

Klempa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Klempa
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ale sęk w tym, że muszę iść do urzędu. Kurde, zmienialiśmy z Mężem wpisy do ewidencji. Mamy spółkę cywilną, więc musieliśmy to zrobić oboje. Mamy inne adresy zameldowania, więc wpisy załatwiamy w różnych urzędach. Oprócz paru danych dopisałam też kilka punktów w klasyfikacji PKD (oznaczenie rodzaju działalności gospodarczej). No i w moim urzędzie wpisali mi jeden z wymienionych przeze mnie punktów, a u Męża nie chcieli. Okazało się, że mój urząd też nie miał prawa tego zrobić. No i muszę iść teraz, żeby to poprawili. Kurde, dobija mnie niewiedza urzędników. -
Ja się urodziłam z wagą 4200 g, a brat mojej Mamy ważył 5500 g. Babcia jak go rodziła ważyła 45 kg. Gdzie Jej się to zmieściło to nie wiem. :)
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
No właśnie chyba mam grypę jelitową. Choć jeszcze bez efektów specjalnych, ale chyba pójdę się spawiować zaraz. :) To chyba prawda, że mam obniżoną odporność. Kurde, od stycznia jestem trzeci raz chora. To jest naprawdę chore. :) Ach idę się wycielić i lecę do urzędu no i na pocztę, bo w końcu moje chorobowe przyszło. :D Będę bogata. :D W sam raz na ratę będzie. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Marzenie, odpisałam. :) W końcu się wycieliłam. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Marzenie, jednak stare kobyły ten wirus też łapie jak widać. :D Właśnie Ci odpisuję. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
4mala, no właśnie jakoś tak lekarz mi to tłumaczył. A, że ja jestem otępiała w tym temacie to se to wytłumaczyłam po swojemu. :D :P -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Kazika, ja ostatnio byłam u fryzjera, tzn. u mojej Mamy. I w końcu te moje pióra jakoś wtglądają. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewoje. :) Agulano, w sumie to masz rację. Lepiej teraz to gówno raz, a porządnie doleczyć i mieć spokój. Tym bardziej, że wiosna idzie i trza cieszyć się słoneczkiem, a nie chorować i leżeć w łóżku. :) 4mala, dziękuję, ale chyba tylko trochę lepiej. Tzn. gorączka mi już trochę spadła, ale mam takie helikoptery w głowie, że chyba zaraz będę zmuszona się spawiować. Nienawidzę tego, ale czasem przynosi to ulgę. :) Co do zmęczenia to ja też tak mam. Wieczorem jestem normalnie sztywna, a rano nie umiem się obudzić i nie wiem w ogóle o co chodzi. Zresztą ja się ostatnio taka jakaś dziwna zrobiłam. Kurde, jeszcze niedawno wstawałam o 2 w nocy, potem mogłam latać cały dzień bez odpoczynku i jeszcze dawałam radę. A teraz odkąd nie pracuję to dla mnie obudzenie się o 8 to jakaś masakra. Staram się szukać pracy i na razie nic. Być może to siedzenie w domu działa na mnie tak przygnębiająco i depresyjnie. Sama już nie wiem... Marzenie, będę grzeczna i nie będę prać, szyć i robić cokolwiek. :) Zresztą i tak nie mam siły. Być może się przeforsowałam i teraz mam. Teraz za to idę Tobie odpisać. :) Co do Echinacea to lekarz mi to wczoraj właśnie przepisał. :) Także już sobie biorę, no i jeszcze dodatkowo daję Mężowi. :) Niech też się uodparnia. