Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Klempa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Klempa

  1. Witam nowe Koleżanki. :) Z okazji Nowego Roku (wiem, mam zapłon jak przedwojenna zapalniczka) chciałam Wam wszystkim życzyć wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń, a w szczególności tego jednego, a zaciążonym łatwych i lekkich porodów. :)
  2. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Cześć Dziewoje. :) Dzięki za odzew w sprawie położnej. Ja się jeszcze zastanowię co i jak, ale Urq namiary chętnie wezmę. :) Jeszcze zobaczymy czy ja w ogóle nie będę miała cesarki ze względu na wzrok. Idę niedługo do okulisty i wtedy się okaże. :) Sarcia, gratuluję bardzo. Fajnie, że synuś zdrowy i, że wszystko jest w porządku. Ja już nie mogę się doczekać swojego. :) STARACZKI NICK...............WIEK......DATA@..........TE ST.......CYKL Nina29............30...........?....................?... ..........? malutka_86........23..........?....................?.... .........1 Kamila650.........21.......... ZACIĄŻONE NICK...............TC........WIEK........TERMIN PORODU...PŁEĆ/IMIĘ kasia3..................40.........25.........08.12.2009 .....Kacper liiduchna...............36.........26.........15.01.2010 .. ..Maciej..... Papierowe.............26.........26.........28.02.2010. . ....Hania... bratka_................25..........27.........04.03.2010 . ...Synek....... Klempa..................28..........26.........31.03.201 0 ....Synek....... ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........DATA PORODU........IMIĘ/WAGA nina29..........29............22.01.2009.........Dawid ek 3,300.........cc Carlain.........24............27.01.2009.........Amelk a3,150............sn Mandziaa.......22...........27.02.2009.........Kubuś /2500.............sn Młoda żonka...24.........09.03.2009...........Piotruś/2800........ ....sn AMT..............21..........10.03.2009.. ......Franek/3800.............sn Pisanka13......34........24.03.2009...........Amelka/3 085 ............sn Lady_panthera..26........1.04.2009.........Noemi/3600.. .............sn Urquinaona.......30.........7.04.2009........Staś/3550.. ...............sn Prezencik........26.........20.04.2009........Antoś/3200 ...............sn dsangia...........31.......20.04.2009......Karolinka/ 3500..............sn Larysa...........27...........30.04.2009.......Igor/ 3300... .............sn Baderka.........32.........1.05.2009...........Natalka/3 700............sn bes...............28.........1.05.2009...........Bartuś/ 4250.............sn gosiaczek25....27........19.05.2009 .........Maja/3270................cc Paula_28.........28.........19.05.2009........Gabrysia/3 760... .. .... sn jutrzenka83.....26.........06.06.2009 ..........Gabrysia/2230.........cc siniorita..........24.........04.08.2009 . .........Mateusz/3780............sn koteczek19833..26........05.08.2009............Maja/4100 ............cc Animonda.........25........13.11.2009...........Kacper/3 590...........cc sarcia31.........32.........09.12.2009...........Staś/30 00...............sn
  3. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Jednak post się pojawił. Przez te problemy odechciewa się na Kafe w ogóle wchodzić. :)
  4. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    No i sie wkurzyłam, bo się wyurzekałam, a mi się nie wyświetliło i moje wypociny poszły w trzy pierony. :) Co do pracy to owszem, bardzo bym chciała posiedzieć z synkiem z rok w domu, jednak chyba nie będzie takiej możliwości. No cóż, nie ja pierwsza i nie ostatnia. Jakoś trzeba będzie przeżyć. :) Damy radę. :) Papierowe, ja w sumie też prawie wszystko mam. Został mi jeszcze wózek, ale to w lutym kupimy, rzeczy do szpitala, kosmetyki, parę kaftaników, koszulek i śpioszków. Także chyba nie jest źle. :D Kurcze, mam do Was takie pytanie, czy dodatkowo płaciłyście za położną?? Pytam, bo wiem, że często daje się jej do kieszeni i nie ukrywam, że strasznie mnie to wkurza. Bo wychodzi na to, że trzeba płacić, żeby ktoś nas lepiej potraktował. A przecież ona dostaje wypłatę, także za darmo tego nie robi. Przecież Wam też nikt dodatkowo nie płaci za wykonaną pracę. Bez sera to dla mnie wszystko jest. Urq, a jak jest z położną w naszym szpitalu?? Bo ja chyba jednak zdecyduję się na te Gliwice. bo mój lekarz tam pracuje, więc zawsze będę miała kogoś kogo znam. A tak to jakoś mi głupio iść gdzieś, gdzie nikogo nie znam. W ogóle boję się tego wszystkiego. :)
