kukusia

Wiesz Karolciu ja też sie czasem zastanawiam jak zareagowałabym na wiadomość że jestem w ciąży. chyba pierwsze co to bym przeryczała cały dzień. ale też sobie czasem myślę że jak już będę w ciąży to chyba sie będę cały czas martwić żeby sie już nic złego nie przytrafiło. boję sie o wszystko tak bardzo. dziś koleżanka która ma 1,5roczne dziecko oznajmiła mi że już chce mieć następne. kurcze,tak mi sie przykro zrobiło. powiedziała że to już jest takie większe a jej znów sie chce takiego maleńkiego. zabolało to bo ona wie wszystko o moich problemach. podejrzewam że nie powiedziała tego specjalnie, tylko sie po prostu zapomniła. nie mam do niej żalu, ale to tak boli. ona jest młodsza odemnie o 2 lata a już chce 2 dziecko więc co ja mam powiedzieć skoro jestem starsza a nie mam ani jednego?

Dianko ty to chyba jestesteś jakąś romantyczką, bo zawsze tak pięknie piszesz że aż płakać sie chce ze wzruszenia. mam nadzieje że będzie tak jak ty piszesz

W Mbanku? a tam tylko firmowe? bo ja myśle o zmianie konta, ale nie wiem na jakie.

wysłałam wam maila

Trini jeśli chcesz to mogę ci przesłać informacje jak sie otwiera firmę . mam z tego dużo notatek bo zdawałam z tego egzamin

Martyniu tak to jest. lekarze nie są nieomylni. ja im juz nie ufam za bardzo. ale dobrze że w twoim przypadku wszystko poszło w tą dobrą strone

Martyniu to na pewno ciąża. gratuluję ci kochana. życzyłam ci z całego serca żebyś na urodzinki dostała taki prezent. troszke później ale dostałaś, więc pewno w urodzinki coś zmajstrowaliście... super. jest majóweczka. więc może jedna jeszcze? albo na początek czerwca?

Ja też zaglądam by zobaczyć wieści od Martyni. och, jak ona nas trzyma długo w niepewności.

oj Martyniu, wcale ci sie niedziwię że niemogłaś spać w nocy. dziś być może będziesz mieć wielki dzień. życzę ci tego, by wreszcie spełniło sie to pragnienie. Surfitko ładnie napisałaś, ale ja nieumiem sie dostosować do twoich słó.nie potrafie tak po prostu odpowiedzieć wścibskiej babie że sie staramy cały czas itp. wolę mówić że na razie nie planujemy dzieci, choć w sercu to mi sie tak bardzo ściska jak wygaduję takie głupoty. ale już nie piszę o tym bo zaś będzie dzień smutku, a już nie chce.

Dziewczynki bo dzień Mamuś za pasem. my laurek jeszcze nie dostaniemy niestety ale nasze Mamusie na prezencik zasłużyły. i w związku z tym mam problem bo niewiem co kupić. no więc może poddacie propozycje co kupicie w tym roku albo co kupowałyście juz kiedyś licze na was.

niestety dzisiaj nic z tego nie będzie.uciekam bo mnie nerwy wzieły na te zdjęcia

Karolciu jakbyś pisała o mnie, było tak samo. ja tez jeszcze siedze. mam nowe zdjęcia i jak mi sie uda je dziś otworzyć to wam coś prześle. ale na razie kiepsko chodzą

oj tak , tak z tą rodzina. moja to już wiem że wypytuje jedna drugą ciocie czy ja w ciąży

Dobranoc Karolciu. ja dzisiaj w kiepskim nastroju więc raczej niemam zbyt wielu myśli pozytywnych, mam nadzieje że jutro będzie lepiej

I ja za Martynię trzymam. ale na razie cich sza... żeby nie zapeszać. byłoby pięknie. Trini ja też dziś mam doła. kolejne dwie znajome w ciąży. szkoda gadać. ludzie dookoła ciągle pytaja kiedy ja..? a ja strzelam buraka, bo niewiem dlaczego ale wsttydze sie tego, bo pewno mnie obmawiają za oczami że pewno któreś jest bezpłodne

Dzień dobry dziewuszki. a co wy sie wczoraj nieodzywałyście? wszystkie na raz gdzieś wyjechały? a właśnie, co do wyjazdów? kiedy urządzamy mały zlocik czarownic? miałyśmy sie spotkać w maju. zainteresowane panie sypcie tu datami mi np pasuje w tygodniu to zawsze, ale w weekendy to teraz nie dam rady bo mam co tydzień zjazdy. czyli jestem do dyspozycji od poniedziałku do piątku i o karzdej porze mi pasuje

byłam u endokrynologa i powiedział mi że od strony tarczycy nie widzi nic niepokojącego ale mam skierowanie na tsh i z wynikiem mam sie zjawić

Dzień dobry Oj Martyniu ja też nie tryskam zdrowiem. ciągle mam katar i kaszlę. a na dodatek czasem boli mnie głowa. nigdy wcześniej tego nie miałam, aż do wtedy co sie opalałam cały dzień bez czapki. aż sie boję że mam jakiś udar słoneczny czy coś. co myślicie?

kurcze , zawsze wieczorem tak trafiam że was nie ma wiec uciekam do jutra

miałam wam napisać jakie mam zrobić badania i jeszcze chciałam zapytać czy niewiecie czy ja mam za to płacić? bo mam to na zwykłej kartce od doktora ale jes na niej jego pieczątka TSH, HBS, HCV, Toksoplazmoza, CHV, Płytki (bo mam niskie płytki krwi- tylko 122 znacie sie na tym, ile wy macie), OB, CRP, W.Rose(ale nie jestem pewna czy dobrze to napisałam, bo chyba nie), odczyn Coomba (to też chyba źle napisałam), OWD, PPY (to jakieś przeciwciała ale też nie umiem odczytać), ALP (przeciwciała antyfosfolipidowe) dużo tego no nie?? ale ja sie bardzo cieszę bo wkońcu coś ruszy

Lenka też mogłaby dać znać o sobie PAula kto tam ma jeszcze w połowie maja termin @, z tego co kojarze to kilka chętnych na bonusa w maju jest jeszcze meldować sie drogie panie

no właśnie Surfitko, tylko tego brakuje a Karolcia to co sie dziś nie odzywa?

Dianko piesek był od Akasi To cudownie że dzidziuś zdrowy i rośnie. tak trzymać. jak ten czas szybko biegnie , niedługo skończysz drugi trymestr i zacznie sie ten ostatni. ale ci fajowo. Akasiu cieszę sie że jednak masz owulację, szkoda tylko że męża niema. ale tak to jest.u mnie też jak ma być to go niema

Ale puściutko dzisiaj. napisałam wam maila

Mój tylko ściąga jak leży w wannie żeby mu palec odpoczął, bo ma na nim odbitą obrączkę, ale nie ma za małej. też ma dotarganą bo wszystko w niej robi. ale już raz oddawaliśmy do polerki, to nam sie potem błyszczały jak w dniu ślubu ślub..... ahhhhhhhhh...co to był za dzień..... piękna pogoda była i wogóle a u was jak było z pogodą w ten dzień???????? mówią że jaka pogoda w dniu ślubu takie całe życie, ale mi sie na razie nie sprawdza, bo jestem bardzo smutna przez to że nie mam dzidziusia