

Klempa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Klempa
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Marzenie, bo my mamy ciuLATO. :) Lata już dawno u nas nie było. :) Kurde, idę coś potworzyć, bo Mąż zaraz z pracy wróci, a ja taka nieporobiona. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
O właśnie co do mierzenia temperatury to stłukłam sobie ostatnio mój najlepszy termometr rtęciowy. I co?? W aptece już się takiego nie dostanie, bo UE zakazała sprzedaży rtęciówek. A kurde te wszystkie elektroniczne to jedno wielkie, niedziałające gówno. No i zostałam bez termometru. Dziwi mnie tylko jedno. Otóż przez wieku używało się tych zwykłych, a teraz nagle szkodzą. Co za bezsens... -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Kazika, to idziemy łeb w łeb. Ja też dziś wstałam z ulewa w galotach. Mam tyle do zrobienia, ale...nie chce mi się. :) Cieszę się, że z chłopem się poukładało. A ja chyba zaczynam rozumieć wady tych naszych chłopów i stwierdzam z obserwacji, że wszyscy są tacy sami. :D Mój np. przecienał w pokoju jakiś kabelek i zostawił nóż na dywanie. Oczywiście zaraz zainteresowała się nim kocica. Jak zaczęłam wrzeszczeć, że ma go zabrać, bo kotek sobie krzywdę zrobi to On jeszcze zdziwiony i beztroski rzekł: "No przecież nie mogę robić wszystkiego jednocześnie". Te chłopy to są naprawdę kołki bez pomyślunku. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Marzenie, dlatego właśnie wydaje mi się, że to co napisała Lulu może mieć związek z naszą niepłodnością. Przykład mojej Mamy już opisałam. Może ja po prostu nie chcę być dla swego dziecka taka jak Ona i stąd moja blokada i problem z posiadaniem potomstwa. Często właśnie wiele tkwi w psychice, a nie w biologii człowieka... 4mala to fajny trening masz. Ale za to nie jest to przynajmniej nudna siłownia, tylko przyjemność ganiania z pieskiem. :) Jeszcze parę tygodni i już w ogóle z Ciebie niezły lachon będzie. :) A ja przez ostatnie noce myślałam, że oszaleję z moją Koczillą. :) Normalnie przypuszczała takie ataki na nasze drzwi z sypialni, że masakra. Do tego darła tak koparę, że pewnie sąsiedzi z całego bloku ją słyszeli. Kurde, trochę kapa, bo w środku bloku strasznie niesie. No i wczoraj wpadłam na pomysł, żeby na noc zostawiać jej otwarte drzwi w dużym pokoju. I dziś w nocy jak ręką odjął. :) Poszła se tam i przespała całą noc i zero darcia nam pod drzwiami. Grzeczny kotek. :) W ogóle przez tą pogodę nie umiem się jakoś pozbierać. Nie wiem w ogóle o co chodzi, jestem nieprzytomna, wszystko mnie boli i wpadam w mega stany depresyjne z napadami lęków. No i oczywiście za oknem leje i w mych gaciach również ulewa. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Kurde, żeby się nie pogubić to se normalnie plan posta musiałam zrobić i aż mi się z tego wszystkiego klawiatura spociła. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewczyny, dziś ja otwieram dzień. Mąż poszedł do pracy, a, że mi się nie chce spać, to se do Was przyszłam. :) Kaziko, tak jak obiecałam pójdę na te badania, jednak za parę dni. :) Przebadam się z każdej strony. :D Kurcze, niedobrze, że Ci się pogatwalo trochę w życiu, ale mam nadzieję, że za chwilę wyjdzie słońce. Kurde, kasa, odwieczny problem. Jaki człowiek byłby szczęśliwy, gdyby tak za nią latać nie musiał. A potem się dziwić, że tyle bezpłodnych par jest... Lulu, myślę, że to co Ci powiedział psycholog może być prawdą i ja to mam chyba na własnym przykładzie. Otóż moja Mama jest kochana i w ogóle, oddałaby mi ostatnie gacie. Jednak ogólnie ma trudny charakter i jest