Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

rudamaxi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez rudamaxi

  1. A co do Konradka tfu tfu tfu jest lepiej ,czas i jeszcze raz czas jest potrzebny by wszystko wrocilo do normy
  2. lightblue nie mam pojecia czy go sumienie ruszylo czy to jeszcze cos innego najpierw byl jakis czas temu telefon ,ktorego ja nie odebralam bo nie zdarzylam ,ale kiedy oddzwonilam tez nikt nie odebral:O wiec nie wiem o co chodzi;) bluzka sliczna:D ok biore sie za prasowanie ,ale bede miec oko na topik;) aaaa nie wiem czy wam pisalam ale tydzien temu wyszla pierwsza dwojka mojej niunici:)teraz czekamy na kolejna;)
  3. wszystkiego najlepszego dla Malwinki u nas byl kieliszek,rozaniec,dlugopis,pieniazek i ksiazka;)
  4. my juz po spacerku Kupilam prezent dla Julci,Konradek zazyczyl sobie kwiatka dla Julci wiec mu kupilam(heh moj szarmancki mężczyzna:D ) zanim zaczelam robic zakupy poszlam do bankomatu wybrac pueniadze i sie zdziwilam bo bylo wiecej niz powinno i wrocilam do domu by sprawdzic na necie i co odkrylam sznowny tatus przypomnial sobie chyba o dziecku i przeslal cale 250 pln.Pierwsza mysl moja to \"odeslac\" ale potem postanowilam kupic cos niuni i tak mala ma przesliczna biala sukienusie z rozowa szarfa w pasie i slicznymi haftowanymi rozowymi tulipanami do tego jest opaska na wloski.Mowie wam pelen odjazd:) Konradek dostal hotwheelsa by mu nie bylo przykro. a tuz pod domem dorwala nas taka ulewa ze szok na koniec zaczol leciec grad.wiec teraz siedzimy pod kocem przy cieplej herbatce;) doroteczka i justa wybawcie sie na weselach,choc wiem justa ze tobie bedzie troche ciezko. staram sie cieszyc zyciem ile sie da ,ale..... no wlasnie zawsze jakies ale pozostaje:O dziewczyny roczkowe zycze wam udanych imprez gwiazdy niech olsnia wszystkich gosci i tak jak dzisiaj beda sie dobrze bawic niech cale zycie dostarczy im tylu radosci i ciepla od bliskich im osob. Dla Izy duzzzzzzzo zdrowka bo to jej teraz najbardziej potrzebne
  5. boszzzz dziewczyny nie radze sobie dzisiaj ,chodze i rycze po dzisiaejszym wypadku polskiego autokaru w Austrii wszystko wrocilo:OPrzeraza mnie mysl ze tak bedzie za kazdym razem gdy dojdzie do podobnych tragedii. Ide chyba sie przejsc z dziecmi bo w domu zwarjuje
  6. izawik mi sie polepsza,to tylko grypa juz nie takie "gady" mi nie daly rady wiec teraz tez sie nie dam;) KOnradek od ostatniego razu kiedy nie wiedzialam jak do niego mowic jakby lepiej ,wsparcie tylu osob jakie poczul ,wasze tez swoje robi:D
  7. jeszcze sie wam pochwale ze moj promotor jest THE BEST od pszyszlego tygodnia mam zajecia w Zakładzie Medycyny Sądowej.Yuuuuuupi juz nie moge sie doczekac:D
  8. izawik a prosze cie bardzo dobra kobieto nooo patrzcie nie dosc ze ja chora to teraz wszystko na mnie ze to ja zarazam wszystkich:P a zwalac na ta pogode;) aga niska temperatura to po prostu oslabienie,ale da sie z tym zyc;) nie moglam dzis nakarmic Viki,gdzie jej sie to wszystko miesci?:O najpierw zjadla zupę kiedy już nie bylo ryk wiec przystawilam ja do piersi obalila obydwie kiedy schowalam ryk wiec dalam jej bulke i wreszcie kiedy popila herbatka byla zadowolona.Ufff a potem ja jestem zdziwiona czemu mnie tak bola rece jak tego mojego slodziaka nosze na rekach :D Boszzzz masakra wczoraj gdzies pare dziewczynek z Konradka klasy pobily jednego z chlopcow:O dzisiaj skontaktowal sie ze mna gosc ktory zaoferowal mi pomoc w wyegzekwowaniu odszkodowania od sprawcy wypadku.Podziekowalam bo zdobyc notatke policyjna i zlozyc papiery ja tez potrafie a oni by skasowali 20 % .Wiec ja mu na to ze to ja cierpialam a nie oni i tym razem nie dam nikomu na mnie zarobic bo jak bede chciala gdzies te pieniadze wydac to wole wspomoc dzieci z Domu Malego Dziecka.Pan mi zyczyl powodzenia ja podziekowalam za rozmowe i powiedzialam ze za powodzenie nie dziekuje by nie zapeszyc;)Ale niezle kroja:O
  9. ewanisia to najpierw moj a potem ci podam drugi ;) maxii25511 sliczne to sloneczko:D
  10. no i zapomnialam rudalala ucaluj od nas Milenke,musiala sie biedna wczoraj niezle wystraszyc:O izawik moja tez jeszcze sama nie chodzi tylko jak sie ja trzyma pod paszkami to wedruje,a tak to jest na etapie raczkowania.
