Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kinga241

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kinga241

  1. Dziewczyny dzięki za słowa otuchy. Jesteście kochane i zawsze można na was liczyć :-) Skarbik ja też mam przeczucia i bardzo Ci tego życzę żeby to był Wasz moment. Na pęcherz biorę leki, zobaczymy jeszcze jak wyjdą mi posiewy. Boje się bo jak miałam bakterie w moczu to i tam się zawsze przyplątała. No ale mam jeszcze trochę czasu na pozbycie się tego świństwa chociaż już nieraz nie miałam z tym łatwo. Dostałam też globulki gdyby były wyniki złe. Miałam i rzucić słodycze, kawę ale nie wytrzymałam całego dnia bo tak mnie kręciło na słodkie. Jakoś u mnie ciężko z samozaparciem :-( Justyna, B_ubu co u was dziewczyny słychać?
  2. Dziewczyny u nas kolejny cykl w plecy. Zrobiła się torbiel :-( Następny cykl ma być bezowulacyjny. Dziewczyny kojarzycie ile duphastonu brałyście np na zlikwidowanie torbieli. Przez 10 dni ale 1 czy 2 tabletki? Lillalu na pewno Wasz maluszek jest cudny. Ty chyba też już lepiej się czujesz bo po wpisach widać, że jesteś pogodniejsza :-)
  3. Dziewczyny u nas kolejny cykl w plecy. Zrobiła się torbiel :-( Następny cykl ma być bezowulacyjny. Dziewczyny kojarzycie ile duphastonu brałyście np na zlikwidowanie torbieli. Przez 10 dni ale 1 czy 2 tabletki? Lillalu na pewno Wasz maluszek jest cudny. Ty chyba też już lepiej się czujesz bo po wpisach widać, że jesteś pogodniejsza :-)
  4. Czarna naprawdę strasznie dużo przeszłaś ze staraniami o dzieci, w trakcie ciąż i z chorobami męża. Aż skura cierpnie jak los może ciężko doświadczyć. Najważniejsze, że wszystko Wam się poukładało. Mam nadzieję, że twój mąż wróci szybko do pełni zdrowia. Staraj się pisać teraz do nas na bieżąco. Dandm kolejny kamień z serca nie :-) Z tymi ciuszkami to świetny moment - kompletowanie wyprawki dla swojego maleństwa jak mi się to marzy. Dziewczyny wczoraj troche się nakręciłam tymi posiewami,że nie mam i co będzie jak przed transferem zawołają. Była rozmowa z lekarzem odnośnie posiewów ale na następny cykl i dr powiedział żebym narazie nie robiła tylko wszystko się pozmieniało. I teraz to nie wiem czy sie przyznawać, że nie mam W poniedziałek jak zrobie to moge nie zdążyć z wynikami. No i ciekawe jakie wyjdą przy tym pęcherzu i urofuraginie. Ale co jeszcze gorszego to wczoraj na usg u siebie okazało się że został jeszcze jeden pęcherzyk :-( Było chyba ze 4 duże a taki 24 został i nie wiadomo czy pęknie A ja nie wiem co w takim przypadku :-( Oj chyba ten cykl nie dla mnie
  5. Dzięki dziewczyny za rady :-) Mam nadzieję, że mi to przejdzie a dzisiaj jeszcze okaże się czy pęcherzyki popękały i jutro będę dzwonić umawiać transfer. Ciekawe czy to jutro będę już rozmrażać nasze maleństwo i chyba jak dzisiaj pęcherzyków już nie będzie to od jutra będą liczyć pierwszą dobę. Żebym znowu czegoś nie pomieszała... Dziewczyny pilnowali was z posiewami przed crio? Bo ja nie robiłam bo niby transferu miało teraz nie być a poprzednie chyba były ze stycznia czy jakoś tak :-( Ale lekarz nic nawet nie wspominał i ja sobie też zapomniałam... Lillalu miłego kolejnego podglądanka :-) Znam osobiście taki przypadek gdzie zamiast chłopca urodziła się dziewczynka :-) Orchidea jak się czujesz? Kiedy następne jakieś badania, usg? Skarbik przygotowujesz się jakoś specjalnie do transferu? :-) W czwartek będziesz miała czy coś pomyliłam? czarna19793 gratuluje pociech! Kto Cie prowadził jak można wiedzieć?
