Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Off-ka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Off-ka

  1. Mannonka, za to co przeszłaś - order. Szkoda że nikt nie przyznaje, wielu z nas pewnie by się należało. A czy coś się w końcu okazało - tzn jakie były przyczyny tych ciągłych płaczów? A metoda którą Ci proponowano jest mocno kontrowersyjna ("ustawia się" wszystkich członków rodziny, żyjących i nieżyjących i bada relacje między nimi) - kiedyś szeroko opisywano ją w Wyborczej, moje osobiste zdanie jest negatywne. Ucałuj Tymonka :-)
  2. zdrówko... IW! - a skąd wiesz że jest o czym pisać..???? :0 (czarownica - jak nic) Matik ma zapalenie ucha (jedzie na Bactrimie). Szymek gardła. Jasiek w miarę się trzyma, choć też coś brać musi. Podobno dzięki groprinosinowi trzymał sie tak dzielnie i skończyło się \"tylko\" uchem - oskrzela i gardło czyste, zaś ucho po kwietniowych przejściach może nawracać przy najmniejszej okazji. Po raz pierwszy zagorączkował na wirus (do tej pory nie bronił się nawet przy anginie i płucach), co doktorkę i nas ucieszyło. Natomiast dopóki nie rozprawimy się z alergiami dzieci - gwałtowność zachorowań i ostry przebieg - spodziewane :-( Jakoś wcześniej nie miałam siły o tym pisać (w poniedziałek tak go ucho bolało, że nosiłam go i bujałam posypiającego - 5 h z rzędu..!), ale skoro zapytałaś...
  3. .... ciekawe historii Manonki - teraz trzeba pisać pełnym zdaniem, bo jak tyle \"sportsmenek\" czyha na metę to można wypaść z tematu...;-)
  4. Kodzik, nie czatowałam wczoraj wieczorem (ale był maraton!) a pytałąś o jakąś odlotową ulicę. \"Odlotową\" w sensie \"odjazdową\"? - czy może taka jest jej nazwa? Pewnie już info nie potrzebujesz bo już Cię w domu nie ma - dobrego lotu i sprawnej odprawy! :-) A ja w fabryczce wyjątkowo...
  5. nie ukrywam, próbowałam... Cóż, kondycja nie ta ;-)
  6. Manonka - nie możesz się martwić przy Tymonku (ale cudne imię..!) - dzieci jak zwierzątka wyczuwają że \"coś\" nadchodzi. Wiem że to niełatwe, ale spróbuj zaaplikować sobie pozytywne myślenie, to przejdzie na małego. Wiem, to takie \"pitu, pitu\" ale spróbować można... ;-)
  7. Iw, odmalowałaś obraz mojego męża, czy mam się martwić..? ;-)
  8. Mallinko, w takim razie - przy okazji zakupów, spotkajmy się kiedyś na kawce w Ikei Co Ty na to..? :-)
  9. Ha, ciężko się oderwać od kompika, co..? ;-) Z tej wspólnoty forumowej kiedyś utworzymy grupę wsparcia dla uzależnionych... :-D
  10. Skoro Iw poszła zmywać to i ja zmykam - czas na torturowanie Matisia... Zakraplamy nosek i zrobiła się z tego prawdziwa przemoc domowa - kto nie musi niech nie patrzy... :o
  11. A o komentarzach babć to lepiej nie mówmy, aż strach pomyśleć co myśmy jadły jako bobasy ;-)
  12. Iw, nie znam nuty zapachowej FM, kojarzy mi się bardziej z falą... radiową ;-) Ale w ogóle w perfumach nie jestem specjalnie rozeznana, jeśli coś dostanę, to czasem używam. Też bierzecie pepti? Jakoś tego wcześniej nie doczytałam. I pozwala Wam doktor wprowadzać już gluten i inne? My mamy zakaz do roku. Sporadycznie coś tam uszczknie, ale generalnie nie dla nas biszkopciki i niezastąpiona przy ząbkowaniu skórka z czerstwego chlebka... Wczoraj kupiłam Sinlac, jest ponoć świetną podstawą wielu fajnych przepisów dla alrgików, może dziś spróbuję - dam znać :-) Malinko, które okolice W-wy? Może choć jedna z Was byłaby bliżej..? ;-)
  13. Malinko, oczywiście że uczulenie na mleko może się objawiać żrącymi i rzadkimi kupami (no i na ogół zielonymi). Tak było z Matikiem - teraz pije Bebilon Pepti (na receptę - 11 zł) i jest ok. Poradź się lekarza, koniecznie. A jeśli on to lekceważy, zmień na innego.
  14. A propos \"zdrowych\" produktów dla dzieci. Moja sąsiadka pokusiła się kiedyś przeliczyć, ile cukru jest w małej buteleczce Kubusia (podają w gramach/100).Doliczyła się... 3 łyżeczek! No ludzie, to ja wyciskam minuta-osiem soczek z jabłka i marchewki, Matik żłopie jak smok i nie ma tam grama dodanego cukru!
  15. Filipko, sorrrrry - że Ci imputowałam trochę latek ;-) W takim razie RENIKA - 35 to piękny wiek! A dodatkowo \"późniejsza\" ciąża odmładza, nie czujesz? ;-) Malinko - Matik kiedyś miał bardzo odparzoną pupę - uratowała nas... mąka ziemniaczana. I choć wszystko wróciło do normy, na stałe została przy przewijaku. Pakując pupę w pieluchę biorę sporą garść mąki i ładuję na klejnoty. Cud - malina! (o, sorry Malinko ;-) ) O Danonkach też słyszałam złe rzeczy: o firmie Danone w ogóle i dodatkowo o serkach homogenizowanych, które ponoć w procesie homogenizacji tracą wszelkie wartości. Są po prostu smacznym deserkiem i tyle (też dla ludzi).
  16. Acha jeszcze coś chciałam: Jusiek - mi się po cesarce robi właśnie flaczek nad szwem. Ale coraz mniejszy. Parówki - PRECZ! Tam się miele straszne rzeczy, nawet do tych parówek niby dla dzieci. My dorośli sobie z tym radzimy (trawimy celulozę m.in.) przedszkolak sobie też poradzi, choć to nie znaczy że to mu służy. Ale nasze maluszki - lepiej niech nie muszą... ;-)
  17. Boże, jak Wy pędzicie, dzień nie czytałam i o prostu nie mogę nadgonić ;-) Kasiu - sto lat dla Was w coraz piękniejszej miłości!!! Filipka - ja Ci tu pomarudzę na 35 lat - ja jestem z nich dumna! :-D ;-) serio Asiu Bezimienna - pewnie ja jedna nie wiem, bo jestem nie w temacie, ale... po co Ci rysunek kasztanowca? Leci właśnie w TV odgrzewany \"Jańcio Wodnik\" (uwielbiam! ) Jańciowi (Pieczka) urodził się synek z ogonkiem; Stygma (Linda) go pociesza: \"e tam, gówno ogonek, skrzydła to byłby problem..!\" :-D
  18. widzisz Gosia, ja właśnie po to chciałam mieć córeczkę... ;-) (oczywiście nie tylko) Nawet spineczki własne z dzieciństwa dla niej trzymałam, ale teraz puszczę gdzieś po rodzinie, \"do czterech razy sztuka\" nie będę próbować... :-( Iw, wrażliwego masz synka...
×