yavrum
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez yavrum
-
Lepiej bym tego nie ujęła Doroles21 ;)
-
właśnie..przyzwolenia społeczne..wychowanie...Turkowi wolno wiele, przed ślubem czy po, to nie ma znaczenia. Małżeństwo to nie sakrament, nic uświęconego, więc...Pojedzie się potem do Mekki i grzeszki wymaże, simple. Statystyczny obywatel narodowości tureckiej ma 14 partnerek seksualnych w życiu. Biorąc pod uwagę, że przeciętna Turczynka jest dziewica do ślubu a potem zwykle sypia tylko z mężem, to ktoś te statystyki musi zawyżać...czyli ten Turek ma nie 14 partnerek, ale wiele więcej...
-
58 % Turków zdradza zony..Prawie 60%! 59% miało jedno nocna przygodę \"The Turks top the charts when it comes to having had an extra marital affair (58%)\" wśród Polaków: 10% zdradziło żonę, 35% miało przygodę na 1 noc... Oczywiście to o niczym nie świadczy, bo statystyki kłamią :P http://www.data360.org/pdf/20070416064139.Global%20Sex%20Survey.pdf
-
heh rozśpiewana jak to mówią: Ty masz zegarek, a ja mam czas...:) Co zamierzasz zrobić ze swoim małżeństwem? przykro mi, że to tak wygląda, ale można by rzec, że to niestety typowy przykład Turaska.. Mam nadzieję, że ułożysz sobie jakoś życie z nim albo i bez niego... Z tą akceptacją przez rodzinę to jest jeszcze tak, że na starość każdy, Turek czy inny, zwraca się w stronę rodziny, stron rodzinnych itd. I wtedy mogą mu się poglądy na sprawy rodzinne zmienić.... A już na pewno problem będzie wtedy, kiedy chce się mieć dziecko, a ciągle wychodzi zonk. Bo Turcy, tak Jak Arabowie, ciężko znoszą temat adopcji- w praktyce jej nie akceptują. Wiem, że walę grochem o ścianę, ale po paru latach związku z Turkiem zmienia się percepcja i zaczyna się dostrzegać pewne rzeczy...na początku jak tu któraś słusznie napisała każdy wybranek jest \"słodkopierdzący\" :D ale nic nie trwa wiecznie ;) Ja nie jestem przeciwniczką związków mieszanych, ale zwolenniczka tez nie...
-
nika to czy poznałaś \"wyjątek\" to sie okaże najdalej za kilka lat..Ja już słyszałam o wielu takich wyjątkach, co to później okazywało się, że potwierdzają tylko regułę...Każdy jest wyjątkowy jak chce zaimponować dziewczynie, a Turcy są mistrzami w mówieniu nam tego, co chcemy usłyszeć... Turek to nie Polak i dobrze by było o tym pamiętać...Nie wyobrażam sobie na przykład, żeby jakiś Polak zostawił dziewczynę bo \"mamusia się nie zgadza\". W TR to częste... Takie \"wyjątki\" można by wymieniać godzinami...
