Lili34

Janeczka-a co Ty po nocy za naleśniki się wzięłaś??? Odpocznij sobie troche;)

to chyba dobrze-taki realizm mocno stawia na nogi. Ja to właśnie czasem mam z tym problemy...ale uczę się;) A twój mężuś w domku?

Poka- swojej opinii nie wnosze po T wyglądzie a tylko i wyłącznie po postach. Wydaje mi się ,ze piszesz krótko i na temat. BBB rzadko w emocjach. No i T posty są krótkie. A to o czymś świadczy:)

No tak ...hmmm właśnie myśle jaki to dzień tygodnia ten 18? zaraz sprawdzę. NO-w Pszczynie też miałam znajomą-powiedzmy;) a w okolicach to duuużo.To przecież Sląśk nie? Jejku wychodzi,że z każdym miastem mam coś wspólnego-no ale ja taka trochę\"łazęga\" jestem. Bega-ojej w Warszawie dużo osób znam-nawet nie wymienię. Naprawdę b dużo. Ale spotykamy się raczej na neutralnych terenach ....raczej nie w mieszkaniach,bo nie ma na to nigdy czasu. w ogóle to przez chwiel mieszkałam w W-wie. A mój tatuś pracował przez 8 lat.

No i poszła gadać przez telefon... Bega a co Ty zawodowo robisz-jeśli to nie tajemnica? Właśnie myśle jaki tu by zawód do Ciebie pasował...hmmm z Twoja \"energy\" A Ty Poka to chyba raczej jesteś spokojną osóbką? czy się mylę? Patrz-ciekawe ,ze mamy jakieś wyobrazenie o sobie wyłacznie po postach.....

Mozesz nam Bega zrobić:) Drineczka.Co nie Poka? No Janeczko ...skad jestes????Z jakiego miasta?

No ..ja piję a właściwie kończę już to piwko:( Tak moi już chrapią:) My mamy wyjazd do czestochowy 18 marca-ale nie wiem czy mi się uda.My -czyli zespól. W Warszawie jestem często-to przecież blisko-powiedzmy. Mam tam wielu znajomych. A Bega gdzie mieszkasz?

No i Bega jest nasza Kobieta-Wulkan:D Poka-ja z Łodzi-co najwyżej na Piotrkowską mogę zabrać:D albo do Manufaktury na zakupy:D

Janeczko a Ty skąd bo nie pamiętam?

A Ty Poka w Krakowie mieszkasz?-hmmm żałuje ze tak mało znam Kraków.Zawsze sobie obiecuję ze muszę jechać ale jak juz ..to tylko przejazdem. a rodowitą krakuską jestes?

71-dobry rocznik:) Ale 73-też;) Janeczko-prześlij mi jakąś fotkę swoją i dzieci na maila-bo ja to Ciebie nie widziałam;)a szkoda:) a 71 jest mój mąż- i też fajny:)

No to Bogu dzięki.

Wiecie co...chyba się winka napiję. Tylko małemu tą kaszkę zrobie. Zeby dziecka nie zapomnieć nakarmic;)

Mogę Ci przysłać-nie musisz szukac:) Poza tym ja czesto zmianiam kolor i długośc włosów -możesz mieć problem z namierzeniem:D ale próbuj;)

Powiedz Poka Powiedz:D żartuję;D Moni-ale ciśniesz;) tak zasadniczo śpiewam-a właściwie nieustannie uczę się śpiewać :)

Witaj Janeczko! Przez cały dzień pamiętałam o T spotkaniu. Napisz nam na ile oczywiscie mozesz i nie będzie to niedyskretne. Przynajmniej w dwóch zdaniach -jaki był finał? Wierzę że wszystko bedzie dobrze

apropo\'s Shreka: Byliśmy w okresie Bożego Narodzenia na Jasnej Górze z dzieciakami obejrzeć szopkę. Mój Domink wiedział już kilka dni wcześniej o wyprawie ale pewnie jako trzylatek miał dosyć abstrakcyjne wyobrazenie o \'szopce\' No i opowiada pewnemu spotkanemu znajomemu księdzu; \"jade do Białej Góry i będe ogladał tam gdzie Malyja mieszka i osiołek... a ksiądz pyta...no i ktoś jeszcze?(mając na myśli Jezuska) A mój Mały myśli mysli i mówi- \"i ...i ...i ...SZLEK tam mieszka!

O no to chyba im nie bede mówiła o Shreku:D bo się nie dadzą zagonić. Moi jeszcze wieczorynkę oglądają . Zaraz Młodemu daję kaszkę i lulu. Dziś mam nadzieję bez przygód :)

:D pewnie Poka poszła teścik cichaczem robić:D NO....czekamy ;D

Moni-a Twoje maluchy na chodzie jeszcze?

No dziewczyny mam nadzieję ze wszystkie nie pouciekacie:) Ja wykąpałam moich chłopców i już w łożeczkach leżą-kurde coraz wcześniej ich kładę.Tzn-jest dwójka bo najstarszy z tatą. Co Ty Pokuś tak pesymistycznie nastawiona? Ja tez myślę,że działaj na maxa:) oczywiście jak teraz nie wyjdzie-ale póki co....To TY jutro masz termin @? bo nawet sprawdziłam. No to cierpliwa jestes jak masz test i nie robisz-ja bym chyba nie wytrzymała;)

No to fajnie Moni,ze sobie wypoczęłaś:) Korzystaj póki możesz-jak sie wbijesz w kierat praca-dom-na pewno będzie troche trudniej znaleźć takie chwile na słodkie lenistwo. Alu-oczywiscie,ze możesz pytac-przecież na ten temat ten nasz topik:) A więc póki co jestem w naszej tabelce w \"kibickach\"-czyli bardzo moooocno trzymam kciuki za dziewczyny i im towarzyszę. No i przyglądam sie temu co we mnie. Oczywiscie,ze takie pragnienia się we mnie pojawiają(czasem BARDZO silne) -pewnie dlatego tu się znalazłam. Modlę się o otwarość i madrość tej decyzji. Chcę aby była ona głębokao przemyślana....bo wiaze się z wieloma \"ale\" Jednak z pewnościa pragnienie we mnie jest coraz mocniejsze:)

Bega-Ty to Kobieta-Wulkan jesteś:D

Alu-żeby było jasne to w Gorzowie mieszkałam od 5 do 10 roku życia:) A w Olsztynie od 10 do 20:) Mój tatuś miał taki charakter pracy ,ze często się przenosiliśmy. No i chyba ja też z mlekiem matki to wyssałam:)

Inka-to w Częstochowie już tak wiosną pachnie?Niesamowite. W łodzi szaro-buro. Ale ja i tak dziś ko0łkiem w domu po wczorajszej akcji wolę na zimne dmuchać.I dzis zostaja na \"obserwacji\"