kicccia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kicccia
-
Z tymi miesiącami to liczę podobnie, ale gdzie popatrzeć to jest inaczej:) Mari-posa1986... ja jestem z Dolnośląskiego:) Faktycznie narazie chłopcy górą w naszej tabelce:P
-
Jakoś strasznie się nie martwię:) Biorę witaminy, czuje się dobrze, dzidzia fika jak szalona... musi być dobrze:P Dziewczyny jak Wy liczycie miesiące ciąży? Bo ja zaczynam się już gubić. Wszędzie piszą inaczej.
-
Co tu się dzisiaj dzieje? Czy tylko ja nie widzę stron? Odebrałam dzisiaj wyniki no są wiele gorsze niz ostatnio ale poczekam do wizyty. Jurto poczytam co u Was bo dziś to się po prostu nie da!
-
Gdzie Wy się dziewczynki podziewacie? Ja czekam na męża... za jakieś pół godziny powinien wrócić z pracy i pewnie głoooodny jak wilk:D hehe
-
Witam Panie Ciężarne:D hehe Ja dziś też robiłam krew i mocz... jutro będę miała wyniki, a do lekarza w poniedziałek zaraz po wszystkich świętych. Ja skurczów łydek nie mam ale też słyszałam żeby pić na to magnez. Strasznie mnie dzisiaj bobą plecy, normalnie wysiedzieć nie mogę. I prawie codziennie mam takie nogi spuchnięte, że kostek nie widać:(:(:( W ogóle to zaczynam się martwić, że mam zbyt duży brzuch... w końcu to koniec 6 miesiąca a ja wyglądam jak bym już była bliżej końca:(
-
Aha... wczoraj kupiłam śliczny kombinezon dla naszego małego:) piękny po prostu:P mężowi też bardzo się podobał i mówił, że fajną ,,żabkę" kupiłam (bo ma taki turkusowo zielony kolor):P Ma odpinane buciki i rękawiczki, a na kapturze fajne uszy:D
-
Witam dziewczyny:) Miło widzieć nowe mamusie:) Może zapiszecie się do tabelki? :P Ja już wczoraj po 20 w łóżeczku grzecznie leżałam:) szybko się jakoś męczę. Co do becikowego to też mi powiedzieli, że mam mieć takie zaświadczenie od lekarza, ale dla mnie to nie jest jakiś wielki problem... w końcu chodziłam do lekarza i zaświadczenie dostane bez problemu. łapa... może jak dzidzia się urodzi to MM zmieni nastawienie, ale ja bym nie czekała tylko z nim porozmawiała szczerze i powiedziała co o tym wszystkim myślę! Mój jest ok, choć jak mamy się kłócić to się kłócimy i też nie jest tak, że jak jestem w ciąży to już wszystko jest przewrócone do góry nogami, no ale fakt jest taki, że o dziecku, rzeczach dla niego itp. jest przejęty bardzo. A trójkę dzieciaczków będziecie wychowywać razem i musicie się starać (choć to czasem może być trudne) żeby żadne nie czuło się pokrzywdzone.
-
Ale tutaj ciiisza:D Co do pomarańczek.... mają prawo się wypowiadać bo od tego jest forum, ale my nie koniecznie musimy z nimi dyskutować i się denerwować:P Tyle na ten temat:) Ja właśnie wróciłam ze szkoły, udało się trochę wcześniej:) ale jutro to w ogóle postaram się być w domu już o 15.... oby się udało:P gulka... to miłego pobytu u rodzinki i udanych zakupów.... czekamy na zdanie relacji:) madziu.... podróż do domu odbyła się bez atrakcji? :P blask... widzę, że nie miałaś dzisiaj z kim pogadać, ale widać mamusie cieszą się weekendem ze swoimi mężczyznami i brzuszkami:) Przypominam, że dzisiaj śpimy o godzinę dłużej:P Przyda mi się przed zajęciami:) Pozdrawiam wszystkie i na pewno jeszcze zajrzę bo wypuściłam dzisiaj mężulka na meczyk z moim bratem i wrócą późno:) Choć myślę, że zaraz idę się myć i pod kołderkę:P
-
oczywiście wyżej to ja:P muszę jeszcze mieć zrobioną krzywą cukrową ale mam na to jeszcze 4 tygodnie:)
-
No to masz daleko... ja co prawda też musiałam dojechać ale 30km. Trochę tylko poszperałam w necie:P
-
gulka- to miłej podróży:) nie zapominaj o nas:P Ja w weekend znowu do szkoły... ehh:( dobrze, że dzisiaj trochę nadrabiam:P
-
Mój na filmie cały czas wkładał rączki do buzi, przecierał oczka i ziewał... szok, że już się tak zachowuje.
