Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kukusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kukusia

  1. Fionka no nie bardzo dam rade. to też jest chyba to że ona sie ciągle kłuci z matką i z ojcem. wiesz jak to jest w młodym wieku. podejrzewam że w domu miałaby tragedie jakby sie dowiedzieli. zupełnie niewiem co robić ale przyznam szczerze że niechciałabym być w jej skurze jak będzie to mówić w domu. wogóle to jej rodzice i tego faceta wogóle niechcieli dopuścić do tego żeby sie spotykali. no niewiem, niewiem. cieżko będzie.a z drugiej strony ja to nawet niewiem gdzie sie taki zabieg wykonuje i ile to kosztuje? ona nawet niema kaski, a facet jej napewno nieda. niemam pojęcie jak ona to załatwi. kiedyś jej pożyczałam kaske na szkołe, ale na takie coś to jej w życiu nie pożycze choćby niewiem co. Fionka naprawde niewiem co jej mówić, bo ona zupełnie inaczej to pojmuje, nie tak jak my. a co do spania to ja mam tak samo.dawniej mogłam spać 5 godzin dziennie albo i mniej nieraz. a teraz to śpie od 22, 23 do 8, 9 i to mi nieraz ciężko wstać
  2. Trini a może to nie normalna @. bo przecierz przy ciąży też jest. Eliza ja brałam przez 2 cykle tabletki Clostybegyt ( czy tak jakoś) to podobno było na wywołanie owul. ale ta moja gin to troszke dziwna, bo skąd ona mogła wogóle wiedzieć że niemam owu, a żadnych hormonów ani monitoringu mi niezleciła. ja nic więcej o tym clo niewiem. Pazia ale przy ciąży też sie zdarza że kobitka chodzi zasypana po buzi. Surfitko widze że wprowadziłam cie w swój nastrój.brak w tobie wiary. ale niemartw sie. ja trzymam kciukuki, tak mocno, mocno.musi sie udać każdej z nas. a teraz muszę coś od siebie bo niemogę sobie poradzić i prosze o radę. dowiedziałam sie wczoraj od młodziutkiej koleżanki że jest w ciąży ale ma zamiar usunąć ciąże bo niechce sobie życia spier.. ale sie popłakałam. to my tak pragniemy i niemożemy a ktoś inny usuwa. prosiłam ją błagałam żeby tego nierobiła ale niemam na nią wpływu. ten żekomy ojciec wogóle sie nią nieinteresuje teraz i go to szczyka co ona z tym zrobi.ma to gdzieś ,żyje na luzie. czym ja mam do niej przemówić? ona nie wie o naszych staraniach bo jest młoda i boje sie że mogłaby nieutrzymać języka za zębami. poradźcie coś? czy sie niewtrącać? ale źle sie czuje że wiem a nieingeruje. już sama niewiem
  3. Dzięki kobietki, jesteście wspaniałe, że mnie rozumiecie i nietylko. Kurcze jestem okropnym wrażliwcem i takie teksty jak wczoraj dostałam to bardzo na mnie działają. Ale wy to takie kochaniutkie myszeczki jesteście że jednak wracam do swej normalnej osobowości, bo tak mi najlepiej. nie lubie i nie potrafie udawać kogoś, kim nie jestem. Bardzo chce mieć taką cierpliwość jak wy, ale myślę że do tego potrzeba mi czasu. jak tak wczoraj czytałam wasze początki to byłyście bardziej załamane niż teraz. więc może ja też sie doczekam tego spokoju. Trinuśka niemyśl może o tym tak dużo (wiem że sie nieda). ale ja jestem dobrej myśli, że i ty i pazia z początkiem marca zlecicie do dolnej tabelki. Lenka fajnie że wróciłaś, bo niemiałam okazji cie poznać. za zmiane tabelki sie niegniewaj, bo przecierz każda może zrobić tak jak ty i sie przenieść spowrotem. zresztą to nie było jakoś ze złej woli tylko z nudów postanowiłam uporządkować tabelki tak jak mają na innych topikach. Akasiu ty to jesteś. nic tylko podziwiać. niedość że ma taki problem na głowie, bizneswomen normalnie jakaś, to jeszcze takie pyszności przyrządza i na dodatek ciągle ma dobry humor. starasz sie kobietko, starasz. Ten mężuś to cie pewno ciągle na rękach nosi :)) Wogóle dziękuje wszystkim moim przyjaciółkom za pamięć i wsparcie. Z WAMI RAŹNIEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  4. Trini ja płaciłam za prolaktyne 25 zł, ale tylko to jedno badanie, bo tego z obciążeniem nie robiłam jeszcze. nieodzywam sie kochane, bo stwierdziłam że muszę troche odpuścić. A wogóle to ta wczorajsza bezpośrednia pani doprowadziła mnie do takiego zdenerwowania, że myślałam że dziś pewno będzie owulka, czyli za wcześnie no ale przy takich nerwolkach jak wczoraj to sie dziwie, że nie ma jej jeszcze.więc dzisiejszy test znów na minusie. poczekam dalej. na razie ze sklepu internetowego doszedł mi mail że przelew doszedł i wysłali mi dziś paczuszkę, która powinna dojść jutro lub pojutrze. Ściskam was bardzo mocno, a jeszcze mocniej trzymam kciuki za każdą z was. a najbardziej za Trini i Pazie, żeby to już było to. czytam was na bierząco i czekam na wspaniałe wiadomości.
