yavrum

A co do Waszych insynuacji o zdradach etc...ja tu wielokrotnie pisałam, że nie została zdradzona ani nic z tych rzeczy, nie przemawia przeze mnie żadna urażona duma ani nic z tych rzeczy. Przeciwnie jestem szczęśliwa..Co nie oznacza, że mam klapki na oczach i widzę co się wokół mnie dzieje... Najłatwiej wrzucić wszystkie rozsądne na forum dziewczyny do wora pt. "zdradzone" i pozamiatane. Niestety nie jest to takie proste...Niektórzy potrafią realnie spojrzeć na życie, zamiast czarować rzeczywistość...

Zgadzam się z Ccaarla w 100%.

Z tego co ja tu widzę i czytam nikt tu nie pisze, że "wszyscy" Turcy zdradzają, ani, że wszyscy Turcy biją tylko, że to się tam zdarza moim zdaniem dużo częściej niż u nas i że jest na to społeczne przyzwolenie i jest to niejako część ich "kultury". Kobietę można bic i już. To, że ktoś ma super męża Turka to chwała mu za to i cieszyć się. Jak już tak przykładacie równe miary, to może róbcie to do wszystkich nie tylko do Waszych wspaniałych mężczyzn...Bo z tego forum wynika, że sa absolutnie nieskazitelni, ale już np. Turczynki to dziwki są straaaaszne...Jakieś dziwne to rozgraniczenie..Chodzi mi o to, że na swoich menów nie dacie złego słowa powiedzieć, (choc jeszcze nie wiadomo co będzie..życie potrafi zaskakiwać..), a o Turczynkach nawijacie jakie to one be... W Turcji 4 na 10 kobiet jest bitych przez mężów i nawet uczeni islamscy uznają to za naturalne i niejako daja na to przyzwolenie...U nas przynajmniej sa jakieś kampanie społeczne, jest pomoc społeczna, sa schroniska a w Turcji jest zasłona milczenia i wielkie g...o jeśli chodzi o pomoc maltretowanym kobietom...Różnica jest i to spora... Zwłaszcza taka, że u nas mężczyzna bijący kobietę jest napiętnowany a w Tr nie! Dlatego wielu z nich uważa, że taka jest kolej rzeczy i kobietę można lać bezkarnie... Co do Turczynek to chyba trochę bez sensu jest oceniać je na podstawie emigracji, bo na emigracji ludzie żyją zupełnie inaczej i dotyczy to każdej nacji...Większość Turczynek żyjących w TR (tych zakrytych) zachowuje czystość do ślubu...A co do ich charakteru to wszędzie sa ludzie i parapety...

Tak bardzo się bronicie przed "wrzucaniem wszystkich Turków do jednego wora" i stereotypami, a same jedziecie ze stereotypowym myśleniem po Turczynkach...cóż za "wybiórczy obiektywizm"...

Aha, o Polkach ma bardzo wysokie mniemanie...Naprawdę. Szkoda, że one czasem takiego nie mają.. uważam, że naprawdę pierwsza lepsza przeciętna Polka zasługuje na kogoś o wiele lepszego niż podrywacz z kurortu albo jakiś turecki gigolo. Apeluję zastanówcie się dziewczyny czy tutaj oglądałybyście się za kelnerem albo animatorem albo właścicielem jakiegoś szemranego interesu, który nie wiadomo czym się tak naprawdę zajmuje, gdyby nie jego czarne oczka? Nie sadzę... Partnera należy sobie wybierać przynajmniej na tym samym poziomie albo wyższym.

nika a gdzie ja napisałam, że mi się nie udało? :D wręcz przeciwnie, ale mimo to ja umiem dostrzec nie tylko dobre ale i złe strony takich związków...i tym bardziej, obserwując zachowania innych Turków, utwierdzam się, że trafić na porządnego Turka to jak wygrać los na loterii.... Nie chce mi się powtarzać setny raz tego samego więc nie będę więcej dyskutować co i jak o kim świadczy...Oczywiście, że o łatwych laskach też źle świadczy, itd. Nie zamierzam tu pisać o rzeczach oczywistych. I daruj sobie swój prześmiewczy ton bo to po mnie spływa jak woda po kaczce... Poza tym ja nie atakuję Twojego związku tylko nieuczciwych Turków. To, że takich nie ma w Twoim otoczeniu to nie znaczy, że nie istnieją, wystarczy poczytać tutaj parę postów.. Na tym forum wypowiedziały się dziesiątki osób a ile jest nadal szczęśliwych w tym samym związku? Czy jest choć parę... Mam nadzieję, że wypowiadającym się tutaj dziewczynom da to do myślenia. Taki związek jest o wieeele trudniejszy niż z Polakiem i nawet mimo ciężkiej pracy nad nim, (tu się z Tobą zgodzę) nikt nie da gwarancji na jego przetrwanie. Oprócz różnic charakterologicznych dochodzą jeszcze kulturowe, które najczęściej nie wychodzą na 1-szej randce, ale po latach...