-
Ja płaciłam 140zł z płytą i zdjęciem i wszystkimi wynikami i badaniami jakie robił. Sam dał płytę. Zadzwoniłam i umówiłam się na drugi dzień.
-
Ja też byłam na USG prywatnie. Nie potrzebujesz żadnego skierowania i idziesz gdzie Ci się podoba. Ja znalazłam sobie przez internet bo moja lekarka też nie ma. Wiadomo nie trzeba tego robić i jest to dodatkowy koszt, ale ja nie żałuje i mąż też uważa, że warto było iść i zapłacić. Nie ma porównania ze zwykłym USG. Zdjęcie w stopce mam właśnie z tego USG.
-
Paulinka - też byłam na takim USG i oświadczam wszem i wobec, że było warto:) to cudowne uczucie:) tatuś cieszył się oglądaniem synka i teraz jest dumny i się ekscytuje jak pokazuje wszystkim 40min film i zdjęcia:P Dzięki temu wiemy, że będzie synuś:D A u Ciebie córa naprawdę duża! :D Gratuluje:D aja - dzięki:P Mój mały też był ułożony główką do dołu:) Ruchy praktycznie czuje tylko poniżej pępka więc już chyba zostanie w takiej pozycji:) Dziewczyny jak mi będziecie tak pracować to Wam zaraz wszystkim zwolnienia wystawie i będziemy razem w domu siedzieć:P
-
Dorianka... to fajnie, ze wszystko ok:) A maleństwo niech kopie mamusie ile ma siły bo to oznaka, że wszystko u Niej w porządku:D Ja jak miałam mierzoną szyjkę to lekarz powiedział, że poród przedwczesny mi na pewno nie grozi i oby tak było, chociaż to jeszcze dużo czasu i różnie może być. Dziś mąż w pracy to mam czas trochę Wam pomarudzić:P
-
gulka to dobrze, że śpi:) może po porodzie też będzie taki grzeczny:D To w którym jesteś tc że już widać ruchy? Coś straszna cisza tutaj dziś zapanowała.
-
Hehe dzisiaj jest zdjęcie w moim suwaczku a wczoraj nie było:) Możecie zobaczyć mojego synalka:D
-
madzia590... usuń maila w swoim koncie to nie będzie go widać:)
-
Witam:) Co do szkoły rodzenia to się też zastanawiałam bo wiem, że u nas jest za darmo, ale jeszcze nie wiem... nawet nie wiem od kiedy powinno się zacząć chodzić. A mam takie pytanko.... czy wasi mężczyźni czuli już ruchy dzieciaczka? Bo mój jakoś nie miał szczęścia:( Ogólnie to mały ma tak, że jak się rękę da na brzuch to przestaje kopać:P a jak nawet kopnie to mój M nie czuje... mały jest w końcu jeszcze malutki:) Wiecie kiedy najszybciej może poczuć ruchy? Bo już razem na to czekamy:P
-
Lece do mężusia.... chyba zazdrosny, że nie zwracam na niego uwagi tylko siedzę z laptopem:P hehe pozdrawiam Was:*
-
No właśnie z tymi miejscami to jest różnie, ja jadę zawsze autobusem do szkoły 30km i nie zawsze ktoś ustąpi, ale prawie zawsze:)
-
Sprawdzam suwaczek:)
-
Mój też chce być przy porodzie (tak mówi) ale ja widzę, że jeszcze się waha.... nie będę go namawiać, niech to będzie jego decyzja.
-
Właśnie terminy, terminami a dzidzia itak zrobi po swojemu:) Tym bardziej, że termin z OM mam na 18.02 a z USG 12.02... więc spora rozbieżność, a pewnie co badanie to jeszcze się zmieni. Ciekawa jestem ile waży moje maleństwo bo wiadomo, że w tych kalendarzach waga jest orientacyjna. Na początku 21tc ważył niecałe 400 ale podobno w normie.