Algira

No proszę .... mój nick, moje hasło, a kiecka pomarańczowa :-p

Naszatko, widzę że zmiana kiecek przypadła Ci do gustu :D :D :D Lecę obejrzeć wnusia! :)

Naszatko :) oczywiście, że się dostanie :) oby tylko do szkoły marzeń ;) Zimno i mokro :o Mowilam, że na kafe ostatnio jakoś cudacznie :p Kania, wnusio już w domku? :)

Zapomnialam, chlopak dostał wyniki :) najsłabiej przyroda 61% historia 73% polski 84% matma 93% angielski podstawowy 95% rozszerzony 90% :) całkiem nieźle:) pytanie czy wystarczy żeby dostać się do liceum??

Qrde, dziewczyny co z Wami??? Taka nowina a Was nie ma! Chcecie pozwolić żeby zmiany na kafe wygrały z nami??? Wołam Was!!!! Ciebie Olivier też!!! Już dosyć chowania się po kątach :-p Nareszcie zaczyna się normalne jedzenie ;) kupiłam dziś łubiankę truskawek i kilo bobu, i kolację mamy z głowy ;) Młoda już woła o sałatki witaminowe, do szczęścia brakuje tylko papryki ... ta co jeszcze jest ma astronomiczną cenę :O Jutro wyniki egzaminów gimnazjalnych .....

Kania, to przez to cholerne logowanie przynajmniej u mnie. Z głaskanego trudniej się pisze, w pracy nadal kłopot z logowaniem, a w domu, jak już się ogarnę, to padam spać ... Za chwilę wakacje, więc myślę, że wszyscy zwolnimy tempo ;-) Hmmm .. za oknem jesień :-O zachmurzenie 200% i zimnica :-O termometr wskazuje 13st, wczoraj była przeplatanka, albo świeciło słonko, albo lało :-O najgorsze, że na długi weekend też kiepsko prognozują :-O jak człowiek ma trochę wolnego, to pompa :-O Wczoraj coś mnie naszło i skomponowałam na obiad zrazy ;-) do środka wsadziłam kawałek boczku, żółtego sera i ogórka kiszonego ... dziś będzie degustacja, zobaczymy co z tego wyjdzie :-) Kania, czyli córa w szpitalu? Czekam na wieści :-)

Mnie też nie bardzo się podoba :p nie wiem dlaczego, ale w pracy nie mogę się zalogować pisanie na glaskanym zajmuje więcej czasu :o DeBe, w Twoich stronach rzeczywiście taka zimnica??? Młody pojechał do Poznania i Wrześni na wycieczkę, mam nadzieję, że nie wróci chory :o Kania, autko jak marzenie ;) my naszym będziemy jeździć aż się rozsypie :o Truskawki u mnie po 3 zeta za kilo, wcinam aż mi się uszy trzesa :D Młoda zaziebiona na fest :o sprzedała mi katar :o niestety musi chodzić do szkoly, bo paru rzeczy nie zaliczyla :o tak to jest, jak się nie uczy na bieżąco :o a jej klasa jest wyjatkowa :o szacuje się, że nie zda ok. 10 osób :o:o:o

Prawo rynku :-p teraz żywotność większości sprzętów przewidziana jest na około 5 lat :-p Moi panowie właśnie pojechali do serwisu Samsunga, młodemu padł telefon S3 :-O jutro mija rok od zakupu :-p U mnie też słonko i lekki wiaterek, pranie wisi już na ambonie ;-) za chwilę biorę się za kapuchę, będzie faszerowana z młodej ;-) Po południu idziemy do szkoły, dziś bal gimnazjalistów kończących szkołę, rodzice dostali zaproszenie na poloneza, potem młodzież bawi się sama. Obowiązują stroje wizytowe, mój syn zażyczył sobie muchę do koszuli ..... a jeszcze nie tak dawno szykowałam kostiumy na bale w przedszkolu ..... Bożenko, jak udała się imprezka?

