crazylady
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez crazylady
-
Artur nie skomentuje tego .....
-
Ala ale to Artur jakies aluzje rzucał, ja to aniolek jestem;)
-
jak zwykle z gór mało osób
-
pewnie Artur ze pamietam. a co do spotkania to Ty sie boisz:P
-
Czesc Ala czesc Artur. Artur jak zwykle nie dokładnie czytasz, moj facet za 2 tygodnie wyjezdza, a ja dolaczm prawdopodobnie do niego za rok. u mnie pogoda cudowna, lekki wietrzyk wieje, nic tylko na spacer
-
cudowne bezchmurne niebo,weekend tez zapowiada sie pieknie, jakie masz plany?My jutro i w niedziele na grilla jestesmy umowieni, najwyzszy czas zacząć sezon
-
skoro tak uwazasz..........
-
mam zdjecia z kasprowego, chodzi mi o waszą rodzinke
-
ja Ciebie prosiłam zebys wysłał mi jakies jedno zdjecie z zakopca wasze
-
Artur wyslij mi jedno wasze zdjęcie
-
ja nie sądzę zebym miała dziecko przed 30-stką, a moj facet bedzie juz blizej 40-stki
-
powiem Ci,że jak bylismy u teściów był kuzyn mojego faceta z zona i roczną córeczką. Patrząc na mojego faceta jak sie z nią bawi,jak ją nosi dał znac o sobie moj instynkt macierzyński
-
jutro bedzie juz 2 miesiace jak rozmawiamy ze sobą
-
ja lubię dyskutować,czasem jak się spotkamy ze znajomymi to pół nocy dyskutujemy i to czasem na takie tematy ze jak ktoś z boku by posłuchał to stwierdziłby ze z nami coś nie tak
-
oj przestan, chodzi mi o to ze wole z kims rozmawiac w cztery oczy i widziec emocje i reakcje:>
-
tak bardzo sie mylisz, a z drugiej strony ciągła kontrola nad partnerem jest dobra?? My w czasie pracy jestesmy cały czas na gg, a jezeli nie to dzwonimy do siebie 2/3 razy, po pracy jezdzimy na zakupy i jemy razem obiad u niego,jezeli sie nie widzimy kazde z nas wie co druga osoba robi, jezeli moj facet ma ochote spotkac sie z kumplami to ja przyjezdzam po niego i odwoze go do domu, jezeli ja gdzies wychodze on w trosce tez po mnie przyjezdza. nie mysl sobie ze skoro jestes w malzenstwie z 10 letnim strazem to jestes madrzejszy
-
tak bardzo sie mylisz, a z drugiej strony ciągła kontrola nad partnerem jest dobra?? My w czasie pracy jestesmy cały czas na gg, a jezeli nie to dzwonimy do siebie 2/3 razy, po pracy jezdzimy na zakupy i jemy razem obiad u niego,jezeli sie nie widzimy kazde z nas wie co druga osoba robi, jezeli moj facet ma ochote spotkac sie z kumplami to ja przyjezdzam po niego i odwoze go do domu, jezeli ja gdzies wychodze on w trosce tez po mnie przyjezdza. nie mysl sobie ze skoro jestes w malzenstwie z 10 letnim strazem to jestes madrzejszy
-
tak bardzo sie mylisz, a z drugiej strony ciągła kontrola nad partnerem jest dobra?? My w czasie pracy jestesmy cały czas na gg, a jezeli nie to dzwonimy do siebie 2/3 razy, po pracy jezdzimy na zakupy i jemy razem obiad u niego,jezeli sie nie widzimy kazde z nas wie co druga osoba robi, jezeli moj facet ma ochote spotkac sie z kumplami to ja przyjezdzam po niego i odwoze go do domu, jezeli ja gdzies wychodze on w trosce tez po mnie przyjezdza. nie mysl sobie ze skoro jestes w malzenstwie z 10 letnim strazem to jestes madrzejszy
-
tak bardzo sie mylisz, a z drugiej strony ciągła kontrola nad partnerem jest dobra?? My w czasie pracy jestesmy cały czas na gg, a jezeli nie to dzwonimy do siebie 2/3 razy, po pracy jezdzimy na zakupy i jemy razem obiad u niego,jezeli sie nie widzimy kazde z nas wie co druga osoba robi, jezeli moj facet ma ochote spotkac sie z kumplami to ja przyjezdzam po niego i odwoze go do domu, jezeli ja gdzies wychodze on w trosce tez po mnie przyjezdza. nie mysl sobie ze skoro jestes w malzenstwie z 10 letnim strazem to jestes madrzejszy
-
a zreszta z zona nie jestes 24 godz na dobe :Pprzeciez pracujecie
-
ja mam inne zdanie na ten temat, pomysl ze mowisz z wlasnego doswiadczenia i nie mozesz mowic za innych, skoro u Ciebie tak jest to niekoniecznie u mnie tez tak bedzie
-
mowisz to z wlasnego doswiadczenia?
-
jestem fair wobec drugiej osoby i nie kreca mnie numerki na boku
-
Dzieki, Ty to potrafisz dodac otuchy, za 1,5 roku dowiem sie czy prowadził podwójne zycie
-
nie mam slubu dlatego ze ja sie nie zgodzilam na to,ale teraz zastanawiam sie czy to bylo dobre rozwiazanie