mi sie kraje jak widze jak sie zle czuje a mimo to stara sie usmiechac.
  11. Surfi-no u mnie tak samo-ja w pracy mam ok,mala u niani tez ale maz w czwartek i piatek tez znacznie wczesniej skonczyl a w sobote wogole nie pracowal mimo ze zazwyczaj to robi.Dobrze ze ulzylo troche choc juz widze ze nastepny weekend to powtorka z rozrywki.Sierpien ma podobno byc jeszcze gorszy-tez boje sie rachunku za prad. A moje dziecko wczoraj wieczorem dostalo goraczki,dzis to samo i idziemy do lekarza-nic poza tym ja chyba nie boli bo pije i je(czyli nie gardlo)tylko widac ze ma temperature(39 st)Zatrzymalam ja w domu bo moze to jakis wirus. Pozdrowienia dla wszystkich
  12. Hejki! Omega-kociatko sliczne choc ja tego rudzielca na zywca bym schrupala-takie cudo. Jagody-pewnie rodzenstwo dla Michalka pojawi sie kiedy nie bedziesz sie spodziewala. Surfitka-czekamy na wyniki.Nawet jesli nie w tym miesiacu to pieknie rozpoczelas stymulacje wiec pewnie niedlugo rozpocznie sie drga tura ciaz. Strasznie goraco-wymyslilismy ze zamowimy jedzenie na urodziny Amelki w restauracji bo jakos trudno mi sobie wyobnrazic kiedy mialabym to przyszykowac wszystko a tak to odbierzemy gotowe.(Myszko-buziaczki:):):) Nie chce zeby byl grill bo znowu moj brat albo bratowa biegaliby przy tym a tak to posiedzimy wszyscy spokojnie.Najlepsze bylo jak siostra mojego M zapytala go czy zaprasza te druga siostre(te ktora Amelke widziala po raz pierwszy dwa tygodnie temu-a i tak nie przejawila zadnego zainteresowania)Jak jej odpowiedzial ze nie bo to nie jest dobry pomysl to sie bardzo zdziwila.Hm......chyba by sie jeszcze bardziej zdziwila jakby byla ta siostrzyczka a mnie by nie bylo-bo my dwie na jednej imprezie to o jedna za duzo. Poza tym nic sie nie dzieje.Amelka staje i uwoelbia byc prowadzana za raczkia mamusi az kregoslup sztywnieje ale to nic-jeszcze troszke i nie bedzie potrzebowala pomocy. Buzki dla wszystkich
  13. Wrrrrr....okropny dzien!Rano odwiozlam Amelke do niani i zjezdzlam z podjazdu pod domem i przedni zderzak zahaczyl mi o beton iiiii....nie pojechalam juz do pracy a do mechanika zeby mi go z powrotem zamocowal-nie odpadl calkowicie ale wisial juz tylko tylko.Poprzedni mechanik nam spartaczyl robote i ten przod byl nieco obnizony bo zderzak byl kiepsko zamocowany i teraz tylko na tym podjezdzie niewiele trzeba bylo.Tak to jest jak sie czegos od reki nie zrobi. Mala dzis jakas marudna,kiepsko spala w nocy i w dzien daje mi popalic.Wiec ciesze sie ze jutro maz nie pracuje i ten moj maly rzepek zajmie sie troche tata:):)Taka ostatnio zaczyna sie robic przylepka do mnie-co jest przemile ale nic nie moge w domu zrobic. Surfi-imprezka bedzie za dwa tygodnie bo Amelka ma 26-tego a jej tata i wujek maja 29-tego(Jagody tez:):):)wiec wyprawimy potrojne urodziny 30-tego.Moja mala zachwycilo ostatni dvd z baby einstein i juz ciocia zapowiada ze jej dokupi nastepne:):):) Trzymam kciuki za te dorodne jajeczka-jakie to wrazenie jak sie stara powtornie-latwiej bo masz juz Ninke czy tak samo jak poprzednio? Omega-jakiego koloru masz to kociatko?Oby tesciowa zaczela sie sama poruszac bo w podeszlym wieku jak sie juz polozy to to bardzo niebezpieczne. Ryba-synusiowie podobni do siebie ze od razu widac ze rodzenstwo-no i sliczniutcy bardzo. Jagody-a ty co sie pojawilas i zniknelas? Voltare-jak tam twoja gwiazdka? Pozdrowienia.