bardzo władczą kobietą. I wiem, że ona wymaga, abym była idealna z wyglądu, z zachowania, bo co ludzie powiedzą, gdy będzie inaczej. Ona przestaje mnie akceptować, gdy np. przytyję parę kilo. Mówi mi wtedy różne nieprzyjemne rzeczy, ciągle ocenia. Zresztą już Wam kiedyś o tym pisałam. Ostatnio jak pomalowałam sobie ładnie paznokcie u nóg to powiedziała mi, że mam krzywe palce i, że mam śmieszne stopy. Te teksty słyszę zresztą od dzieciństwa i przez to nie ma bata, żebym założyła sandałki. Po prostu w nich nie wyjdę i koniec. Wszyscy mówią mi, że jestem dziwna i twierdzą, że mam normalne stopy i nie widzą w nich nic dziwnego. Ja sobie tak myślę, że moja Mama to swoje zachowanie wyniosła z dzieciństwa. Była piątym, ostatnim i do tego kompletnie nieplanowanym dzieckiem i myślę, że Ona od zawsze musiała udowadniać, że nie jest taka zła. Po prostu była tą ostatnią, miała od siebie dużo starsze rodzeństwo, które było bardzo zazdrosne o najmłodszą siostrę. Myślę, że też właśnie oni Jej tak natłukli do głowy i Mamie się zakodowało, że jesteś coś warta jak jesteś szczupła i piękna. I być może ja teraz mam problem z posiadaniem własnego dziecka. Obiecałam sobie, że nigdy mojego dziecka nie będę gnoić za wygląd. Nie chcę, aby przeżywało to samo co ja. Będę je bardzo kochać, obojętnie jakie będzie. Może właśnie przez to wszystko mam w sobie jakąś blokadę i nie umiem jej przełamać. Tak to rozumiem. I w ogóle twierdzę, że zachodzenie w ciążę to nie tylko czysta biologia. Ma to wiele wspólnego z psychiką. A to, że udaje się menelom i osobom, którym wszystko wali chyba jest wynikiem tego, że są to ludzie niewrażliwi na cokolwiek i choćby się na nich napluło to powiedzą, że deszcz leci. Tacy się po prostu niczym nie przejmują i nie przeżywają wszystkiego tak jak my. My jesteśmy chyba zbyt wrażliwe... Bbeti, witamy. Masz taki sam staż starań jak ja. Jednak mnie już chyba to wszystko zaczyna pomału walić. :) Widzę, że jesteśmy z jednego regionu, także pozdrawiam krajankę. :) Myśmy leczyli się w Novomedice w Mysłowicach. Klinikę ogólnie sobie chwalę, lekarzy też, a to, że nam się mimo wszystko nie udało to już inna sprawa. Wiem tylko, że podobnie jak Ty wydałam już kupę kasy na leczenie i już mi się odechciało. Witam Terę i Nastkę i Asię. :) Cześć Corina. Fajnie, że tu wpadłaś, bo na naszym starym temacie nie mamy niestety chyba czego już szukać. Ja się już tam nie udzielam. Jednak nie przez to, że nie lubię dziewczyn, bo jest wręcz przeciwnie, ale przez to, że nie mam o czym pisać. Bo o kupkach kota chyba nie wypada, nie?? :P :D Zostań tu z nami. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewoje. :) Marzenie, wiesz, ja tam nie jestem zazdrosna o cudze dzieci i jakoś bardzo mnie nie ruszają, ale uważam, że to co zrobili Twoi znajomi było z leksza chamskie. Skoro wiedzą o Waszych problemach to mega nie na miejscu jest przychodzenie do Was z nowonarodzonym dzieckiem. Zresztą na pewno zrobili to z czystą premedytacją, skoro kolega powiedział, że przyjdzie sam. Ja bym się wkurzyła. A ja Mężowi memu staram się wygonić tą zazdrość. Może mi się uda. Szkoda by było, aby unikał swego najlepszego przyjaciela. Nawet wczoraj popisałam se na NK z kumpla żoną i powiedziałam Jej, że ten mój chłop jest taki dziwny, a Ona, że to rozumie i mam nie przepraszać za Jego zachowanie. Napisała mi też, że udało Im się od razu i pocieszyła, że na pewno nam też się prędzej czy później uda. Wiem jedno, nie mam zamiaru Ich unikać. Tym bardziej, że Oni nie robią z tej swojej ciąży wielkiego halo. I to mi się podoba. :) Katarino, badania