  5. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    No, ja bym chciała z synkiem dłużej w domu posiedzieć, ale chyba nie da rady niestety i trza będzie iść do pracy. Jeszcze się w sumie zobaczy co i jak. Jakoś trzeba będzie sobie poradzić ze wszystkim. :) Nie ja pierwsza i ostatnia, więc musi być dobrze. :) Papierowe, mnie jeszcze brakuje wózka, kosmetyków, dokupić muszę kilka kaftaników, koszulek i śpioszków, a tak to chyba też wszystko już mam. :) A w ogóle powiedzcie mi taką rzecz, płaciłyście za położną czy nie?? Bo nie wiem jak mam to wszystko załatwić. Nie mam żadnej znajomej położnej, a dodatkowe płacenie wydaje mi się głupie. Jakoś trochę mnie to wkurza, bo przecież jest to jej praca, za którą ma płacone. Robi to co do niej należy, tak samo jak każda z Was u siebie w pracy. I Wam przecież nikt dodatkowo nie płaci. Płaci się chyba tylko za lepsze traktowanie, co jest dla mnie chore. Urq, jak to wyglądało w naszym szpitalu?? Płaciłaś dodatkowo za położną?? Bo ja się chyba jednak decyduję na Gliwice. Pracuje tam mój lekarz, więc będę miała choć jedną znaną mi osobę. :)
  6. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    No, ja bym chciała z synkiem dłużej w domu posiedzieć, ale chyba nie da rady niestety i trza będzie iść do pracy. Jeszcze się w sumie zobaczy co i jak. Jakoś trzeba będzie sobie poradzić ze wszystkim. :) Nie ja pierwsza i ostatnia, więc musi być dobrze. :) Papierowe, mnie jeszcze brakuje wózka, kosmetyków, dokupić muszę kilka kaftaników, koszulek i śpioszków, a tak to chyba też wszystko już mam. :) A w ogóle powiedzcie mi taką rzecz, płaciłyście za położną czy nie?? Bo nie wiem jak mam to wszystko załatwić. Nie mam żadnej znajomej położnej, a dodatkowe płacenie wydaje mi się głupie. Jakoś trochę mnie to wkurza, bo przecież jest to jej praca, za którą ma płacone. Robi to co do niej należy, tak samo jak każda z Was u siebie w pracy. I Wam przecież nikt dodatkowo nie płaci. Płaci się chyba tylko za lepsze traktowanie, co jest dla mnie chore. Urq, jak to wyglądało w naszym szpitalu?? Płaciłaś dodatkowo za położną?? Bo ja się chyba jednak decyduję na Gliwice. Pracuje tam mój lekarz, więc będę miała choć jedną znaną mi osobę. :)
  7. Waikiki, ale ten czas zleciał u Ciebie. To ja se ciągle myślę, żeś Ty w 8 tygodniu, a tu taka niespodzianka. Coś mi się pogrzało. :D Ja pierwsze ruchy poczułam w 17 tygodniu. Niby przy pierwszym dziecku czuje się je później, ale ja wiem, że to na pewno było to. Także może i u Ciebie niedługo się coś zacznie. :) Teraz to dostaję takie kopy, że jak kot na mnie leży to cały podskakuje i nie wie co się dzieje. O albo jak laptopa mam na sobie to śmieję się, że mam efekty specjalne, bo też wszystko skacze. :) Mój Mąż śmieje się, że mały po Nim taki silny jest. :)
  8. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    No, to racja, ale przynajmniej coś się będzie działo. A tak to siedzę jak taki kreton i już czasem wymyślam takie cuda, że głowa boli, byleby se tylko czas zająć. I zastanawiam się kiedy najlepiej wrócić do pracy?? Jak w jakim wieku będzie dziecko??
  9. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Cześć Dziewoje. :) Laryso, dlatego ja jakoś skrupulatnie tych ruchów wcale nie liczę. Zresztą nawet nie muszę, bo mały pomyka tak, że 10 ruchów to mam w ciągu minuty. :) Oczywiście jak śpi to jest spokój, ale jak zaczyna szaleć to masakra. :) Super uczucie to jest. Wiedziałam, że warto było czekać te 4 lata. :) Ale Wam fajnie, że Wy już w pracy. Kurde, muszę przyznać, że Wam zazdroszczę. Ja już dostaję pierdolca w tym domu, wpadam w stany depresyjne i wiele bym dała, aby jakoś normalnie móc wyjść do ludzi.
