

Klempa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Klempa
-
Mnie takie widoki ogólnie nie ruszają. Tzn. inaczej to powiem, ruszają, bo wzruszam się strasznie i mam łzy w oczach, ale mogę na takie coś patrzeć. Tak sobie myślę, że może ta matka w jaką deprechę wpadła i sama nie wie co robi. I po prostu potrzebuje pomocy. No bo choćbym nie wiem co mi się w życiu działo to tego typu zdjęć nigdy nie zamieściłabym w necie, a tym bardziej jeszcze na NK.
-
Animondo, też się zjeżyłam i mam dokładnie takie samo zdanie na ten temat jak Ty. Masakra jakaś to jest dla mnie. Papierowe, tam jest zdjęcie martwego noworodka. Wygląda jakby spał, ale i tak uważam, że ta kobieta grubo przesadziła.
-
Przepraszam, mogłam dopisać, żebyś nie patrzyła. Ale kurde tak się podjeżyłam, że szok. Ktoś mi podesłał tego linka. Też jestem dziś bojowa, nie przejmuj się więc...
-
Dziewczyny, rozwalił mnie ten profil na NK: http://nasza-klasa.pl/profile/11329922/gallery/album/2/36 Ja rozumiem, że ludzie przeżywają tragedię i każdy ma swój sposób na żałobę, ale bez przesady.
-
Bes, dobre. :) Wiesz, ja mogę i konia na biegunach urodzić, byleby mi tylko dupa za bardzo nie pękła. :) Animondo, udana jesteś. Uśmiałam się z Ciebie. :) Ciekawe czy ja też będę taka wydziczona na parę dni przed terminem. :) Na pewno jeszcze bardziej. :) A ja dziś od rana jakaś wkurwiona chodzę. I to nawet nie jest nerw, tylko wkurw. :) I sama nie wiem czemu. Może dlatego, że dziś przypadalby mi dzień okresu to hormony szaleją. Normalnie mam ochotę zabijać, gwałcić i palić wioski.
-
Siniorita, dlatego ja już w necie nic nie czytam, bo czasem ludzie takie bzdury piszą, że normalnie cycki opadają. :) Na pewno wszystko jest dobrze i Twój Synuś jest zdrowy. :)
-
Gosiaczku, moja ciekawość też już sięga zenitu, ale kurde jeszcze muszę poczekać. Na szczęście tylko do wtorku, bo zapisałam się na to 4D. Mam nadzieję, że dzidziuś pokaże co tam ma między nóżkami. :) W ogóle wynaleźć u nas jakieś usg 4D w rozsądnej cenie to jest cud normalnie. W jednym miejscu walnęła mi baba cenę 350 zł. Chyba zdurnieli. Ja idę za 200 zł z nagraniem płytki i diagnostyką. Już się doczekać nie mogę. :)
-
No właśnie powiem Wam, że nie martwię się wcale. Tym bardziej, że na razie to są lekarza przypuszczenia. To jego usg to jest takie z legend PRL - u i gówno na nim widać. 18 listopada idę na takie lepsze, więc wszystko się wyjaśni. A do tego czasu nie mam zamiaru się tym przejmować. Z początku ciąży coś mu nie pasiło z kosmówką, potem zaś z szyjką. A ostatecznie za każdym razem się okazywało, że wszystko gra. Więc miejmy nadzieję, że i tym razem tak będzie. :) Baderko, ja Ciebie też podziwiam. Jesteś dla mnie baba Terminator. :) Ale powiem Wam, że ja ogólnie też na dupie nie umiem usiedzieć. I choć jeszcze nie mam dzieci to i tak ciągle bym coś robiła, przemeblowywała, tworzyła i w ogóle. :) No i mam teraz sajgon w domu, bo remont trwa w najlepsze. :) Urq, ja Ci już pisałam, że spacer jest jak najbardziej aktualny. :D :) Papierowe dziękuję Ci kochana za wytłumaczenie różnicy. Miałam se poszukać w necie, ale najpierw zapytałam Was. :)
-
JUŻ jestem. :D Miałam usg, więc widziałam mojego Dzidziusia. Kurde, ale super widok i już kawał człowieka z Niego jest. Ale ma wielką głowę. Widziałam Jego nosek, rączki, nóżki, brzuszek. Aż mi się płakać chciało. Lekarz powiedział, że Dzidziuś wygląda prawidłowo, tylko zaś nastraszył mnie z czymś innym. Powiedział, że być może mam łożysko przodujące, a to jest niebezpieczne. Na następną wizytę idę 18 listopada i wtedy dokładnie to sprawdzi. Zrobi też dokładniejsze usg genetyczne i dowiem się już też co za płeć mi tam siedzi. Kurde, powiem Wam, że trochę zła jestem, bo znów mnie lekarz nastraszył. Z początku mówił, że mam coś nie tak z kosmówką, potem, że z szyjką, a teraz zaś to łożysko. I ja się potem zawsze stresowałam do następnej wizyty, po czym okazywało się, że wszystko jest dobrze. Także miejmy nadzieję, że i tym razem będzie. Mógł już dziś nic nie mówić, dopiero za dwa tygodnie jeśli faktycznie coś jest nie tak. Obiecałam sobie jednak, że nie będę nic w necie czytać na ten temat i znów się niepotrzebnie stresować. On jest dobrym lekarzem, ale trochę denerwuje mnie z tą swoją ostrożnością i wyszukiwaniem problemów. A w ogóle to chyba wybiorę się na usg 3 lub 4 D. Tak w sumie nie wiem za bardzo czym to się różni. A co do Waszych obstawiań to ja wolę dziewczynkę. :D
