yavrum
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez yavrum
-
witaj laya! jesli chodzi o zachowanie zony (co prawda nie jestem zona, ale moge Ci powiedziec co wynika z moich obserwacji ;) to zalezy ono glownie od Twojego przyszlego meza. takie sztywne zasady o jakich mowisz naleza juz raczej do przeszlosci, nie zauwazylam takowych u np. mamy mojego faceta. Chyba nie ma czegos takiego jak wzorowa zona! a jaka jest wzorowa polska zona? przynosi kapcie mezulkowi, ktory wraca z pracy? :P troche sobie teraz zartuje, ale lepiej pomysl, jaki powinien byc wzorowy maz :P a co do zony to powinna ona byc taka jaka ona chce byc uwzgledniajac zdanie meza, ktore tak czy siak nie jest wyrocznia:) poza tym , jako zona importowana masz taryfe ulgowa! kto powiedzial, ze masz skakac kolo meza?!??! nie te czasy!! nie wyobrazam sobie, ze wstaje, kiedy do pokoju wchodzi moj facio ahahah, to bylby skecz i on by sie usmial :) z tego co zaobserwowalam to powinnoscia tureckiej zony jest wydawanie kasy meza i chodzenie na plotki :P jedyne co im sie nie podoba to wywalanie nog na stol, a nawet kanape i jedzenie w lozku-zabronione. takze migdalenie sie przy rodzicach i ogolnie rodzinie. prosze o wypowiedzi zony tureckie:) moze sie sama przy okazji czegos dowiem... Poza ty,m moze po prostu zapytaj swojego lubego jak sobie wyobraza Twoja role i ustal co mozesz zakceptowac a co nie ;) pzdr wszystkich cieplo chociaz u nas zimno;)
-
a co do wakacji...jak mnie moj w koncu kopnie w zad, to tez sie pisze :P a jak nie, to wolalabym wreszcie jechac gdzie indziej...jak policzylam, bylam juz w turcji 7 razy!! chyba czas na zmiane...:D
-
witajcie dziewczyny to prawda robotek, jestesmy chyba bardzo podobne w tym temacie. ja tez mojego dobijam swoim niezdecydowaniem... gdybym mogla tam pracowac to juz myslalabym o wyjezdzie. ale tureckiego nie znam i sie tam nie widze w tej chwili...Polska odpada bo on chce pracowac w zawodzie. W zasadzie Turcja podoba mi sie bardziej jako miejsce na wakacje niz na zycie...:( To oczywiscie zalezy jeszcze gdzie mieszkasz, jaka masz prace i na co Cie stac. Tam, gadzie obecnie pracuje moj luby pracy na pewno nie znajde, tam nawet nie ma 1 turysty i nikt nie zna ang. :) a popracuje tam moze jeszcze rok. wiec stoimy w miejscu...i wszystko pozostaje na gruncie teorii :) nie ma prostych rozwiazan robotek, taka jest prawda. ktoras strona powinna zaryzykowac, a mnie sie nie usmiecha siedzenie w domu i ogladanie tureckiej TV..
-
Robotek Nie jestes jedyna, mnie tez to wszystko przerasta, nie wspominajac o tym, ze wiazaloby sie to z przeprowadzka zagranice najprawdopodobniej, itd. pozostawieniem rodziny...ehhh. Ja nie bede pierwsza;) Mam nadzieje, ze sobie wszystko wyjasnicie i zyskasz jakas pewnosc co do przyszlosci, jakakolwiek ona bedzie...trzymaj sie pzdr!
-
dziewczyny, wiem, ze pogoda jest wiecej niz marna ale nie przysypiajcie tak :P chociaz szczerze mowiac mnie sie nic nie chce...a najbardziej isc jutro do pracy pzdr
-
ee taki moj przyciezki zart ;) chcialam wyciagnac robotka na zwierzanki :P jak widze wiekszosc tutaj broni sie przed malzenstwem rekami i nogami :D (z chlubnymi wyjatkami :P )
-
madzik ja jednak mam nadzieje, ze wyruszysz juz wkrotce ;) robotek, jak tam Twoje plany malzenskie i inne? :D
-
fajny blog o zyciu w Alanyi i pracy w turystyce, jak sie bedziecie nudzic to poczytajcie:) z wieloma spostrzezeniami trudno sie nie zgodzic... http://tur-tur.blogspot.com/
-
wiesz co nesie, praca ze swoim facetem albo w ogole z rodzina to moim zdaniem najgorszy mozliwy pomysl...mysle, ze latwiej jest znosic krytyke ze strony obcych ludzi niz od kogos bliskiego. bliscy zawsze wymagaja od nas wiecej, poza tym przebywanie ciagle z ta sama osoba moze byc meczace. wydaje mi sie, ze dobrze jest, kiedy mamy jednak rozne zajecia, wtedy jest o czym rozmawiac kiedy jestesmy razem... ja mam za soba rok pracy z ojcem i uwazam, ze to byl bardzo zly pomysl...Zadnej taryfy ulgowej i ciagle zbieranie ciegow zasluzenie lub nie, poza tym nasze kontakty znacznie sie pogorszyly. nie warto. sadgirl, glowa do gory i szybko zapomnij o tym \"incydencie\" ;) najwazniejsze, ze uczysz sie na bledach :)
-
sadgirl mam nadzieje, ze znalazlas prawdziwa milosc i szybko o nim zapomnisz pzdr.