  14. No u nas tez imprezka nieduza-moj brat z bratowa.siostra T z mezem i brat,no i moze znajomi co maja dziewczynke w wieku Amelki-generalnie nie sa jeszcze soba zainteresowane:)
  15. Voltare-zawsze mam ubaw z twoich opisow-sa takie pelne humoru-a dziecie rzeczywiscie mysli logicznie.Moje jeszcze nie doroslo i czy wieje czy nie wieje to czapki na glowie nie trawi:):):) Co do bratowej to chyba zrobimy te urodziny razem-mam z nia super kontakt(oby nie przechwalic;))Dodatkowym punktem ktoryza tym przemawia jest to ze nie bede miala w domu sprzatania po imprezce:)a co do przygotowan to oni zrobia cos z grilla a my zamowimy w restauracji cos dobrego no i ja upieke tort-jeszcze tylko musze pomyslec o jego dekoracji. Surfi-trzymam kciuki. Omega jak tam kociatko? Buzki
  16. Hej! Jejku jak goraco-nawet w samochodzie ledwo klimatyzacja wyrabia.Nawet nie wybiaram sie z Amelka na spacer bo zaraz by byla cala upocona.Od kiedy posmakowala nienoszenia czapki to teraz zalozyc jej cos na lepetynke-nawet od slonca to juz wyczyn.Wszystko sciaga. Z fotelika jestem zadowolona-Amelka chyba tez-co prawda coagnie na sobie pasy dalej ale ma wiecej miejsca i jest wyzej. Zastanawima sie co zrobic z jej urodzinami-bratowa proponuje zeby zrobic u niej w ogordzie( Malej urodziny sa we wtorek 26-tego a 29-go sa urodziny mojego M i brata:)wiec byloby za jednym zamachem ale z drugiej strony jak zrobie u siebie(chocby w domu) to zapraszam kogo chce i nie musze sie na nikogo ogladac.Ot dylematy:):) Surfitka-no to trzymam kciuki-fajnie ze dwa-natura bedzie miala wybor-chyba ze pojdziecie na calosc;) A reszta co zamilkla?Buziaki.
  17. Hejki! No fotelik zakupiony-jest Britax marathon choc Twoj Sufitka recaro tez mi sie podobal ale nie bylo go nigdzie zeby zobaczyc na zyw3o a cena wyszla ta sama wiec Mala ma nowy sprzet.Tata wlasnie go montuje. My dzis mamy dzien organizacyjny bo sporo zaleglych spraw do zalatwienia w domu a ze dzis wolne to korzystamy a potem do siostry T na urodzny pojdziemy-jej maz jest mistrzem jesli chodzi o grilllowanie wiec juz nastawiam sie na jedzonko-a nie powinnam:):):)bo powinnam schudnac. Buzki dla wszystkich.
  18. hejki! My juz szykujemy sie do brata na basen:):):)Moja rybka wreszcie popluszcze sie jak trzeba. Surfi a jaki mialas fotelik jak Ninka byla w wieku Amelki?Ja zastanawiam sie albo nad Britaxem Marathon 70 albo nad sunshine kids sx cos tam....Niby sa drogie ale np britax ma naprawde pozytywne opinie i ze strony bezpiecznstwa i ze strony wygody maluchow a ze starcza do 70 funtow to na kilka lat jej posluzy.A na dodatek dostalam wlasnie na niego kupon na 25 % obnizki wiec juz warto sie zastanowic. Jagody-wlasnie sobie ostatnio o tobie myslalam jak kolezanka mowila mi ze z chyba drugie dziecko tez urodzi troche wczesniej bo wyszlo jej ze ma macice dwurozna-miala problemy z pierwszym dzieckiem tzn chyba dwa lata sie starali a z drugim najzwyczajniej w swiecie zaliczyla "wpadke malzenska"jak sama sie smieje z czego jest w sumie zadowolona bo jakby przyszlo planowac to zawsze cos tam bylo na przeszkodzie a tak to drugi synek bedzie juz w sierpniu. No koncze bo moje malutkie szczescie marudzi. Buzki
