izka-1

hejjjj Dziewczynki tak na momencik , roboty full , Danuś to cudownie że wszystko Ok , jak tylko będziesz wiedzieć co na usg to dawaj , wiecie tak zauważyłam że przez ostatnie 2 tygodnie młody zrobił ogromny postęp w takim logicznym myśleniu mówię o kształtach , puzzle oraz ten garnuszek grający co wkładasz kształt i śpiewa kocham ciasteczka są mniam mniam ..... dawniej wkładał tylko kółko a teraz potrafi już wszystkie kształty przestawia sobie dopasowuję... po prostu jestem już zachwycona tymi postępami i zaczął od wczoraj mówić ze zrozumieniem \"nie ma\" zadaję mu pytanie a on mi odpowiada jest albo nie ma , a i dom pokazuję mu domek i zadaje pytanie co to jest a on odpowiada dom . Coooo dziewczynki jest już cudownie nasze maluch robią ogromne postępy i są coraz samodzielniejsze :) a dziś młody był na saneczkach z nianią , po raz pierwszy w tym roku , był zachwycony, nie chciał wracać do domu , w ubiegłym roku było mu obojętne czy jechał w wózku czy sanki siedział na sankach jak lalka zero zachwytu , za to w tym roku to już bedzie frajda dla niego :D co tam u was moje drogie dużo zdrówka i buziole

Hejjjj Dziewczynki ja jak zwykle brak kompa w weekend , a w sobotę akcja okna młody ze mną dzielnie mył i po drabinie zasuwa , wiecie młody układa puzelki aż miło , są ta raczej klocki gdzie na drewnianej planszy są otwory np na chmurki sa trzy chmurki w różnych rozmiarach dwa kotki i pieski , krówki świnki itp drzewka misie itp i wiecie on potrafi odnaleźć te figurki i włożyć w odpowiednie dziurki ,może to brzmi nie nadzwyczajnie , gdybym ja czasami nie miała problemu z dopasowaniem tych kotków gdzie różnią się tylko minimalnym kształtem dupki czy czegoś innego a on mnie poprawia i mówi nie to miał i pokazuję . co do histerii to też się zdarza i to coraz częściej a w szczególności w stosunku do Jacka , nie chce sie z m bawić nic mu dać iść z nim do pokoju itp tylko ze mną i wtedy wpada w histerię zanosi się płaczem bezłzowym ale tak restrykcyjnie jak Manika nie mogła bym postępować , kurcze za miękka jestem , może i kopie sobie dołek ale ulegam wszystkiemu pożyjemy zobaczymy , w rodzinie z nas się śmieją że zaprosimy pewnego dnia super nianię do wychowanie .... kto to wie .. a co do słów nowych i nie nowych to jest miś , krok -krokodyl , buuu-buty , pipi -ptaki,a wczoraj wołał siusiu czyli eee i sadzam go na nocniczku ale tylko z pozytywką i robi siusiu i nasłuchuję czy mu zagra a jak gra to wstaje i tańczy jaki ubaw . wczoraj tez było młodego kuzynostwo ale nawalczył sie z kuzynem . Mikołaj ma 13 lat zapasy uprawiali młody go dusi i powala na ziemię ... nie wiem czy to wychowawcze , jak przyjdzie wiosna i mi zaatakuję tak inne dzieci to będę miała :P Moni trzymaj się i całuski dla dzieciaczków Dana dawaj znaki jak tam u Ciebie i coraz bliżej rozwiązania ... ale to minęło .. hm czas leci buziole dla Was Manika buziole ach byle częściej gadać buzia Pozostałe dziewczynki odzywać się ja to w weekendy raczej nie obecna a tak to sie będe starać co dzień liczę na odwzajemnienie uczucia :D

Manika obowiązek spełniony też melduję Benitka ty już piwkujesz a jeszcze 13.00 nie ma :) ja dziś na urodzinki na 2 latka do chrześniaka , kupiłam rowerek tak chyba ma 10 czy 12 cali dwa kółka i boczne dwa , ale tłumaczę szkoda gadać , ale ma nadzieję że się przyzwyczaiłyście do mojego pokrętnego języka , i wiecie, kupiłam i dałam go bo kierownica coś tak latała aby jakiś majster po dokręcał i mój m był wczoraj aby to odebrać i nic nie zrobione i coś mi mówił o siodełku , chyba jakieś g kupiłam , byle się od razu nie rozpadło , mógłby młody trochę pojeździć ...

