kukusia

dziopeczki a co wy żeście dziś tak zastrajkowały?nie ma do kogo gęby otworzyć

sorki dziewczynki, za to że zjadam literki.ale może się doczytacie.

no niewiem Diano, moja mam jak była w ciąży ze mną to jadła ogórki i śledzie i tylko kwasne. natomiast jak była w ciąży z moim bratem to wpitalała lody w ogromnych ilościach i ciastka. no ale myśle że każda ma inaczej. w każdym razie niech bedzie co chce byleby było zdrowe. to pracy aż pozazdrościć. u mnie niestety ciężko jest znaleść fajne stanowisko.liczą się tylko znajomości, a ja niestety niemam takowych w jakichś ciekawych miejscach. jak skończe studja to spadam w świat za moim kotkiem, bo tu mogę dorobić się jedynie garba.

Rozumiem, że wolisz niepodawać gdzie pracujesz, ale napisz chociaż na jakim stanowisku, co robisz

sysiu doszło zdjęcie przytulanków

a wogóle to wiecie co myśle? że nasza mamusia dianka będzie mieć córeczke. niewiem dlaczego, ale mam takie przeczucie.pewno bedzie na odwrót bo niby dlaczego ja mam to czuć jak to nie moje dzidzi. ale tak sobie tylko pomyślałam

wiecie co, od świąt to ja już nie jestem blądyna , farbnełam się na brąz i wszyscy mi mówią że tak jest lepiej. a loczków też już nie mam, nie chcą mi sie w zimie zawijać. zrobie sobie w któryś dzień aktualne zdjęcie i wam wyśle. a co do nas to masz racje, bardzo się kochamy. ale to pewno tak jak wy wszystkie ze swoimi mężulkami.

a my mieliśmy kiedyś razem wypadek, na szczeście nic nam sie nie stało, ale mogło nas na miejscu nie być.tylko auto skasowaliśmy a to było dzień przed naszym ślubem!!!!

dobrze trini

sysiu nieprzesadzaj. a ty mi niewysłałaś z mężem.

a od trini to ja dostane zdjęcie ?????

Diana nie denerwuj sie bo wiesz że niemożesz. nie chodzi nawet o ciebie tylko o to maleństwo, bo jestem jego ciocią i też się o nie troszcze.dobrze że mężowi nic sie niestało, a egzamin mała rzecz.ja w niedziele niezdałam, wszystko przez ten stres, ale mężuś mnie pocieszył że to nieważne bo on i bez tego bardzo mnie kocha. Trini już ci ślę siebie i mojego mężulka

niema z kim pisać to ide sie pouczyć albo spać, jeszcze niewiem na co bede mieć ochote.dajcie znać czy wam doszło bo wysłałam.do jutra kochane

sysiu poszło.diance też właśnie wysyłam

sysiu niestety nie poszło.to chyba przez załączniki, bo wysłałam przed chwilą bez załącznika do kol i poszedł

sysia doszło.ja ci właśnie śle,może sie uda

ja pewno nie dam bo już zwariowałam

no za chiny ludowe nie wyśle!!

sysiu niemoge do nikogo,nie mam jak. to prosze wyślij mi ty a ja ci odeśle na meila jak tylko dam rade.wkurza mnie ta poczta

wysłałam ci dziś koło 17tej.przyszedł raport że wysłało.na poczte weszłam i próbuje wysłać ale proces ten trwa już10 minut i nic. ale niemartw sie jak tylko dam rade to wyśle, bo od ciebie mam.

Dianko ale ja ci dziś wysłałam drugi raz. znów niedoszło? a wogóle to rzeczywiście coś jest z siecią bo za chiny niemoge poczty otworzyć. jeśli ci jeszcze niedoszły to zrobie to dopiero jak będe mogła wejść. sysiu to może ty mi już wyślij bo ja narazie na poczte niewejde

ja to wogóle nieumiem uzbroić się w cierpliwość. i niedociera do mnie gadanie mojego misia , bo robi to tak jak trini mąż. dziś to sobie nawet pomyślałam, ze przez to dziecko sypie się całe moje życie i niewiem czy jak kiedyś tam po długim czasie zajde w końcu to czy go jeszcze bede chciała. kiedyś to zawsze marzyłam o tym żeby mieć dom pełen dzieci. czyli nawet piątke brzdąców, a teraz to już się chyba zestarzałam i myślę że niewiem czy podołałabym obowiązkom przy dwójce. ale niemam co gdybać bo i tak nie mam ani jednego!!

weszłam tylko na sekundkę bo zaraz uciekam na mój ulubiony film - m jak miłość?czy któraś też jest od niego uzależniona?

Surfitko mój mężuś czerpnął ten tekst od dziewczynki z filmu \"tylko mnie kochaj\" , bo oglądał go już kilka razy - tak mu sie podoba

wiesz, ja to myślę, że na głowę to też już jestem chora przez to wszystko.psycha mi chyba pada