-
No, super uczucie. :) Tym bardziej, że one jeszcze nie bolą, tylko są takie fajne delikatne i przyjemne. :) Potem będzie gorzej. :D
-
O, to Nina znów się stara?? Nie wiedziałam nawet. :)
-
Cześć Dziewoje. :) Ale fajnei już czuję ruchy. Super mi dzidziuś pomyka i ogólnie muszę przyznać, że dość aktywny jest. A 1 listopada tatuś zarobił pierwszego kopa w rękę. :) Dziś idę do lekarza, zobaczymy co tam słychać. :) Animondo, to jak nie 17 to pozwalam Ci urodzić 15. Też fajna data. :D STARACZKI NICK...............WIEK......DATA@..........TE ST.......CYKL Atusia82............27..........19.08.................. .......8 Nina29............30...........?....................?... ..........? malutka_86........23..........?....................?.... .........1 banmon...........26 pania28............28 A.N.N.A............31 deisy...............25 amerie9...........23 GREGORKAAA.........28 kazika.................33.....15.09..................... .........? ZACIĄŻONE NICK...............TC........WIEK........TERMIN PORODU...PŁEĆ/IMIĘ Animonda............. 39.........25.........10.11.2009 .....Kacper sarcia31...............20.........31........ 08.12.2009 .................. kasia3..................27.........25.........08.12.2009 .....Kacper liiduchna...............29.........26.........15.01.2010 .. ..Maciej..... Papierowe.............23.........26.........28.02.2010. . ....Hania... bratka_................22..........27.........04.03.2010 . ...Synek....... Klempa..................19..........26.........31.03.2010 .................... ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........DATA PORODU........IMIĘ/WAGA nina29..........29............22.01.2009.........Dawid ek 3,300.........cc Carlain.........24............27.01.2009.........Amelk a3,150............sn Mandziaa.......22...........27.02.2009.........Kubuś /2500.............sn Młoda żonka...24.........09.03.2009...........Piotruś/2800........ ....sn AMT..............21..........10.03.2009.. ......Franek/3800.............sn Pisanka13......34........24.03.2009...........Amelka/3 085 ............sn Lady_panthera..26........1.04.2009.........Noemi/3600.. .............sn Urquinaona.......30.........7.04.2009........Staś/3550.. ...............sn Prezencik........26.........20.04.2009........Antoś/3200 ...............sn dsangia...........31.......20.04.2009......Karolinka/ 3500..............sn Larysa...........27...........30.04.2009.......Igor/ 3300... .............sn Baderka.........32.........1.05.2009...........Natalka/3 700............sn bes...............28.........1.05.2009...........Bartuś/ 4250.............sn gosiaczek25....27........19.05.2009 .........Maja/3270................cc Paula_28.........28.........19.05.2009........Gabrysia/3 760... .. .... sn jutrzenka83.....26.........06.06.2009 ..........Gabrysia/2230.........cc siniorita..........24.........04.08.2009 . .........Mateusz/3780............sn koteczek19833..26........05.08.2009............Maja/4100 ............cc
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Lady, no to super, gratuluję. :) A ja nadal nic nie wiem. Ale może we wtorek się dowiem. Może, bo mój lekarz jest bardzo ostrożny w osądach i z tego co widzę woli poczekać dłużej. :) Kurde, działa mi to na jaja. :D :P -
Gosiaczku, no ciekawe czyje to nazwisko. :) Jednak o tym nazwisku nie mam tam nikogo z rodziny, bo to jest rodzina ze strony Mamy, a wiadomo, że nazwisko mam po mym cudnym ojcu, który pochodzi z innej części Polski. :) Animondo, Ty nas w konia robisz. :) Ale ja Ci pozwalam przeczekać do 15 listopada. Fajni ludzie się wtedy rodzą. :D
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
A ja mam kręcone włosy...wszystkie. :D :P -