-
Dziewczyny taki związek jest bardzo \"ciężki\", że już w ogóle nie wspomnę o tych, które bez znajomości języka emigrują \"za mężem\". Czeka Was naprawdę wiele poświęceń, bez względu na to jak bardzo \"nowoczesny\" i \"europejski\" jest Wasz facet. Będziecie sie musiały nieraz zmierzyć z rodziną, z tęsknota, podejrzliwością w związku na odległość (te, które nie mają chłopa przy sobie), wątpliwościami, czasem z odrzuceniem, czasem z ofertą zmiany religii (na pewno nie od razu, ale po czasie..czemu nie). Będziecie być może musiały wychowywać dzieci z wierze muzułmańskiej. Statystyki, które podobno kłamią ;) mówią, że 57% Turków zdradza zony i w dodatku traktują to jako coś najnaturalniejszego pod słońcem. (w PL ok. 30% mężczyzn zdradza..).Poza tym Turek zawsze będzie Wam mówił OK a robił tak naprawdę swoje. Obietnice bez pokrycia to ich specjalność. Przyjacielem nazywają każdego z kim pogadają 5 min.-każdy dla nich jest \"arkadas\". Turcy lubią \"arkadaszy\", lubią wychodzić z kolegami a nie z zoną. przygotujcie się być może na samotne wieczory i weekendy. Zdanie mamusi jest najświętsze, w ogóle rodzice są najświętsi. Musicie być gotowe, że jeśli rodzice nie zgodzą się na związek to Turek może spasować, niezależnie od tego jak bardzo kocha, jak słodzi, jak dba...Poza tym Turek, o ile nie ateista, zawsze będzie traktował swoja religię jako najlepszą, swoje prawdy za jedyne i nie podważalne...Turek jest zazdrosny, czasami aż do obrzydzenia, na początku to bawi, po czasie nudzi. Być może będzie patrzył podejrzliwie jeśli będziecie musiały pracować z samymi facetami. Może w ogóle nie będziecie pracować, bo niektórzy uważają, że miejsce zony jest w domu. Poza tym nie należy traktować tego co powie Turek za coś trwałego, jego zdanie zmienić się może pod względem różnych okoliczności. Jak już mówiłam \"obiecuję\", \"przysięgam na matkę\" niewiele znaczy. W ogóle należy sie trzymać z daleka od tych, którzy bez przerwy cos obiecują na tą biedna matkę czy ojca, którzy sie czasem w grobie przewracają od tych niedotrzymanych słów rzucanych na wiatr. Jeśli przedstawi rodzinie to nic pewnego, jeśli nie przedstawi to tym gorzej. All in all naprawdę lepiej byłoby znaleźć przyzwoitego Polaka (choć o takiego też trudno) bo Turcy tak naprawdę w niczym ich nie prześcigają oprócz taniej galanterii i prawienia komplementów oraz pewnego rodzaju wytrwałości w zdobywaniu partnerki (nie mylić z prawdziwym zaangażowaniem!)
-
juhu Jeśli Twoja Turczynka jest muzułmanką to musisz być świadom, że muzułmanka może poślubić jedynie muzułmanina. No chyba, że jej rodzina jest baaaaaaaaaardzo tolerancyjna. Takie przypadki zdarzają się jednak rzadko ;) Zanim zaczniesz w to brnąć spróbuj się dowiedzieć jak zapatruje się na kwestie poślubienia nie-muzułmanina. Aha, Turczynki zwykle życzą sobie, żeby ich wybranek był obrzezany ;) Na Goldenline widziałam jednego pana, który poślubił niedawno Turczynkę. Możesz go odnaleźć w grupie Turcja, wątek: nauka języka tureckiego :)
-
oczywiście miła Ty oczywiscie wiesz bo tam bywasz i czytasz ;)? pozdrawiam
-
Turk kizi spróbuj tutaj - http://salam.gromader.org
-
turk kizi wszyscy przeniesli sie na forum salam ;)
-
oo forum nam ozylo :) laya co slychac u Ciebie?
