Algira

I niestety nic :o

Zobaczymy jutro ;)

Ciekawe czy pokaże wszystko co napisałam :p

Nie podobało się, że krytykuję literówki, to bach! szlaban na przejście :p

No i wykrakałam :D

Sen oczywiście mnie mógł :D kafe ostatnio szaleje z tymi literówkami :p ciekawe jak się to ma do przewracania strony :p to chyba tuż, tuż ;)

Ja wolę Żółwie Ninja :D Jak ja nie lubię zakupów w sobotę :o na bazarku tłum większy niż w dzień targowy :o Jakoś to przeżyłam, ale po powrocie mógł mnie sen :o zdrzemnęłam się godzinkę, ale niewiele to pomogło :o chyba pogoda robi swoje :o niskie chmury, duszno, zero wiatru :o chodzę jak w pół śnie :o ostatnio często mam takie dni, chyba naprawdę potrzebuję już urlopu i zmiany klimatu ;) Jutro młody wyjeżdża z kumplami na kilka dni na działkę do kolegi, potem ta sama ekipa jedzie do Władka, nie ma to jak młodość i wakacje ;)

To jednak kafe mąci Drugi raz zmienił "przydasię" na przypadki :p Do trzech razy sztuka ;)

Miało być przypadków a nie przypadków ;) Chochlik działa :D

Ano, wyjazd to fajna sprawa, ale powrót do codzienności to już inna para kaloszy. Nieźle napstrykałyście :D ale to świadczy tylko o tym, że warto było ;) Ja wzięłam się za porządki w kuchni :o strasznie tego nie lubię to dla mnie najgorsze miejsce do sprzątania :o cóż, czasem jednak trzeba, a samo nie chce się zrobić :p a szkoda ;) wzięłam parę dni wolmego, bo dobija mnie atmosfera w pracy, a mam jeszcze urlop z zeszłego roku, więc korzystam ;) dwa dni poleniuchowałam, teraz złapałem wełnę do porządków ;) Wczoraj byłam z młodą u lekarza, przychodnia obok Arkadii, więc trzeba było wejść ;) wszędzie wyprzedaże :) weszłyśmy do CCC i kupiłyśmy sobie letnie czółenka po 30 zeta za parę ;) MM stęka, że nasze buty zajmują już wszystkie możliwe szafki w domu :p ale jak tu nie skorzystać, skoro pantofelki są w cenie kapci? ;) poza tym, którą kobieta ma za dużo butów? ;) :D :D mężczyźni nie rozumieją, że każda kreacja wymaga innych dodatków :D :D To do męskich spodni można zakładać każde buty :D :D Naszatko, też na to liczę ;) jesteśmy w kontakcie :)

No tak ....... całe kafe :o Wyskoczyłam jak Filip z konopii ;) Bo też nic nie widziałam :o

To macie fajne przeżycia :D:D Ciekawe czym przywita Was Drakula? :D:D Mam nadzieję na jakieś foty w jego towarzystwie :D:D:D Storczyku, ja kreacje mam ;) ostatnie wesele było w mojej części rodziny, to najbliższe w części MM, więc dla nich będę w niej pierwszy raz ;) Pewnie kupiłabym sobie coś nowego, bo która kobieta ma za dużo ciuchów? :D ale tutaj dochodzi jeszcze nocleg we własnym zakresie i stąd moja powściągliwość w temacie zakupów :D:D Za oknem najgorsza odmiana lata czyli upał i wilgoć :o wczoraj młoda bosymi stopami wyczuła, że nawet wykładzina na podłodze jest wilgotna :O Kania, kłopoty z moją T. prawdopodobnie przyspieszyło nadmierne stosowanie leków przeciwbólowych, więc uważajcie.

Nareszcie! Co tu tak pusto???

Zrobiło się tak ciemno, że musiałam zapalić światło :p

Teraz idzie kolejna, gwałtowniejsza :o

Były już dwie burze :o

Nie ma czym oddychać :o

U mnie dziś straszna pogoda :o

Któraś mi pomaga?

Znowu koniec strony

Dzień dobry Zapraszam na kawę (_)> (_]> Nie pada, ale się obchodziło Dzisiaj dla niektórych normalny dzień pracy, więc ruszamy załatwić parę spraw. Mam nadzieję, że wszystko się uda :)

A ja mam dzisiaj prawdziwe święto ;) śniadanie mi podano ;) wczoraj młodego wyciągnęli koledzy, więc omlet był na śniadanie :) miło i smacznie :D Pogoda psuje się, po przejściu procesji pod oknami, nadciągnęły chmury i powoli zmieniają barwę na coraz ciemniejszą. Moje goździki w skrzynce powoli zaczynają kwitnąć, odmiana pelargonii podobna do geranium też :) Naszatko, dokąd wybywasz?

Jedyne wyjście - moskitiery :p Chcieliśmy założyć takie rolowane, ale cena przerasta nasze możliwości :O Skończy się na rzepach i siatce do nich przyklejanej ;) te z OBI podobno sezon wytrzymują ;) A wiesz, że dawno śledzi nie jadłam ;) kupię dzisiaj nóżki i śledzie ;) razem z ogórkami boski zestaw zakąskowy :D:D:D U mnie duje jak w kieleckiem :O Młody pochwalił się, że zrobił sobie na śniadanie pyszny omlet z kabanosem, cebulą i czymś tam jeszcze (już się boję na myśl jak wygląda kuchnia :O ) powiedziałam, że też chętnie bym spróbowała i zażyczyłam sobie to cudo na obiad ;) chyba go zaskoczyłam :D:D jak myślicie? zrobi?

Dziękuję, ona też się cieszy, że się zobaczymy To zaangażuj rodzinę MM do pomocy, innej drogi nie ma :o Całkiem porządnie ochłodziło się, trochę kulawe to lato :p Może gromadzi upał na lipiec?? :D:D Oby! :D:D Nastawiłam po raz pierwszy w tym sezonie ogórasy na małosolne ;) Kuchnia wypełniona zapachem kopru, aż ślinka cieknie :D Może do jutra dojdą ;) mam nadzieję, bo wszyscy kręcą się obok słoja i obwąchują go :D:D

Nie wiem czy się nie skserowałam, bo post wszedł dopiero za czwartym razem