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Kurde, w ogóle jest mi szkoda Męża, bo On ostatnio zapieprza jak dziki osioł, a ja nawet nie jestem w stanie Mu pomóc. Miałam trochę wyręczyć Go w pracy, trochę Mu ulżyć, a tu taka kapa. Choćbym chciała to nie mam sił się nawet z łóżka podnieść. Kurde, jestem taka zła na siebie. -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziękuję bardzo droga Agulano. Wiesz, ja dopiero miałam zapalenie płuc i znów mi się jakiegoś gówno przypałętało. Ja w ogóle nie mam siły, ciężko mi nawet na kopytach ustać. Jeszcze chyba nigdy nie czułam się tak strasznie. Normalnie MUSK mi się lasuje. Chyba zdechnę... -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewczyny. Ja tylko tak na chwilę, bo nie jestem w stanie długo siedzieć. Otóż byłam u lekarza i okazuje się, że złapałam retrowirusa. Jak se o tym poczytałam to stwierdzam, że jestem totalny fatal error. Masakra normalnie. Znowu tak wali mi gorączka, że chyba zaraz mi się mózg zetnie i czuję się strasznie. Kurde, kiedy to minie?? Już nie wspomnę o tym, że od wczoraj nie zjadłam nic, a nic, bo po prostu nie przechodzi mi przez gardło. Już na samą myśl o jedzeniu zbiera mnie na rzygi. Idę se w spokoju umrzeć. Pamiętajcie, że Was kochałam... Dobrej nocki. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ja na cycki na szczęście nie narzekam. :D Mam 80 B lub C, w zależności od namiotu jaki kupię. :D I Clo nie zmienił mi ich rozmiaru. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Szynszyl też jest niegłupim pomysłem. :) Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie mam ogromne akwarium z rybkami i drugie mniejsze z aksolotlem. :) Mąż mnie goni do lekarza, a ja znów nie chcę. On mi każe, bo mówi, że to może są powikłania po tym zapaleniu płuc. Ale po takim czasie kurde?? Czuję się jakby ktoś mnie wykręcił w wirówce, bleeee. Marzenie, odpiszę Ci troszkę później, bo teraz idę trochę ogarnąć dom, bo mam masakryczny bajzel. :) A w ogóle to wczoraj chciało mi się śmiać jak pisałyście o tej szafie. Otóż Mąż z Teściem właśnie robią nam nową szafę w sypialni. Tamta była już okrutną rozpadówą. Teraz będę miała piękną i nową, z drzwiami przesuwnymi. I przez to, że robią sami będzie spora oszczędność, bo Komandor wycenił nam taką samą na ok. 3,5 - 4 tys. zł. Natomiast nas wyjdzie ona ok. 1,2 tys. zł. Na razie stoi stelaż, ale jest bardzo dokładnie zrobiony, bo Teść jest taki, że jak już coś robi to dobrze. I wiem, że Jemu w ręce mogę powierzyć każdą robotę. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Kazika, być może. Jednak mój Mąż ma okrutną alergię na wszelkie sierściuchy. :) Teraz już wiecie czemu golę się codziennie. :D :P A tak na poważnie to jakby Mu skołowała jakiegoś futrzaka to mogłabym Go wykończyć. A, że dobry chłopina z Niego jest to nie będę ryzykować. :D 4mala, dobre z tymi myszami. Ja kiedyś miałam dużo myszy w domu. Lubiłam je bardzo. I w uwagi, że Mąż jest uczulony na duże zwierzęta to pomyślałam sobie, że jakiegoś mniejszego mogłabym mieć. :) Kurde, jak ja się kijowo czuję, bleeeee. Mówię Wam, że wybrakowana jestem. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
A co do Clo, to znacie moje zdanie. Ja się czułam po nim masakrycznie. Też byłam cała opuchnięta, wiecznie wzdęta, o urośniętym dupsku już nie wspominając. Już naprawdę więcej tego czegoś nie wezmę. Nawet mam jeszcze jedno opakowanie. Mogę którejś z Was odstąpić jak chcecie. :) Obiecałam sobie, że więcej krzywdy sobie tym cholerstwem nie zrobię. :) 4mala, strasznie zazdroszczę Ci tego pieska. Ja rozważam zakup myszy. Być może one nie uczuli Męża. Kurde, tak mi się marzy pies, czy tam kot. Ale najpierw musiałabym Chłopa z domu usunąć. Ostatnio podrapał Go kot moich Rodziców i potem Mąż całą rękę miał w bąblach, takich jak po ugryzieniu komara. -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewczyny, oto ja, Wasze forumowe Klempidło powróciło. :D Kurde, stwierdzam, że jestem nieźle wybrakowana. Otóż wczoraj jak wstałam to strasznie kijowo się czułam. Myślałam, że mnie migrena znowu bierze. Zmierzyłam se temperaturę, a tu 37,8. Potem szybko wzrosło mi do 38,5. Masakra. Nie umiałam się