  11. izawik tabelka chyba jest na 770 stronie sulonda mieszka chyba 4 km ode mnie latem bylam nawet u niej na piechotke mala we wozku podziwiala drzewka a Konradek zrywal po drodze polne kwiatki dla cioci:) oj szwindle,przekrety to nasze wladze umia robic niestety najlepiej:( doroteczka Weronisia slodka a jaki ma zalotny kucyk na glowce:) a Liwia widze ze ma strasznie dokladnie asekurujacego dziadka:)filmu jak zwykle nie umiem otworzyc,narazie je zapisuje wszystkie,kiedys bede miec co ogladac:)
  12. witam dziekuje za wszystkie fliudki i prosze o jeszcze,nie wiem co jest lepsze czy jak mam goraczke 38,9 czy jak termometr dzisiaj wyswietlil 35,5:O ? musze sie wykurowac do niedzieli bo idziemy na impreze roczkowa do Julci Sulondy:D A ja jeszcze nic nie mam wiec jutro musze cos jeszcze jubilatce kupic:) rudalala no wcale sie nie dziwie ze tak traktujesz teraz ojca.Wspolczuje ci tego co w tedy czulas.Mnie tak chcial wyrolowac moj ex maz ale do konca mu sie to nie udalo ale latwo nie bylo.NIgdy mu nie zapomne i nie wybacze ze ukradl 5 tys.z pieniedzy ktore dala moja mama na leczenie i rehabilitacje Konrada.Dlatego nigdy nie zrozumie jak mozna okradac swoje wlasne dziecko:O wiecie co nie moge sobie od wczoraj poradzic z tym co przeczytalam na marcowkach:(Oloo wstawila artykul o wyrodnej nawet nie matce bo ja nie wiem jak takie cos nazwac,dla mnie to nawet nie jest juz czlowiek.Ehhh co sie dzieje na tym swiecie ciagle mysle o tym malym aniolku ile ona musiala sie nacierpiec:( moja dama poszla wreszcie spac a buszuje od 5.30 ale za to ugotowalysmy juz zupke,poodkurzalysmy,nawet mialysmy wioske indianska bo Konradek sobie zazyczyl wiec zanim poszedl do szkoly to bawilismy sie na calego:Dtylko ze ja potem musialam sprzatac te namioty;) a obiad stwierdzil ze bedziemy jesc na dywanie na kocu wiec bedzie trzeba znowu zrobic ala piknik:) ok ide robic sobie herbate z sokiem z malin ,ktos jest chetny?