-
ahh i dziekı za slowa wsparcia kochane :) tak czy siak wkrotce wracam. na razie nawet nie mam netu wiec trudno cos naskrobac.. buzki
-
kucuk mecze sıe w samsun. cholerna dzıura. ludzıe proscı jak druty ı zacofanı jak przystalo na najwıeksza lıczbe meczetow w okolıcy :) mysle nad praca tutaj ale dlugo tu nıe wytrzymam. zreszta moze nawet nıe znajde mıeszkanıa bo..nıe mamy slubu heh. facecı-straszne burakı. wszyscy mysla, ze jestem \"Natasza\"... ogolnıe juz tesknıe za Pl, ale nıedlugo wracam... to mıasto mıe strasznıe znıechecılo... pozdrawıam Was dzıewczynkı
-
hej dziewczyny siedze sobie obecnie w Turcji. nie mam czasu za bardzo na czytanie, chcialam Was tylko pozdrowic mielismy rozmawiac z moim chlopakiem o slubie ale stracilam ochote na slub ı w ogole mam dosc tego kraju i Turkow...:( a moze tylko tego glupıego mıasta...sama nıe wıem dostalam oferte pracy ale chyba wroce do domu ı tyle pozdrawıam na razıe .. do zobaczonka
-
jesli Ty sie udzielasz na forum Polonii to ja z checia stamtad znikne... dawno tu nie bylo tak chamskiego wpisu :(
-
http://www.youtube.com/watch?v=5vSYDaQKlT0 :D
-
Kim Ty tez jesteś \"belly-dancer\"? ;)
-
na imie mam Kim tu jest bardzo duzo miejsca dla Wszystkich kulturalnych ludzi ;)
-
mowilam o tych dziewicach czekajacych w raju oczywiscie, itp. o niczym innym jasne, ze zrobisz co bedziesz chciala..powodzenia
-
asik widze, ze sama jestes bardzo zmieszana i nie wiesz czego ostatecznie chcesz, pewnie tylko tego, zeby byc z nim. Wypisz sobie na kartce jego wady i zalety. jak to zrobisz o zobaczysz tak jak my, osoby postronne, co dominuje... nie kazdy Turek jest taki jak Twoj i tlumaczenie go kultura czy religia naprawde nie ma sensu...Te jego wymysly, dziewice itp. toz to jakis folklor jest. Moj jak to uslyszal, to powiedzial, ze mialas duze \"szczescie\" trafic na taki okaz, bo XIX w. sie juz dawno skonczyl... przemysl sobie, czy naprawde warto zmieniac dla niego cale zycie lacznie z religia..
-
moze to depresja zimowa :P
-
hej tatlim, wita Cie nocna zmiana :) co u Ciebie?
-
dddddddddd w Polsce tez mozna jeszcze trafic na silnego i meskiego faceta przy odrobinie szczescia :) a przy tym romantycznego :) to jest raczej cecha gatunku meskiego ogolnie, a nie Turkow. moim zdaniem na niektore dziewczyny dziala ich pewna \"egzotycznosc\", ciemne oczy itp. ale tez nie na wszystkie. na mnie nie. zadzialal tylko ten 1 facet, innego Turka bym nie chciala. wiec nie ma co tu dorabiac filozoffi (poza tym jedynie, ze sa niezlymi bajerantami...)
-
jak sie zakochala, to trudno bedzie ci ja przekonac jakimkolwiek argumentem, ale probuj...bo na pewno bedzie zalowac zniszczonego malzenstwa przedzej czy pozniej..chyab, ze jest juz z nim nieszczesliwa i ten Turek byl tylko taka kropla ktora przepelnila czare goryczy... swoja opinie zawsze mozesz i powinnas wyrazic jesli zalezy Ci na szczesciu przyjaciolki...turek oczarowal ja, tak jak mogl to zrobic kazdy inny facet. Nie sadze, zeby bylo wnich cos szczegolenego. kazdy facet, ktory chce oczarowac kobiete stara sie byc mily, slodki, uczynny, bezinteresowny, opiekunczy itd itp. Moze raczej warto bylo by zapytac jak ona sie czuje (czula) w tym malzenstwie, bo moze jej czegos w nim brakowalo skoro zainteresowala sie 1-szym lepszym facetem (w tym wypadku nawinal sie Turek....ale to moim zdaniem nie ma znaczenia) pzdr.
-
okruszek turczynki to tez muzulmanki...wiec nie wrzucaj wszystkiego do jednego wora. poza tym Drzyzga bazuje zawsze na sensacji, bo to ma dobra ogladalnosc.zawsze gada o tematach kontrowersyjnych albo w ogole o jakichs wynaturzeniach... jakos nikt nigdy nie mowi o szczesliwych zwiazkach, nie zastanaiwa Cie to? myslisz, ze takich nie ma? wszedzie sa szczesliwi i nieszczesliwi ludzie. jesli twoja wiedza bazuje na 1 ksiazce to jest niestety bardzooo ograniczona...Wiem, ze np w Sudanie obrzeza sie dziewczynki, to bardzo przykre i nieludzkie, ale ja sie z tego powodu nie podpale w ramach protestu.