Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Algira

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Algira

  1. O proszę! Weszły i nawet okazało się, że popchnęłam wczorajszy Kani, bo wcześniej go nie widziałam :o kafe kuleje :p
  2. Teraz krzyknęło mi, że spam i nie chce wpuścić na szczęście skopiowałam treść i spróbuję wysłać po kawałku :p
  3. No i post leci przez Patagonię Dla mnie zmiana czasu to żaden problem, no może tylko tyle, że po ciemku będę wracać do domu. Spać mogę i nigdy nie miałam z tym żadnego problemu, prędzej z obudzeniem się :-D ba! miewam z tego powodu kłopoty :o a im większy pesel, tym snu potrzebuję coraz więcej :p Ciekawe czy poprzedni post wejdzie razem z tym?
  4. Naszatko, masz rację ;) powoli odzwyczajam rodzinę od pewnych rzeczy i jakoś się nie buntuja :D I dobrze :D Dzisiaj MM wyniósł ostatnie słoiki papryki czosnkowej do piwnicy, ogłaszam koniec sezonu przetworczego ;) Młody nadal w fazie buntu, wzięliśmy na przetrzymamie, zobaczymy jak długo to potrwa :p Stefania tu same pozytywnie myślące :) czasem któraś wpadnie w dół, wtedy reszta dziarsko łapie za łopaty i jest OK ;)
  5. Sorry za literówki, widać biomet jeszcze do bani
  6. Spróbowaliśmy szarlotkę, co ja się wczoraj naklęłam nad ciastem chyba mąka jakaś felerna :o Mimo długiego lezakowania w lodówce, ciasto nie wałkowało się, bo wyszło maziste :o pp blasze właściwie się smakowało :o Jakoś je rozmazałam, gorzej było ze ścieraniem na woerzch :o jakoś poszło. Najważniejsze, że się upiekło ;) idealne nie jest, ale da się zjeść :)
  7. Wstawać śpiochy, kawa podana (_)> Przestało padać, ale nadal ponuro :o
  8. Renata jest OK, na razie robię z antonówek, one szybciej się kończą ;) Ta cholerna pogoda chyba nie tylko ma wpływ na samopoczucie :o zagniotlam ciasto, ale wyszło jakieś rzadkie, jak nigdy :o podsypalam trochę mąki, ale niewiele to pomogło :p leży w lodówce, zobaczymy co będzie :p boję się, że mało kruche :o Zawsze byłam amatorką wiśni, dlatego wiśniowa nalewka jest moją ulubioną, ale na sliwkach też jest miodzio ;) Niestety nie mamy winnej piwniczki, taka uroda mieszkania w bloku . Gdybyśmy takową założyli, rozeszlo by się lotem blyskawicy po okolicy i oproznili by ją w olimpijskim tempie :p
  9. Sultanka mnie wciągnęła, bardzo fajny serial kostiumowy, a koleżanka u młodej oczywiście nocuje :D :D :D
  10. Naszatko, tak nam się spodobało, że na przyszłe lato planujemy powrót do Jastarni, więc od razu schowam jedną na tą okoliczność :) MM robił jeszcze ze śliwek, też była super ;) Chętnie wstawilabym u siebie ze dwie komody, niestety nie mam gdzie :o Czeka nas totalny remont, więc może wtedy coś wywalę i będzie miejsce na komodę ;)
  11. Widzę, że weekend upływa na błogim lenistwie :D
  12. Dzień dobry Stawiam kawę :) miało być słonko, a tu szaruga :p Kilkanaście minut temu za oknem wielki huk, zderzyły się dwa autka i to solidnie :o jakiś nieprzytomny wymusił pierwszeństwo nad jadącym z prawej z solidną prędkością ... pełno części na ulicy, jeden wylądował na barierkach trawnikowych, drugi pod lasem :o dobrze, że to sobota i kręci się mniej ludzi, bo mogły być przypadkowe ofiary. Teraz jest policja i oczywiście tłum gapiów. Wieczorem idziemy do szwagierki na imieniny, szczerze mówiąc po ostatnich doświadczeniach z rodziną nie bardzo mam na to ochotę, ale cóż .... Wczoraj zobaczyłam na bazarku fajne buty, takie kozaczki za kostkę akurat na teraz :) i cud! Przymierzylam i są idealne! Jak kapcie ;) aż nieprawdopodobne! To już nie pierwsze buty, jakie kupiłam u faceta z których jestem bardzo zadowolona :) Bierze od dobrego producenta ;) Miłej soboty :)
  13. Naszatko, na starość to ludzie nie potrzebują snu, więc nie musisz się martwić :D Mnie udało się nie zasnąć, bo kości wygrzewałam w południowej porze ;) wieczorem zasypiam już w drodze do poduszki :D Kania, jak się ma młodego emeryta, to można hulać i hulać ;) z mojego MM robi się typowy kanapowiec :o Zimnooo :O ale słonko jeszcze jest ;)
  14. Kania jest na pewno lepszą masazystką ;) to pewnie było dla porównania, żeby jej MM docenił jaki ma skarb ;) :) Wszystkiego najlepszego dla Jubilata Młody wrócił z Ustki spieczony na raka :o będziemy go chyba obdzierać ze skóry :p Miłego dnia :)
  15. Kochana, to bardziej sałatka ;) ogórki w cienkie plasterki z dużą ilością czosnku w zalewie z oleju, octu i tabasco. Palce lizać i niebo w gębie :D