  13. witam kiedys dawno temu tu zajrzalam pare razy.Ciesze sie razem z tymi dziewczynami ktorym sie udalo :D Moja niunia coprawda zbliza sie do roczku ale my juz swietowalismy jej roczek.A tak wygladala moja ksiezniczka:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/37a76b5b695c596b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be498bddf379b13b.html
  14. ewanisia wierz mi na slowo naprawde przereklamowane;)jak masz skype to podam ci jeden nick to sama sie przekonasz;)
  15. ojjj nie wiem czemu sie zdublowalam pewnie dlatego ze na poczatku pisalam o przereklamowanch:P
  16. ewanisia dlatego ze amerykanska dlatego pada.Wiem z wlasnego doswiadczenia ze co amerykanskie (czytaj "tatuś"Wiktorii)to strasznie przereklamowane:P Mam dola jak czytam o takich rzeczach Dziewczyny, Boże, co za potwór, przeczytajcie 27.3.Lublin (PAP) - Na 15 lat więzienia skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Lublinie 21-letnią Ewelinę D., która zabiła swoją 3- tygodniową córkę. Jednocześnie sąd orzekł, że o warunkowe przedterminowe zwolnienie kobieta może się starać najwcześniej po 12 latach odbywania kary. Do tragedii doszło w lipcu 2006 r. Matka wlała córeczce do ust rtęć i włożyła czereśnie. Dziecko zakrztusiło się i udusiło. Oliwia zmarła w szpitalu w Lublinie. Przywieziono ją w ciężkim stanie z Kraśnika, gdzie mieszkała z rodziną. Lekarze nie zdołali uratować dziewczynki. Matka przyznała, że włożyła dziecku do ust czereśnie, ale nie potrafiła wyjaśnić skąd w jego ciele znalazła się rtęć. Ewelina D. wyszła za mąż, będąc już w ciąży. Przeprowadzone podczas śledztwa badanie DNA, wykazało, że ojcem dziecka nie był jej mąż. Sąd przyjął, że kobieta działała pod presją otoczenia, które dążyło do wyjaśnienia ojcostwa dziecka. Wątpliwości co do tego, kto jest ojcem, pojawiły się, gdy babcia dziecka zauważyła, że ma ono grupę krwi, której nie mają ani Ewelina D., ani jej mąż Krzysztof D. Według sądu, oskarżona, kiedy znalazła się sama w mieszkaniu z dzieckiem wlała mu do buzi rtęć z rozbitych termometrów i wepchnęła do ust jedną lub dwie czereśnie. Następnie wyszła do sklepu na zakupy. Kiedy wróciła, dziecko krztusiło się. Nie udzieliła mu pomocy, nie wezwała karetki pogotowia, tylko zadzwoniła po męża. Ten wrócił z pracy i zanieśli dziewczynkę do szpitala w Kraśniku. Stamtąd pogotowie przewiozło dziecko do kliniki w Lublinie. W uzasadnieniu wyroku sędzia Alicja Buczyńska powiedziała, że oskarżona w sposób przemyślany i bardzo prymitywny postanowiła rozwiązać problem poprzez wepchnięcie dziecku do ust czereśni, co doprowadziło do śmierci dziewczynki. Zachowanie to było, zdaniem sądu, \"w ewidentny sposób nakierowane na pozbawienie życia dziecka\". Według opinii biegłych, Ewelina D. w chwili zbrodni zachowała w pełni zdolność do rozpoznania znaczenia swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Jednocześnie stwierdzili, że ma ona osobowość niedojrzałą, egocentryczną, cech*jącą się m.in. nadmierną koncentracją na swoim wyglądzie. W trudnej sytuacji, w jakiej się znalazła, ujawniły się u niej prymitywne mechanizmy obronne. Prokurator żądał dla oskarżonej kary 25 lat więzienia. Sąd wymierzył karę niższą, biorąc pod uwagę jej młody wiek oraz to, że częściowo przyznała się do winy. Eweliny D. nie było na ogłoszeniu wyroku. Jej były już mąż Krzysztof D., który jest oskarżycielem posiłkowym, powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku, że będzie składał apelację, gdyż uważa, że wymierzona kara jest za niska. (PAP)