Hejjjj hula oj hula to już zima Manika ciągniemy te sanki do dzieła dziewczynki , klawiatury w dłoń , mmmm u nas coraz więcej słów i pytania sie zaczynają ćo to ? , ktio to? i jak się obudzi to wpoła nie mamę nie tatę ale Blllaaanaa -psa , i taki uradowany jak przyjdzie chociaż ona się jego boi ale przyjdzie i ucieka . ze słów to ptaki to pii, ryby ti biby, długopis to było pipsiu jest teraz pisu , jest ciocia , dziadzia , itp i woła eee lub beee, lub sisi i zdejmuję rajstopy pi pieluchę i siada na nocnik .....hmmmm widzę zazdrościcie .. ale nie zawsze . wyszliśmy już z choroby ufffffff i mam już mojego synka z całym dorobkiem dokazywania , co do histerii to słuchy płacz przerabiam przerabiam , wiecie on ogólnie dużo mówi ale jakoś zapomniałam jak sobie przypomnę to napisze . życze zdrówka pozdrowionka :D

Manika nie mów że zdycha nie może , u mówmy się że jeden post dziennie nawet o kupię czy stała czy płynna ale jeden dziennie to podtrzymamy rozmowę oprócz weekendów , w weekendy nie obiecuję . OK

nie Manika ja do niego zaglądam i czasami coś popisuje a Ty podczytujesz , wiesz muszę coś tam smyrnąć ta taki mój pamiętnik dla małego tam jest dzień w którym coś on osiąga jakieś nowe słowo grymas ja z tego nie zrezygnuję , później nagram na płytę i będzie dla pamiętnych , taka sentymentalna jestem Tosiu witajjjjjjj to buziaczki za pomyłkę a w Wawie studiowałam , hmmmm nie przypadła mi stolica do gustu , ale wiem dla czego Ciebie nie poznałam :D

Schizofreniczka kurcze coś po piórkowałam , ale jaja pomocy która z nas była archeologiem zmieniła nik bo modesa wykasowała wszystkie posty chyba była to Kamila ? a może ja coś pieprze co ślepy nie doczyta to zmyśli a Schizofreniczka jak masz na imię pleas. i przepraszam za pomyłkę

Manika jaki gorący okres , a jak w szkole u Kamila , tuż tuż i koniec półrocza , już myślałaś o prezencie dla Majusi , a może coś wiesz o Słonku i Alusi nadal w szpitalu , Ty wchodzisz na gazetowy ja nie a Słonko ostatnio sie nie kontaktuję . Dziewczynki sorrki za prywatę i połączenie innego topiku

Maile zaczyna czytać , już się nie opuszczam

Manika czytałam maila na wszystko OK

Manika ja nie mam gg to co teraz ? to ja już nic ?

Hejjjjj Dziewczynki jaki piękny mroźny , zamglony a zarazem słoneczny dzień . Ach dziś ma luuuuuuuuuuz szefów nie ma w robocie HURA HURA HURA :D:D:D radość jest ogromna jupi ja jejj wczoraj było makabrycznie najchętniej bym kogoś w d**ę ugryzła !!!!!!!!! no ale mamy cudowny nowy dzień ;D a maila przeczytałam ok ok ok Manika jak Majusia młody też lubi bańki mydlane ale tak po 0,5 h ja mam dość tego dmuchania a i on mi zabiera naczynie z mydlinami szarpiemy się ja mu dmucham on mi wyrywa i miuńczy , pije kawusie zapraszam :D