  6. Orchidea gratulacje :-) Skarbik super, że już niedługo transfer. Ja też może jeszcze w tym cyklu... wróciłam do gry :-) Pęcherzyki ruszyły a na 90 % miały nie ruszyć :-) Teraz usg kontrolne czy urosną do odpowiedniej wielkości bo póki co jeszcze małe ale mają szanse :-) I zobaczymy jak będą mieć po 19 to zastrzyk i też transfer
  7. Orchidea, Skarbik czekamy na wieści !
  8. Sylvia, orchidea miałam podchodzić do crio i w tym cyklu dostałam lekkie leki na wzrost pęcherzyków i przyspieszenie owulacji ale nie ruszyły nic. W poprzednim cyklu z kolei podjęły jajniki same prace i jak wam pisałam było wszystko za późno i koniec był taki że pęcherzyki nie popękały. A teraz nawet nie drgnęły. Mam jeszcze niby zrobić ekg za kilka dni czy nie ruszyły ale ponoć mają marne szanse. Dlatego od nowego cyklu jakieś leki przy których pęcherzyki nie będą się ponoć liczyły tylko sama śluzówka. U dr L nigdy nie byłam i nawet nie próbowałam bo tak szczerze to pierwsza wizyta na której dr porządnie mnie nastraszył. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy i biorę was za przykład, że nie można się poddawać. Wczoraj po prostu jakoś ciężko zrobiło mi się na sercu, że łatwo nie będzie...
  9. Dandm oglądałam zdjęcia :-) Ciężko uwierzyć aż że takie maniunie a tak ładnie wszystko widać :-) Jeszcze raz przejrzałam także pozostałe :-) Ale piękną i szczęśliwą tworzycie rodzinę aż miło naprawdę popatrzeć.
  10. E jeszcze raz gratuluje cudnych córeczek! Musisz mieć niesamowitą uciechę patrząc na nie. Też mam ogromną nadzieję, że już po operacji córeczki znikną wszelkie troski dotyczące zdrowia małych i będą dziewczynki prawdziwymi okazami zdrowia! Lillalu to czekamy z tobą ten tydzień na wieści jak twoja córunia :-) Orchidea i ty już niedługo zobaczysz swoje maleństwo :-) Dandm serce normalnie ściska jak się czyta co napisałaś o *****ch synka :-) Boże jakie to musi być piękne i wzruszające! Justyna fajnie, że już masz wizytę u dr L Mam nadzieję, że wrócicie uspokojeni i napisz koniecznie co się dowiedziałaś. U mnie dziewczyny trochę dół. Po ostatniej wizycie w N wszystko na nie i wszystko kiepsko wygląda. Za mało zarodków, strach mnie stymulować i jestem strasznie policystyczna. Pęcherzyki nie urosły nic - mnóstwo drobiu. Od następnego cyklu jakieś inne leczenie :-( Nie wiem czy sama nie muszę faktycznie uderzyć jeszcze do jakiegoś endokrynologa albo sama nie wiem gdzie...z tym moim PCO. Może faktycznie jakaś dieta przydałaby się Chociaż mi to mówią lekarze że jestem szczupła i szybko można mnie przestymulować ale może na to pco coś pomogłoby Piszecie dziewczyny o tych kg po stymulacjach a u mnie w wadze raczej nie ma różnicy ale za to wykwit włosków na całym ciele :-(
  11. Chodziło mi oczywiście o umawianie się na wizytę do n :-) Jakoś nieskładnie mi się to pisze za dużo naraz chciałabym wam przekazać :-)
  12. Wiem orchidea i pamiętam że męczyłaś się z torbielami Bardzo życzę sobie tak pomyślnej sytuacji jak u ciebie :-) To kiedy ci wypada termin usg? Pewnie nie możesz już się doczekać :-)
  13. Sylvia nie wiem co to za gwiazdki w moim w wpisie do ciebie chodziło mi oczywiście o ruchy maleństwa :-)
