Lili34

Aguniu~- Jeśli zacznę się starać to na pewno w chwili kiedy zapragnę po prostu dziecka:)Nie chciałabym oczekiwać na konkretną płeć,choć oczywiście dziewczynka byłaby SUPER:) I to najlepiej taka odrazu dwuletnia:D

Witaj:) to chyba Daily pisała,ze jej siostra ma rodzić...tak mi się wydaje. Ale chyba jeszcze nie urodziła.

noooooooooooooo wiem;) Ale akurat w tej kwestii chciałabym aby to była nasza wspólna decyzja:) Bo tak naprawde to my jednak bardzo \'wspólnie\" te dzieciaki wychowujemy-i gdyby to było,że to ja z nimi głównie jestem i wszystkim się zajmuję to mysle,że i jemu byłoby łatwiej podjąć taką decyzje. Ale mój mąż naprawde od urodzenia dużo się dziecmi zajmował i zajmuje-jak pisałam często z nimi zostaje jak ja wyjeżdżam itd No i póki co to jednak on nie ja jest głównym żywicielem rodziny:D ale zabrzmiało poważnie:D Czasem rzeczywiscie lepiej jak juz któraś dziewczyna napisała-jak los za nas podejmie decyzję.

A dLa naszych drogich Jubilatów- Ewelinka-wszelkich spełnień:) ja też rybka:) Sześciolatek Ronji- całego worka spełnionych marzeń:) i jeszcze coś w podzięce za WAs i dla WAS http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/28975aa6c4af13b3.html

witajcie Kochane:) Najpierw dla Was wszystkich: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab709b1c8771ebc2.html Pokuś-narazie trwamy w nadziei co do Ciebie:)

Maja~ poszedł mail:) Sorry jestem strasznie zabiegana dziś a do tego wieczorem mam WAŻNE spotkanie i chcę się do niego jak najlepiej przygotować-usiłuje przynajmniej;) Ale jakoś co chwilę mam ważniejsze i ciekawsze sprawy;) No POKA ..............twoje ciekawskie koleżanki czekają na Ciebie;););) Dziewczyny-jak Macie takie pragnienie w sobie aby urodzić czwarte czy nawet piąte dziecko-to jest to wspaniałe:) I nie zastanawiajcie się -tylko podążajcie za tym co dobre i NAJWAZNIEJSZE.

Dziękuję Ci Maja za fotki Malutkiej- jest śliczna i przerozkoszna:) Cukiereczek:)

Kochane dziewczyny-ja tylko na chwilkę. Maju- powiedz swojej koleżance,ze u nas w łodzi odbywają sie co miesiąc msze z modlitwa o uzdrowienie.Przybywa na nie kilka tysięcy ludzi z całej Polski i nie tylko Polski. Przez te lata mojej posługi -widziałam wiele uzdrowień. Bóg szczególnie łaskawy jest dla dzieci:) Ostatnio został uzdrowiony 2-letni chłopczyk (także znowotworu) Miał b wiele juz komórek nowotworowych i niestety małe szanse:( Jego rodzina ze łzami świadczyła ostatnio o jego uzdrowieniu. Nie ma zadnej komórki nowotworowej. Tak na marginesie ci ludzie pochądzą a malutkiej wioski pod Łodzia-i o dziwo było kilka uzdrowień własnie wśród nich. Pomyślałam aby o tym napisać. Jesli będziesz potrezbowała więcej info-masz mojego maila. Buziaczki:):):):

Witajcie Myslałam,ze moze Poka nie wytrzymała...też jakoś mam dziwnie dobre przeczucie. Janeczko-dziękuję za zdjęcia.Wspaniali chłopcy:) Zaskoczona byłam,że Twój starszy...jest już taki \"starszy\" To juz chłopak na wydaniu:) W jakim sa wieku? Ewelinka-wczoraj wysłałam Ci maila-ale nie wiem czy doszedł bo nie zapisał mi się w \"wysłanych\" więć daj znać. Janeczko-T też wysłałam fotki:) Witaj Inka i pozostałe dziewczyny. Ciekawe czy odezwą się te,które dziś miały termin@-chyba Ronja i Jastina. Czekamy na wieści:)....dobre;)

