Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Algira

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Algira

  1. Naszatko, Twoje miejsce na Ziemi jest fajne :) My po zakupach, kiecka balowa za jedyne 250 zeta wisi na wieszaku, kupiona w pierwszym butiku do którego weszłysmy ;) całość w kolorze pudrowego różu, na wierzchu gorset z szaro srebrzystej koronki, całkiem, całkiem :) młoda szczęśliwa :) musimy tylko dokupić biustonosz bez ramiączek, bo na plecach wycięcie większe jak z przodu ;)
  2. A bardziej melancholijnie https://youtu.be/n4RjJKxsamQ
  3. Naszatko :D :D :D :D Jak zaczynam lecieć w dół ona zawsze ciągnie mnie w górę ;) https://youtu.be/ao2Y05LffUc Papiery do szkoły złożone, lekarz zaliczony, plecak spakowany, plastry na pęcherze kupione, na pelargonie zabrakło czasu i siły :p chyba moje hormony zasypiają :o
  4. Zgadzam się, że normalność to pojęcie względne ;) zależy o którą chodzi :p U mnie znowu popadalo, ale jest ciepło :) wyszłam na chwilę na ambonę, pod blokiem rosną dwa duże krzaki bzu, pachną aż w głowie kręci ;) zapowiadają ciąg dalszy pięknej pogody zwłaszcza nad morzem :) aż szkoda, że młoda jedzie w góry. Do butów kupilysmy specjalne zapietki, ale trenować będzie na pewno ;) to jej pierwsze w życiu szpilki ;) na dalsza zabawę weźmie sprawdzone buty na koturnie ;)
  5. Kania, oczywiście, że oglądałam i ludzi, którzy serwują taką "opiekę" chętnie potraktowałabym w ten sposób. Nie umniejsza to winy najbliższych tych pensjonariuszy, którzy po prostu nie chcieli widzieć tego, co tam się dzieje. Podstawowa zasada to szerokim łukiem omijać domy, do których nie można wejść w każdej chwili, tylko trzeba umawiać się na spotaknie. Przed umieszczeniem kogoś w takiej placówce trzeba przede wszystkim porozmawiać z innymi pensjonariuszami, oni chyba najrzetelniej przedstawią obraz panujących tam warunków.
  6. Masz rację psa szkoda, dziada mniej, ale ryzyko to samo :p To jednak prawda, że wino im starsze tym lepsze ;) nasze 18letnie to istny poemat :) klarowne niczym najszlachetniejszy brylant, o pięknym, głębokim rubinowym kolorze, cudownym zapachu i rewelacyjnym smaku :D do tego mocne jak wszyscy diabli :D:D młody nie dopił lampki, bo dla niego za mocne :p okazuje się, że MM to specjalista od produkcji win ;) Młodej przekazałam, dziękuję Wczoraj podjęła decyzję, założyłyśmy konto w systemie i jak wszystko pójdzie po jej myśli, będą miała pod ręką technika żywienia i usług gastronomicznych ;) muszę przyznać, że pozytywnie mnie zaskoczyła :) teraz do 26 lipca w wolnych chwilach macie dodatkowe zajęcie ;) proszę trzymać kciuki, żeby dostała się do szkoły pierwszego wyboru :D:D:D Jeszcze półtorej godziny i wymarzony weekend!! Jutro przez cały dzień ma padać będzie czas na relaks z książką ;) ostatnio dostałam w prezencie kartę podarunkową do empiku, więc coś nowego wpadło ;)
  7. Dzięki w imieniu jubilata Zadnia część ciała już doszła do normy :-D Też zapraszam na kawę (_)>(_)> zrobiło się zimno, nawet ptaki w parku zawiesiły swoje trele morele ..... Młoda w trakcie egzaminów, dzisiaj najtrudniejszy dzień - matematyka :O może jakoś pójdzie :) Wczoraj na polskim niespodzianka :p przeważnie do napisania jest rozprawka i do tego przygotowują przez całe gimnazjum, a tu bach! niespodzianka! rozprawki nie było, tylko charakterystyka bohatera na podstawie dowolnej lektury. Pisała o Alku z "Kamieni na szaniec", mam nadzieję, że dobrze, bo charakterystyki to jej lepsza strona ;) Niestety MEN (chyba, bo to oni chyba ustalają plan rekrutacji do szkół) spieprzyło mi w tym roku urlop!!! Wiele wskazuje na to, że będę siedzieć na doopie w domu
