Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Algira

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Algira

  1. No to mamy wakacje :D Wszystko zaliczone, oceny wystawione, promocje do następnych klas otrzymane :D młodzież zgodnie orzekła, że nie ma już po co chodzić do szkoły - jutro rada klasyfikacyjna, w przyszły piątek świadectwa, niech siedzą i tak już w szkole nic się nie dzieje. Ja też, jeszcze tylko 4,5 tygodnia i będę miała wakacje ;) :D już nie mogę się doczekać! Wczoraj na bazarze zatrzymałam się przy takiej budce wszystko po 1zł i mimochodem wygrzebałam bardzo fajną bransoletkę dla młodej :) zaczęłam kopać intensywnie i wygrzebałam drugą, całościowo do kitu, ale z bardzo ładnych koralików ;) wzięłam, młoda ma pełno akcesoriów, więc przerobi mi na kolczyki. Swoją drogą jak im się opłaca sprzedawać to p 1zł??? Towarów najróżniejszych tam krocie! Niektóry beznadziejny, ale można wypatrzeć coś fajnego. Na pewno mają fajne wszelakiego rodzaju torby na zakupy, są wyjątkowo trwałe, jak zapomnę wziąć z domu to tam kupuję, nie cierpię tych jednorazowych plastików :
  2. Współczuję Naszatko Może z radości, że jest znowu w domu, będzie spokojniejsza :) U mnie za to pochmurzało, duchota straszma :o pachnie burzą :p
  3. Udało się!!!!!! :D :D :D Idę robić obiad ;)
  4. Znowu dzwonił MM ;) Może to pomoże ;)
  5. Niech to szlag!!!!! Koniec strony!!!
  6. Jak ja to lubię napisałam parę zdań, niestety zadzwonił MM i wszystko diabli wzięli nie wiem dlaczego, bo przed chwilą dzwonił jeszcze raz i nic nie zniknęło. U mnie termometr pokazuje 42st w słońcu :) to już chyba lato ;) Małpy meszki nie dają żyć wieczorne podlewanie kwiatów na balkonie to walka :o Młoda ma sobie wybrać miejsce na przyszłoroczne praktyki, na liście są Mariott, Sheraton, Jan III Sobieski, Novotel i parę restauracji ze średniej i wyższej półki. Co byście wybrały? Powiem z góry, że do każdej mamy niezły dojazd. Czekam na Wasze zdanie :) Naszata, nie dobijaj! We wrześniu mam jeszcze przerywnik w postaci wesela ;) Storczyku, chociaż raz w życiu przytrafiło mi się coś nieprawdopodobnego i do tego bardzo, bardzo miłego ;) :D
  7. Po wypytaniu o wszystkie szczegóły, doszliśmy do wniosku, że to ........ prezent zza grobu :) Książeczka została założona 15 lat temu, kiedy dzieci były małe i ledwo wiązaliśmy koniec z końcem, na kilka miesięcy przed śmiercią mojego ojca. Tylko tak można to wytłumaczyć, że mój zapobiegliwy rodziciel nie chciał trzymać kasy w domu, moja mama w tym czasie była już przykuta do łóżka, to wpłacał na książeczkę. Dlaczego na moje nazwisko? Pewnie dlatego, żeby uniknąć problemów z wypłatą, gdyby on sam już nie mógł. Zmarł nagle, w domu i pewnie dlatego zapomniał coś o niej powiedzieć. Nie wiem tylko dlaczego nie znaleźliśmy jej podczas likwidacji mieszkania, ale teraz mogę powiedzieć, że to i lepiej ;) Już dawno rozeszła by się we mgle, a tak spadło nam z nieba parę groszy w momencie, kiedy zupełnie się tego nie spodziewaliśmy :D :D Pomyśleć, że gdyby "dobra zmiana" nie wygrała i w poszukiwaniu kasy, nie przegłosowała ustawy, że fundusze z książeczek na których od ponad 10lat nie było żadnych ruchów, może przejąć gmina, nigdy tych pieniędzy bym nie dostała!