Misiu-3maj się cieplutko:) Jejku-jak Ty sobie radzisz przy takich maluchach...? Pewnie trudno o wypoczynek i spokój(wiem coś o tym;) A więć jak najwięcej Ci życzę takich spokojnych chwil tylko dla Ciebie i Misiaczka w brzuszku:)

Witajcie-Oczywiscie nie wytrzymałam z ciekawości i musiałam zajrzeć czy sa jakieś dobre nowiny. Janeczko-nawet jeśli się nie udało to naprawdę nie matrw się-jeszcze wiele czasu przed Tobą. Czekam na fotki:) No ale póki co-póki 2 nie przyszła-nadzieja jest:) Zawsze mogłaś zajść w ciaże później i dlatego test moze jeszcze nie pokazywać:) Poka-no brawo za cierpliwość1 Ale nas trzymasz dziewczyno w niepewności;) i chyba z naszą cierpliwością gorzej...ale to wswzystko dlatego,ze tak mocno Ci dopingujemy:) Monia to by była Niespodzianka u Ciebie:) Trzeba by Cię teraz o dwa piętra zrzucić z tabelki;) Aguniu-pozwoliłam sobie obejrzeć zdjęcia bezpośrednio na Fotosiku(dziewczynom też to polecam) Pozdrawiam Cię i życze dużo radości i wytrwałości na tym początkowym nie zawsze łatwym etapie:) A Mała jest hmmmm....Malutka;) Najlepsze zdjęcie jest ze smokiem;) Można sobie wyobrazić wielkosć jej buziaczka:) Miłej i rodzinnej niedzieli dla wszystkich.

Jeszcze dla Ciebie mysl na dobranoc:) \"Wszystko co nas spotyka-zdrowie czy cierpienie dobro czy zło chleb czy głod przyjaźń ludzka czy niechęć dobrobyt czy niedostatek -wszystko to w ręku Boga może działać ku dobremu\" (kard.S.Wyszyński) Pamietaj o tym:)

Uśmiechnij się:D:D:D jutro też jest dzień- a może jutro albo pojutrze okaże się Twoim szczesliwym dniem???? Tego Ci zyczę.

No to my dzis tylko Poka wiernie na posterunku trwamy:) Ja muszę chyba też iść sie kąpać...ale jakos ruszać mi się nie chce.

A twój maż Alu co na to?

No bo dziewczyny zaraz Cię wyśmieją:) Powiedz co to jest dwa miesiace?

Ala-no t o Bogu dziękować za takie pragnienia! Z pewnością nie jesteś chora;) U nas Roksanka jest w podobnej do C sytuacji....i uważam,ze jest niesamowita-a nie chora:)

poszłam kanapkę zrobić :) Ja wiem o czy mówisz przecież dziś chyba z Begą o tym rozmawialyście. Witaj Alu! A ty już czynisz jakieś kroki w kierunku staranek czy jeszcze przemysliwujesz ;)?

To była przenośnia że \"razem\" Możecie jeździć wózkami kazda po swoim podwórku:) Spróbuj się cieszyć z jej ciaży:)to i na Ciebie błogosławiństwo spłynie:)

Przestań głupoty gadasz -nie wykształcenie miarą człowieka ale Jego człowieczeństwo. Papierek naprawde o niczym nie świadczy:) Wiesz-w zyciu różnie się układa-czasem nie tak jakbysmy chciały-i to z bardzo różnych przyczyn

No to ładnie blondyna jestem:D Nie załapałam,ze to Twój mężuś gra- i to pewnie na kompie:D Myślałam,ze cie wygoni bo z tobą chce zagrać:D

No wiadomo,ze emocje są emocjami i czasem je przeżywamy wbrew sobie... Ale spokojnie Pokus- i na Ciebie czas przyjdzie-moze już/??? Jeszcze razem z wózeczkami śmigać będziecie:)

w ogóle- głąb jestem jeżeli chodzi o nauki ścisłe itp

No widzisz-coś chyba rację mam z tym Twoim temperamentem:) I w szachy grasz... Ja to chyba za bardzo zakrecona na szachy jestem-nawet nie próbowałam się nauczyć;)