  10. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Mnie też jest najlepiej we własnym domu. Można se robić co się chce, latać z gołą mieczysławą, rozluźnić sie itp. :) Całe Święta spędziliśmy poza domem i tak bardzo marzyło mi się, aby już wrócić i móc se poleżeć we własnym łóżku. :) A mój Synuś tak podskakuje, że aż się zastanawiam co to będzie po urodzeniu. Kazano mi liczyć ruchy i, że niby w okresie aktywności ma ich być ok. 10 na godzinę. No to ten mój dziabąg tą normę w minutę wyrabia. :) Co do podróży to ja już trochę świata zwiedziłam. :) I zawsze jak tylko jest okazja to pędzę w kolejne miejsce. :) A najlepsze jest to, że wiele rzeczy się widziało i w wielu miejscach było, ale np. nie byłam jeszcze w Egipcie, czy tam innym ciepłym kraju. :)
  11. Pola, skoro wszystko z Wami jest oki, to na pewno prędzej czy później doczekacie się dzidziusia. Nasze wszystkie wyniki też były w porządku. Mąż miał trochę osłabione plemniki, ale nie jakoś strasznie i pomimo tego przyszło nam czekać 4 lata na dziecko. Także jak widać nie jest to takie hop siup niestety. Dziewczyny, ależ ja Wam zazdroszczę, że pracujecie. Normalnie mnie już tak nosi, że nie umiem wytrzymać. W domu bez kitu pierdolca już idzie dostać. Przez to, że się nudzę to ciągle coś wymyślam do robienia: a to ulepię pierogi, a to znów wywalam wszystkie buty z szafki (moje i Męża) i dokładnie je czyszczę i myję, a to tworzę coś z firanek. Mąż mnie nieraz pyta czy ja nie mogę usiąść na dupie i nic nie robić. Ale powiedzcie same czy umiałybyście tak ciągle siedzieć bezczynnie?? Dla mnie jest to mega masakra...
  12. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Wczoraj kurde chciałam Wam odpisać, ale przez tą naszą cudną Kafe już się nie dało, więc se poszłam wkurzona. Laryso witaj. Ja też się już za Wami stęskniłam. I faktycznie dawno nie pisałyśmy. Pokoik dla młodego jest już prawie gotowy. Jeszcze jakieś półki trza dorobić i koniec. :) My dziś spotykamy się ze znajomymi. Kumpela ma termin na połowę stycznia. Ale byłyby jaja, gdyby dziś zaczęła rodzić. Tym bardziej, że lekarz powiedział jej, że do terminu już może nie dotrzymać. W sumie lepszy taki Sylwester, niż ten z zeszłego roku, który spędziliśmy w szpitalu na OIOM - ie, bo Teść miał zawał. Masakra wtedy była. A ja Wam w Nowym Roku życzę wszystkiego dobrego. Powodzenia w życiu codziennym, zawodowym i w ogóle we wszystkim co robicie. No i przede wszystkim dużo zdrowia, bo jest chyba najważniejsze. Gdy jest zdrowie to można tak działać, żeby i inne sprawy się poukładały. :)
  13. Kurde, wiedziałam, że najpierw nie będzie sie dało wysłać posta, a potem załączy się milion razy. Przepraszam Was bardzo za ten spam. Ale podobno się za mna stęskniłyście, więc teraz macie mnie aż ponad stan. :P :D
  14. Ale napisałam, telewizor lcs. Lcd miałobyć oczywiście. :) Ślepota ze mnie literowa. :) No, mały naprawde kopie jak dziki. Już mnie wszystkie flaki bolą. Jeszcze jak chodzę to siedzi grzecznie. Być może mój chód kołysze go do snu. Ale wystarczy, że na chwilę usiąde albo się położę i zaraz mam bombardowanie. :) Jednak trzeba przyznać, że jest to super uczucie i już wiem, że będzie mi tego brakowało. :) Przynajmniej jeszcze cisza jest, bo jak się urodzi to do kopniaków dojdzie stereo w środku nocy hahah. :) A powiem Wam, że mam jakiegoś mega powera w tyłku. Normalnie nie umiem usiedzieć. Mąż mi nawet mówi, że powinnam już odpuścić, odpocząć, poleżeć. Ale mnie się nie chce i jestem cała chora, gdy mam leżeć bezczynnie. :) I tak łażę i wymyślam, a to pierogi zrobię, a to coś ugotuję, a to se poprasuję rzeczy, które wcale tego nie wymagają, zmienię czystą pościel itp., itd. Co chwile wpadam na jakiś mądry, kolejny pomysł. :D Wali mi na głowę normalnie. :)