  8. Ja najlepiej lubię kawę po polsku :D czyli dwie łychy kawy do kubasa i potraktować to wrzątkiem z czajnika :D:D taka mi najlepiej smakuje :) wypijam jedną rano i to mi wystarcza :) czasem jak mam nastrój, to zrobię sobie drugą, ale to z częstotliwością raz na kwartał ;) Teraz jest właśnie najpiękniejsza wiosna :) mieni się wszystkimi odcieniami zieleni, do tego żółć i biel i jest wprost bajkowo :) Uff .... mamy za sobą 18tkę syna dla kumpli :p trochę mnie to kosztowało i nie mówię tylko o kieszeni :p uzbierał gości na małe wesele - było 33 osoby .... jak na taką gromadę stosunkowo mało nabroili, najgorszym problemem jest nie ładujący się laptop :O czekamy na wyrok, co z nim. Nie obyło się bez innych sensacji, ale to już nie związanych z młodymi. Za wynajętą salę trzeba było zostawić kaucję i niestety gość miał problemy ze zwróceniem jej jak zaczął mi wypisywać szkody, które jakoby powstały podczas naszej imprezy to aż mnie zatkało wybita w dziura w ścianie karton-gips, połamany kosz na śmieci i dodatkowo zniknęły mu kłódki na które zamykają karty wejściowe, a kaucja ... 500 zeta!!!! Dobrze, że kontaktował się mailowo, bo gdyby był pod ręką, chyba bym mu przygrzmociła!!! W końcu doszło do konfrontacji telefonicznej i ... kaucja wróciła na konto ;) :D MM nie mógł wyjść z podziwu, że mi się udało i z lekkim respektem stwierdził, że mnie to chyba lepiej nie wchodzić w drogę :D :D :D i niech tak dalej myśli :p Teraz 18tka jest już tylko wspomnieniem, młody ładnie nam podziękował za zorganizowanie :) młodzież komentowała na fb, że była to impreza roku, więc chyba naprawdę się udała. Młodego jeszcze tylko boli doopa i głowa :D 18 pasków na tyłek musiało troszku zaboleć, a ostatnie podrzucenie na wiwat było ciut za gwałtowne i młody miał bliższe spotkanie z sufitem :p
  9. Ciągle tylko SPAM! SPAM! SPAM!!!!!!
  10. Kochana, nie przesadzaj .... przecież stanęłam w Twojej obronie, a któraś posłała gościa na zieloną trawkę ;-) :-D :-D Naszatko, Ty w ich wieku na potańcówki latałaś aż furkotało, a z mamusią już chyba mniej radośnie :D takie życie :p MM poszedł nie na SOR, tylko na weekendową pomoc medyczną, ortopeda przyjmował, 2 pacjentów przed nim, wrócił po ............... pół godzinie! Pan doktor spojrzał na rękę, spytał czy był uraz mechaniczny i jak usłyszał, że nie, to kazał brać końską dawkę leków przeciwbólowych i odesłał do lekarza pierwszego kontaktu! za co płacimy składki?! W ciągu jednej nocy wszystkie dzikie drzewka owocowe zrobiły się białe :) pięknie to wygląda :)
  11. Kochana, opowiadasz o starej, dobrej epoce dinozaurów, której częścią miałyśmy szczęście być :D:D:D Lokal to nazwa trochę na wyrost ;) to dwusalowe pomieszczenie (ok.85m) przystosowane do takich imprez. Jest sprzęt nagłaśniający, parę kanap do siedzenia, parę stolików i lodówki, tyle wiem ze zdjęć. Więcej będę wiedzieć jak zobaczę ;) ktoś wynajmuje kilka lokali na tego typu imprezy, zrobił sobie z tego biznes. W ofercie jest nawet luksusowy dom piętrowy dla bardziej wymagających czytaj: bogatych klientów, bo wynajęcie go na jedną noc to 3000zeta. Ale cóż to dla biznesmenów czy polityków?? :p Zamiast narażać własne apartamenty, trzasną kasą i mają święty spokój :p
  12. O 6tej rano było 11st, więc zimową kurtkę zamieniłam na przejściówkę i ....... zgrzałam się :p jutro wyciągnę tą wiosenną ;) Aż miło popatrzeć jak wszystko budzi się do życia :) do pracy mam kawałek przez park, aż nie chce się z niego wychodzić, zmiany widać po jednej nocy :) piękna, młodziutka zieleń nieśmiało wygląda z każdej strony, ptaki wprost szaleją, wyśpiewując swoje trele morele :) super :D DeBe, do mojej emerytury jeszcze dalej :O a pracuję już 35lat i ...... spodziewam się, że mogę dopracować do 50ciu :o:o:p zawsze lepiej miło się rozczarować niż zamartwiać czy "dociągnę" :o:p:D