  5. no właśnie paziu. ja też myśle że mamy prawo do zazdrości. a tym co sie udało to szczerze zawsze gratuluje, bo przez to we mnie też rodzi sie jakaś iskierka nadzieji że skoro innym sie udało to może i mi kiedyś też.
  6. wiem że stopka jest piękna. jak ją pierwszy raz przeczytałam to aż sie popłakałam.ja tak niestety nieumiem iść i może dlatego tak mnie ten aforyzm urzekł. Przykro jest czytać takie rzeczy na swój temat, ale może to i lepiej znać prawde o sobie. w sumie to też czasem myśle że jestem samolubem i zazdrośnikiem. zazdrosna - ale tylko o miłość samolubna - bo nieradze sobie z tym bólem. ale postaram sie to zmienić. Przepraszam was dziewczynki że za bardzo skupiam sie na sobie. już niebędę.
  7. Bezsensu że sie ktoś czepia o tabelke. Zrobiłam to , bo znalazłam takie same na innych topikach. tam jakoś nnikt sie nieoburzył. a wogóle to wystarczyło napisać żeby ją przywrócić do tej postaci co była a nie od razu taki zament siać. Jak dla mnie to ten topik zawsze był świetny i czułam sie tu ja u swoich. miła atmosfera cały czas, a to że sie komuś niespodobał to po co wogóle pisze.
  8. Matryno to nie jest tak jak myślisz. jeśli chodzi o zazdrość to jest ona z dobrego serduszka, nikomu źle nie życze tylko po prostu serce mi sie kraje jak widze mamy z dzidziusiami i jestem zazdrosna bo też bym tak chciała. ale myśle że to normalna sprawa gdy dopada instynkt macierzyński. I nie myślę tylko o sobie! Tylko czasem już niewytrzymuję i żeby sie wyżalić, to piszę o swoich uczuciach tutaj ( bo nie mam komu powiedzieć) a dziewczynki są na tyle wyrozumiałae że mnie pocieszają choć same są w nielepszej sytuacji. Ale ty nierozumiesz bo nie jesteś w takiej sytuacji. i wiesz, najgorszemu wrogowi nieżyczyłabym takich smutków jak my mamy. tobie też nie.
  9. Lidka ja wogóle pierwszy raz zamawiałam na allegro więc za bardzo sie nieznam. mi linka przysłali na drugi dzień. dziś wpłaciłam przelew to zobaczymy czy mi przyjdą. Może np. Martynia ci coś więcej powie bo ja to od niej te testy odmałpiłam
  10. Adrian też ładnie. ja jak będę mieć dwóch synków to jeden będzie Marcel a drugi Konrad. to już postanowione. dla dziewczynek niemam imion
  11. ja też niedługo mykam bo dziś wkońcu m jak miłość. aha robiłam teścik i dziś owulki niema. właśnie niepamiętam czy już o tym wcześniej pisałam. jak tak to sorki za powtórke Trini trzymam kciuki żeby sie udało
  12. też bym kupiła takie tanie. ja też zawsze beczałam po 1 kresce i obiecywałam sobie że już nigdy testu niezrobie, ale i tak niewytrzymałam i zawsze kupowałam.
  13. tak. ja zawsze miałam co 27, 28, 29 i to był standard. a po duph. miałam co 34, 35 dni
  14. Kurcze przepraszam że tak myle litery. nie sprawdzam co napisałam a potem to sama sie niemoge doczytać. miało być Trini
  15. a ja kiedyś będę mieć marcelka. mężowi sie niepodobało na początku , ale jak mu powiedziałam że on może sobie wybrać dla dziewczynki, to przystał i na marcelka. choć ja niewiem czy przystane na te jego bo takie zwykłe mu sie podobają, a ja chce żeby moje dzieci miały śliczne imionka. ale narazie to tylko marzenia. dobrze że za nie sie nie płaci bo już dawno bym popłyneła z torbami......
  16. Paula jaki masz imiona? Bo Diana to wiem że Dawidek. pewno jak będzie dziewczynka to tak samo ;))
  17. znowu pustki. kobietki bo jak otwierałam topik to musiałam go daleko szukać. niedopuszczajcie do tego.
  18. yta gratulujemy!!!!!!!!!!!! ale ja sobie nieprzypominam ciebie. chyba pisałaś jak mnie tu jeszscze niebyło
  19. kurcze już niemogę sie doczekać jak sobie będziemy wszystkie pisać tutaj o naszych bobaskach. Diana i Paula jako najbardziej doświadczone mamusie będą nam udzielały porad. ale będzie tu superaśnie i tak pogodnie.
  20. Ksenko, ja niewiem kiedy zacząć te testy, chociaż na mojej ulotce to pisze dokładnie kiedy, tylko mój problem jest w tym że przez ostatnie 4 cykle @ mam rozrególowany więc lipka. tak na chybił trafił zaczełam w 9 dc. ale jeśli ten cykl byłby taki krótki jak poprzedni (21 dni) to i tak za późno zaczełam bo byłoby już chyba po owulce. nic niewiem, zobaczymy co będzie. mam jednak nadzieję że cykl wróci do normy bo już tak sie niestresuje jak poprzednio. a ty jakie długie masz cykle?
×