spa_cja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez spa_cja
-
Ja weekend spędziłam na oglądaniu sal i po obejrzeniu kilku jesteśmy zdecydowania na tę, do której link już wkleiłam. NIe jest najtańsza, bo 165 zł/os, ale z tego, co widzieliśmy takie są ceny w Łodzi. Z poprawin zrezygnujemy, bo płatne są dodatkowo 40 zł od osoby...a ja nie bardzo widzę takiej potrzeby... Muszę powiedzieć, że tam, gdzie byliśmy na 2008 rok było niewiele terminów, a w niektórych wszystko zajęte do października 2008. Na całe szczęście kierownik naszej rezydencji zapisał nas w kalendarzu (tylko naszym terminem w czerwcu dysponował) i w środę idziemy wpłacać zaliczkę... a poźniej będziemy zamawiać zespół :) Miłego dnia dziewczęta! :)
-
Moj narzeczony świetnie gotuje i coraz czesciej to on przygotowuje posilki. Obowiazki domowe dzielimy na pol i naprawde mi tym imponuje. Prawdziwy mezczyzna nie zrobi z kobiety ambitnej i pracującej w zawodzie kury domowej :)
-
gosiaczek86....bierz salę, bo piękna :):):)
-
a my byliśmy oglądać sale. Mój narzeczony właściewie chce zobaczyć kilka, bo ja zakochałam się już w tej http://madamesynowiecka.w.interia.pl/lato.html i reszta mnie nie interesuje :)
-
http://couples.weddingchannel.com/wedding_websites/PersonalWebsite.action?view=home&occ=571916669 tu znajdziesz naszą fotkę, nie widać nas dobrze, ale spaliłam dysk i nie mam w tej chwili innych zdjęć :) Was juz widziałam :) Z aparatami to nie mój pomysl, ale Amerykanow, ktorzy tak wlasnie robią na weselach (z tą różnicą, że kazdemu z gości dają aparat)...
-
Witajcie:) Tak się zastanawiam, co sądzicie o pomyśle wręczenia gościom aparatów jednorazowych, np. 1 na stolik. Ponieważ nie będziemy mieć kamerzysty, myślimy, by goście robili fotki, często bardzo spontaniczne i pozniej to wywołać...?
-
no własnie, wspolne chorowanie... pomoc w kryzysowych momentach, partnerstwo... to wszystko, co zobaczysz mieszkając z mężczyzną... Ja wiem, że to, co najtrudniejsze jest już za nami, a gdybysmy zamieszkali razem dopiero po ślubie, pierwszy rok naszego małżeństwa byłby bardzo nerwowy, a tak upłynie pod znakiem oczekiwania na dzidziusia :)
-
Babitek, obiema łapkami podpisuję sie pod tym, co mówisz :):):) Ja też bardzo się cieszę, że zamieszkaliśmy razem przed ślubem, zwłaszcza, że oboje jesteśmy jedynakami i nigdy z rodzeństwem nie musieliśmy chodzić na kompromisy, a to trudna sztuka :) Co do hucznego wesela----> Ja jestem CI bardzo wdzięczna i już skonsultowałam kilka sal z narzeczonym i najbardziej podoba nam się Rezydencja Synowiecka :) Jeszcze raz dziękuję
-
huczne wesele----> jestem Ci bardzo wdzięczna. Dziękuję :)
-
Huczne wesele---> sala, najlepiej w restauracji na 90 osób, chciałabym płacić od120 do 160 zł...
-
A co ma ślub zmienić...oczywiście, że nie zmieni, bo to nie przejście przez magiczne wrota :) Ale będziemy formalnie rodziną i będziemy mieć dziecko, na które oboje bardzo czekamy :) więc jest jednak na co czekać, a zaoszczędzimy sobie docierania się i rozczarowań, na które są narażeni ludzie nieznający się od praktycznej strony życia ...
-
Moim zdaniem, jak ktoś nie mieszka z drugą polową przed ślubem, to po slubie moze sie bardzo rozczarowac... POza tym nie poznasz mężczyzny nie mieszkajac z nim... Mozna sie przekonac, jak reaguje w sytuacjach kryzysowych, podczas codziennych obowiązków, itp. :)
-
huczne wesele ---> ja też biorę ślub w Łodzi i proszę o pomoc w wyborze sali :)
-
Ja nie zauważyłam natarczywości :) Myślę, że gdybyś odpowiadała częściej na pytania na forum a nie mailem, byłoby to bardziej pożądane :) Dobrze, że jest ktoś, kto chce doradzić profesjonalnie :)
-
i ja do życzeń się dołączam :) Spokoju, odpoczynku i wielu uśmiechniętych chwil w rodzinnym gronie, Dziewczynki :)
-
Ja korzystam z porad moich poprzedniczek i Młodych wychodzących za mąż przede mną... :)
-
Nie uraziłaś mnie w żaden sposób :) Dobrej nocki :) Ja z Przyszłym ogladam mecz i poźniej do sprzątania :)
-
własny, wynikający z wiary w Boga, a nie Kościół ;)
-
a wiesz, że ja zastanawiam się nad przejściem na luteranizm...:) ale tam uznają tylko sakrament chrztu i komunii
-
Mamy na oku jedną, widzianą w necie.. w Święta spotkanie z rodzicami, ustalenie listy gości i można jezdzic oglądać lokale... Ponieważ planujemy wesele na ok. 80 osób, myslę, że wystarczy sala w restauracji :) Biorę pod uwagę także miasteczka sąsiednie, np. Pabianice :)
-
w Łodzi :) jeszcze właśnie nie szukam ;O
-
Witaj Babitek :) Pytałaś, czy rok przed ślubem warto załatwiać... pewnie tak, ale ja nic jeszcze nie mam ... troszkę się obawiam o salę, ale po Świętach postaramy się wszystko podgonić. Bardzo miło, że dołączyłaś do nas:)
-
U mnie przedostatni dzień roboczy i sprzątanie od jutra :) Nawet cieszą mnie te porzadki, poniewaz już od bardzo dawna nie miałam czasu zadbać o domek. TO już nasze drugie Święta Wielkanocne w tym mieszkanku i mamy zamiar zaprosić rodzinki, by przy kawie i ciachach uzgodnic rzeczy związane ze ślubem :) Miłego dnia
-
Mona to od jutra suwak ruszy do przodu :)
-
do chyba nie-------------> ale bredziesz... ja mieszkam w Polsce i ogladam strony zagraniczne, bo mogę mieć każdą suknię, ponieważ będę szyła na miarę. Jest też na pewno grono dziewczyn, ktore stac na zakup takich. Zazdrość przez Ciebie przemawia i tyle :)