Hejjj Dziewczynki jestem jestem ale roboty mam moc , i tylko z grubsza podczytuję , może jutro będę bardziej swobodna bo prezesi mają spotkanie to będzie luźniej , szczerzę to apeluję o zabrania mojego m na jakąś wyprawę , już wiem że jest , i ach szkoda gadać . ale u was wesoło , to cudownie .... a na obiad ma kasze i wołowinę w sosie może buraczki zrobię i opękamy . co do alkoholi to stałam sie bardzo ekonomiczna i po połowie lampki wina czy drinka świat jest kolorowy , staram sie nie pić, chyba że symbolicznie , ogólnie jestem zawsze kierowcą i teraz to mi pasuję kiedyś przed małym to ciągnęliśmy losy bo w pubie ja chciałam pić piwo i m chciał trzeba było to demokratycznie załatwić a teraz m nie ma problemu i tak nie mam ochoty na drinkowanie , piwo lubię ale przy grilu i w towarzystwie a wino to czasami pije jak zrobimy z m klimat kominek zapalony i te sprawy . gg nie mam zlikwidowaliśmy nie było czasu rozmawiać , mamy skipa chyba tak sie pisze nie pamiętam, ale tez nie korzystam chyba że brat sie z nami z kontaktuję ale to jest bardzo rzadko on nie ma kompa tzn ma ale bardzo słaby . ogólnie brak czasu na cokolwiek i stałego kompa w domu jak się doczekam tego kom w domu będzie lepiej . ale wam posmęciłam dramat , pappapapapapap dziewczynki do juterka dziękuję za pamięć i pozdrawiam miłego dzionka . wracam do roboty , wiecie koniec roku w rachunkowości gorący okres pappapapap kochaniutkie

hejjjjj i te choróbska to coś fatalnego, biedne dzieciątka , co do m jakoś wytrzymał duży jest to wytrzyma mnie to dzieci najbardziej jest żal , a chłop kobitki poród wytrzymują a facet robalka nie wytrzyma :P. ja ostatnio lekarki sie pytałam to menkokoki cos takiego jest gorsze od pneumokoki bo idzie od razu na zapalenie opon mózgowych a pneumokoki może pozostawić jedynie albo aż zapaleni ucha , my bedziemy szczepić najpierw na meikokoki a później jaj skończy 2 latka na pneumokoki . ale najpierw musi wyjść z tego obrzydliwego krupa , co za ohydztwo paskudztwo biedactwo się męczy i przydusza . ale później szczepimy . Moni . Dana no tak wy już na saneczki możecie uderzać , u nas tylko mróz śniegu nie widać , jutro ide na 2 lata do chrześniaka , młodego fajna zabawa ominie buuuuuu a by się z Kacperkiem pobawił no cóż kiedy indziej dziewczynki samego zdrówka dla was i dla dzieciątek i buziaczki do usłyszenia pozdrawiam iza

hej mordeczko Kosiane jestem wczoraj był alert w domu napad młodego w histerii, i mama była potrzebna , poźniej leki zaczęły działać i widzimy światełko w tunelu chyba wychodzimy na prostą co do krupa ufffffff . co do M to był wczoraj u lekarza i jest wyciągnięty robal coś w rodzaju polskiej ważki tylko odwłok krótszy ale grubszy a skrzydełka tak samo długi całkowita długość gdzieś w granicy 5 cm duuuuży okaz zostawił m na pamiątkę i lekarz też powiedział że jak by po czasie coś było nie tak to pokazać lekarzowi od chorób tropikalnych .Obcy już wyjęty . gdyby celnicy wiedzieli co m przewozi w uchu to by mi go zatrzymali na granicy zakaz przewożenia zwierząt przecież jest :P no to tyle co do czerwonej bielizny to chyba mchem zajdzie , a później przyjdzie @ i po zabawie. a i mnie ochota mija . a na obiad spagetti , podziwiam dziewczynki i chylę czoła krokiety to nawet przez myśl mi nie przeszły , ale u mnie chusyt jest i gardzi wszystkim co nowe i inne i ugryzie i mówi dobre ale bym zjadło.... to po co się wysilać .