nawet poruszyć, o wstaniu już w ogóle nie było mowy. Fuj, nienawidzę się tak czuć. Zresztą dziwne jest to, że nie mam ani kataru, ani kaszlu. Łupie mnie tylko w dupie i boli brzuch. Co do kasy na te wszystkie cudne zabiegi, typu inseminacja czy tam inne in vitro to ja też nie mam na tyle, żeby wywalać co miesiąc 3 tysiące. Jednak ten rok temu to było dla nas najważniejsze i stwierdziliśmy, że możemy jeść kit z okien, jednak zabieg musi być. Potem, gdy się nie udało to zrezygnowaliśmy po pierwsze ze względu na moje zdrowie i niechęć do trucia się chemią, a po drugie właśnie przez kasę. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Jak to nie był elaborat, to ja nie chcę widzieć jakbym taki prawdziwy napisała. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Lachony. :) Ja tylko tak na chwilkę, bez zbędnych elaboratów. :) Otóż chyba faktycznie jest nadal halny, a jeśli już nie ma, to ja nadal odczuwam jego skutki. Kurde, ależ ja zła na Męża chodzę. Mam ochotę Go trzasnąć. Najpierw się zjeżę, a potem mi Go żal, że mam takie myśli. I najlepsze jest to, że my się wcale nie kłócimy, tylko jakaś taka z dupy atmosfera jest. Jednak myślę, że trochę zaslużył, żebym miała jeża na Niego. Np. cały urzeknięty jest jak jadę gdzieś sama. Póki wyjdę to dostaję milion pięćset sto dziewięćset reprymend co i jak mam robić. Nie przepada za chłopakiem mojej Siostry i np. gada mi, że mam go przypadkiem nie wozić, nie zesrać i w ogóle wszystko na nie. Jak mnie to wkurwia. Sorry za słowo, ale inaczej tego ująć nie mogę. Poza tym jak jedziemy samochodem to obojętnie czy jest kierowcą czy pasażerem to wiecznie we wszystkim miesza - czy to w wycieraczkach, czy w radiu. Nienawidzę jak leci jakaś piosenka, którą lubię, a On bez pytania mi przełącza. Kuźwa, jak widzę te Jego przeszczepy zaczynające grzebać przy guzikach to mam ciśnienie milion dwieście i mam ochotę przywiązać Mu te łapy to siatki zamontowanej w bagażniku, służącej do zapobiegania przemieszczaniu się np. zakupów. Kurna, On mnie czasem traktuje jak jakiegoś zjeba genetycznego, który nie umie sam wycieraczek włączyć. Mówię Wam, masakra. Niby takie pierdoły, ale na dłuższą metę potrafią mnie wyprowadzić z równowagi jak mało co. Jest tego jeszcze trochę, ale może se już daruję me opowieści z krypty. Zresztą widzę, że On też jakiś zły na mnie łazi. A jak pytam co się stało i czemu jest zły to słyszę, że wszystko w porządku. Marzenie, ja tak gadam, ale dla mnie rozebranie się gdzieś na basenie czy innym jeziorze graniczy z cudem. Naprawdę, tak strasznie wstydzę się swego ciała, że wręcz w takich miejscach przeżywam mega traumę. Mam wrażenie, że każdy wskazuje mnie palcem i śmieje się, że jak wskoczę do basenu to cała woda wyleci. Być może są to kompleksy z dzieciństwa, bo ojciec nigdy nie szczędził mi przykrych słów na temat mojego wyglądu. Być może mam to wszystko już tak głęboko zakorzenione, że nie umiem inaczej na siebie patrzeć. Od ojca wiecznie słyszałam, że jestem za gruba, za wysoka, mam szerokie biodra itp., itd. I jak tu potem siebie lubić. Jednak muszę przyznać, że z biegiem lat coraz bardziej siebie lubię, a ojca słowa coraz bardziej mam tam gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. :) Ale ta trauma basenowa jeszcze pozostała. Obcięłam se dziś w końcu pióra. Końcówki miałam już tak zniszczone, że za cholerę nie umiałam się uczesać, rozczesać i wyglądałam jak sfilcowany pokemon. Teraz mam ładne, zdrowe włoski i nadal mogę se hodować swoją prądnicę na głowie. :D Idę wymyć to i tamto i zmykam spać. :) Dobrej nocki Wam życzę. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Kazika dziękuję bardzo. :) A ja nie złożyłam Teściowej życzeń. W sumie to Ją lubię i w ogóle ale jakoś nie chciało mi się urzekać. Zresztą Ona pewnie nawet nie wie, że jest takie święto. Zresztą ja też do dziś nie wiedziałam. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Libro kochana, ale ja nie dość, że mam dupę jak szafa to jeszcze jak taka z trzema drzwiami przesuwnymi. :D Komoda też by się zmieściła. :D Masakra po prostu jest i tyle. :D A ja się do teraz nie ubrałam jeszcze. :D W ogóle jak któraś chce moją NK to pisać na maila. :D No chyba, że nie przepadacie za horrorami to sobie darujcie. :D :P Moleczka, to nieciekawie ma Twój Mąż z tą pracą. Mam jednak nadzieję, że jakoś się to ułoży i wyklaruje i ten zryty ciulas prezes zostanie wyrzucony. Nienawidzę ludzi, którzy innym tyle krwi są w stanie napsuć. Kurde, a ja chyba zaszaleję i pójdę se jutro do pracy. Ale w drugiej strony to nie wiem czy mi się chce i czy mam czas na pierdoły. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
4mala, bo wiesz, może właśnie każdy myśli, że z rana nie będzie ludzi i idzie. A tu niespodzianka. I potem może się okazać, że w niedzielne popołudnie będzie mniej ludzi niż w tygodniu. :D Co do mego grinpisowania (:P) to naprawdę dupę mam mega wielką. Sama się czasem z wielorybem mylę. :D -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewczyny. :) Ale mam dziś nieziemskiego lenia. Nawet się dziś nie ubrałam i pomykam jak jakiś aseksualny pokemon po domu. Właśnie szykuję się do tworzenia aukcji na Allegro. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. :D 4mala z tym wiatrem to ponoć prawda. Ponoć jak wieje halny to ludzie są bardziej nerwowi i faktycznie jest więcej samobójstw. A jakby nie było właśnie teraz w górach jest halny, więc coś w tym jest. Fajnie Ci z tym basenem. Uwielbiam wodę i w ogóle z basenu mogłabym nie wychodzić. :) Tylko strach trochę tam chodzić, bo jak się rozbiorę to naprawdę mnie Greenpeace jeszcze porwie. :D Dziękuję Wam jeszcze raz bardzo bardzo mocno za miłe słowa dotyczące choroby Taty. Kurde, to niby tylko słowa, ale dla mnie to są AŻ słowa. Naprawdę jakoś tak bardziej optymistycznie mnie nastawiają. Poczytałam sporo rzeczy na temat rodzaju raka jaki ma Tata. I pociesza mnie to, że choć jest to rak złośliwy to ma indeks niskiej złośliwości. W porę został wykryty i właśnie dlatego tak jest. Oczywiście naczytałam się też o śmierci itp. Jednak takie strony staram się pomijać. Będzie dobrze, ja to wiem. :) Wiecie do czego dochodzi po tylu latach małżeństwa?? Otóż Mąż siedzi z laptopem w jednym pokoju, ja przy stacjonarnym kompie w drugim i gadamy na gg. :D :D :D :P -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewoje. Nie kotaszę się, bo mi leci z tyłka, a okna mam czyste...jeszcze. Byłam sobie u Rodziców. :) Co do Taty to faktycznie był dziś u lekarza. Okazuje się, że to nowotwór złośliwy. Kurde, powiem Wam, że nie mogę na Tatę patrzeć, bo mnie tak ściska i zatyka w środku. Normalnie nawet teraz jak to piszę to łzy ciurkiem lecą mi po policzkach. Tata jednak jest bardzo optymistycznie nastawiony do wszystkiego. Mówi, że da radę i choroba Go nie złamie. Choć na pewno podczas leczenia nieraz dopadną Go doły i zwątpienie. Jednak to bardzo ważne, że ma tak dobre podejście do wszystkiego. Agulana, co do tańca to ja jestem typowa pokraka. Mój taniec wygląda jak pląsy paralityka z kijem w dupie. Masakra, mówię Wam. Swoją drogą nawet za bardzo tańca nie lubię i wręcz wkurza mnie, że teraz w tv wszystko toczy się wokół niego. Za to moja Siostra jest już zawodową tancerką. Ma 15 lat, a tańczyć zaczęła jak miała 7. Dobra jest w tym co robi i odnosi sukcesy. Dobrze, że chociaż Ona. :D