  17. ewanisia dlatego ze amerykanska dlatego pada.Wiem z wlasnego doswiadczenia ze co amerykanskie (czytaj "tatuś"Wiktorii)to strasznie przereklamowane:P Mam dola jak czytam o takich rzeczach Dziewczyny, Boże, co za potwór, przeczytajcie 27.3.Lublin (PAP) - Na 15 lat więzienia skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Lublinie 21-letnią Ewelinę D., która zabiła swoją 3- tygodniową córkę. Jednocześnie sąd orzekł, że o warunkowe przedterminowe zwolnienie kobieta może się starać najwcześniej po 12 latach odbywania kary. Do tragedii doszło w lipcu 2006 r. Matka wlała córeczce do ust rtęć i włożyła czereśnie. Dziecko zakrztusiło się i udusiło. Oliwia zmarła w szpitalu w Lublinie. Przywieziono ją w ciężkim stanie z Kraśnika, gdzie mieszkała z rodziną. Lekarze nie zdołali uratować dziewczynki. Matka przyznała, że włożyła dziecku do ust czereśnie, ale nie potrafiła wyjaśnić skąd w jego ciele znalazła się rtęć. Ewelina D. wyszła za mąż, będąc już w ciąży. Przeprowadzone podczas śledztwa badanie DNA, wykazało, że ojcem dziecka nie był jej mąż. Sąd przyjął, że kobieta działała pod presją otoczenia, które dążyło do wyjaśnienia ojcostwa dziecka. Wątpliwości co do tego, kto jest ojcem, pojawiły się, gdy babcia dziecka zauważyła, że ma ono grupę krwi, której nie mają ani Ewelina D., ani jej mąż Krzysztof D. Według sądu, oskarżona, kiedy znalazła się sama w mieszkaniu z dzieckiem wlała mu do buzi rtęć z rozbitych termometrów i wepchnęła do ust jedną lub dwie czereśnie. Następnie wyszła do sklepu na zakupy. Kiedy wróciła, dziecko krztusiło się. Nie udzieliła mu pomocy, nie wezwała karetki pogotowia, tylko zadzwoniła po męża. Ten wrócił z pracy i zanieśli dziewczynkę do szpitala w Kraśniku. Stamtąd pogotowie przewiozło dziecko do kliniki w Lublinie. W uzasadnieniu wyroku sędzia Alicja Buczyńska powiedziała, że oskarżona w sposób przemyślany i bardzo prymitywny postanowiła rozwiązać problem poprzez wepchnięcie dziecku do ust czereśni, co doprowadziło do śmierci dziewczynki. Zachowanie to było, zdaniem sądu, \"w ewidentny sposób nakierowane na pozbawienie życia dziecka\". Według opinii biegłych, Ewelina D. w chwili zbrodni zachowała w pełni zdolność do rozpoznania znaczenia swoich czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Jednocześnie stwierdzili, że ma ona osobowość niedojrzałą, egocentryczną, cech*jącą się m.in. nadmierną koncentracją na swoim wyglądzie. W trudnej sytuacji, w jakiej się znalazła, ujawniły się u niej prymitywne mechanizmy obronne. Prokurator żądał dla oskarżonej kary 25 lat więzienia. Sąd wymierzył karę niższą, biorąc pod uwagę jej młody wiek oraz to, że częściowo przyznała się do winy. Eweliny D. nie było na ogłoszeniu wyroku. Jej były już mąż Krzysztof D., który jest oskarżycielem posiłkowym, powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku, że będzie składał apelację, gdyż uważa, że wymierzona kara jest za niska. (PAP)
  18. a bo tak sobie pomyslalam ze jak mam sama goraczkowac i sie meczyc to cos wam przesle,w grupie zawsze razniej:P LightBlue dziekuje bardzo:) Dla Liwi gratki,zuch dziewczynka:D
  19. dla Piotrusia ogromny kosz wypelniny miloscia,cieplem i ogromem roznych talentow. oloo az brakuje slow
  20. dobre kobiety dajcie mi link do kulek bo Konradek sobie o nich przypomnial a ja po przeformatowaniu link stracilam
  21. zuzanka ciesze sie ze osiagnelam cel poprawy humoru:)
  22. a to tak dla poprawienia nastroju jak ktos potrzebuje:) http://img208.imageshack.us/my.php?image=901176757153uy9.jpg
  23. Brzuchatka to juz byla impreza z okazji roczku bo teraz to by bylo trudno zorganizowac bo mezowie kuzynek spowrotem do pracy w Norwegii wracaja
  24. cd na poprawe humoru http://img208.imageshack.us/my.php?image=901176757153uy9.jpg
×