  19. Hej dziewczyny! Jak milo was poczytac-zwlaszcza ze jak widze zaczyna sie druga runda staran-choc dzis moja kolezanka mnie rozbawila bo sama ma 3 letnie dziecko a patrzac na moje stwierdzila ze juz drugi raz by jednak nie chciala dziecka bo to takie"warzywo na nogach"!!!Nic nie rozumie,na zadne polecenie nie reaguje a tylko sie porusza.Hm....ja jednak w takim wypadku chcialabym powiekszyc moj "warzywniak" choc niektore porownania sa nieco powalajace. Moja corcia odkryla uroki samodzielnego poruszania i korzysta na calego-a ja tylko mam obolala glowe od ciaglego ogladania sie-ale....uwiellbiam to.Cho musze przyznac ze dobrze mi robi jak ide do pracy-moze dlatego ze mam zaufanie do niani-jestem pozniej taka za nia steskniona ze ten czas jest tym bardziej cenny. No zmykam ,Jutro cos wiecej popisze.Buzki dla obecnych i nieobecnych
  20. Mialo byc ze podkladam pod glowe pieluszke a nie poduszke:):):D
  21. Ja chce zmienic jeszcze z jednego powodu-mam teraz chicco-jak pytali sie w rodzinie jaki chcemy fotelik to kierowalismy sie dobrymi recenzjami bezpieczenstwa-nie popatrzylam na jedno-na material-jest tak sztuczny ze Amelka pomimo ze podkladam jej pod glowe poduszke to jest mokra jak szczurek jak z ja z niego wyjmuje-poci sie w nim niesamowicie a na dodatek jest waski a gleboki i jest jej niewygodnie.Kolezanka ma graco z wozka travel system i to juz zupelnie inny car seat.Wiec nawet jak bym ja wozila jeszcze tylem to chce kupic ktorys z tych convertible.Surfitka jaki mieliscie?Wiem ze Britaxy przoduja w opiniach ale sa bardzo drogie i nawet zadne kupony ich w babiesrus ani w buy buy baby nie dotycza a np evenflo czy safety 1-st juz sie lapia a tez dobre. Moj M dzis w pracy,same sobie rzadzimy w domu-na dodatek mamy pieska pod opieka-wlasciciele domu pojechcali gdzies na caly dzien i prosili zebysmy go wyprowadzily-na szczescie piesek u siebie w mieszkaniu Amelka nie ma pokusy zeby go ganiac(i odwrotnie tez:)Przechodzimy powoli na normalniejesz mleko ale mala ma wciaz skaze-zaczerwienienie w zgieciach raczek i nozek udalo sie opanowac przy pomocy sudocremu-tylko na jednej raczce jeszcze zostalo.Nie chce mi sie wierzyc ze jeszcze tylko miesiac i nasza coreczka skonczy rok. Surfitka-wierze ze szybko pojdzie tym razem-stymulacja sie powiedzie a glowa moze bedzie troche spokojniejsza bo juz nie ma takiej presji bo juz jedna corcia jest.Moze tak bedzie i u mnie.Chcialabym bardzo drugie dziecko-u mnie czas goni wiec pewnie jeszcze w tym roku zaczniemy cos myslec. Jagody a ty gdzie? Omega nie pracuj tyle. Betty a co u Ciebie?Na n-k widze ze dziewczynki rosna. Aisza-cieszysz sie juz wolnoscia od nauki? Buzki
  22. Surfitka-trzymam kciuki za owocne staranka.Oby szybko i bez nerwow sie udalo.Spoznione ale szczere zyczenia urodzinowe dla Ninki-niech rosnie duza i szczesliwa. U nas jakos do przodu-Amelka zaczella raczkowac-tzn robi to tak smiesznie odpychajac sie jedna nozka a druga dociaga do tej pierwszej ale wedruje juz razno po domu a mamusia za nia bo oczywiscie co tylko nie dla niej to bardzo interesujace. Surfi-kiedy przesadziliscie Ninke w samochodzie do jazdy przodem?Podobno przepisy mowia cos teraz o dwoch latach?Mialam nadzieje ze moze wczesniej bo jak ja woze sama to byloby mi latwiej jakby jezdzila juz buzka do przodu no ale jak nie mozna to nie mozna. A co u reszty?Buzki dla wszystkich.
