annnnnnna

hugolina za stronkę

Dzień dobry z fryzjerowania nici bo fryzjerka nie miał terminów :( mam zarezerwowaną wizytę dzisiaj na 11.45 :P ale pogoda piękna od rana, znowu mi M opali:) jeszcze dzisiaj i dłuższy weekend przedn nami :):):)

Idę napewno wycieniowac, moze podciac skrócic trochę, generalnie odświezyc :) dobra uciekam paaaa

Lloyds - ech znowu dzwonili do biura, znowu zmienili adres, znowu przepraszali - 5 ty raz :( W HSBC tez mieliśmy konto i też nie polecam.

u mnie remontu generalnego cięg dalszy, dzisiaj akcja - fryzjer :P i bank - wrrrrrrr 4ry razy zmieniałam aldres w banku a Ci dalej uparcie wszysko wysyłaja na stary, zaraz mnie trafi !!

nie toś tylko ktoś ;p

hugolina za stronkę :)

eternity1302 \"Ania mam nadzieje ze sie nie pogniewasz ale pozwole sobie Cie poprawic kobiety sa prozne \" oj ja sie nie gniewam jak toś mnie poprawia i ma racje :) chwała Ci za to dziendoberek

***Lenka*** za stronkę, kupiłam sobie kilka kosmetykow i od razu humor lepszy - kobiety jednak są puste :) :D

eternity1302 uczyłam sie wcześnij, owszem, tzn raczej chodziłam na lekcje :P U mnie problem polega na tym ze ja sie dogadam, wszystko powiem o co mi chodzi, rozumiem, filmy bez lektora oglądam, coś tam czytam tylko gubie te \"a\" \"the\", czasem zapominam o końcówkach czy formach no i klops:P, nic ucieka sie pouczyc troche :D

***Lenka***

Ja też licze na certyfikat, po to tam chodzę, z certyfikatem łatwiej o pracę, czy tam jak ktoś się stara o obywatelstwo, łatwiej dostac sie na kursy zawodowe. jak wszedzie papier to papier i nik mi tego nie zabierze:D

Dokumenty wykujesz, czytanie ze zrozumieniem spokojnie pokojarzysz ja mam najgożej sie odezwac, tzn ja owsze odezwę sie, dogadam typu :Kali duża bułka mniam mniam..." co z tego jak gramatyki wtedy nie używam, tzn czesto poprawnie sie wstrzele, tak na słuch ale jak by przyszło mi poprawnie powiedziec to dramat :(

hugolina będzie dobrze, ja wychodze z założenia że "gdzie diabeł nie może tam babę pośle" poradzimy sobie:D

Właśnie, jak z tymi egzaminami u Was, jak to wyglada? wiem że my składamy nasze segregatory, plus teczka z dialogami i nagraniami, ciekawe co jeszcze ? Dziewczyna u nas ma 2 tyg do porodu dlatego mamy już wszystko skończone, żeby ona mogła byc spokojna że nic ją nie ominie. Teraz chodzimy rekreacyjnie :D

Ja jeszcze 5 razy ;)

***Lenka***

***Lenka*** to może ja też zastrajkuje :) ostatnio rozważałam wagary, to w tym tygodniu może być strajk :)

***Lenka***

stronka sie kończy....

Hejka, dzięki za ziółka na lenia pomogły :) Teraz kawka, redbull i zamiatam do szkoły:D a tu słonko wyszło :) oby na dłuższy weekend była ładna pogoda :D

pukam, jutro szkoła, znowu ma lenia, deprecha czy co :/

gorzej*

... kurs rozpoczał sie 05.02.2008, ma tarwac 123h, zakończenie przewidywane na 17.06.2008.Zajęcia trwają od 9.30 do 16.30 w każdy wtorek. Ja akurat chodzę rodzaj kursu: mówienie i rozumienie a jest tez pisanie i czytanie. Oczywiście gramatyki jest troche, piszemy krótkie opowiadania, historyjki ale najbardziej skupiamy sie na słuchaniu i mówieniu, czyli układamy dialogi, nagrywamy sie na kasetach magnetofonowych które później bedzie słuchała komisja. Kazdy na swój segregator z książką, notatkami i płytą do slychania. Kasiażkę znajdziesz w linku który podesłałam wcześniej. Jeśli uda mi się skopiować płyty to mogę Ci wysłac kopie. Zawsze to coś, choć kontakt z nauczycielami i grupą anglojęzyczną daje wiele:) Co do płatnosci to kurs na jaki ja chodzę organizowny jest przez organizacją pro-społeczną (nie przez collage), ja sie uczę tu http://www.cca-ltd.co.uk/, więcej o kursie tu http://www.cca-ltd.co.uk/skills.html . Dlatego też kurs na który chodze jest bezpłatny, podstawą przyjęcia jest status bezrobotnego ;) wypełniałam forme i dostałam list - zaświadczenie że posiadam kwalifikację ale mam słaby język, dlatego uczestniczę na kurs - można to wykorzystac np w jobcenter zeby ubiegac sie o dofinansowanie. Odwiedzają nas pracownicy collegu, przygladają się zajęciom, trzymaja rękę na pulsie, bo później będą w komisji egzaminacyjnej. Kurs kończy się certyfikatem z collegu - więc nie jest źle :D. Są też kursy wieczorowe dla pracujacych z tym że płatne. Nie wiem czy można ubiegac sie o zwolnienie z podatku za dom, ale można zapytac. Organizują również kursy komputerowe, spotkania z pracodawcami, z pracownikami jobcenter, z pracownikami socjalnymi. Mialiśmy spotkanie z policjantem, wypełnialiśmy ankiety odnośnie służby zdrowia w UK. Reasumując jest bezstresowo, wesoło, nic na siłę, ludzie fajni, pomocni. Tylko tych godzin troche za dużo i człowiek wychodzi z zajęc jak po praniu mózgu - choć na studiach było gożej bo zajęcia od 8.00 do 20.00 z krótkimi przerwami, a tu mamy przerwę godzinną między 12.30 a 13.30, można wyskoczyc, cos załatwic. Oj rozpisałam się strasznie. Jesli chesz to w przyszłym tygodniu moge podesłac Ci testy, które przeprowadzane sa na poczatku zajęc, sprawdzające Twój poziom języka ;p Oj ale sie nastukałam, jeśli chesz wiedziec coś wiecej to pytaj :)

eternity1302 idę po kawkę i juz siadam i pisze jak z Esol jest u mnie...