porobię sobie jeszcze w tym tygodniu. Masz rację, trzeba to posprawdzać, bo potem można sobie zrobić tylko gorzej. Dziś znów mam gorączkę i czuję się fatalnie. Przyjeżdża za chwilkę do mnie moja Siostra na noc i jakoś będę musiała się trzymać, choć najchętniej położyłabym się spać...A jeszcze stłukłam sobie dziś termometr. Szłam i kot użarł mnie w nogę i termometr wypadł mi spod pachy. :D Jednak uznaję tylko rtęciowe, bo elektronicznych miałam już od groma i wszystkie są tak samo gówniane. :D Kolokokta witamy serdecznie. Zostań z nami, zawsze raźniej. :) Kazika, a ja mam już plamienia i chyba jutro zacznie ze mnie lecieć już na maksa. Kurde, czemu to baba co miesiąc musi się czuć jak zażynana świnia?? -
Na szczęście nie tylko Tobie. :D Zawsze to jakieś pocieszenie. :D A ja sobie sama zrobiłam ładnego frencha na kopytach. :) Aż mi się humor poprawił. :)
-
Lady, na pewno nie zapomnę Ci pomachać. :D Urq, ale by były jaja jakbyś była w ciąży. Zawsze mogę ją przejąć od Ciebie. :) Amt, dziękuję bardzo. Czasem mi jakiś kawał do głowy wpadnie i go piszę. :D Prezencik, sierota jesteś. Ten mój sposób jest bardzo prosty. Ale mojej jednej koleżance też nie wychodzi, więc się nie przejmuj. :)
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Baby. :D Katarina, dziękuję Ci bardzo za wszystkie porady. Byłam u tego lekarza. Trochę mnie zbadał i powiedział, że jakoś bardzo problemu z zatokami nie widzi. Jednak dziwił się na tą moją ciągłą gorączkę. Powiedział mi wprost, że nigdy więcej mam nie uwierzyć żadnemu lekarzowi w to, że to taka moja uroda. Mówił, że jeśli jest podwyższona temperatura to ZAWSZE znaczy, że dzieje się coś niedobrego. Dał mi skierowanie na całkiem sporo badań, m.in. na morfologię, OB, lamblie, inne paspżyty, jakiś lateks i coś tam jeszcze. Powiedział, że poszukamy przyczyny tego, bo tak nie da się żyć i trzeba coś z tym zrobić. :) W ogóle bardzo fajny lekarz, aż w szoku jestem, bo ostatnio takich jak na lekarstwo. :) Marzenie, wiesz, że ja miałam podobne myśli co do braku ciąży u mnie?? Kurde, ja ciągle mam stan podgorączkowy, więc jak organizm może mieć siły na ciążę, skoro ciągle się musi bronić przed jakąś infekcją?? Może to to i jak w końcu się wyleczę to będę miała dziecko. Co do przeżywania wszystkiego to ja też jestem głupia jakaś. Zawsze każdym się przejmuję, potrafię 74635275 dni rozważać i przebolewać to, że ktoś mi coś powiedział, a do tego podobnie jak Libra chciałabym zbawiać świat i wszystkim pomagać. W pracy też bardzo się wszystkim przejmuje. Czasem chciałabym być taką osobą bez uczuć, może łatwiej by mi się żyło. :) A co do NK to jak chcesz wejdź se na moje konto. Tam nie ma dzieci, jest tylko mój kot, a kota se można sprawić w każdej chwili, więc może będzie Ci lepiej. Wiem, głupie jest to co napisałam, ale chciałam Cię jakoś pocieszyć. :) Libra, mam nadzieję, że u koleżanki będzie wszystko w porządku i dziecko będzie zdrowe. Wiesz, to trzeba pić, puszczać się, brać narkotyki i robić same wały, wtedy masz kupę zdrowych i dorodnych dzieci. Ja nie wiem Dziewczyny, to przecież takie proste jest, a my się nie stosujemy do tego zalecenia. :) -
Lady, to jak będziesz lądować w Katowicach (a właściwie są to Pyrzowice) to mogę Ci pomachać, bo z okien widzę startujące i lądujące samoloty. :) Fajny widok, szczególnie wieczorem. :)