Papierowe, ja mam 2 kg na plusie. Czyli nie jest z nami tak źle. Oby tak nam pozostał mały przyrost wagi już do samego końca. :) STARACZKI NICK...............WIEK......DATA@..........TE ST.......CYKL Atusia82............27..........19.08.................. .......8 Nina29............30...........?....................?... ..........? malutka_86........23..........?....................?.... .........1 banmon...........26 pania28............28 A.N.N.A............31 deisy...............25 amerie9...........23 GREGORKAAA.........28 kazika.................33.....15.09..................... .........? ZACIĄŻONE NICK...............TC........WIEK........TERMIN PORODU...PŁEĆ/IMIĘ Animonda............. 38.........25.........10.11.2009 .....Kacper sarcia31...............20.........31........ 08.12.2009 .................. kasia3..................27.........25.........08.12.2009 .....Kacper liiduchna...............29.........26.........15.01.2010 .. ..Maciej..... Papierowe.............23.........26.........28.02.2010. . ....Hania... bratka_................22..........27.........04.03.2010 . ...Synek....... Klempa..................18..........26.........31.03.201 0 .................... ROZPAKOWANE: NICK.........WIEK.........DATA PORODU........IMIĘ/WAGA nina29..........29............22.01.2009.........Dawid ek 3,300.........cc Carlain.........24............27.01.2009.........Amelk a3,150............sn Mandziaa.......22...........27.02.2009.........Kubuś /2500.............sn Młoda żonka...24.........09.03.2009...........Piotruś/2800........ ....sn AMT..............21..........10.03.2009.. ......Franek/3800.............sn Pisanka13......34........24.03.2009...........Amelka/3 085 ............sn Lady_panthera..26........1.04.2009.........Noemi/3600.. .............sn Urquinaona.......30.........7.04.2009........Staś/3550.. ...............sn Prezencik........26.........20.04.2009........Antoś/3200 ...............sn dsangia...........31.......20.04.2009......Karolinka?/ 3500.............sn Larysa...........27...........30.04.2009.......Igor/ 3300... .............sn Baderka.........31.........1.05.2009...........Natalka/3 700............sn bes...............28.........1.05.2009...........Bartuś/ 4250.............sn gosiaczek25....26........19.05.2009 .........Maja/3270................cc Paula_28.........28.........19.05.2009........Gabrysia/3 760... .. .... sn jutrzenka83.....26.........06.06.2009 ..........Gabrysia/2230.........cc siniorita..........24.........04.08.2009 . .........Mateusz/3780............sn koteczek19833..26........05.08.2009............Maja/4100 ............cc
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Katarino, no w sumie masz rację z tymi piórami. :) Umyję, wysuszę i z głowy. :) I nic więcej nie muszę robić. Jakbym je jeszcze miała prostować, układać itp. to chyba w ogóle bym z domu nie wychodziła, bo póki bym się wycieliła to już by wieczór był. :D :) Tylko ja niestety muszę myć włosy codziennie albo najdalej co drugi dzień, bo potem te loki są jakieś takie z dupy wzięte. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
A co do włosów to nic nawet nie mówcie. Ja z moimi nie mogę w sumie zrobić nic twórczego. Obojętnie co bym nie wymyśliła to wyglądam jakby piorun w rabarbar strzelił. :) Normalnie jak wściekły Szopen po koncercie. :) I zawsze marzyła mi się grzywka, taka ładna prościutka. Niestety to marzenie już nigdy nie zostanie zrealizowane, bo jak kiedyś se walnęłam grzywę to zaraz mi się poskręcała i wyglądała jak skocznia Małysza w Wiśle. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Lady, płci jeszcze nie znam. Jak dobrze pójdzie to poznam za tydzień. Coś się ociąga ten mój lekarz. :) A jak nie za tydzień to nie wiem kiedy. :) A Ty daj znać jak się już dowiesz. :) -
Gosiaczku, a parę spraw firmowych. I najgorsze jest to, że wiele nie zależy ode mnie, tylko jak zawsze od urzedników. A, że oni mają czas to potem człowiek siedzi, się zamartwia i nie może ruszyć z niczym dalej. Ale liczę na to, że jeszcze będzie dobrze. Musi być. :) Tylko kurde jak opanować te nerwy?? Na to już recepty nie mam niestety.