  23. Hej! No jak dobrze ze sie ktos odezwal.U nas sytuacja chorobowa opanowana(tfu tfu odpukac)Mala teraz odsypia-wczoraj jak poszla spac o 6 tej wieczorem to wstala o 7 mej rano-ale juz jest pogodna i apetyt wrocil.A jak corci wrocil to i mamusi niestety tez-zaraz ide sklecic jekies ciasto bo M w domu dzis to sie zajmie Amelka.Ten moj leniuszek choc ma juz skonczone 10 miesiecy ani mysli sie poruszac.aczela proby raczkowania ale zdecydowanie lepiej idzie jej turlanie. Omega- to prawie jak na wnuki czekasz rzeczywiscie-no ale grunt zeby cos sie dzialo. Surfi-spotkanie gwarantowane. Voltare-nie martw sie na zapas-moze za kilkanascie lat system szkolnictwa bedzie wygladal zupelnie inaczej a mysle ze Ani spodobaloby sie rodzenstwo(no moze nie tak od poczatku-bo troche uwagi by bylo mniej;)Jakby myslec w ten sposob to bysmy wygineli a wez pod uwage inna sytuacje-kiedys Ania po latach zostanie sama a brat czy siostra to zawsze najblizsza rodzina.Ja chcialabym miec zdecydowanie drugie dziecko ale nie wiem czy sie uda biorac pod uwage wiek i te dotychczasowe problemy z zajsciem.Pozyjemy zobaczymy. Jagody a ty gdzie?Aisza do raportu razem z Nelcia:) Aaaa,przypomnial mi sie absurd tygodnia-siostra mojego M (ta wredna-bo ma dwie:):)ostatnio zostawila mu wiadomosc na sekretarce z jakimis jej pretensjami po angielsku-no powalilo mnie to biorac pod uwage ze mowi srednio z twardym akcentem,przyjechala juz tu jako zupelnie dorosla osoba wiec polski nie sprawia jej klopotu a tym bardziej mojemu mezowi.Glupia baba-no ale wlasnego syna wychowala tak ze zupelnie nie mowi po polsku a oboje rodzicow na Polakow a na dodatek nawet nie rozumie wiec z wlasnym dziadkiem nie umial sie porozumiec.Nie umiem zrozumiec niektorych-ale tez fakt ze niektorych nie da sie zrozumiec wiec nawet sie nie staram. Buzki dla wszystkich.
  24. Hej Kochane!Jak dobrze ze topik pojawil sie bo jakos nie moglam sie do niego dokopac:)My przechodzimy wlasnie pierwsza angine-temperatura ponad 39 st i antybiotyk.Mala nic nie chce jesc bo boli ja gardelko a ja nawet picie musze w nia wciskac bo nie chce.Na szczescie juz temperatura spadla wiec bedzie lepiej. Amelka dobrze zaadoptowala sie u niani-lubi byc z dziecmi,choc pewnie ta angina to stamtad.Moja mama moze przyleci w listopadzie zebym nie musiala jej zima wozic,ale prawde powiedziawszy choc jest ciezko(zwlaszcza jak chora) to jakos to ogarniam i troche musimy odpoczac od siebie. Surfi-ja jestem przekonana ze historia lubi sie powtarzac i wkrotce junior albo juniorka beda w drodze.No mam nadzieje ze latem w koncu sie spotkamy:) A co u reszty kobietek?Ryba jak tam macierzynstwo po raz drugi? Betty widze na n-k ze dziewczyny masz sliczne.Omega pewnie albo pracuje albo remontuje albo nad morzem:)albo wszystkiego po troszke:) Jagody-pewnie czas w pracy obecnie goracy.Voltare tez podczytalam na topiku u pazi ze zarobiona. Buzki dla wszystkich. Napiszcie co u Was.
  25. Hej Kochane! jak tu cicho i pusto.Moja mama poleciala do Polski,mam teraz znacznie wiecej pracy ale jakos to wszystko ogarniam,Amelka dobrze zaadaptowala sie do zmiany jaka jest pojscie do niani ale odreagowuje to budzeniem sie z placzem czego wczesniej nie bylo.Musimy to przeczekac.Wklejam wam link do blogu ktory mnie poruszyl-moze dlatego ze ta dziewczynka jest tylko kilka dni starsza od Amelki-tak sobie mysle ze niewazne ile sie ma klopotow-najwazniejsze zeby dziecko i najblizsi byli zdrowi a reszta jakos bedzie.http://www.kochamylaure.pl/ Pozdrowienia dla wszystkich
×