Hejjjjj laseczki sorrki za zwłokę ale odjazd mamy , młody zachorował nam na pseudo krup , coo za okropieństwo , dziecko się dusi , dawaliśmy mu encorton to jakieś sterydy na obkurczenie krtani aby sie nie udusił i jakiś płynny antybiotyk novomasx i jakoś podziałał dziś pierwsza nocka przespana w miarę ale tylko 3 pobudki z płaczem , i już histerii nie było , wiecie tak sądzę że to chyba gorsze niż kolki kolki przeszłam i chyba takiego wrażenia nie pozostawiło a przy tym kaszel taki gruźliczy , dbajcie dziewczynki o siebie i dzieciątka to podobno jakiś wirus u kuzyna też młoda miała i chwyta dzieci tak do 3 lat tak słyszałam a i tak niewinnie się zaczynało była lekka gorączka 37,7 i myślałam że trzydniówka bezobjawowo a tu takie dziadostwo . Danuś dużo zdróweczka brzuszek do góry , musze zobaczyć też ten podóbnik z drabinką zaciekawiłaś mnie . Madzia zdjęcia super my nie kibicowaliśmy bo już młodego brało i wszystko było na nie i aby nie drażnić lwa przełączałam gdzie chciał. ale zdjecia suuuuuper . Pyza piękna . Mój M wróciła z Kenii zdjęć jeszcze nie zdążyłam obejrzeć , bo zajęliśmy się uchem M przywiózł robala w nim ,podobno stał i nagle poczuł jak coś mu wleciało do ucha a następnie wbija się głębiej , ból nie do opisania , poprosił kumpla aby zobaczył co to jest i wyjął , ale było za głęboko , to wlali wody do ucha aby się utopiło a to głębiej zaczęło włazić a huk podobno był niesamowity ból.później masajowie ich wódz powiedziała że nie wodą tylko ciepłym olejem z kurczaka to owada się zadusi i to jackowi wlali a później przepłukali wódką aby nie wdało się zakażenie, wczoraj był u lekarza i wyciągnął M robala jak ważkę tzn. trochę grubsze krótsze chodzi mi o odwłok ale skrzydełka miało jak ważka takie długie wszystko ok 5 cm brrrrrrrrrrrrrrr aż ciary lecą . a ja kawusie popijam i do usłyszenia dziewczynki dana masz rację stara gwardia sie wykruszyła . Słonko jak u Was jak Alusia , wróciłyście ze szpitala mam nadzieję l

Hejjjj Dziewczynki co do witania , to szkoda gadać , m od razu z podróży ciął z nami do lekarza młody ma pseudo krup , noc jak u Rudej tyle że ja chyba się nie zdrzemłam nic a nic jak już mi się powieka kleiła to młody zakaszlał i wył więc siedzieliśmy i sie cała noc bujaliśmy , nocccc była dłuuuuuuuga :( a mąż później padła na dywanie u młodego w pokoju , i tyle , jedynie co to musi iść do laryngologa bo ma robala w uch , nie udało się masaiom go wyciągnąć z ucha wpadła z impetem i tam został zalali go olejem z kurczaka tak powiedział jakiś znachor ich a lekarze laryngolodzy z Polski bo się do nich dodzwonili kazali później przepłukać i zalać wódką aby się do powrotu nie rozłożył . to tyle a z podróży może nam sie dziś uda trochę więcej pogadać jeżeli młody będzie miał lepszą nockę , od kuzyna M wiem że może tak być kilka dni jego córeczka ma to samo jakiś wirus panuję wśród małych dzieci

aga dzięki za przepis będę musiała spróbować , mówisz że koncerny farmaceutyczne napędzają jak z grypą i szczepionkami na nią , pewnie tak jest ja zaraz spadam ubieranko i do lekarza hop , zobaczymy co powie pewnie jutro sie skontaktuje chyba że mój m stęskniony za robotą wskoczy do firmy to zniej zbyt szybko nie wyskoczy to może komp mi pozostanie , jeżeli mała konkurencja pozwoli :D do zobaczenia papapapapapap

tyle sie napisałam i bachhhh sorki za opowieść ale musiałam sie wygadać Joluś brzuszek do góry :D a m będzie witany z kwiatami z chlebem i solą itp. a bielizna jest czerwona co do dalszego przebiegu akcji to zależy od kondycji m i od konkurencji w postaci małego , ale co się odwlecze to nie uciecze :P ale kafe beznadziejnie chodzi może to chociaż pójdzie

