82aneczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Polki mieszkajace na stale w Niemczech
82aneczka odpisał Peter Gragelmann na temat w Dyskusja ogólna
gratulacje -
Polki mieszkajace na stale w Niemczech
82aneczka odpisał Peter Gragelmann na temat w Dyskusja ogólna
Te prace znalazłam poprzez ogłoszenie w gazecie mieszkam na sląsku opolskim mam niemiecki paszport wiec nie potrzebuje zadnego pozwolenia na pobyt i prace całą moja bliska i dalsza rodzina pracuje za granica głownie niemcy ale w Monachium ja cały czas przesiadywałam w holandi ale w zwiaku z otwarciem granic dla polaków chce jechac do niemiec a ze nadarza sie okazja z pracą to chce zkorzystac jesli ktos mieszka w okolicach Baden Baden to dajcie znac -
Polki mieszkajace na stale w Niemczech
82aneczka odpisał Peter Gragelmann na temat w Dyskusja ogólna
Witam wszystkich chciała bym sie dowiedziec jak to jest w niemczech za tydzien razem z siostrą i kolezanką jedziemy do niemiec do pracy kolo Stuttgartu do EUROPAPARK chciała bym wiedziec jak to jest naprawde kolezanka zna dobrze j. niemiecki ja minimalnie a siostra wcale boje sie ze to nie wypali a bardzo mi zalezy mamy tam pracowac przy obsłudze jako pomoc w restauracjach kafejkach i przy sprzataniu nie mam dwóch lewych rąk i jestem pracowita ale nie wiem czy dam rade z jezykiem jezeli ktos mieszka w tamtych okolicach to odezwijcie sie prosze moj mail 82aneczka@wp.pl -
lato sie zbliża słoneczko grzeje i znowu jak co roku ten sam problem wyskakuja mi piegi znacie moze jakis krem czy cos aby nie wyskakiwały tylko twarz była jednolicie opalona
-
znowu kawa moze herbata albo drink
-
Kochane kobitki jak to czytam to naprawde wam współczuje, ze macie takie porąbane zycie. Ciesze sie ze znalazłam te forum , ten topik, jak tak czytam sobie o tych waszych tragediach to utwierdzam sie w przekonaniu ze dobrze zrobiłam zrywając z moim narzeczonym bo on by mnie pociągnoł na dno ku któremu on idzie poprzez picie
-
do ULKI48 musze ci powiedziec znam troche ten problem ale od drugiej strony. Ja tez pracuje za granicą, w holandii. Mieszkam z polakami na domkach, hotelach, róznych ośrodkach i widze ze alkohol to powazny problem. Jak patrze na tych wszystkich mężczyzn którzy zyja od weekendu do weekendu zeby tylko poimprezowac to mi sie nie dobrze robi. Ciagle alkohol libacje, codziennie piwo, wino. Zal mi tych żon, dzieci, bo ja nie potrafie sobie wyobrazyc co bedzie jak nie bedo juz pracowac, przyjdzie im wrócic na łono rodziny od której odwykli niestety.To bedzie cięzki czas dla tych ludzi. Jak na to wszystko spoglądam z boku to odechciewa mi sie rodziny, meża pijaka bo ja niechce sie tak szarpac
-
Chciałm jeszcze powiedziec ze bałam sie tego odejscia od niego, kochałm go i nadal go kocham ale wiem ze ja go nie zmienie jak by chciał to by sie dawno zmienił. Bałm sie odejsc bo niechce byc sama ale niechce tez spedzic zycia z alkocholikiem. to zycie jest takie trudne, boje sie samotnosci