

evenenses
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
dzieki lorin, wlasnie sciagam... niestety mam jakis problem z netem i musialam podlaczyc archaiczny modem tak wiec pewnie bedzie szlo 100 lat... ale jestem dobrej mysli ;) no i w sumie nigdzie mi sie nie spieszy
-
lorin, ok... wrzuc na moje konto, zreszta jak chcesz pogadac to zapraszam: magd76@o2.pl
-
lorin!! cholera, jak ja cie rozumiem :( i co z tym zrobimy??
-
I nie chcę żeby świat mnie zobaczył, ponieważ nie wydaję mi się by oni zrozumieli Kiedy wszystko istnieje by zostać przerwane, Ja tylko chce żebyś wiedziała kim jestem lorin, wypozyczysz mi to??
-
ok, to ja sobie po prostu poslucham...
-
czarna, robisz straszny kocial w glowie... ale chcialabym z toba porozmawiac
-
a jak to rozumiec: nie chcial byc ze mna przez kilka dobrych lat (lata mlodziencze) teraz matce swojego dziecka mowi, ze zrobil najwiekszy blad swojego zycia, ze chce byc tylko ze mna... i ze nigdy nie wybaczy sobie, ze nie jestesmy razem... robi mi kocial w glowie ;(
-
myslisz, ze nie warto??
-
ogromnie, moj \"2\" nie ma zony, ma kobiete, z ktora ma dziecko... a ja mam meza... ale towszystko popieprzone!! mam dosc!! nie chce juz tak!! chce byc szczesliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
szczerze to nie wiem, sama sie gubie... tego \"2\" znam dluzej niz meza, jest to jedyny facet , ktory nie chcial ze mna byc i chyba nigdy nie przeszlo mi zauroczenie jego osoba. Od jakiegos czasu znowu sie skontaktowalismy, teraz on jest na drugiej pozycji tzn zaluje, ze wszystko spieprzyl, ze chce byc ze mna itd... A ja nie potrafie pozbyc sie go z serca :(
-
czarna, winko grzeje, oj grzeje... a stosunki sa takie, ze ich nie ma z mezem i o to sie wkurza ;)
-
teraz mam nadzieje bedzie ok