no cóż nika, widzę, że i tak będziesz zawzięcie bronić Turków i oczerniać polskie dziewczyny, więc dalsza dyskusja nie ma sensu. Jakie są dziewczyny w Danii tego nie wiem, ale widzę jakie są w Polsce, a tych jak wiadomo jest większość. ja znam wiele związanych z Turkami, ale niestety mimo ich wyksztalcenia, inteligencji i wysokiej kultury taki związek nie może się udać, jeśli Turek zwyczajnie ma kilka innych na boku, albo brak akceptacji rodziny, albo milion innych rzeczy... Jeśli chodzi o stukanie 100 lasek to jeszcze raz podkreślam: nie chodzi mi o to, że dziewczyny sa nadużywane, bo ich los nie leży mi na sercu, ale że ja bym się brzydziła takim facetem, poza tym miałabym wątpliwości co do jego moralności, nawet jeśli postanowi poprawę i ożeni się. Nie wiem jak mam Ci to jeszcze napisać, żebyś zrozumiała... Zresztą pogadamy za 20 lat, jeśli nadal będziesz taka szczęśliwa to wtedy będę gratulować. na razie jak widzę masz już duże problemy z teściowa, co jest typowe dla niektórych rodzin tureckich, które nie akceptują cudzoziemek... co do statystyki to może jak byś jej liznęła np. na studiach to byś wiedziała o czym mowa. Nawet jeśli będziesz ja podważać to i tak nie zmieni faktów- a faktem jest, że Turcy są na maxa niewierni, czy to ze statystyką czy nie... pzdr.

nika jeśli wypowiadanie się o kimś w tonie lekceważącym nie jest obrażaniem to ok. Poza tym nie wiem jak inaczej zinterpretować Twoje stwierdzenie " Zacznijcie szukać moze lepiej w środowisku bardziej wyjsztalconych i cywilizowanych Turkow- jeskli oczywiscie w takim srodowisku niektore z was potrafia sie odnalezc."-czyżby to była aluzja do czyjejś inteligencji i poziomu? Poza tym ja nigdzie nie pisałam, że sypianie z kimkolwiek jest złe, albo, że jakieś laski z ich powodu płakały. Ale nawet jeśli nikt nie został skrzywdzony to nie wiem czy chcialabym być z wspaniale wykształconym inżynierem, który przede mną bzyknął 100 Polek. Po ślubie może mu się zmieni? Nie sądzę. Więc wychodzi na to, że wykształcenie nijak się ma do kultury osobistej, moralności i empatii.. A badania zostały przeprowadzone prze Durex'a. Wynika z niego, że Turcy zdradzają i maja najwięcej partnerek seksualnych i praktyka to potwierdza... Inne badania przeprowadzone przez Hurriyet dowodzą, że 20% Turków przezywa swoja inicjacje w ...burdelu...a ogółem 27% przeżywa go z prostytutką...czego więc wymagać po takich początkach.. http://www.learningpracticalturkish.com/love-romance-sex--006-11-09.html

wiesz nika..ja miałam do czynienia w Polsce z Turkami bardzo dobrze wykształconymi i niestety zachowywali się jak zwierzęta. Większość z nich nie przepuszczała żadnej chętnej... To, że Twój jest ok, nie znaczy, że każdy Turek jest ok. Wystarczy zajrzeć w statystyki- 57% Turków przyznaje się do zdrady zony, podczas gdy wśród Polaków tylko 10%. Czy to Twoim zdaniem o czymś nie świadczy? i nie mów mi, że statystki kłamią-ok, mogą się mylić, ale o parę procent ale nie o 47% np.! Jak masz fajnego faceta to się ciesz i go pilnuj, a nie obrażaj tych, które maja inne zdanie. Ja się potrafię odnaleźć jak to nazwałaś \"w srodowisku bardziej wyjsztalconych i cywilizowanych Turkow\", ale i tak większość z nich to łajzy, które tylko patrzą jak by tu kogoś bzyknąć na boku...Moralność ma się nijak do wykształcenia.