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewoje. :) Ja tak na chwilkę tylko, bo muszę się cielić do lekarza. :) Co do snów to widzę, że wszystkie jesteśmy pogięte.Ja nieraz zadziwiam się nad tym co ludzki umysł jest w stanie wymyśleć. :) Najlepsze jest to, że nieraz jak się obudzę to myślę, że to wszystko wydarzyło się naprawdę. :) I dopiero potem rozkminiam co i jak. :D 4mala, no właśnie w bólami brzucha to jest tak, że ciężko zdiagnozować skąd pochodzą. Ja się leczyłam już na wszelkie wrzody, refluksy itp., zeżarłam milion leków i nic nie pomogło. I ostatnio wyczytałam, że przy przewlekłym zapaleniu zatok można mieć brzuch wzdęty i można mieć problemy gastryczne. Trochę dziwne się wydaje, ale podobno wydzielina spływająca z zatok powoduje w żołądku takie jaja. W sumie na chłopski rozum może to być prawda, bo przecież tam jest od groma bakterii i one se mogą robić imprezę. :) Katarina, Lulu, Salana, no to ładne przeboje miałyście z anginami i zatokami. Kurde, ja nigdy na anginy za bardzo nie chorowałam. Może raz miałam, a tak to tylko zwykłe przeziębienia. Z takich poważniejszych to miałam tylko to zapalenie płuc w styczniu. Powiem Wam, że ja tylko podejrzewam u mnie te zatoki, zdiagnozowałam się sama, a zobaczymy co powie lekarz. Jednak wszystkie objawy wskazują na to, że mam rację. Ze mną zaczęło się dziać coś już 6 lat temu, ale oczywiście byłam zbywana przez lekarzy. Potem zaczęły się te stany podgorączkowe. Też z nimi już parę lat żyję, ale lekarz stwierdził, że taka moja uroda i tyle. Jednak ostatnio temparaturę mam wyższą. Wczoraj miałam znów prawie 38 i cały dzień wycięty z życia. Do tego miałam łeb jak sklep, szkoda tylko, że na półkach pusto. :) Powiem Wam, że bardzo liczę na to, że lekarz mi wreszcie pomoże, że zacznę się dobrze czuć i normalnie funkcjonować. Teraz czuję się jak taka stara, przeorana życiem baba. A jak mi i ten lekarz nie pomoże to normalnie potnę się mydłem w płynie. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
To znowu ja. :) Co do snów to już Wam kiedyś pisałam, że jakiś czas temu śniło mi się, że jestem w ciąży. Nagle zaczęłam rodzić i urodziłam dwa mrożone kurczaki, a lekarz wrzucił je do zlewu i powiedział, że są zdrowe. Ależ trzeba mieć zrytą kopułę, żeby coś takiego się przyśniło. :D Kazika, nie przejmuj się chłopem. Oni już czasem tak mają, że działają nam na jaja, a potem przechodzi. Mój teraz to normalnie do rany przyłóż. Ogólnie jest dobry, ale czasem trzeba zrobić mały ogień z dupy. :D Marzenie, ja też się sama czasem zastanawiam jak ja wytrzymuję te zimy w pracy. Ale może jest to już kwestia przyzwyczajenia. W tą zimą najniższa temperatura to było -27 stopni. Teraz jak se pomyślę to aż mnie ciarki przechodzą, ale cóż, przyjdzie kolejna zima i znów wszystko się zacznie od początku. :) Kazika, niestety i ja swoją pracę odpokutowałam zapaleniem płuc. Choć i tak późno, bo po 3 latach takiej pracy. Ale jednak swoje odchorowałam. Masakra to była straszna. Katarina, też miałaś problem z zatokami?? Ja w sumie zdiagnozowałam się sama, a do lekarza idę tylko potwierdzić, no i zacząć się leczyć oczywiście. Kurde, to jest chore, że lekarze nie traktują nas poważnie i nieraz pewnie traktowali mnie jako hipochondryczkę. Ale kurde chyba nikt mi nie powie, że przewlekle podniesiona temperatura to jest coś normalnego i jest to kwestią mojej urody. Np. teraz znów mam 37,8. W ogóle kijowo się czuję i nie mam na nic sily. Niech mnie ktoś dobije... -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Lachony. :) Klałdynka nie załamuj się aż tak bardzo. Zmień lekarza i może coś z tego wyjdzie. Wiesz, faktycznie podobno siedząca praca, gorące kąpiele i obcisłe galoty mają wpływ na plemniki, ale z drugiej strony mój Mąż ma pracę ciągle w ruchu, nosi luźne bokserki (lekarz już spory czas temu Mu