  13. Kiedyś w necie przeczytałam, że "tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy" ;) wychodzi na to, że coś w tym jest ;) :D :D Wstawiłam szarlotkę do piekarnika ;) teraz biorę się za spód do mazurka z czekoladą ;) nie lubię tradycyjnych mazurków, ale ten z tradycyjnego mazurka ma tylko nazwę i jest bardzo dobry ;)
  14. Naszatko, ja też jestem słoń :D ale czasem bywam wielkoduszna ;) ale tylko w przypadku tsunnami :p
  15. Hi, hi wyszło jakbym była brudasem :D A mnie chodzilo, że jak jestem w kiepskiej formie albo mam to odchorować to porządki odkladam na potem :D :D Brzoskwiniowy wiek nakazuje szanować zdrowie ;) Niestety śmierć nie wybiera :( tym bardziej boli jak odchodzą młodzi ludzie :( W ramach akcji przygotowujemy razem święta wysłałam dziś MM samego po zakupy :p na świąteczny obiad ma być indyk. Powiedziałam, żeby za mocno nie szalał, bo ze względu na T. jesteśmy sami. No i kupił ..... takiego 6kilogramowego :p :D :D wystarczy do przewodniej niedzieli :D
  16. Jutro też mam zakupowy dzień, ale najpierw wizyta domowa lekarza u T. chodzi o te jej spuchniete nogi. Nefrolog powiedział, że najlepiej byłoby jakby lekarz pierwszego kontaktu położył ją w szpitalu. Łatwo powiedzieć tylko trudniej zrealizować :o zobaczymy ....
  17. Marzę o odpoczynku, ale ..... brakuje mi na to czasu :o może teraz, w święta :) ponieważ T. jest już więźniem we własnym domu, my siłą rzeczy też, nawet spacer nie bardzo wchodzi w rachubę :o zobaczymy ... Moje okna też brudne, zdrowie cenniejsze ;) umyłam tylko w kuchni :p w pozostałych mam żaluzje, więc tak bardzo nie rzuca się w oczy :D za miesiąc 18tka syna, wtedy wypoleruję :D Teraz lecę na słodkie jajeczko ;) kierownik sponsoruje :)
  18. U mnie piźdźi jak w kieleckiem i to jest najgorsze :o moja głowa tego nie wytrzymuje :O wczoraj po powrocie z pracy wzięłam tabletkę i ... padłam :o dzisiaj jest niewiele lepiej ... niestety wieczorem zebranie zarządu z projektantem w sprawie schodów wejściowych do bloku. Mamy zdecydować, wymiana na nowe czy remont starych, bo jak się okazuje, to duża różnica :p Wczoraj zakupiłam ponad półtora kilo schabu, bo naszło mnie na faszerowany w galarecie ;) Piątek mam odpracowany, czwartek nowy prezes (pisior) dał wszystkim wolny, więc mogę pobawić się w kuchni ;) Rany Julek!!! Moja głowa!!!
  19. Naszatko, nie szalej :D bo jak MM wróci nie pozna chałupy :D :D Ja muszę wymienić kuchenkę, ta, którą mamy zaczyna robić się niebezpieczna :p w marcu mamy ostatnią ratę za lodówkę,więc ruszymy w sklepy :) Coś poradzicie w temacie? :)
  20. U mnie za oknem nieśmiało świeci słonko, ale samopoczucie mam do bani :o kawa nie bardzo pomogła :o Ogarnęłam trochę kuchnię, bo słonko pokazało, że czas na wiosenne porządki :p za miesiąc święta i nie chcę robić hurtem, bo po prostu nie daję już rady :o coraz częściej czuję już upływ czasu :o niestety sytuacja domowa nie pozwala mi na jakiś większy relaks fizyczny i psychiczny :o Storczyku, do nas systematycznie przychodzi znajomy informatyk :) chociaż panowie trochę orientują się w temacie, to jednak fachowa pomoc jest niezbędna ;) DeBe, podobno pojechałaś relaksować się? :D
  21. Ja już nie chcę śniegu!!! :o :o
  22. Śledź z dżemem też się nie pogryzie, ale jakoś jedno i drugie mi nie leży :D :D Masz rację ;) z dwojga złego wolę upichcić fasolę z makaronem niż uchylać się przed laską i barykadować w pokoju ;) Jutro na obiad bezpieczne spaghetti :) Straszą powrotem zimy :o:o
×