Taka maja obleśna naturę i już P Turczynki natomiast ponad wszystko cenia sobie wygodę, komfort i pieniądze, więc, oprócz wykształconych, światłych i samodzielnych przypadków, przymykają oczy..Co więcej nawet kilka % aprobuje 2-ga i kolejna zonę i to się zdarza nawet w Istambule.

staarrrrrr w sumie powinnaś się cieszyć, że dowiedziałaś sie już teraz. To nie Twoja wina, każda może trafić na kłamcę doskonałego i wtedy bardzo ciężko jest dotrzeć do prawdy. Olej gada i postaraj sie jak najszybciej zapomnieć...Powodzenia.

PsychologistGirl Taki związek jest jak najbardziej możliwy pod 1 warunkiem..że się dobrze wybierze, czyli to samo co z Polakiem i każdym innym. Turcy az tak bardzo się od nas nie różnią, o ile się wybierze normalnego faceta, a nie jakiegoś lowelasa od 7 boleści.. Jak sie ma najmniejsze wątpliwości to sie raczej należy wycofać, a nie ciągnąć coś na sile przez kilka następnych lat. Takie podszepty intuicji zwykle niestety sa prawdziwe..

witajcie dziewczyny ja tez chyba do was dołączę, bo mam dość hormonów. pytałam mojej gin o te urządzenia, niestety nie ma pojęcia co zacz, ale nie omieszkała zaznaczyć, że \"każde urządzenie bywa zawodne, nawet jej USG\"...wiadomo, koncerny farmaceutyczne chcą promować swoje tabsy i robią lekarzom \"prezenciki\"... ja tez się trochę boję, ale mam zamiar zakupić Pearly albo lady-comp w najbliższej przyszłości i w końcu znowu zacząć cieszyć się i ta dziedzina życia ;)

Borówka Do nas kiedyś szla przesyłka z Hiszpanii w 1 dzień :) Nie wiem czemu tak szybko :D Najważniejsze to dobry, dokładny adres i żeby kurier miał nasz telefon co by nas znalazł ;) $ idzie w dól..w Raxmedical Pearly z 10$ rabatem i przesyłka kosztuje na dzień dzisiejszy 1071 zl, taniej niz u nas 130 zl. Gwarancja 2 lata i tylko ta kwestia by mnie ewentualnie martwiła, bo nie wiem jak by to wyglądało...

Kurier z zagranicy może iść nawet 1 dzień, o ile jest dobry adres. Wiem, bo w pracy miewam przesyłki z/do zagranicy.

Borówka Gdzie dokładnie za granica kupujesz? I jaka cena? któryś w wymienionych tutaj linków? :)

Nika kwiaty, opera..no, no. Miło czytać o takich gestach. znalazłaś prawdziwą perełkę wśród Turków ;) Powodzenia w przygotowaniach do ślubu i zawsze takiego szczęścia jak teraz z nim :)

rozśpiewana zapraszam na forum Salam: http://salam.gromader.org jest to forum moderowane dla dziewczyn w związkach \"mieszanych\" jest tam wiele fajnych, mądrych dziewczyn ;) pozdrawiam

Mąż rozśpiewanej na pewno ja kocha, ale z tym poświęcaniem sie to bym nie przesadzała...na czym polega to niby poświęcenie? Na tym, że zarabia kasę? To raczej normalna sprawa. Strona poświęcającą sie jest raczej rozśpiewana: sama wychowuje 2-kę dzieci...

Doroles Turek nie będzie Cie brał silą ani leciał z łapami. Oni mają swoje, inne metody ;) Łagodnej perswazji ;) Jak sobie coś ubzdurają to potrafią być bardzo wytrwali, aczkolwiek nie należy tego mylić z wielkim uczuciem.(czasami tak jest, ale przeważnie to tylko taka gra towarzyska). Może w PL tak jest: wyrwały=zależy mu. W TR jest to raczej rodzaj sportu, uprawianego ze szczególna popularnością w kurortach nadmorskich. Kobieta jest raczej trofeum, traktowanym przedmiotowo, nie podmiotowo. Jak już zdobędzie to staje się "własnością" mężczyzny. Stąd np. ci "ochroniarze" łażący za dziewczyną na disco. Jako, że Turcy zdobywają kobiety pustymi, ładnymi słówkami to wychodzą z założenia, że kobietę trzeba chronić ...przed jemu samemu podobnymi ;) Bo kobieta spotka innego słodkopierdzącego i na pewno ulegnie jego "obłaskawianiu (wiadomo...kobieta jest narzędziem w rekach uwodzicieli i nie ma własnego rozumku) . Stąd tez trzeba ja kontrolować na rożne sposoby. Nazywa się to potocznie chronieniem jej, oczywiście wyłącznie dla jej dobra ;) W praktyce-zwykła kontrola, co by nie uciekła do innego słodkopierdzącego/bogatszego (kompleks Turczynki hihi)/bardziej elokwentnego/obiecującego większe "zlote góry" ;) Piszę to trochę z przekąsem, ale tak to mniej więcej wygląda. Miłych snów :)