Naszatko, pewnie to miejsce na awatar ;) Bożenka, wszystkiego naj, naj, naj ♡♡♡ i kufereczka stoweczek ;) Wiem już, że jakoś się ogarnelas i tak trzymać!!! Zawsze jakoś dajemy radę, ale to wkurzajace! Pracować uczciwie i mieć na niewiele :o U mnie lazur i slonko :)

Bozena!! Oparskalam kanapka monitor!!!!!!!! :D :D :D Moja myśl ma podobne tempo do Twojej, więc doskonale rozumiem ;) :D :D No cóż ..... są gusta i gusciki ;) w jednej z moich ulubionych książek z nastoletnich czasów, bohaterka chodziła na cmentarz czytać ksiazki, bo tam byla cisza i spokoj .... Olivier, po niedzieli ma być lepsza pogoda, czolna i wiosla nie beda juz potrzebne ;) może gdzieś tam się miniemy ;)

Z kompa nie mogę się dostać :o piszę z glaskanego ;) Teraz żeby coś wysyłać, trzeba najpierw się zalogowac :o Może później się uda .... Olivier

Cholera!!!! Co tu się porobilo???? :o:o

Naszatko, ja też przekonuję się do "głaskanych sprzętów" ;-) pamiętasz jaką byłam ich przeciwniczką? ;-) ale człowiek nie zwierzę i poglądy zmieniać może ;-) teraz dziwię się, że tak długo broniłam się przed nimi ;-) tak jak napisałaś trzeba się do nich przyzwyczaić i jest super!! ;-) Młoda z uzbieranych pieniążków kupiła sobie 7calowy tablecik, jak jest w szkole albo gdzieś poleci baaardzo chętnie z niego korzystam ;-) :-D U mnie pompa, ale ciepełko .... o 5tej było 16st. nie zmienia to faktu, że dzień do dupy :-O:-O:-O romantyzm od wilgotności zmusił mnie do tabletki przeciwbólowej, bo gwóźdź w biodrze przeszkadzał mi w swobodnym poruszaniu się :-p teraz jest już lepiej ... Olivier, zalało Cię?? ;-)

Wczoraj burza nie zostawiła na mnie suchej nitki :-p DeBe, załapaliście się na oberwanie chmury? Wesoło było :-O jak wychodziłam z pracy jeszcze świeciło słonko, 500 metrów dalej miałam już nad sobą czaną chmurę i w ostatniej chwili dopadłam metra. Nie miałam parasolki, więc najgorsze przeczekałam, potem kurcgalopkiem udałam się do domku, bo ileż można stać pod filarami bloku?? Efekty czuję dzisiaj w gardle :-O Sabacik mówisz? Czemu nie? ;-) Jestem za! :-D:-D

Dziś rzeczywiście nieco chłodniej, ale tylko na dworze :-O w chałupie nadal sauna :-O potrzeba paru dni i to bez słońca, żeby dach lekuchno przestygł :-O Kania, jeszcze troszku i będziesz miała zajęcie non stop ;-):-D Storczyku, któż Ci tak zalazł za skórę? Zawsze mówiłam, że uczenie cudzych dzieci, to ciężki kawałek chleba i wakacje są rekompensatą za to ;-) a jak ktoś zazdrości, to wolna droga, nauczycielem może zostać każdy, kto zechce się tego wyuczyć ;-) Doszłam do wniosku, że czas najwyższy troszkę się oszczędzać …. Byliśmy wczoraj na cmentarzu, nowe groby wyrastają niczym grzyby po deszczu :-O ludzie gonią nie wiadomo za czym zamiast korzystać z obecnej chwili, wiele odkładając „na potem” :-O niestety zdarza się, że „na potem” zabraknie czasu :( Szłam dziś do pracy z babką, która w przyszłym miesiącu odchodzi na emeryturę, żaliła się, że umawiała się z koleżanką, że na emeryturze będą więcej jeździć na rowerze, wybiorą się na jakąś wystawę czy koncert, a w ubiegłym tygodniu był jej pogrzeb :(

Na moim dachu można robić jajka sadzone :o W mieszkaniu sauna :o Mój pesel źle to znosi :o