Hejjjj Kobietki Manika Aga Benitak Hb Jola Ruda ja na moment z młodym dzis do lekarza na 16.20 kaszel że hrj i sie rozwinęło no cóż , mąż już w Polsce właśnie jedzie i będzie gdzieś na 16.00 w domu my wczoraj u moich rodziców na obiedzie a póxniej szaleństwo w domu nic nie wskazywało na taki rozwój sytuacji u małego . a dziś z rana szły sprzątanie łazienek podłogi na błysk tylko ciasto nie upiekłam ale wyszłam z założenia że szczęście trzeba dawkować to dziś my jesteśmy M dawką a jutro będzie ciasto :D spadam bo malarze mi przyjechali i muszę im pokazać co ja chcę , miało to być przed przyjazdem M ale się terminowo nie udało i tak bywa . to narazinek

ja na moment nie dAJę rady z młodym on teżź chc pisać szarpie tym komp to kafe dziś też szwankował . pocieszam się że też wam bo już myślałam że tylko jak ja pisze post to on idzie godzinami :D pozdrawiam i chyba do zobaczenia wieczorem bo młody się nudzi i idziemy w zabawy miłego wieczorku do zobaczenia Ruda współczuję mnie już się nie chce uczyć podziwiam

Halooo jest tu kto ? Młody dziś ma gorączkę ciekawe co będzie dalej ? co się z tego urodzi . a wczoraj zawołał pierwszy raz eeee i poprosił aby go posadzić na sedesie i zrobił siusiu hura hura , czyli już czuję kiedy mu sie chce siusiu , ale to musi być błyskawicznie bo sie inaczej nie zdąży bo on mówi eee i zaraz robi ale to już postęp a i od dwóch dni zadaję pytanie cio to ? i musisz mu odpowiedzieć bo nie da odporu . Dziadek wczoraj mu przyniósł balona to nie chciał iść na spacer a ze spaceru niania niosła go bo demonstrował swoje niezadowolenie i siadał na glebie a co u Was moje drogie ? serdecznie pozdrawiam Iza Słoneczko całuski dla Alusi i dla Ciebie trzymajcie sie dziewczynki Manika jak Majusia , hmmmmm to na trzecie z Twojej strony nie ma co liczyć , może za dwa latka namówię cię , a tak ku przypomnieniu to zarzekałaś sie że po nowym roku ruszasz ze starankami i co ?

kulera Słonko to ma jazdę z Alusią , boze co ta dziewczynka wycierpi pewnie ciągle ją cewnikują , Słonko też tak rzadko zagląda na nasz topik marcówek Manika ponieważ mój mały dzięki Bogu rzadko choruję to wiesz ja mam stresa jak ma gorączkę , dziś w nocy sam poczułam się jak po porodzie tak bezradna , to jakieś dziwne ach Słonko w te klocki to weteranka , najważniejsze aby baby było zdrowe w tym życiu inne sprawy jakoś sie zawsze układają , najważniejsze zdrowie. Wczoraj koledze z pracy zmarło dziecko żona była w 26 lyb nawet 28 tyd. ciąży udusiło się pępowiną , a tydzień temu była u lekarza i mówiła o słabych ruchach zlał, to udusić takiego gada , niektórzy lekarze podchodzą do ciąży i dzieci jak to towarów na półce , nie bedzie ten to będzie inny , nie wyobrażam sobie tragedii oszaleć można z bólu , czujesz już dziecię i masz na wyciągniecie reki a tu przez gnoja je tracisz . Joluś nie chciała Cię denerwować , uważaj na siebie słonko i słuchaj ruchów trzymaj sie cieplutko

a Manika zaintrygowałaś mnie tym nawałem pokarmowym nie wchodzę na takie tematy bo mnie już nie dotyczą ale z tego wynika że to jakiś hicior , to gdzie on jest ?

Manika wczoraj był kanał poty szły i mieliły koszmar a tak sie nastawiłam na pogaduch to jakaś złośliwość rzeczy martwych a na jakim temacie się spotkałyście ?