  15. Ale napisałam, telewizor lcs. Lcd miałobyć oczywiście. :) Ślepota ze mnie literowa. :) No, mały naprawde kopie jak dziki. Już mnie wszystkie flaki bolą. Jeszcze jak chodzę to siedzi grzecznie. Być może mój chód kołysze go do snu. Ale wystarczy, że na chwilę usiąde albo się położę i zaraz mam bombardowanie. :) Jednak trzeba przyznać, że jest to super uczucie i już wiem, że będzie mi tego brakowało. :) Przynajmniej jeszcze cisza jest, bo jak się urodzi to do kopniaków dojdzie stereo w środku nocy hahah. :) A powiem Wam, że mam jakiegoś mega powera w tyłku. Normalnie nie umiem usiedzieć. Mąż mi nawet mówi, że powinnam już odpuścić, odpocząć, poleżeć. Ale mnie się nie chce i jestem cała chora, gdy mam leżeć bezczynnie. :) I tak łażę i wymyślam, a to pierogi zrobię, a to coś ugotuję, a to se poprasuję rzeczy, które wcale tego nie wymagają, zmienię czystą pościel itp., itd. Co chwile wpadam na jakiś mądry, kolejny pomysł. :D Wali mi na głowę normalnie. :)
  16. Ale napisałam, telewizor lcs. Lcd miałobyć oczywiście. :) Ślepota ze mnie literowa. :) No, mały naprawde kopie jak dziki. Już mnie wszystkie flaki bolą. Jeszcze jak chodzę to siedzi grzecznie. Być może mój chód kołysze go do snu. Ale wystarczy, że na chwilę usiąde albo się położę i zaraz mam bombardowanie. :) Jednak trzeba przyznać, że jest to super uczucie i już wiem, że będzie mi tego brakowało. :) Przynajmniej jeszcze cisza jest, bo jak się urodzi to do kopniaków dojdzie stereo w środku nocy hahah. :) A powiem Wam, że mam jakiegoś mega powera w tyłku. Normalnie nie umiem usiedzieć. Mąż mi nawet mówi, że powinnam już odpuścić, odpocząć, poleżeć. Ale mnie się nie chce i jestem cała chora, gdy mam leżeć bezczynnie. :) I tak łażę i wymyślam, a to pierogi zrobię, a to coś ugotuję, a to se poprasuję rzeczy, które wcale tego nie wymagają, zmienię czystą pościel itp., itd. Co chwile wpadam na jakiś mądry, kolejny pomysł. :D Wali mi na głowę normalnie. :)
  17. Ale napisałam, telewizor lcs. Lcd miałobyć oczywiście. :) Ślepota ze mnie literowa. :) No, mały naprawde kopie jak dziki. Już mnie wszystkie flaki bolą. Jeszcze jak chodzę to siedzi grzecznie. Być może mój chód kołysze go do snu. Ale wystarczy, że na chwilę usiąde albo się położę i zaraz mam bombardowanie. :) Jednak trzeba przyznać, że jest to super uczucie i już wiem, że będzie mi tego brakowało. :) Przynajmniej jeszcze cisza jest, bo jak się urodzi to do kopniaków dojdzie stereo w środku nocy hahah. :) A powiem Wam, że mam jakiegoś mega powera w tyłku. Normalnie nie umiem usiedzieć. Mąż mi nawet mówi, że powinnam już odpuścić, odpocząć, poleżeć. Ale mnie się nie chce i jestem cała chora, gdy mam leżeć bezczynnie. :) I tak łażę i wymyślam, a to pierogi zrobię, a to coś ugotuję, a to se poprasuję rzeczy, które wcale tego nie wymagają, zmienię czystą pościel itp., itd. Co chwile wpadam na jakiś mądry, kolejny pomysł. :D Wali mi na głowę normalnie. :)
  18. Witam drogie Dziewczyny. :) Zaginęłam w akcji, bo zepsuł mi się laptop. I to taką chamówę odwalił przed samymi Świętami. Teraz już mam nowego i wróciłam do żywych. :) Święta minęły nam spokojnie i wesoło. Bardzo fajnie było i aż żal, że już się skończyły. Jestem po nich 725658967984 kg grubsza, ale przynajmniej pojadłam se bardziej bezkarnie, bo i tak mam wielki brzuch, więc dało się obżarstwo zwalić na ciążę. Mały kopie jak szalony. Ja nie wiem czy to dziecko w ogóle śpi. Jak tak będzie po urodzeniu to chyba normnalnie odbiję na Wietnam. :D Leci mi już 28 tydzień i coraz poważniej zaczyna to wszystko wyglądać. :) I zaczynam się bać. A jeszcze co do Świąt i prezentów to