Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Klempa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Klempa

  1. Antoś, wierzę, wierzę. :) Ja jeszcze nie straciłam nadzieji :) Jakajaana, dziękuję bardzo :) Mnie wkurzają te plamienia w trakcie owulacji, bo potem Chop mnie nie chce :D :D :D Myśli, że dzieje się coś złego i z tego zamartwiania się nawet mnie nie tyka :D I jak tu potem mieć dziecko :D :) A tak na poważnie to i tak zawsze sobie znajdę jakiś sposób :D
  2. Antoś gratuluję - wiesz o tym, że po przeczytaniu tego co do mnie napisałaś aż mi łezki pociekły?? :) Wierzę, że się uda, kiedyś musi. Tylu kobietom się udaje, to dlaczego ja nie miałabym być wśród nich :) U nas chcą wszyscy, moi Rodzice, drudzy Rodzice, a najbardziej oczywiście my. :) Wiem, że moje Dziecko będzie miało wszystko, miłości najwięcej oczywiście. :) Dziękuję bardzo za tak miłe słowa. :) Acha, jestem z Piekar Śląskich, a Ty?? :) Antoś, ja też biorę wiesiołki, witaminy i kwas foliowy. :) Może i mnie w końcu pomoże. Ale teraz to nieważne. W tym momencie najbardziej cieszę się Twoim szczęściem :) Oby wszystko było dobrze aż do samego rozwiązania. :)
  3. Ja jestem gotowa spróbować. Zawsze powtarzam, że mamy wszystko co tylko mieć można i co człowiek potrzebuje, jedynie brakuje nam dziecka. Tylko, że tego nie da się kupić tak jak innych rzeczy. My staramy się już jakieś 1,5 roku. Robiliśmy badania. Ze mną wszystko jest w porządku, z moją drugą połówką ogólnie też, choć ma trochę za mało ruchliwych plemników. Spowodowane jest to przyjmowaniem leków na alergię i astmę (bo leki są sterydowe). Ale lekarz powiedział, że jest szansa :)
  4. Antoś, no to bardzo się cieszę, że samo się udalo :) Naprawdę dzięki Tobie będę teraz miała dobry humor przez cały dzień. :) Ja się właśnie zastanawiam nad inseminacją, choć nie wiem czy warto kurde. :)
  5. Antoś, bardzo, ale to bardzo Ci gratuluję :) :) :) Czy udało się naturalnie?? Ja myślę o inseminacji. Wybieram się w przyszłym tygodniu do lekarza. :) Jakajana to plamienie na pewno było związane z owulacją. Ja w czasie owulacji też bardzo często takie mam. :)
  6. Ja prasowałam wczoraj, także to mam z głowy, ale za to muszę zagarnąć cały domek, bo Chopy skręcali meble i się nabałaganiło trochę. Muszę jeszcze te meble wyczyścić. :) A potem nauka, bleee. :)
  7. Wiecie co Wam powiem?? Nic mi się nie chce dzisiaj, a mam tyle do zrobienia, że aż strach :)
  8. Ja mam tyle dobrze, że okna w domku mam tak skierowane, że zawsze mam cień i mi się tu nie nagrzewa. :) Nie cierpię upałów, więc tym bardziej jestem z tego zadowolona. :)
  9. U mnie sampoczucie w porządku, tylko roboty dużo. Specjalnie dziś zostałam w domku, że sobie wszystko porobić, a potem nauka do dwóch egzaminów, które mam w weekend :)
  10. Cześć Dziewczyny :) Co u Was słychać?? Ja się chyba na jakiś czas stąd stracę i wrócę kiedyś...
  11. Bez sensu jest ubliżanie sobie na pomarańczowo. Jak chcecie komuś dołożyć, to miejcie chociaż odwagę się ujawnić. Piszę pod swoimi czarnymi nickami, a nie skradajcie się tajemniczo. Coraz gorzej się tu robi... Nawet nie będę pisać, że mam dziś doła, bo po jakimś czasie ktoś mi napisze, że mam tak, bo sama sobie zasłużyłam. No comment. :|
  12. Z jakiej to okazji gratulacje?? Cześć Dziewczyny :)
  13. Cześć Dziewczyny, widzę, że nieciekawie tu dziś... Anik, przykro mi bardzo...Nie wiem co więcej napisać, więc może po prostu zamilknę...
  14. Też o tym myślałam. Niewyspanie, stres, nieregularny tryb życia. To na pewno dobrze na mnie nie wpływa. :)
  15. Też o tym myślałam. Niewyspanie, stres, nieregularny tryb życia. To na pewno dobrze na mnie nie wpływa. :)
  16. No widzisz, a ja pracuję caly tydzień oprócz poniedziałków od 3 tak do 10, a w weekend do 11 - 12. Jednak po pracy nie koniec myślenia o tym wszystkim, bo jestem na swoim i po prostu nie da się tak zamknąć interesu i mieć wszystko gdzieś. :)
  17. Może kiedyś będę. Choć po prawie dwóch latach starań ta wiara jest coraz bardziej mniejsza :)
  18. Ewo, tu utrafiłaś w sedno sprawy. Ja po prostu uwielbiam słodycze i tak naprawdę konkretne jedzenie mogłoby dla mnie nie istnieć. :D W ogóle przez to wczesne wstawanie przytyłam 20 kg w ciągu roku. Już 8 kg straciłam, jeszcze z 10 by się przydało. :)
  19. Czasem sama się sobie dziwię, ale jakoś daję radę. A wcześniej uwielbiałam spać i potrafiłam wstać nawet i o 13 :D Jednak jak będę w ciąży (może kiedyś się uda), to praca od razu idzie na bok. :)
  20. Wiecie co?? Do wszystkiego można przywyknąć, naprawdę. Jak zachodzi potrzeba to wiele można zrobić. :) A powiem Wam, że ja w ogóle po pracy nie śpię, a kładę się tak ok. 21.30 - 22, czasem nawet później. Ja to chyba Terminator jestem :D
  21. Wstaję do pracy Kochana. Wolne mam tylko poniedzialki. :)
  22. Cześć Dziewczny :) Co u Was?? U mnie w sumie oki, choć czuję się dziś tak średnio, chyba przez pogodę. Ale za to dziś był niezly ogień z dupy :D :D :D
  23. Witam Was drogie Panie. :) Jak Wam minął długi weekend?? Ja spędziłam cudowne dni w Pradze. Byliśmy tylko we dwoje i było naprawdę cudnie. :) Tak bardzo nie chciało nam się wracać. Znów dostałam okres i średnio mnie to pocieszyło. Tak sobie ostatnio myślałam nad swoim życiem i zastanawiam się, kiedy i ja doczekam się Dzidziusia. Mam piękne, nowe mieszkanie, cudownego, mądrego i odpowiedzialnego faceta, bieda mi w tyłek nie zagląda, nie muszę się martwić co do gara włożyć, mam porządne auta. I na co to wszystko, skoro nie ma tej jednej małej kochanej istotki, dla której można zrobić wszystko i dzięki której życie ma sens, dla której warto starać się o lepsze jutro?? Z każdym kolejnym miesiącem popadam w coraz większą depresję i coraz bardziej odechciewa się żyć...
×