  16. Zapomniałam o najważniejszym! Kania, nie wysokość zniżki na okulary decyduje o SKS! :D:D
  17. I znowu post poleciał w kosmos!!!!
  18. Za nami cudowny wieczór (przechodzący w noc :D ) z Naszatą :) przy dobrym winku usmiałyśmy się do łez :D już dawno nie spędziłam tak miło czasu ;) Parę godzin zlecialo momentalnie .... Jest super :) Gdańsk, Sopot, Westerplatte, Sztutowo zaliczone. Teraz już tylko morze i plaża, bo koncowka wakacji zapowiada się upalnie ;)
  19. Oj, Naszatko, szloda, że zapusciltsmy się z młodą tak daleko Ponieważ w niedzielę pogoda nie była zbyt łaskawa, wczoraj znowu wypuściłyśmy się do Gdańska :) powałęsałyśmy się trochę po Starówce, poczułyśmy klimat Mariackiej, a ppd Żurawiem trafił się statek na Westerplatte, więc popłynęłysmy. Podczas rejsu poznalyśmy trochę historii stoczni i portu gdańskiego, potem spacer na kopiec Westerplatte, do tego coraz śmielej wyglądające słońce :) w sumie bardzo udany dzień :) przyjemnie zmęczone, koło 20tej ściągnęłyśmy do domu. Przy okazji odkrylysmy świetną knajpę ;) smaczne jedzenie w przystępnej cenie :) jak będziecie w Gdańsku, polecam ;) "Zielony Smok" Naszata będzie wiedziała przy jakiej ulicy ;) Dzisiaj w planach Sopot, niestety na razie pada :o na szczęście, na horyzoncie troszku się przejśnia :)
  20. Hejka! Zapraszam na kawę ;) właśnie popijam swoją w pendolino ;) Dojeżdżamy do Iławy, słonko coraz śmielej wygląda zza chmur :) mam nadzieję, że prognozy sprawdza się i z każdym dniem będzie coraz lepiej ;) Już się cieszę na Jarmark ;) jeszcze nie byłam na nim i oczywiście nas myśl o kolejnym spotkaniu z Naszatą ;) Miłej niedzieli
  21. Zapomniałam o najważniejszym :) dworzec w Gdyni rzeczywiście robi wrażenie :) w drodze powrotnej podziwiałyśmy go jeszcze raz :) Za każdym razem może wpaść w oko coś nowego ;) tym razem podziwiałyśmy mapę wybrzeża nad drzwiami wyjściowymi w McDonaldzie :) przyjemne z pożytecznym :p polecam! oczywiście obejrzenie dworca, a nie frytki :D:D:D
  22. Kwatera jest spoko, ale d**y nie urywa. Czysto,to najważniejsze ;) Nazywa się to pokoje gościnne MASCARET, są w internecie :) nasz pokoj to ten różowy ze skosem pod sufitem. Brak półek w szafie i w łazience powoduje haos, dobrze, ze to tylko 2 tygodnie ;) Na jutro umowilam się z Naszatą :)
  23. Naszata, zamurowali Cię w tej piwnicy??? ;) :D
  24. Wcale nie są na wyrost! ;) Też mam takie ;) Wypad do Jastarni jest tego namiastką ;) od czegoś trzeba zacząć ;) Na razie, w związku z wyjazdem w bardziej cywilizowane miejsca, kupiłam sobie dwie sukienki, spodnie, sandałki i jeszcze coś mam na oku ;) to też poprawia samopoczucie :D Duchota dzisiaj niemiłosierna :o:o a z każdym dniem mam być coraz gorzej :o wiem, że jest lato, ale dlaczego od razu tropik?! Murzyn z wachlarzem jednak przydałby się :D:D
  25. DeBe, moich to już wyganiają ze szkoły, żeby nie zawracali głowy ;) Naszatko, w takim razie sprawdzimy na miejscu, bo zatoką mogłabym chociaż z jeden raz popłynąć. Rowerem to my pojedziemy najpierw do Juraty, jak się rozkręcimy to do Kuźnicy, potem Chałupy, ale do Ciebie nie podejmuję się za żadne skarby :p jadę na urlop a nie zarżnąć się :D:D Chciałabym też na Starówkę do Gdańska, bo ostatni byłam tam, jak miałam mniej lat niż moja córka obecnie :p Zobaczymy, jak się ułoży i jaka będzie pogoda (znasz jakieś prognozy?), bo chętnie też powygrzewam kości na plaży ;)
×