wszystkim się wszystko bardzo podobało. Mnóstwo prezentów daliśmy i mnóstwo dostaliśmy. Dostaliśmy m.in. dwa komplety pościeli, ubranka dla małego, jakieś ciuchy i kosmetyki dla nas i 24 - calowy telewizor lcs z Samsunga do synka pokoju. :) Sobie nic wzajemnie nie kupowaliśmy, tylko po prostu wspólnie sprawiliśmy sobie nowego laptopa. :) Ale już nie o prezenty chodzi. Najważniejsze, że Święta naprawdę się udały i, że mogliśmy je spedzić z naszymi Rodzicami. :) A Wam w Nowym Roku życzę wszystkiego dobrego. Niech się Wam spełni to jedno, najważniejsze marzenie. Natomiast ciężarnym życzę lekkiego i szybkiego porodu oraz radości z dzidziusia. :) Pozdrawiam Was serdecznie. :)
  19. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Witam moje Kochane po długiej nieobecności. :) Straciłam się, bo zepsuł mi się laptop. I to akurat tak przed Świętami. Teraz mam już nowego, więc wróciłam do żywych. :) Niby mamy jeszcze kompa stacjonarnego, ale przy remoncie pokoju dla dziecka wyrzuciliśmy biurko, a komp miał iść do schowania. Jednak z uwagi, że padł lapek na razie go zostawiliśmy, jednak stoi tak roboczo na komodzie. I ja niestety nie jestem w stanie za bardzo przy nim siedzieć. Nie daję rady już, bo bolą mnie plecy i nie mam se gdzie wsadzić nóg. Muszę je potem owijać naokoło pokoju i jeszcze trochę, a zostałabym mistrzynią kamasutry. :D Także przy tym starym kompie siedziałam tylko jak musiałam, np. przy robieniu opłat itp. Na fora już sił brakowało. :) A jak już wlazłam to Kafe się dupczyło i mi się odechciewało. :) Także chcę tylko powiedzieć, że żyję, wszystko jest w porządku, jest mi coraz ciężej, po Świętach ważę 6354576843625 kg więcej i nie chce mi się jutro iść na Sylwka. :D A tak to po staremu. :)
  20. Mam też dużo używanych bluzek dla nastolatek. :) Są w bardzo dobrym stanie, wyglądają jak nowe. Większość jest z firmy Angie. Będę je pomału dodawać. A jeśli ktoś chciałby coś wcześniej to proszę pisać na maila. :)
  21. Zapraszam na moje aukcje: http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4365577 Sukcesywnie będę dodawać kolejne rzeczy. :)
  22. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Prezenciku, faktycznie już bliżej jak dalej. :) Boję się tego momentu, kiedy będę miała z dupy zrobione wiadro. :D Co do pracy to niestety w wielu dużych firmach tak jest, że piją, podpierdzielają się wzajemnie i w ogóle jest kapa. I często zdarzają się kierownicy, którzy wyżej srają niż dupy mają. Najczęściej są to takie pierdzielone magisterki z pierwszej łapanki, którzy gówno wiedzą, a chcą być najmądrzejsi. Oczywiście niczego nie ujmuję magistrom, ale chyba wiecie o jaki typ mi chodzi. I niestety tacy ludzie skutecznie potrafią obrzydzić pracę. U mojego Teścia też teraz jest nowy kierownik. Poprzedni przeszedł na emeryturę. Ten obecny wcześniej był takim popychadłem w biurze, a teraz jak go dali na kierownika to pierwszy mądry. Wyżywa się na wszystkich, chyba odbija sobie za te wszystkie lata, kiedy to jego gnojono. On był wcześniej taki przynieś, wynieś, pozamiataj. Teraz powprowadzał jakieś nowe zasady, m.in. każe pracownikom siedzieć po ciemnku, bo kryzys jest i trzeba oszczędzać. U Teścia w pracy od lat mają koty, siedzą sobie na kotłowni, nikomu nie wadzą, a wręcz są pomocne, bo łapią gryzonie. I kierownik kazał je wywalić na zewnątrz i wywalił. Jednak pracownicy zastrajkowali i kotki wróciły z powrotem. Ten gościu buduje sobie dom i charytatywnie zatrudnia u siebie ludzi, np. przy kopaniu czy czymś innym. Niektórzy idą, bo boją się zwolnienia, ale Teść się postawił. Szkoda gadać na takich typów. Lady, zarąbiste domki. Jestem pod wrażeniem. :)