zalecił, więc się przerzucił) i bierze tylko szybkie prysznice i co?? Dziecka jak nie było tak nie ma. Ja myślę, że lekarze często nie wiedząc co nam dolega i nie umiejąc nas zdiagnozować zwalają winę na różne rzeczy. A przecież każdy jest inny i jeśli ma być dziecko to się uda choćby facet miał jaja sznurkiem związane. :) A jak nie ma być to nawet jak stanie na włosach łonowych to się nie uda... 4mala, to trochę przewalone macie z pieskiem. Jednak jakoś trzeba będzie przeżyć te parę tygodni. Moja kocica też nam piała pod drzwiami jak szliśmy spać. Odwalała mega arie nawet w środku nocy. Jednak trochę ją już utemperowałam i jest lepiej. Ale założę się, że sąsiedzi na pewno nieraz ją słyszeli. Na szczęście jeszcze nikt mi uwagi nie zwrócił. :) Mój Mąż sam do mnie przylazł i mnie przeprosił. Powiedział, że już będzie grzeczny i, że Mu mnie brakowało przez ten czas nieodzywania się. A za to jakie godzenie było fajne... Do teraz boli mnie co nieco. :D :P Dziewczyny, od jakiegoś czasu mam ciągłe stany podgorączkowe. Nieraz temperatura sięga nawet 38 stopni. Byłam z tym już u kilku lekarzy i zawsze słyszałam, że taka moja uroda i, że niektórzy ludzie tak mają (potwierdza się moja teoria, o której pisałam Klałdynce). A ja twierdzę, że takie temperatury nie są normalne i coś się musi dziać. No i ostatnio mnie olśniło i chyba sama się zdiagnozowałam. Otóż stawiam na przewlekłe zapalenie zatok. Idę w piątek do otolaryngologa i zobaczymy. Z jednej strony chciałabym, aby to było to, bo w końcu ulżyłabym swym cierpieniom, ale z drugiej strony będzie kapa, bo zimą nie bardzo chyba będę mogła pracować na tym mrozie. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Kazika, dokładnie takie same teksty słucham i czytam o nas. Ile razy już słyszałam, że robię karierę, wolę pieniądze i pewnie nie mam czasu na dziecko. Albo, że mamy myśleć już teraz, bo potem mogą być z tym problemy i będzie za późno. Jeszcze do niedawna się tym przejmowałam, ale teraz delikatnie mówiąc jebie mnie to. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Masz rację Marzenie. Moja jedna znajoma ma na NK 322 (!!!) zdjęcia. I na WSZYSTKICH jest jej syn. No to chyba już jest lekka przesada. Ja nawet nie zaglądam na jej profil, bo to dla mnie bezsensu. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Marzenie, mój Mąż to faktycznie dobra chłopina i ja Go bardzo cenię, ale czasem trochę traci pion i trzeba Go do niego z powrotem przywrócić. :) W ogóle jestem w szoku, bo wracając z pracy załatwił kupę rzeczy, o które bym Go w życiu nie podejrzewała, bo zawsze były na mojej głowie. Pewnie chce się teraz przymilać. Jednak nadal ze sobą nie gadamy. Niech pierwszy przylezie, mnie się już nie chce starać. :) Ja też czasem czuję się stara i bezdzietna. Stwierdziłam też, że walnęło mi na głowę, bo swe macierzyńskie uczucia przelałam na kota. Zresztą ona jeszcze jest mała, wszędzie za mną chodzi i chyba traktuje mnie jak mamę. :) Normalnie niedługo chyba będzie potrzebne mi leczenie. A NK się nie przejmujcie, bo ludzie tam nieźle przesadzają. Ja rozumiem, że cieszą się z dzieci i z tego jak dorastają, ale wstawianie 53647867462356585 podobnych zdjęć jest dla mnie bezsensu. Tu dziecko podniosło rączkę, tu mrugnęło okiem i już milion prawie takich samych fotek ląduje na profilu. Wkurzające to jest. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewczyny. :) Kazika, mój Chłop żyje i ja chyba jeszcze też. Ale jak się nie zmieni to długo już pociągnie. :D Napisałam Mu list, bo słownie nic do Niego nie dociera. Kiedyś już tak robiłam i nagle zawsze Go oświecało. Nie chce mi się już strzępić języka, więc po prostu niech se przeczyta. I potem zrobi z tym co chce. Jednak ja naprawdę mam ochotę do Mamy na parę dni pojechać, tylko żal mi kotka, bo z podejściem Męża do wszystkiego to kotek by z głodu zdechł... No zobaczymy jak to będzie. Jeśli chodzi o dzisiejszy obiad do odmrażam łazanki. Nie będę się za bardzo wysilać, tak samo jak On tego nie robi. Bo normalnie to już bym stała i robiła coś dobrego. 4mala biedny piesek. Mam jednak nadzieję, że te lęki mu przejdą i będzie mu się lepiej do ludzi wychodziło. :) Kurde, a może ktoś mu wcześniej krzywdę jakąś robił i stąd ten strach?? Lulu, dziękuję bardzo. Ja też mam nadzieję, że to cholerstwo sobie pójdzie. W ogóle trochę śmiejemy się z Taty, bo pojechał dziś z Mamą wybierać kafelki do nowego domu i zaczął latać po sklepie jak kot z pęcherzem. Mama pyta co On robi, a Tata, że chce to szybko załatwić, bo musi zdążyć przed wystąpieniem kolejnych skutków ubocznych tej chemii. :) W zeszłym tygodniu mierzył sobie gorączkę co 5 minut i przeżywał. Kurde, aż mnie rozczulał z tym normalnie, takie dziecko się z Niego zrobiło. :) Klałdynka, wyniki Twojego Męża nie są zachwycające, ale nie przekreślają szans na posiadanie dziecka, choć na pewno będzie trudniej. Wiesz, tak sobie myślę i wymyśliłam, że wpływ na takie wyniki ma siedząca praca Męża. Bo o ile dobrze pamiętam to On jest kierowcą i przebywa cały tydzień w trasie. Ach, odkurzę sobie, wyszykuję się i spadam z tego domu. Nie będę z milczącym Chłopem cały dzień siedzieć. Będzie miał czas na przemyślenia... -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
No, niestety Tata musi swoje przejść aby pozbyć się gada. :) Ale na szczęście w miarę dobrze sie czuje. Ciekawe tylko czy znów będzie miał taką gorączkę. Moja ciocia chorowała na tego samego raka od dziewięciu lat i ostatnio dzwoniła do Mamy pochwalić się, że wszystkie wyniki ma bardzo dobre i po raku ani śladu. :) Więc po cichu liczę, że i w przypadku Taty będzie tak samo. :) Co do facetów to mój też tak miał w domu, że wszystko robiła mamusia. Nawet łóżka nie pozwoliła Mu ścielić. Zresztą teraz jak Teściowie zostali we dwójkę sami to jest to samo. Teść wraca z pracy i do wieczora musi siedzieć na kanapie, a ona mu nadskakuje. Łóżko też ścieli sama, a on stoi i czeka. Chore to jest dla mnie. Dziewczyny ja jednak nie wymagam od mego Chłopa Bóg wie jakich wyczynów, ale np. od 547569835356758 proszę się, żeby wyniósł coś z balkonu do piwnicy. Oczywiście do dziś tego nie zrobił. Jechał do ZUS - u i prosiłam Go aby po drodze kupił mi coś w Biedronce. W międzyczasie napisałam sms - a, żeby w innym sklepie kupił piasek dla kota. I co?? Nie kupił, bo jak stwierdził za późno mi napisałam i nie chciało Mu się wracać te 500 m. Tylko, że osioł nie pomyślał, że mogę nie mieć już ani grama piasku. Normalnie dziś taka kurwica mnie bierze, że nie macie nawet pojęcia. Jak widzę jak siedzi i plaszczy tą dupę cały dzień przed telewizorem, a ja nie wiem w co ręce włożyć to mam ochotę go zajebać. A jak o coś poproszę to wielce kurwa zdziwiony. To samo z siłownią. Po prostu się wyszykował i wielce chciał iść, ale nawet nie spytał czy może mi w czymś pomóc. Ja wyglądam jak kocmołuch, bo od rana latam i coś robię, a on beztroski. No i oczywiście jak mu swoje powiedziałam to jeszcze wielce obrażony. Mam ochotę się rozwieść i kazać mu spierdzielać w podskokach na Wietnam i hamować uszami. Jak się wkurwię to pojadę se na parę dni do Mamy. Zobaczy jak to jest samemu o wszystko zadbać, o ile oczywiście mega syfem nie