Hej. Ja byłam na tej diecie dwukrotnie. Odchudzałyśmy się razem z koleżankami z pracy.Ja musiałam w miarę szybko zrezygnować (za pierwszym razem) po miesiącu. Efekt 8kg mniej ale strasznie bolały mnie nerki. Koleżanki namówiły mnie na powrót do diety sugerując, że może za mało piłam, więc wróciłam. Wytrzymałam a raczej moje nerki wytrzymały 2 tyg. Obecnie moja koleżanka lata od lekarza do lekarza - wytrzymała pół roku na tej diecie. Ja na szczęście wyniki mam dobre ale mojej koleżance współczuję, bo każdy lekarz widzi inną chorobę. Pada jej wątroba, nerki i ma olbrzymie problemy ze sprawami kobiecymi.
Fakt - chudniemy na tej diecie niesamowicie, jednakże nie znam osoby, która przestrzegając jej restrykcyjnie, będąc już w fazie trzeciej, nie przytyła lub nie miała problemów zdrowotnych.
Jeżeli chcecie używać tej diety poczytajcie o jej skutkach ubocznych. Co z tego, że będziecie szczupłe i piękne jak będziecie chore.
ja dalej walczę z nadwagą ale w zupełnie inny sposób. Nie jest już ważne, czy będę chudła szybko czy wolno, ważne, że będę chudła i czuła się coraz lepiej.
Nie mniej jednak trzymam za Was kciuki.
P.S.Proszę tylko poczytajcie o negatywnych skutkach tej diety, lub róbcie sobie co jakiś czas badania (krew, mocz, hormony)