  14. Witaj Bajanka! Powodzenia w czwartek! Orchidea mamusiu nasza piękne wyniki :-) Nie zapeszając nic!!! Lillalu, dandm czekamy na wieści po genetycznych! Na pewno wrócicie przeszczęśliwe! Sylvia pięknie piszesz o *****ch synka :-) Skarbik i jak tam pojawiła się w końcu miesiączka? Ja mam dzisiaj usg u siebie czy są torbiele Jejku jakbym chciała w tym miesiącu podchodzić już do crio!!! Nie zapytałam nawet co jeśli będzie torbiel jakie leki itd czy to ma już mój gin dać mi coś. Tak samo zastanawiam się jakim cudem jeśli będzie wszystko dobrze i po połówce clostilbegytu przez 5 dni moje pęcherzyki mają mieć w 12-14 dc przynajmniej po 18 mm jak po zastrzykach nawet tyle nie miały :-( Chyba, że przez święta jajeczka będą ładniej rosły ;-)
  15. Orchidea gratulacje !!!!!!! Musisz być mega szczęśliwa Będziecie mieć piękne święta :-)
  16. No to dzisiaj dziewczyny u mnie 1 dc. Modle się żeby nie było torbieli i w tym cyklu crio !!! Orchidea zaglądam tu ciągle czy nie ma wieści od ciebie
  17. Skarbik bardzo rzadko, ale miałam i koło 40 dni. Teraz to myślę, że to bardzo możliwe, że taki długi ten cykl będzie zwłaszcza, że w tym 23 dniu jeszcze pęcherzyki wszystkie były. Wiadomo, że nadzieja jakaś mi się przewija przez głowę, ale nie chcę mi się też w to wierzyć. Jak jutro nie dostanę miesiączki to we wtorek zrobię test dla spokoju bo wiecie jak to jest przed świętami zarąb straszny. I tak już się ostatnio obrobiłam i obdźwigałam... Orchidea czekam z niecierpliwością na wieści !!!
  18. Skarbik u mnie też jeszcze nie. A dzisiaj już 37 dzień jak tak na szybko liczę. Najbardziej denerwuje się, że przyjdzie mi przed samymi świętami i gdzie ja wtedy zrobię usg a muszę do 5 dnia cyklu :-( Ale faktycznie patrząc kiedy były jeszcze pęcherzyki to te dwa tygodnie minie dopiero koło środy.
  19. Justyna przykro mi :-( Byłaś na wizycie u L. też tak? Może próbuj, żeby następnym razem całą stymulację poprowadził. Tak wiele dobrego się o jego metodach słyszy. Rozumiem, że chcesz trochę odpocząć od tego wszystkiego ale smutno tu będzie bez ciebie :-( Na pewno nie raz będziesz wywołana żebyś podzieliła się z nami co u ciebie słychać :-) To odpoczywaj sobie i mam nadzieję, że uda wam się szybko podejść do kolejnej próby.
  20. Justyna, Orchidea kciuki cały czas bardzo mocno zaciśnięte !!! Skarbik u mnie 34 dzisiaj dzień cyklu ale ja mam tak powyżej 30 dni. Czuję jednak, że już się zbliża bo hormony szaleją :-) No i nerwy czy zeszły torbiele czy nie.
  21. Lillalu super, że maleństwo pięknie się rozwija! Justyna przykro mi, że nie macie mrozaczków. Ale teraz najważniejsze, że zabraliście dwa zarodeczki ze sobą i bardzo Wam życzę żeby już na zawsze zostały z Wami. Orchidea Wam oczywiście życzę tego samego!
  22. Dziękuję Ci bardzo flossy ! To tak samo :-)
  23. flossy a nie pamiętasz jaką dawkę miałaś clo? Bo ja to ustalałam przez tel. i mam nadzieję że nic nie pomyliłam bo jakoś mała mi się wydała 0,5 t. rano
  24. Flossy brałam jeszcze przed novum clostilbegyt chyba z dwa-trzy cykle i szczerze to nie wiem jakie było endometrium bo tak naprawdę to dopiero w tym cyklu usłyszałam że miałam coś koło 9 a tak to nigdy wcześniej. Chociaż pewnie (z własnej niewiedzy) nie zwracałam nigdy na to uwagi bo raczej nie możliwe, żeby nic o tym nie mówili. A po clio to z tego co pamiętam wcale pęcherzyki jakoś super mi nie rosły :-( Mam po pół tabletki przez 5 dni. Teraz będę myślała... Flossy to ty masz podwójną radość :-) Miałaś dwa zarodeczki podawane tak? Pamiętam, że pisałaś ale nie wiem teraz do której strony się wrócić żeby poczytać :-)
×