Doroles Prawie się nie znacie, a on chce dla Ciebie zmieniać wiarę. sama pomyśl, czy to brzmi wiarygodnie? Chyba sama sobie najlepiej odpowiedziałaś na swoje wątpliwości... Btw. Turek nie musi zmieniać wiary, żeby wziąć ślub kościelny. Bierze się ślub jednostronny, czyli on nie przysięga.

Marry A jak się o tym dowiedziałaś? Przypadkiem czy w wyniku jakichś osobistych poszukiwań? Ze stosunkiem do kobiety jest dokładnie tak jak napisała "we krwi zdrada". Kobietę należy owszem szanować, ale nie traktuje jej sie zupełnie poważnie. Czyli m.in. nie należy jej uświadamiać w kwestii wielu istotnych acz czasem przykrych spraw. Mozna zdradzić, byle by sie nie dowiedziała. To by ja przecież mogło zasmucić ;) W TR bywa tak, że żony wiedzą o kochankach, ale tolerują je bo bardziej cenią sobie wygodę i komfort dostatniego życia niż niepewny nieraz los kobiety w TR (zwłaszcza niewykształconej). Z Europejkami jest inaczej bo są wykształcone i samodzielne, więc Turas najczęściej dostaje kopa w zad.

Doroles Inaczej sie patrzy na związek jak się ma 20 lat, inaczej jak 30 itd. Inaczej jesli sa dzieci. Większość dziewczyn jednak zakłada, że związek nie będzie tylko przelotnym romansem i wodzeniem Turasa za nos. Szczególnie jeśli latka lecą... Poza tym nie da się tak na zimno wkalkulować zdrady w związek w stylu: \"ok, spróbuje, jak mnie zdradzi to trudno, zdarza się\". Chyba , że komuś ten związek zwisa. W przypadku zaangażowania-niemożliwe. Co do zdrady i kłamstw to warto jeszcze pamiętać, że Turek z zasady nigdy się nie przyznaje i idzie w zaparte. Przysięga na matkę, Allaha i Bóg wie co...Najlepsza forma obrony jest zaś atak. Jak to powiedział znajomy Turek: jeśli by go dziewczyna złapała (teoretycznie) z gola laską w łózko to by powiedział: \" Kochanie, nie uprzedzaj się\" :D :D I można się śmiać, ale niejeden by Wam jeszcze wmówił, że macie omamy wzrokowe albo padłyście ofiara fatamorgany... Tureccy uczciwi faceci są, ale stanowią mniejszość i przeważnie nie interesują ich randki, kluby, piwko i słowiańskie piękności w ilościach hurtowych. Zyją raczej w cieniu życia towarzyskiego.

rozśpiewana chyba lepiej byloby to zakończyć.. Właściwie po co Ci on? Nie otrzymujesz od niego żadnego wsparcia emocjonanego, fizycznie nawet go z Toba nie ma...Mąż fatamorgana. Zabezpiecz sie finansowo, sprawdź jakie masz szanse na rynku pracy, ew. zacznij studia, odśwież znajomości i jak już poczujesz sie pewniej uwolnij się od tego strupa. On nic nie wnosi to Twojego życia. Jeszcze możesz ułożyć sobie życie z kimś wartościowym!

Doroles po rozwodzie dzieci mogą, przynajmniej teoretycznie, zostać z matką, w Tr obowiązuje prawo cywilne podobne do naszego. No chyba, że matka jest ostatnią larwą, wtedy wiadomo.. Takie małe, irytujące różnice kulturowe, mogą nam nieźle uprzykrzyć życie w przyszłości. Dobrze by było zanim sie ktoś zdecyduje na związek poobserwować Turka jak sie zachowuje w towarzystwie, jak nas traktuje, czy lubi Waszą rodzinę, jakie ma zapatrywania na spędzanie czasu wolnego, czy ma jakieś zainteresowania poza graniem w karty, \"arkadaszami\" i turecka herbatką u mamusi... To będzie rzutować na dalsze wspólne życie... Jeśli juz teraz nie ma żadnych zainteresowań to później tym bardziej ich nie rozwinie. Wy będziecie w domu z dzieckiem , a mężuś będzie palił jak smok i grał w karty ze swoimi \"dostami\"...