Kochana, jakby było mnie stać na taką łazienkę to i na ogrzewanie też ;-) Zainspirowałaś mnie ;-) oczami wyobraźni zobaczyłam się w tej łazience w zimie, kiedy za oknem szaleje wichura, na oceanie sztorm, a ja to podziwiam biorąc ciepłą, pachnącą kąpiel ;-) dla klimatu postawiłabym w łazience ze 2 palmy w donicach, bo miejsce jest i byłoby super ;-):-D:-D:-D Na urlop wybieramy się w lipcu, ostateczne wyniki przyjęć do szkół średnich będą podane 8 lipca, więc zostawiamy sobie margines na nieprzewidziane sytuacje i wyjeżdżamy 19ego. Po drodze są jeszcze ogłaszane jakieś listy, najpierw nosi się kopie, potem oryginały świadectw, jestem lekko zdezorientowana :-O chłopak twierdzi, że wie wszystko świetnie, ale nie mogę zdać się tylko na jego wiedzę, to zbyt poważna sprawa. Muszę chyba poprosić o konsultację Storczyka lub DeBe ;-) A do wakacji jeszcze ponad miesiąc :-O

Naszatko, u mnie odpaliło się od razu, więc nie jestem pewna czy właściwie .... czy masz na myśli tą ze stolikiem na wygiętych nóżkach? Ja poproszę tą z widokiem na ocean ;-) Upał, upał, upał .... u nas jak zwykle po cudacku :-O z jednej skrajności w drugą :-O zaczynam odczuwać początki globusa :-O wczoraj całkiem przyzwoicie wiało, więc myślałam, że coś przywieje .... niestety .... ok.6tej rano było już 17st :-O Truskawki staniały do 5-6 zeta, ale wczoraj trafiłam kwaśniejsze :-p muszę poszukać gościa u którego kupowałam te słodkie ;-)

Kania, tirem przez Polskę? Czemu nie? Na pace można pokój urządzić i to nawet całkiem przyjemny ;-) Witam się prawdziwie letnio (_)>(_)> Mój termometr pokazał rano 11st. ale jak wyszłam, stwierdziłam, że dziad oszukuje :-p jest dużo cieplej, masa ludzi już całkiem letnio, do figury, dziewczyny w coraz krótszych spódniczkach, z coraz większymi dekoltami :-) w związku z tym panom coraz bardziej latają oczy :-D Kania, mam nadzieję, że dziecię będzie wyrozumiałe i pozwolo mamie zostać magistrem nim przyjdzie na świat ;-) Lecę, bo obowiązek wzywa .... ostatrnio wychodzę z pracy jak po dwóch dniówkach i po przyjściu do domu padam jak pies Pluto :-O A tak na marginesie ... nie lubię niezapowiedzianych gości i już! :-p Nie potrzebuję podania z życiorysem i trzema zdjęciami, ale dzień na oswojenie się i owszem ;-)

Dlaczego akurat na tiry???

Toś się naszarpała ... u mnie tylko patrzeć jak chlupnie, coraz czarniejsze chmury na niebie i już pachnie deszczem :o :o :o Odpalam miotełkę i lecę do domciu :) Narka

Lo matko i corko! Po raz kolejny wychodzi, że punkt widzenia zależy od punktu paczenia! :D :D No cóż ..... niektórzy biorą wszystko do siebie, inni zachowują zdrowy dystans ;;)

Zalajkuję go ;-)

Dostałam mailem :-D:-D:-D:-D:-D Wszystko stracone... nawet w łóżku... - Kiedyś trzymałeś mnie za rękę, kiedy byliśmy młodzi. Mąż bierze ją za rękę, a potem odwraca się i zasypia. Ledwie zasypia, słyszy żonę: - Miałeś również zwyczaj mnie pocałować. Trochę zirytowany, daje jej buziaka w policzek i odwraca się do snu.Kilka minut później słyszy: - Czasem nadgryzałeś mi szyję. Rozdrażniony mąż odrzuca nakrycie i g***townie wstaje, zdenerwowany.Zaskoczona żona go pyta: - Ale gdzie ty idziesz? Mąż odpowiada: - Po zęby !!!

Nowy manager zatrudnił się w dużej międzynarodowej firmie. Pierwszego dnia wykręcił wewnętrzny do swojej sekretarki i drze się: - Przynieś mi, k****, tej kawy szybko! Z drugiej strony odezwał się gniewny męski głos: - Wybrałeś zły numer ! Wiesz z kim rozmawiasz ?! - Nie! - Z Dyrektorem Naczelnym, ty idioto!! - A wiesz, z kim ty, k****, rozmawiasz?! - Nie! - I bardzo dobrze!!