kicccia

Już kilka upalnych dni za nami ale dziś jakoś szczególnie daje mi się we znaki... Uff

Tymianku... Pamiętam że miałam taką satynową koszulę nocną na ramiaczkach i pod koniec ciąży się wkurzylam bo miałam ją tak opietą (piersi mi się już w nic nie mieściły) że ponacinalam ją pod pachami;-) Efie... Kocham fitness... Ale od jesieni nie byłam:-(

Śliczne te wasze domy:-) niby kryzys a domy wkoło nas rosną jeden na drugim:-) Zamyslona... Czyli bardzo dobrze że byłaś! Lekarz potwierdził, że Twoja lekarka prowadzi Cię dobrą drogą!

Anula... 200 m to naprawdę duży metraż! Ale fajnie jak spełniają się marzenia:-) ja itak cieszę się z tego co nam sie udało osiągnąć, na wynajętym mieszkaniu nie dalibysmy rady finansowo i psychicznie... Szczególnie ja:-)

Ja w pierwszej ciąży jeszcze przed @ wiedziałam po piersiach... Były obolale i opuchniete jak nigdy wcześniej... Nie dało się z niczym pomylić:-)

Efie... Wytłumacz mężowi, że to dla Waszej kondycji i to tylko taka zaprawa przed narodzinami malenstwa:-) wtedy to trzeba mieć siłę;-) U nas było codziennie przez te kilka dni plodnych... Teraz myślę co drugi dzień tylko przez cały cykl... sama niewiem jak lepiej.

Co to stanowiska tymianku ma racje:-) A co do siedzenia 8 godz przed komputerem moja lekarka twierdziła że to szkodliwe i szybko wysłała na zwolnienie. Na początku miałam wyrzuty sumienia i nie chciałam ale potem już nie;-)

Jak nie uda mi się w tym cyklu... Tfu, tfu... To też zakupie testy owu. Co do finansów to poprostu przykre że mało kto z tego powodu może pozwolić sobie na częste rozrywki:-( każde z nas chciało by wysłać kiedyś dziecko na wakacje, lekcje gry na instrumencie, zajęcia sportowe czy cokolwiek innego... Ale realia są takie że mało kogo na to stać. Co do waszych plusów oczywiście są prawdziwe... Ale myślę że żadna matka ny się nie zamieniła:-) mi macierzyństwo łącznie z jego ciemnymi stronami bardzo odpowiada:-) mimo młodego wieku wcale rozrywek mi nie brakuje.

Zmęczona ja raczej nie robię takich zapasów;-) częściej jeśli chodzi o prowiant np. makarony;-) balsamow wogóle nie kupuję bo jestem za leniwa żeby się smarowac:-) Dziś wykonalam pierwszą kąpiel w basenie na podwórku:-) raczej mąż z synem się kapie a ja mam tysiąc powodów żeby nie. A dziś widziałam jak szaleją i myślę sobie,, no idź, czy ty zawsze musisz być taka poważna''. Zawsze byłam zbyt racjonalna jak na swój wiek;-)

Niestety tak jest, że życie jest niesprawiedliwe. Dla mnie po tych staraniach zajście w ciążę na imprezie jest cudem. Ale widać te niechętne cuda jakoś się zdażają:-( Ale głowy do góry! Rok 2014 długi więc wszystkie zdążymy... Oby jak najszybciej;-)

Rybki super! Przenośne się w tablice:-) widzę, że jako trzecia zaszlas w drugą ciążę w drugim cyklu:-) ahh... To teraz pora na mnie;-) hehe

Rybka... Serdeczne gratulacje! Czekamy na potwierdzenie:-) dbaj o siebie:-) Zmęczona... To bardzo przykre:-( mam nadzieję że wasze wysiłki niedługo zostaną wynagrodzone. Lepiej skonsultuj się z innym lekarzem. Ta lekarka nie musi być zła ale nowy lekarz może mieć inne podejście i inny ,,pomysł'' ma wasza sprawę. Kiku... Czekamy na wieści czy @ przyszła, może jutro tescik?;-) Tymianku... Dobrze że z synkiem już lepiej. Najgorsze to patrzeć jak naszemu dziecku jest źle a my nie zabardzo możemy pomóc. Co do podejscia męża to też nie oczekuje jakiegoś wielkiego szału jak się uda mimo, że wiem jak tego chce. Przy pierwszej ciąży też tak było... Chciał dziecka ale podejście do samej ciąży nie było takie jakiego można by się spodziewać. Teraz jak mu powiedziałam, że dostałam @ odpowiedział tylko ,,szkoda'' ale mimo braku jego wylewności widziałam że to nie było po jego myśli.