-
STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA
Klempa odpisał mallgos na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madziarko, mój Mąż robi to samo co Twój. Pilnuje czy jestem ciepło ubrana, czy coś zjadłam, lata mi do sklepu gdy czegoś zapragnę. Normalnie zgłupiał już całkiem. :) Ale bardzo przyjemne to jest i w ogóle miłe, że się tak troszczy. Czasem aż mnie trochę wkurza, bo ileż razy można mówić, że nie jest się głodnym, że jest mi ciepło itp. Ale z drugiej strony nie wkurzam się na Niego, bo przecież lepiej tak niż jakby miał mi się gdzieś włóczyć, pić i łazić z kumplami. A tak to mam Chłopa anioła. :) Dziewczynki, nie uciekajcie od nas. A jeśli już musicie to poukładajcie sobie wszystko i szybko wracajcie, najlepiej już w dwupaku. :) Ja tak to czuję się całkiem dobrze. Mam tylko uczucie kłucia w szyjce. Jednak jest to chyba spowodowane nerwami. Ostatnio żyję w ciągłym stresie i wiem, że nie mam się nie denerwować, ale jak to zrobić?? Masakra to jest jakaś normalnie. Z jednej strony wiem, że mam być spokojna, ale z drugiej nie potrafię się uspokoić. Może jak się pozamykają pewne sprawy to wreszcie odetchnę. :) A co do nadwagi to myślę, że ma ona znaczenie w problemie w zajściu w ciążę. Tzn. wiadomo, że i grubszym osobom się udaje i nie jest tak, że dzieci mają tylko ludzie szczupli. Ale jednak myślę, że waga ma znaczenie. Myśmy się leczyli, badali, ja brałam leki i nic przez tyle lat. I jak schudliśmy to nagle się udało. W sumie razem z Mężem zeszliśmy 38 kg. Ja 12, a Mąż 26. :) Więc może w naszym przypadku nasze organizmy same broniły się przed dzieckiem. Mój może dlatego, że wiedział, że może nie być w stanie utrzymać tylu dodatkowych kg. A jak trochę zeszło to nagle jest powodzenie. Oczywiście nie mówię, że w każdym przypadku tak musi być, ale myślę, że coś w tym jest. :) -
No, też tak myślę, że to ze stresu. A tym bardziej, że ja ostatnio ciągle z nim żyję i nie umiem się uspokoić. Kurde, mam nadzieję, że sobie nie zaszkodzę, ale łatwo komuś powiedzieć nie denerwuj się.
-
Cześć Lachony. :) A ja nie dostałam oksytocyny...jeszcze. :D Ale jak se pomyślę o porodzie to mi się słabo robi. :D Ale jak to mówi Lady, jak weszło to i musi wyjść. Innego wyjścia już w sumie nie mam. :D Animondo, życzę Ci szybkiego i lekkiego porodu. :) Na pewno wszystko będzie dobrze. :) A ja mam wrażenie, że mnie coś szyjka chyba boli. Takie kłucia odczuwam. Myślę, że to z przewlekłego stresu, który mam ostatnio. Masakra jakaś jest normalnie.
-
Baderko, moja Koczilla sra 2, 3 razy dziennie. Czasem się nawet i 4 zdarza. I nie ma rozwolnienia. Ona chyba po prostu tak bardzo uwielbia grzebać w kuwecie. :) Dobrze, że idziecie z kotkiem do weterynarza. :) Lady, serdeczne gratulacje dla Noemi. :) Bratko, a jeśli Twój kotek jest tylko domowy to tym bardziej nie ma stracha przed toxo. Moja w ogóle z domu nie wyłazi. :) Jest typowym, domowym, czystym kotem. :) Urq, no naprawdę coś w tym jest, że ktoś się rodzi, ktoś umiera. Ja też znam wiele takich przypadków.
-
STARAM SIĘ O DZIDZIUSIA
Klempa odpisał mallgos na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziękuję Dorko. :) Waikiki, mój też tak łaził i cieszył wafla. :) Do tej pory pomyka dumny jak paw, a jak się ubieram to każe mi zakładać obcisłe bluzki, żeby brzuch było widać. Jak ubieram coś luźniejszego to mi gada, że w tym worku na ziemniaki jego dzidziusia nie widać. :D Wariat. :) A jeszcze zobaczysz jak Ci brzuszek trochę podrośnie jak Twój zgłupieje. :) Wtedy też facet zaczyna pomału w to wszystko wierzyć. Bo w ogóle ciąża dla chłopa to jest totalna abstrakcja. :) Madziorko, witaj i gratuluję. :) A co do mdłości to nie nastawiaj się, że wraz z minięciem trzeciego miesiąca Ci miną. :) Mnie męczą nadal, ale na szczęście już bez efektów specjalnych przy porcelanie łazienkowej. :D Ostatnio nawet mówię do Męża: "Wiesz, wcale nie ma tej poprawy samopoczucia, którą mi obiecali". "Kto ci obiecał??" - zapytał Mąż. A ja na to, że książki. :D :P Śmiał się ze mnie pół dnia. :D