![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/B_member_2561893.png)
baryłka
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez baryłka
-
-
ok, ja też zmykam bo moja córeczka coś się wierci , pewnie zgłodniała !!! pa, pa -
w ostatnich dniach mam właśnie powroty z różnym nasileniem objawów, a to dlatego że chcę zmienić pracę , poinformowałam o tym szefostwo tylko nie mogę znaleść innej !!!! Ups !!!!!! -
ale nie przyszło mi to tak łatwo , praca nad sobą , wizyty u psychologa ( prawie zbankrutowałam przez nie !!! ) i pomoc najbliższych , no i cwiczenia oddechowe -
prawie dobrze, mogę stwierdzić że umiem nad tym panować -
Wspomnienia wróciły........... Dziś po raz pierwszy od 5 lat poczułam się naprawdę bezpiecznie. Ta wstrętna choroba dopadła mnie w wieku 23 lat.Tak nagle, w środku nocy , podczas snu ..... pozbierałabym większość Waszych wypowiedzi i podpisałabym się pod nimi swoim imieniem i nazwiskiem ... To co przez ten okres działo się ze mną nie chcę nawet opisywać ( za dużo tego !!!!!!! ) nadmienię tylko w skrócie ,że okres pierwszych 5 miesięcy to niekończące się wizyty u lekarzy specjalistów w całej Poslce , 3 wypchane reklamówki lekarstw, i koszt którego zliczanie poprzestałam gdy przekroczył 10 tys. zł. a przed sobą miałam swoje wesele , nieskończone studia , nie wspominając o pracy do której tak po prostu przestałam chodzić ...... Tak naprawdę to chciałabym to z siebie wyrzucić , opisać to wszystko , ale dziś już pewnie nikogo tu nie ma ... :-( zatem bardzo, ale to bardzo Wam wszystkim dziękuję za to forum , najlepsze lekarstwo !!!!!!!!
Moja nerwica...
w Zdrowie i uroda
Napisano