  8. Jakież było moje zdziwienie, kiedy przeczytałam, że wzywają mnie do banku w sprawie książeczki, której jestem właścicielką i na której od ponad 10 lat nie było żadnych operacji. Aż zatkało mnie jak zobaczyłam sumę i stwierdziłam, że to niemożliwe, ze to jakaś pomyłka. Następnego dnia popedałowałam do banku w celu wyjaśnienia, bo ja chętnie przygarnę kasę, ale jak się okaże, że to jakiś błąd i będę musiała ją oddać?! Z taki przekonaniem usiadłam na przeciwko pani i wyłuszczyłam jej z czym przyszłam. Dodam, że obydwoje z MM przetrząsnęliśmy całą chałupę i nic nie znaleźliśmy. Kiedyś mieliśmy takie książeczki - moi rodzice, jak urodziłam dzieci, założyli im takowe "na przyszłość", ale jak żegnaliśmy się z PKO wszystkie zlikwidowaliśmy. Dlatego pomyślałam, że to pomyłka i dlatego pani w banku ze trzy razy musiała mi powtarzać, że nie ma mowy o pomyłce i te pieniądze są na pewno moje. I jak tu nie wierzyć w cuda??? :D :D
  9. A propos wcześniej wspominanych cudów, same oceńcie :) Młoda wyjęła ze skrzynki korespondencję i powiedziała, że jest coś do mnie z banku, z którym nie mam już nic wspólnego od kilkunastu lat. Moje dane tam zostały (i chwała za to!!), więc od czasu do czasu przysyłają mi propozycje swoich nowych produktów czym bardzo mnie wkurzają, bo odeszłam od nich ze względu na słabą obsługę. Teraz też pomyślałam, że chcą mi wcisnąć jakiś kredyt, ale jako sumienny ( na szczęście :D ) obywatel wszystkie urzędowe pisma czytam :) Będę pisać po kawałku, bo jakby poszło w kosmos, to powtórki nie będzie ;)
  10. Tu masz inne warianty, ale najlepiej obejrzeć je w jakimś markecie na żywo ;) http://www.okazje.info.pl/ceny/erkado/dom-i-ogrod/drzwi-wewnetrzne/ szyby też pewnie mogą być różne, więc śmiało, do dzieła! :D:D
  11. Nie pomaga, a strona się skraca :p
  12. zrobię jak debe :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d :d
  13. Qrde! Jak chcę coś napisać, to trafia się zonk :o trudno, nie mam siły na przepychanie :o jutro napiszę. Dobranoc :)
  14. Poczułyście ciepełko czy znowu koniec strony? :D
  15. Odpoczywamy, ale nie do końca tak jakbym chciała. Oczywiście książka to też świetny relaks, ale nie przepadam jak pogoda psuje nam plany :o U nas maj raczej spokojny, ze względu na matury młodzież ma w szkole dużo luzu. Młody ma 3 tygodnie praktyk zawodowych, załatwił sobie u szwagierki, która jest księgową. U młodej też duży luz, bo nauczyciele są w komisjach egzaminacyjnych i będzie dużo zastepsw. A potem już tylko mały krok i wakacje. Jak ten czas leci :o A kafe ocenzurowała kury :D
  16. DeBe, brawo za wytrwałość ;) powoli wszystkie się uczymy :) Szkoda tylko, że nie da się inaczej :o XIX wieczna moda może być inspiracją dla dzisiejszych kreacji ;) w końcu wszystko zatacza koło ;) pogoda chyba też :o Po wczorajszy gorącym lecie - 28st, wróciła wczesna wiosna :o 14st i pada :o Miałyśmy w planach wystawę rasowych k*****ogrodzie botanicznym, ale straciłyśmy chęci. Jest pod gołym niebem, do tego na najdalszym końcu miasta - godzina drogi :o kury poczekają do przyszłego roku. Za tydzień jest wystawa roślin mięsożernych, więc może ...... pod warunkiem, że nie będziemy wymęczone, w sobotę mamy komunię. Stawiam kawę :)
  17. I znowu na mnie trafiła zmiana :p Raczej nie napiszę 10 postów ;) Burza w odwrocie ;)
  18. O ile wiem ruskie pierogi nie mają z Rosją nic wspólnego :D dlatego zapytałam o tatarske. Zresztą nie mam bladego pojęcia co jedzą Tatarzy :D Przed chwilą grzmotnęło tak, że podłoga zadrżała :o ale uparta ta burza, odpuszcza na godzinkę i znowu wraca :o coś ją tutaj trzyma :p
  19. Znowu dzieje się za oknem :o popołudniowa burza wraca ze zdwojoną siłą :o robi się groźnie :p
  20. U mnie za to grzmociło równo :p Tatarskie tzn. jakie? Lubię eksperymentować z farszami ;) tatarski brzmi zachęcająco ;) Ja kupiłam pelargonię z liśćmi bardzo podobnymi do geranium, są tylko grubsze. Zobaczymy jak będzie się prezentować na ambonie ;) Ugotowałam rosół z kaczki, miodzio ;) Teraz czas na relaks :)
  21. Oj, ciężko będzie dotrwać :o pierwszą rzeczą, jaką usłyszałam po obudzeniu, było stukanie deszczu w parapet :o Pada równo, ogrodniczo, może to i dobrze, bo podobno deszcz w maju jest potrzebny, ale kiedy wreszcie słonko pojawi się na dłużej?? Na razie zaczynamy od kawy (_)> (_)> zobaczymy co będzie dalej ;) Storczyku, widzę, że twoja aktywność rośnie ;) DeBe, Kania, jak po wyjazdach? :)
×