Off-ka

Haniu, jakie to genialne..! Nie naprawiaj TV-zora :-)

Debaty w Polsce... służą wyłącznie wyścigowi speców od wizerunku. Nie będzie dobrze, jeśli demokracja polega na sterowaniu medialnym rzeszami zagapionych w szkiełko ludzieńków. Mało kto orientuje się w merytoryce, ważniejszym się staje kto jak się prezentuje, podprogowo łykamy wytrenowane gesty.... komu ufać? :-o Ja już dawno się pogubiłam......

Grudniowa Mamo - witaj w Klubie Pozytywnie Zakręconych! :-D

Teraz to już pewnie wszyscy debatą zajęci... ;-) Szkło..! Na szczęście sama gotuję, ale niespodzianki pewnie znaleźć można wszędzie :-o Tylko że w opakowaniach dla dzieci człowiek najmniej by się spodziewał....

Kasiula - co do kojca, to zdjęcie wieczorkiem podeślę na @ - łącznie z ew. ceną bo jeszcze o tym z Tomkiem nie gadałam. Teraz uciekam do robótki, sporo zaległości kompowych, nie mówiąc o innych... :-o Co do włosów jeszcze: w sobotę widziałam młode dziewczę z ledwo-co biegającym dzidziulem i warkoczem.... prawie do kostek! Jeśli by go rozpuściła, włosy ciągnęłaby po ziemi... Byłam pod mega-wrażeniem..! A że sama wciąż walczę o długość (nie lubię się w krótkich, a liche są) to zazdroszczę wszystkim mogącym zapleść włosa. Nie tylko paniom... ;-)

Acha, Reniczko, zrobisz to dla mnie?: wykasujesz smutaski przy swej \"35\"-tce w stopce? Jak nie to i ja sobie zmienię..! ;-)

Renika!!- nie daj sciąć! :-) A jeśli się boisz że frzjerka ciachnie zbyt dużo - PRZYJADę i podetnę ;-) A pomarańczki z swymi pomarańczowymi radami niech się przeniosą na forum anonimowych zgryźlików :-)

Tak się pytam, bo przy Jaśku mieliśmy duży 6-kątny kojec i nawet się sprawdził, przy Szymku już szkoda nam było miejsca a teraz rozstawiliśmy na trochę ale też okazał się zawalidrogą (no jednak jest już na 5-oro, a mieszkanie to samo) - i zastanawiamy się co z nim zrobić... Moja rodzina też nie chce (podobnie jak u Was - szkoda metraża) - ostatecznie też zostanie allegro....

A tak w ogóle - czy interesujecie się kojcami?

Kasiula - fryzurka bardzo odświeżająca (dopiero zobaczyłam zdjęcie) -- dobre posunięcie :-)

Biedna Kropka - może to głupio zabrzmi, ale ona się więcej umęczy niż maleństwo... Trzymam oba kciuki! Iw - udało mi się - bardzo fajnie Ci to wychodzi! Bierz się za butelki - superowo się pod decoupage nadają :-) Co do mojego czasu - może nie tak zaraz, ale zawsze coś tam się wyskrobie ;-)

Pytam o kolory z myślą o małych dziecięcych kubeczkach ;-) Koleżeńsko - oczywiście :-)

Iw - \"wrzuciłam\" Cię w wyszukiwarkę na poczcie - ale pewnie nie tak jak trzeba :-( Ciekawam tych Twoich dziełek... Swoją drogą - znajdujesz na to czas? Ja mam stertę \"robótek\" czekających.... chyba na moją emeryturę... ;-)

Iw, dzięki za info. Czy te wszystkie artykuły też kupujesz na allegro? Reszty Twoich dzieł poszukam (jak mi się uda - jestem średni sprawna w sieci ;-) ) Aaaa... jakie lubisz kolory?

Iw, talerzyk piękny i wygląda naprawdę profesjonalnie! Jeśli to są Twoje \"początki\" to jestem w szoku - do dzieła Kobieto :-D Zawsze ta technika mnie pociągała, ale zakupiłam kiedyś za spore pieniądze lakier do decoupage\'u (radziłam się mało zorientowanego pana w sklepie dla artystów) a on dawał efekt oszronienia - nic mi nie szło, zniechęciłam się i odpuściłam. Iw - napisz mi co i jakiej firmy nabyłaś, może skuszę się znowu... A próbki porcelany wysłałam. Niestety to co ja maluję jest pracochłonne, więc może nie być chętnych na allegro. Tam chyba poluje się głównie na okazje, czyli rzeczy tanie... (kompletnie się nie orientuję, jeszcze nigdy nic nie sprzedawałam ani nie kupowałam) Matik wreszcie usnął, ale walczył..! Brrr... :-o

Cześć Mamuchny :-) kilka dni nie byłam w sieci (oj, sie działo) więc wybaczcie, ale nie dam rady doczytać :-( Wiedząc że mam do dyspozycji minut kilka poczytałam tylko ostatnią stronkę. Iw, jakąś Agatkę pytałaś o farby. Mnie? Ja się znam tylko na farbach do porcelany, ale mogę zasięgnąć języka, bo się trochę \"obracam\". Zaintrygowałaś mnie decoupagem - gdzie masz te swoje dzieła? Ja od dni kilku rozważam sprzedaż moich filiżanek na allegro (od kiedy poszłam na wychowawczy nie wyrabiamy się z pensji Tomka) - ale taka nieśmiała jestem ;-) Czy ktoś to będzie chciał? Chętnie bym się Was poradziła - w wolnej chwili wyślę swoje \"próbki\" na @. Liczę na szczere opinie. Matik ostatni dzień na bactrimie. Niby już dobrze ale gdzieś w głębinach bulgocze mu katar którego frida nawet po nawilżeniu nie bierze :-( A teraz mnie woła i muszę ku niemu odbrylować... ;-) Do zobaczyska :-)

potwierdzam, zwłaszcza, że już przerabiam drugie przedszkole... ;-)

Iw, albumy bomba - kiedy Ty to robisz? Bilokujesz, czy jak? Dzięki w imieniu Społeczności! :-D

A szukać postów pomarańczki nie ma co bo zajął się nimi moderator :-)

Mallinko - Trafił nam się \"gościnnie\" przypadek z zaniżonym poczuciem wartości, próbujący sie podbudować za pomocą poniżania innych. Było to na tyle żałosne, że nie warto wspominać...

Malinko i Mamonnko - już wiecie co robić ;-) Do biegu... gotowe... :-D

ha, masz o jedną więcej! :-D

hallo...! Jest tu kto..? :-o

Z tego co pamiętam, ja nie czekałam długo ale fakt faktem - to było jeszcze przed incydentem z niesławną pomarańczką....

tj do grona Grudnioweczek, ew czym sie \"wykazać\"? ;-)