-
Turcy nie pracuja tylko hakaja jak widze..nawet w soboty pracuja. jestem ciekawa kiedy sie to u nich zmieni, ale podejrzewam, ze niepredko w porywach do nigdy :) a niby tacy rodzinni. tylko, ze nie wiem kiedy kultywuja to zycie rodzinne. brat mojego gacha wraca z pracy srednio o 21....:( jego kuzynka haka 14 godz. na lotnisku... nie zacheca mnie to do przeprowadzki tam...
-
pani gosc przynajmniej jest zabawnie..a smiech to zdrowie ;) milych snow dziewczyny
-
ja bebek a Ty druzyne pilkarska :P wedle natezenia instynktu:D
-
nesie jak sobie zrobimy bebek to bedziemy pisac tutaj raz na tydzien :P ja Cie jednak podziwiam bardziej...
-
taa madzik, jak czytam niektore \"zyczliwe\" wypowiedzi tutaj to mam ochote na kombinacje alpejska kick-boxingu z elementami karate i nuta kendo :P
-
mnie mija pracowicie... mam ochote na jakis kurs, moze karate ? moze lepiej turecki :P hehe kto na Turkow leci to widzialam w jakiejs statystyce. jak znajde to ci wkleje \"ktosiu\" pa:)
-
jak zwykle nasi \"wielbiciele\" zaskoczyli nas swoja oglada i znajomoscia tematu :D trujecie i trujecie i nic konstruktywnego nie powiecie ehhh, ale moze Wam przynajmniej ulzy dobrze zrobilas Madzik i \"sie nie stresuj\" . nie mozna brac powaznie wszystkiego co mowi chory i sponiewierany czlowiek
-
kwiatuszek no to przynajmniej sie wyleczylas to juz cos! :) a z nowym uczuciem postepuj ostroznie, bo jednak Turcy bardzo sie roznia od Polakow... mysle, ze jesli chcecie sie spotkac to Polska bedzie najbezpieczniejszym miejscem , jak ma ochote to niech przyjezdza;) pzdr.
-
ehh nie moge sobie znalezc miejsca nesie...czuje sie wyrwana z kontekstu :D ze juz o ponurej pogodzie tutaj nie wspomne... bylo bardzo fajnie, wypoczelam i sie zrelaksowalam, jezdzilismy sobie na wycieczki na skuterku jak nastolatki hihi. troche sie klocilismy bo co to za wakacje bez malych spiec :) nawet wyciagnelam go na imprezke do klubu -chyba sam w to nie wierzy :P tylko Ci Polacy jakos tak dziwnie na nas patrzyli...:) zaliczylam wizyte u rodzicow, babcie mi tym razem milosiernie odpuszczono :P chyba koncze na dzis z netem bo znowu troche przesadzilam.. buzki i kolorowych snow!
-
nesie zwracam honor :)
-
witaj kwiatuszek dziewczyny sie dzis lenia nie ma co, nawet krytykanci spia:) to ja Ci napisze! o wizie bylo wiele pisane na forum polonii tureckiej, wpisz w wyszukiwarke na stronie tego forum \"wiza\" i znajdziesz tam wszystko, tu jest link http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=35082 a w ogole to napisz nam cos wiecej o was :) pzdr.
-
nesie zapomnialam ci pogratulowac nowego mieszkanka, mam nadzieje, ze bedzie sie Wam tam przyjemnie mieszkac :) a ONA nie zaglada tu, zeby z nami gadac, tylko, zeby nas pouczac, bo kazy oprocz nas ma wieksza wiedze o Turkach i mniejsze klapki na oczach :D
-
oj maly Asik :) ale moze po prostu jest nas wiecej, nienormalnych hehe ;) ja spotkalam np. na lotnisku w Antalyi dziewczyne, ktora pamietam z internatu ze szkoly sredniej (ale jest z drugiego konca PL), a na lotnisku w PL Turka, ktory pracowal z moim lubym! :D pomijam juz fakt, ze kucukbalu zna ex-wspolpracownikow mojego bf (z czego sie niezle usmialysmy) a jej przyjaciolka spotykala sie z 1 z nich ;)
-
a co ma do tego Szwecja? dziwi mnie, ze ciagle wracasz na nasze forum, nie masz swoich poza-tureckich zainteresowan? moze zapisz sie na joge...polecam dla ciala i umyslu pzdr.