Zmęczona... Z samochodem i widać z mieszkaniem jest tak że człowiek cieszy się dwa razy... Najpierw jak kupi a potem jak uda się sprzedać. Co do prezentu to itak z kobietami jest łatwiej, ja najgorszy problem mam z prezentem dla mężczyzn... A teraz dzień ojca:-( Może mamie jakąś pamiątkę, zegarek itp? Nie można doradzić jak się kogoś nie zna;-)zna Miłych snów;-)

Kiku... Będziesz się poprawiać to weź aktualnie tabelke bo ta nie jest najnowsza! Co do testowania wiem że nigdy nie wytrzymała bym zbyt długo i dlatego mam jeden sposób nie kupuje testu do terminu @ Rodzice młodzi... Mama 44 a teść 53. Ale co zrobić:-( Teraz potrzebuje sue skupić na czym innym... Aktualnie starania a potem mam nadzieję dzieciątko:-)

Lulika... To napewno dla Was stresowa sytuacja:-( ale trzeba czekać na wyniki. Inez... Jak fajnie... O takich rzeczach aż miło się słucha... Znaczy czyta;-)

Makatka... Dziękuje:-) oj to się wygrzejesz:-) choć tu wtorek i środa też ma być 33 stopnie... Uff. BridgetJones... Jak po wizycie? Anula... Moje dziecko też z tych mało jedzących. On poprostu ma swoje produkty które czasem zmienia, aktualnie ma w menu jogurty, płatki z mlekiem, chleb z dzemem i ziemniaki z sosem albo suche. Przerabialismy już parówki jajecznice, banany... On poprostu je jedne rzeczy przez kilka tygodni w kółko a potem mu się nudzą i przerzuca się na inne. Na sam widok chleba z dzemem już mam mdłości... Ach. Zup, surowek, warzyw nie jada. Z owoców jedynie jabłko ale za to pije sporo soków. Z mięsa tylko mielony lub schabowy ale bardzo rzadko. Żadnych makaronow, ryżu, kaszy, klusek, pierogow, czy placków też nie tknie. Łatwo nie jest.

Makatka... Albo nie dostaniesz:-) gdzie się wybieracie?

Lulika... Gratulacje! U mnie też druga kreską była sporo jasniejsza jak byłam w ciąży;-) sprawdź jutto:-)jutro Pomelo... Gratulacje! Jak dolegliwości? Dzień dobrych wiadomości:-) Zmęczona... Czekamy na Twoje rocznicowe dwie kreseczki:-) byłby super prezent:-) Makatka... No przykro, ale dobrze że są chociaż jakieś plusy:-) miłej imprezy:-) Aneczka... Dużą impreza się szykuje?

Lulika to prawda. Tylko martwi mnie że cykl mi się rozregulowuje... Ostatnio 32 a teraz 24dni:-( my mamy ubezpieczenie w pzu i dają chyba po 1200zl Wyprawka... Nie miałam dużo firmowych rzeczy bardziej teraz kupuje więcej firmowych... Uważam że przy małym dziecku firmowki sa nie potrzebne bo maluszek bardzo szybko wyrasta i nie jest wstanie nawet tych tanich rzeczy zniszczyć... Dopiero po roku się zaczyna:-) A pozatym teraz już mam łatwiej bo mamy prawie wszystko i nic nie zniszczone... Luzeczko, wózek, posciele, kocyki, ubranka, wanienke, fotelik itp.

Zmęczona w tym cyklu próbowałam wszystko co wymieniłaś;-)

Zmęczona znam ten problem ale dlatego że ja z tych grubych. Ale sposobu na to Ci nie dam:-(

Tymianku mi też czasem pojawia się ten błąd, najgorzej było wczoraj wieczorem

Oczywiście chodziło o niedrozny jajowod po usunięciu ciąży pozamacicznej

Antenka... To dla ciebie napewno przykre ale dasz sobie radę! Teraz pewnie musicie mieć trochę przerwy na starania ale potem możecie próbować! Byłam w niedzielę u męża kuzynki i ona też była w takiej sytuacji a nawet gorszej bo miała już 35 lat a nie miała jeszcze dzieci, lekarze powiedzieli jej jakie może to być utrudnienie z zajęciem w ciążę. Tym bardziej że na drugim jajniku miała usowana torbiel. Więc jeden jajnik zdrowy ale najprawdopodobniej z niedroznym jajowodem a drugi też już po operacji. Ale mimo tych problemów i obaw czy wogóle im się uda mieć dziecko szybko zaszła i mały ma teraz 6 miesięcy:-) moj mąż jest jego chrzestnym:-)

Antenka przykro mi:-( trzymaj się jakoś!