Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kukusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kukusia

  1. kukusia@vp.pl ja też poproszę o zdjęcia dziewczynek zrewanżuje sie tym samym
  2. Trzymam kciuki.oby to było to. ale jak już tyle wytrzymałaś to najlepiej zrób jutro rano, będzie pewniejsze
  3. Wcale sie nieośmieszysz. a test zrób chocby po to że jak jesteś to musisz o siebie dbać, a tak to niewiesz i może dzwigasz coś czy okna niedajboże myjesz. tyle dni po planowanym okresie wiec nie jest za wcześnie. test możesz zrobić o byle której porze dnia uciekaj do apteki.
  4. Lidka a niemyślałaś żeby wkońcu zrobić test? ja na twoim miejscu już dawno bym zrobiła, bo może to to czego pragniesz??? oby
  5. Myślę że od testów to niezależy bo mam dwa rodzaje i robie na zmiane dla pewności. uciekam
  6. Kseńko, właśnie o to chdzi że nie wyszło jeszcze nic. dziś 16 dc, będę sprawdzać o 16tej to zobaczymy co i jak. u mnie też pogoda świetna.
  7. jestem kobitki na chwilke. Elizo ja mam cykle po 28 dni. A jaki doktor w Kraku cie leczy?
  8. trini wysłałam jednego chyba 5 minut temu czy 10. a teraz wyśle drugiego ze zdjęciem
  9. dziś 15 dc Trini piszę ci maila zawzięcie i tak sie wziełam że skonczyć niemoge, bo sobie przypominam jak było fajnie na tych wycieczkach
  10. no tak , dla mnie byłoby super fgdyby była później, ale oby wogóle była!!!!!!!!!!!!!!!!!!! na razie nie będę sie stresować żeby znów nerwami wszystkiego niepopsuć
  11. jestem kochane. jak mnie dłużej nie ma to ciągle myślę co tu popisałyście. Poczytałam wszystko. ale mam problem i prosze o rade co o tym sądzicie. jak byłam w piątek u gina to mi powiedział że owulacja będzie na drugi dzień, bo to jajeczko takie duże było, już gotowe na pęknięcie. no i ja wczoraj teścik zrobiłam i nic, negatywny, ale nieprzejełam sie zbytnio bo stwierdziłam że następnego dnia to już na 100% będzie. no więc zrobiłam dziś o stałej porze ( między 16 - 17) no i znowu wynik negatywny. gin powiedział że jak będę czuła kłucie po lewej stronie to znaczy że to było to. ale ja nic takiego nieczułam. boje sie że jednak jej niemam. co wy o tym sądzicie??????????????????
  12. Hello. ja znów tylko na chwilke wpadam żeby was poczytać. Trini ja byłam w paru krajach i mogę ci trochę opowiedzieć czy warto czy nie. ale dopiero wieczorkiem bo wtedy znajde czas. wrzuce ci na maila
  13. Kochane ja już przy kawce.poszłam wczoraj spać o 9 jak nigdy, ale byłam dotargana. Trinko ja też mam @ 5 dni. 2 lub 3 obfite a reszta luzik. i w jednym z dwóch pierwszych dni umieram z bólu. tak że nieraz niemoge wstać.okropne to jest. co do tego gina to byłam u niego pierwszy raz i może dlatego że chodze gdzieindziej to sie mną nieprzejął. no niewiem. on głównie mówił o tym że niema regularnych współżyć i to jest przyczyna, ale jak mu powiedziałam że nieraz są to niewiedział o co chodzi. jak narazie nieznalazłam jeszcze super gina. niechciałabym chodzić prywatnie bo to nie na moją kieszeń. tylko jak już będzie trzeba no to cóż,dla mojego dziecka poświęce wszystko. jak narazie mój humor jest ok.staram sie o tym niemyśleć.
  14. cześć kobietki. ja wpadłam tylko na chwilke bo domoczył mnie dziś deszczyk porządnie i coś sie niezadobrze czuje. Sysiuniu dobrze że sie odezwałaś, myślałam dziś o tobie. ja myślę że niechodz po żadnych bioener.. po co? tylko kase wydasz a jakby coś było nie tak to i tak cie chyba niewyleczy. a do lekarza to lepiej idz. jak masz sie leczyć to od razu bo szybciej będziesz zdrowa. Surfitko moje endometrium jest troszke za cienkie, tak lekarz powiedział i przez to może fasolek mieć problem z zagnieżdżeniem sie. przepisał mi na to duphaston Trini, przynajmniej nie będziesz mieć problemu finansowego. a na boczku przecierz możesz sie rozejrzeć za czymś innym. Lidka a może za bardzo sie denerwowałaś i ci sie cykl rozregulował? bo mi w tamtym cyklu to 8 dni wcześniej przyszedł.ale to moja wina, wiem, przez to że co dziennie beczałam i pół nocy też. żałuje tego bo przez to mąż nie trafi na dni płodne .no ale trudno, stało sie już. mam nauczke że smutek wszystko rujnuje i jest jeszcze gorzej.
  15. ja chce o wiele więcej. bo chce nie jedną dzidzie tylko po jednej dla każdej z nas. i to na wiosne. kobietki musze uciekać pod prysznicyk i do spania bo rano ide na wykłady jesteście wszystkie superowe. normalnie najlepsze przyjaciółeczki. strasznie sie ciesze że was poznałam. mam nadzieje że nasza znajomość już będzie na zawsze. no i że kiedyś sie wszystkie spotkamy i popłaczemy razem ze szczęścia że te problemy o dzidzie mamy już dawno za sobą. mam nadzieje że tak będzie.
  16. kobietki, obyśmy na przyszłą wiosne wszystkie były mamusiami, albo przynajmniej zaciążone...
  17. no niby lepiej niż w zimie , ale ja bardzo chciałam mieć w 2007 roku, bo lubie 7 i tak rok po ślubie też fajnie.
  18. zrobił mi usg dopochwowe i na monitorku nawet ja je widziałam
  19. odpowiedni moment będze w lipcu. fajnie no nie?
  20. Karolciu kochana jesteś. dzięki za pocieszenie. jednak dzisiaj to chyba nic nie da. muszę sobie poryczeć. ale jutro znów biorę sie w garść i wracam do sił żeby walczyć o swoje szczęście.
  21. lidko ja zrobiłam tylko mocz i prolaktyne na własną rękę. gin mi dziś powiedział że reszty hormonów nie musze robić, ale jeśli już chce to muszę zrobić też na włąsną rękę bo niema na skierowanie.
  22. Karolciu niestety nieuspokoiłam sie. i niestety ale następnym razem też sie nieuda. już obliczyłam. znów będzie za późno. ale pech!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niby powinnam sie cieszyć. ale niemogę, bo jeśli byłoby wszystko ok to już miałabym 3 dzieci, albo i więcej.
  23. Kseńko ale ja jestem pewna że trafialiśmy. w grudniu i styczniu to na pewno tak bo ginka mi mówiła co i jak działać. aha zapomniałam jeszcze dodać że mam co miesiąc brać duphaston, żeby pomóc fasolce jakby już sie pojawiła. czyli przez to endometrium.szukam na necie czegoś o tym smutas jestem przepraszam, nie przejmujcie sie mną. po prostu żal mi tych zmarnowanych cykli
×