spa_cja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez spa_cja
-
to Babitek jesteś moją rówieśniczką :) ....a kiedy macie urodziny???
-
ja mam 27 :) .........................i poł ;)
-
najważniejsze, że chcecie dzieci :) :) :) Moj tez jak dziecko zobaczy, to krzyczy: \"looooknij!!!\" ;) czy to nie urocze? :)
-
ja uważam, że cesarskie cięcie jest bardzo złym pomysłem. Lekarze przestrzegają przed moda na cesarkę... poza tym dzieci urodze droga naturalną są silniejsze...no i nie ma blizny na brzuchu :) :) :)
-
Inesko--------> chodziło mi o to, że jestes bardziej niecierpliwa niz ja, a to rzadkość, bo ja w goracej wodzie kąpana ;)
-
Witajcie :) My jedziemy do stolycy ;) Przygotowania stanęły w miejscu... z utęsknieniem czekam na wakacje, choć w tym roku bardziej pracowite niz zazwyczaj :) Troszkę mi smutno, że jeszcze tak dłuuugo do ślubu, jestem wyjątkowo niecierpliwa ;) tylko ineska mnie bije na głowę;) Pozdrawiam
-
Huczne wesele :( Powodzenia....ja tez będę w Irlandii ale tylko w lipcu... Nie żal Ci? Ja mimo wszystko nie chciałabym na stałe wyjechać... ale jeśli podjełaś taką decyzję...trzymam kciuki:)
-
brida... ;) ja siedzę w poniedziałek... teraz i tak krócej niż rok temu ;)
-
ineska---------> ja myślałam, że jestem niecierpliwa, ale Ty mnie bijesz na głowę...jaki nerwus z Ciebie...jak nie ma tak jak Ty chcesz to się dąsasz...no wiesz co Kolezanko? ;) Spokojnie, wszystkie ocenimy, obejrzymy... easy...;) Buźka!
-
Witajcie Dziewczynki :) Rzadko piszę ostatnio, a to dlatego, że póki co, sprawy slubne zeszły na dalszy plan...Salę i kościół mamy zarezerwowane, więc nie ma co szaleć... Skupiam się na wolnych chwilach z narzeczonym, szczególnie, że pod koniec maja będziemy musieli rozstać się na miesiąc a pozniej w sierpniu znów na kolejny... Cieszę się jednak, że już teraz planujemy konkrety związane ze ślubem, ponieważ nie chcę mieć nerowej sytuacji w przyszłym roku, bo jestem panikara ;) Poza tym do śluby jeszcze tak długoooooo... Plany majówkowe legły w gruzach ze względu na finanse i pogodę, która mnie poraziła w tym roku... co to w ogóle jest, żeby maj witać 10 stopniami na plusie ?? :o Życzę Wam dużo odpoczynku i uśmiechu na twarzy :)
-
jasna dupa !!! ale tego uzbierało się na forum.... ja miałam także rodzinne problemy, ale Mama jest już z ojcem po rozwodzie i wszystkim nam się żyje dobrze :) Szanownego ojca na ślub i wesele nie zapraszam, jego mamy też nie ;) i tak, jak napisałyście, mamy wspaniałych mężczyzn (mój jest genialny!!!) i cieszmy się tym na każdym kroku i dbajmy o swoje rodziny :)
-
Powoli mija smutek, ale nadal jest mi bardzo przykro, że tyle nerwow wczoraj było... Nie lubię, gdy cokolwiek zaburza nasz spokoj, ale czasem życie nas bardzo stresuje, a mnie stres przerasta. Teraz muszę dbać, by nic nie zmąciło błogiego nastroju w domu... Pozdrawiam slonecznie
-
a ja mam popsuty humor już od wczoraj :( stres zapanował nade mną i nie dałam radu go ujarzmić...wściekłam się i pokłóciłam z narzeczonym...później rozmawialiśmy przytuleni do siebie, ale mnie nadal jest przykro i jestem rozbita.... :(
-
ines.ka---> co się stało??? Ja już na nogach i zaraz zabieram się do pracy...to ostatni tydzień przed majówką, a ja mam mnóstwo rzeczy do zrobienia. Czasem tak się zastanawiam, czy mój pracoholizm nie popsuje związku...na razie rzadko mamy czas dla siebie...z mojej winy :(
-
dziękuję i dobranoc :)
-
Malutka_81 Ty wracaj szybciutko zdrowa, byśmy mogły wspólnie do 7 czerwca odliczać :) Trzymamy kciuki, na pewno się uda!!!! Pozdrowionka
-
Dobrej nocy Kochana :)
-
Żono Psychologa...my siedzimy tam, gdzie porusza się sprawy dla nas interesujące... Nie mam ochoty inaczej spędzać wieczoru, bo jestem półprzytomna (co na pewno wnioskujesz z moich wypowiedzi ;) )... taki piatkowy wieczór bardzo mi odpowiada: ja odpoczywająca tu w miłym towarzystwie, a kilkanaście centymetrów dalej moje Kochanie z książką :) może zaproponujesz jakieś atrakcje, bo uzurpujesz sobie prawo do dawania rad...dobrych rad... a tak w ogole to, co Twój mąż o Tobie sądzi???
-
Protestantyzm jak najbardziej, ale chce się do niego przygotować :) W Kościele protestanckim ślub nie jest sakramentem, więc pod osłoną katolicyzmu się pobierzemy, ale po ślubie mam zamiar zgłębić wiedzę na temat luteranizmu...na pewno mi do nich bliżej niż do katolików...ale to za poważne sprawy, by tak w pośpiechu...poza tym na razie jestem po prostu chrześcijanką....mającą świadomość gorszenia katolików :)
-
tak...pewnie można...wiele partak robi, dając kopertę... cieszę się, że wszystko w tym temacie idzie po Twojej myśli....a swoją drogą masz szczęście, bo przyjmując sakramenty i przygotowyjąc sie do nich w takiej formie, jesteś bardziej świadoma wielu rzeczy niż maluchy przystępujace do komunii ;)
-
ja odpoczywam po tygodniu cieżkiej pracy i przed cieżkim tygodniem pracy :)
-
Babitek, jak Twoje \"kompleksowe nawracanie\"? Pytam, bo czasem się mijamy na forum, a ciekawa jestem... :)
-
kasiątko mnie zainteresowało, jak ta pani ladnie jest zrobiona w fotoshopie :)
-
bo z młodzieżą pracuję, a ona jest czasem irytująca...może dlatego ;) i powiedz mi jeszcze, dlaczego tak zależało Ci na wyrażeniu opinii o naszych przygotowaniach....?? ja uważam, że to jeden z najważniejszych momentów w życiu i chciałabym się przygotować bardziej niż do wyjazdu na wakacje (bo takie sprawy załatwiam w miesiąc i wierz mi, że nie jestem opieszała:))....
-
to macie bardzo urozmaicone wieczory z mężem, skoro czytacie forum ślubne...pogratulować;) My sobie piszemy tu, planujemy i sprawia nam to wielką przyjemność... Sama napisałaś, że ślub miałaś w grudniu. To jest miesiąc mało popularny i wówczas nie trudno o salę, czy zespół... Ja planując z wyprzedzeniem rocznym zarezerwowałam salę tylko dlatego, że zrobiłam to teraz, bo został wolny tylko 7.czerwca 2008, czyli nasz data, ale mam wymarzony lokal, o jakim nie miałabym co myśleć załatwiając go w październiku tego roku...