zarośnie... -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Antidotum, ja jestem po prostu mega schorowana. Normalnie od tego schorowania mam zielone włosy, kręcone zęby i trzecie oko. No i stara też jestem, bo mam już na karku prawie 27 lat (i to wcale nie do setki). Dziękuję Wam bardzo. :) Tata dziś nadal leżał z gorączką cały dzień. Na szczęście trochę więcej już zjadł, czyli tyle dobrze. Kazika, ja też czytałam, że to jest dobry objaw gdy po chemii występuję gorączka itp., bo to znaczy, że chemia zadziałała i organizm walczy. Salana, to był pierwszy strzał, jeszcze zostało Mu pięć. Podobno po trzeciej serii często następuje kryzys. Tata powiedział, że wszystko przetrzyma, byleby pomogło. :) Salana, L - 4 mam na chorobę którą opisałam Antidotum. :D A tak na poważnie to mam je na jedną rzecz, jednak przepraszam, ale nie pragnę o tym pisać. :) Marzenie, super, że masz jajo. Oby wykluło się z niego śliczne kurczątko. :) Kazika, z tymi ZUS - ami to jest jakaś masakra. Kurde, normalnie nie rozumiem jak państwo może od nas żądać aż tyle kasy co miesiąc. Na szczęście w przyszłym miesiącu na siebie zapłacę mniej i jeszcze dostanę jakiegoś grosza. :) A co do urzędu to jest jakaś porażka, że przez nich nie możesz dostać kasy za swoją pracę. Normalnie złodziejstwo w jasny dzień. W ogóle te wszystkie przepisy są zlodziejskie i często złodziejom tylko ulatwiają życie, a zwykłemu obywatelowi kładą kłody pod nogi. . Co do odchudzania to bardzo chętnie pomogę i doradzę. Ja walczę nadal. Jeszcze z 8 kg i więcej nie trzeba. :) Gdzie nie pójdę to wszyscy mnie zachwalają jak to ładnie schudłam. Miłe to jest bardzo. :) I aż dostaje się powera to dalszego zrzucania dupska. :D A ja się już wyszykowałam na jutrzejsze wesele. Zrobiłam se dziś zarąbiste pazury. Jutro tylko zrobię se stelaż na pysku, pięknie się ubiorę i będę gotowa. Mam nadzieję, że jakoś będę wyglądać. Szkoda mi tylko mojego kotka, bo cały dzień będzie sam. Ale cóz, musi przeżyć. Zostawię jej pełne michy i niech siedzi. Teraz właśnie śpi na Mężu, a On się co chwilę budzi, gada mi, że ona strasznie usypia i idzie spać dalej. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Lulu, to naprawdę masz baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mądre dzieci. Ale jaki pan taki kram. :D Gratuluję sukcesów w uczeniu ich. Przynajmniej wiesz, że było warto się wysilać. :) Mój Tatuś wczoraj miał podaną pierwszą chemię. Noc spędził w szpitalu, a dziś Mama Go zabrała. W szpitalu czuł się całkiem dobrze, ale już w domu dopadła Go wysoka gorączka i bardzo źle się poczuł. Mamy jednak nadzieję, że to samopoczucie oznacza, że chemia działa i będzie wszystko dobrze. Tata cały dzień przeleżał w łóżku i mało zjadł. Może jutro będzie lepiej, oby... :) A ja właśnie wysyłam przelewy na ZUS i mnie znów kurwica bierze. Mam ochotę wywalić tego kompa przez okno. Za to mój kotek siedzi sobie ze mną i się tuli. Uspokaja mnie bardzo, bo w przeciwnym razie nie miałabym już kompa. :D A w ogóle to w lipcu zapłacę mniej tego %^&*(*&^%$#$%^&*(*&%$##$%^&* ZUS - u, bo od dziś jestem przez minimum 2 tygodnie na L - 4. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Lachony. :D Mąż już doszedł do siebie. :D Ciekawe czy Jego postanowienie o niepiciu w czwartek jest nadal aktualne. :D Jeszcze wyszła taka kapa, że w piątek musimy iść do pracy. Tak akurat trafiło, że przyjeżdża nam towar z Włoch i niestety nie możemy sobie odpuścić. Przynajmniej szybciej się wyleczymy. Choć ja w sumie nie będę miała z czego, bom ja niepijąca i do tego kierowca. :) A ja chyba przywiążę tego mojego kota do kaloryfera. Wszędzie jej pełno i wchodzi wszędzie tam, gdzie nie powinna. :) Wiem, wiem, taka już kocia natura. Poza tym moja kotka wiecznie drze mordę. Jak jej coś nie spasi to miauczy jak dzika. Jak się budzi miauczy, jak se beztrosko łazi po mieszkaniu też drze japę. Każdy, kto miał z nią do czynienia mówi, że pierwszy raz widzi takiego rozdartego kota. Czasem mam jej ochotę paszczę super glutem zakleić. :D Jednak pomimo tego hałasu i tak jest kochana i już bym jej nie oddała. :D Aaa, jeszcze co do złośliwości kota to ZAWSZE jak akurat posprzątam kuwetę to ona bezczelnie idzie się wysrać albo wysikać i jeszcze patrzy mi centralnie w oczy, a jej spojrzenie mówi: \"nie widzisz kurna, że sram??\". :D Dobra, idę porobić coś twórczego. :D Mam pyszne gołąbki na obiad od Mamusi. Ja dorobiłam tylko sosik pomidorowy. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewoje. :) Libra, dziękuję, spróbuję sobie może tego oleju. Kurde, z tym moim żołądkiem nie jest nic lepiej. Ja myślę, że jakbym się przestała tak denerwować to byłoby dobrze, a tak to sama wykańczam się nerwami. Masakra jakaś i błędne koło. Kazika, fajnie, że już wróciłaś. :) Jakoś pusto tu było bez Ciebie. Cieszę się, że wypływ Ci się podobał. :) 4mala, zbadaj się porządnie, bo może faktycznie masz te robaki. Kurde, jeszcze se coś narobisz złego... Mój Mąż wczoraj był na kawalerskim i dziś jest dość mocno chory. Ciekawe czemu. :) Nawet obiadu nie musiałam robić, bo chciał tylko rosół - gorący kubek. :D Teraz śpi i zdrowieje. Oczywiście dziś stwierdził, że więcej nie pije. Jednak jak to zawsze jest tylko do następnego razu. A ja temu kumplowi na kawalerski kupiłam koszulkę. Jest na niej młoda para. Babka ma paszczę uśmiechniętą od ucha do ucha, a facet smutną minę, buzię wywiniętą w podkowę. Pod tą parką jest napis \"game over\". :D Ale się chłopy śmiali z tego, a kumpel od razu ją ubrał i pomykał w niej cały wieczór. :) Co do kotaszenia to nas też ostatnio strasznie nachodzi. Już Wam ostatnio pisałam, że normalnie aż boję się schylić. Jednak fajnie tak jest. :D Dla mnie może się to nie zmieniać. Zresztą ja niewyżyta jestem, ale to już inna sprawa. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Libra, bardzo się cieszę, że nie masz żadnych skutków ubocznych po zażywaniu Clo. Oby tak dalej. :) Ja niestety nie miałam tego szczęścia. :) Co do mego żołądka to wrzodów chyba jeszcze nie mam, ale cierpię na refluks i nadwrażliwość. Dlatego jak zjem coś smażonego, czy ciężkiego to czuję się fatalnie. Kiedyś pomimo złego samopoczucia i tak jadlam te świństwa, a teraz jak odpuściłam to od razu jest lepiej. :) Ale ta moja kocica się zrobiła przytulasta. Siedzę przy kompie, a ona leży mi na kolanach i się tuli. Kochana jest. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Libra, dziękuję bardzo za komplementy. :) Ale masz rację, odchudzać się zaczęliśmy dość rozsądnie. Pomyślałam sobie, że już mnie nie zbawi czy będę gruba jeszcze przez miesiąc, czy przez dwa i stwierdziłam, że wolę dłużej się odchudzać, ale bez efektu jojo, straty okresu i rozregulowanego organizmu. Poza tym wiem, że już nie wrócę do tamtego jedzenia, bo po tym lżejszym czuję się o niebo lepiej i mój żołądek tak nie cierpi. :) Dlatego też może ta dieta jakoś w miarę łatwo mi przychodzi. :) No i cieszy mnie to, że zaczęłam się mieścić w swe stare ubrania. Dzięki temu nie będę musiała nic kupować chyba przez następne 10 lat. :D A ja się jeszcze nie zafarbowałam. Jakoś się zebrać dziś nie umiem. :D Napiszę jeszcze tylko jednego maila i biorę się za robotę. :D