  23. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    No jak już ktoś odkopał tabelkę to pozwolę se ją uaktualnić. :D I to podwójnie. :) STARACZKI NICK...............WIEK......DATA@..........TE ST.......CYKL Nina29............30...........?....................?... ..........? malutka_86........23..........?....................?.... .........1 Kamila650.........21.......... ZACIĄŻONE NICK...............TC........WIEK........TERMIN PORODU...PŁEĆ/IMIĘ sarcia31...............38.........31........ 08.12.2009 .................. kasia3..................38.........25.........08.12.2009 .....Kacper liiduchna...............34.........26.........15.01.2010 .. ..Maciej..... Papierowe.............26.........26.........28.02.2010. . ....Hania... bratka_................25..........27.........04.03.2010 . ...Synek....... Klempa..................24..........26.........31.03.2010 ....Szymon....... ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........DATA PORODU........IMIĘ/WAGA nina29..........29............22.01.2009.........Dawid ek 3,300.........cc Carlain.........24............27.01.2009.........Amelk a3,150............sn Mandziaa.......22...........27.02.2009.........Kubuś /2500.............sn Młoda żonka...24.........09.03.2009...........Piotruś/2800........ ....sn AMT..............21..........10.03.2009.. ......Franek/3800.............sn Pisanka13......34........24.03.2009...........Amelka/3 085 ............sn Lady_panthera..26........1.04.2009.........Noemi/3600.. .............sn Urquinaona.......30.........7.04.2009........Staś/3550.. ...............sn Prezencik........26.........20.04.2009........Antoś/3200 ...............sn dsangia...........31.......20.04.2009......Karolinka/ 3500..............sn Larysa...........27...........30.04.2009.......Igor/ 3300... .............sn Baderka.........32.........1.05.2009...........Natalka/3 700............sn bes...............28.........1.05.2009...........Bartuś/ 4250.............sn gosiaczek25....27........19.05.2009 .........Maja/3270................cc Paula_28.........28.........19.05.2009........Gabrysia/3 760... .. .... sn jutrzenka83.....26.........06.06.2009 ..........Gabrysia/2230.........cc siniorita..........24.........04.08.2009 . .........Mateusz/3780............sn koteczek19833..26........05.08.2009............Maja/4100 ............cc Animonda.........25........13.11.2009...........Kacper/3 590...........cc Prezenciku bardzo często są w pracy takie sytuacje jak piszesz. U mojego Teścia jest to samo. Wszyscy tam chleją. Przychodzą do pracy na 6 rano i pierwsze co do sklepu lecą po wódę albo piwo. Mój Teść nie pije i przez to odstaje od całego towarzystwa. Kiedyś jak mu się zepsuło auto i przyjechał do pracy autobusem to zaraz Go namawiali do picia i byli ciężko zdziwieni i obrażeni, że odmówił. Zresztą oni jeżdżą po pijaku. Mówią np. o 11, że już kończą picie, bo o 14 będzie jechał. Masakra. Do tego nic nie umieją. Na niczym się nie znają. A mój Teść to taki Mac Gyver to z zapałki helikopter zrobi. I jakby tak Go tam zabrakło to wszystko by chyba piznęło. Dlatego ja się wcale nie dziwię, że Twój Mąż się wkurza.
  24. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Prezenciku, no jak się zapiszesz w UP to niestety będziesz musiała tam pomykać składać autografy. :) A to ja wiem o co chodzi z tymi dziećmi. Wy po prostu używacie Duracelli, a może lepiej byłoby wsadzić takie zwykłe baterie?? :D :P
  25. Ależ fajnie, że się Wam układa. A starych czasów faktycznie bardzo brakuje. :) Ja dziś skończyłam 24 tc. :) Także już bliżej jak dalej. Aaa i też będę miała synka. :) Już całą wyprawkę mam kupioną, pokoik czeka. :) Jeszcze tylko wózek, jakieś tam rzeczy do szpitala itp. :)
×