Kazika, widzę, że okres przyszedł. Szkoda, ale próbuj i walcz dalej. :) 4mala, ja też mam czasem dziwne odczucie przed okresem. Może to głupie, ale mam wrażenie, że mam mieczysławę po kolana i tak mnie wszystko jakoś w środku ciągnie w dół. Czuję się wtedy jakaś taka rozklekotana i rozjechana. :D Mnie już trochę nerw na Męża przeszedł. I sama jestem zła na siebie, bo On jest dla mnie taki dobry, a ja czasem taka małpa. Na szczęście nie zdarza mi się to jakoś bardzo często. -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewoje. :) Libra, podziwiam Twoje niejedzenie słodyczy. Normalnie mnie one masakrycznie gubią, jednak muszę się przyznać, że ostatnio też sobie nawet umiem odmówić. :) Wiesz, jeśli zaliczasz kryzys i naprawdę masz ochotę na coś słodkiego to sobie weź i zjedz np. paseczek czekolady, ze dwa czekoladowe cukierki itp. Od tego nie przytyjesz, a zabijesz głoda. Takie całkowite odmawianie sobie wszystkiego skutkuje późniejszym rzuceniem się na wszystko co ma w sobie cukier. Ja kiedy się odchudzałam to czasem zjadłam sobie właśnie małe cosik. Bardzo mi to pomagało. :) Marzenie, cieszę się, że bez problemu przeżyłaś to badanie. Jeśli chodzi o atmosferę w szpitalu, długość badania itp. to miałam podobnie jak Ty. Jednak jeśli biega o bolesność to pomimo całkowicie drożnych jajowodów miałam prawdziwą masakrę. Krwawiłam potem z 5 dni. :) Wiecie co, coś mnie Mąż ostatnio drażni. Normalnie czasem tak mnie irytuje, że mam ochotę Go trzasnąć i wysłać na Wietnam. Chyba wiem co jest tego powodem i mam nadzieję, że mi przejdzie, bo aż mi Go żal. Zabieram moją Mamę w końcu do ginekologa. Uwierzycie, że moja Mama parenaście lat nie miała robionej cytologii i innych badań i ani za Chiny, ani za Japonię nie chciała se ich zrobić?? Teraz jest grzeczna i potulnie pójdzie, a ja mam poczucie dobrze spełnionego obowiązku. :) Ciągle gadała, że się boi, wstydzi itp., itd. Powodów mogłabym wymieniać bez końca. Na szczęście w porę się zreflektowała. :) Ona to w ogóle czasem zachowuje się jak baba sprzed szesnastu wieków. :) Ja sobie dziś kupiłam trochę tkanin i będę tworzyć z tego firanki, a także mam zamiar stworzyć zajebiste zazdroski. :D Kazika, ja Ciebie normalnie trzasnę. :) Zrób jutro z rana jeszcze jeden test i będziesz już miała pewność co i jak. Tylko sprawdź go od razu, bo po tylu godzinach jest błędny. Choć fajnie jakby Twój nie był. :) A teraz jeśli chodzi o Tatę to chciałam Wam wszystkim bardzo podziękować za współczucie i dobre słowo. Naprawdę nawet nie wiecie ile to dla mnie znaczy. Tata jutro idzie do lekarza. Miał iść dziś, ale lekarz dzwonił do niego i powiedział, że dziś nie ma czasu. Prosił, aby przyszedł jutro. Powiedział jeszcze, że prosi aby przyszedł, bo sprawa jest poważna i jest to rozmowa na dłużej. Także zobaczymy co Mu powie. Macie rację, to jest pierwsze stadium, więc może nie będzie tak źle. Dobrze, że choroba dała jakieś oznaki, bo przecież ile jest przypadków, że komuś nic nie jest, a potem się okazuje, że jest w ostatnim stadium raka. Masakra normalnie. Dziś byliśmy wszędzie w nowym domu Rodziców. Tata się z niego tak bardzo cieszy. Włożył w niego tyle serca i pracy. I choćby nawet z tego względu wiem, że będzie chciał walczyć tak, aby móc jeszcze w nim dłuuuuugo pomieszkać. :) Ja też teraz jestem optymistycznie nastawiona i wiem, że się wyleczy. Musi... :) Moleczka, a Tobie naprawdę serdecznie współczuję. Ciężko mi sobie nawet wyobrazić co przeżyłaś...I życzę Ci, aby takich chwil w Twoim życiu było jak najmniej. -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewczynki. :) Dziękuję Wam bardzo. Dzią Tata idzie do lekarza, więc zobaczymy co dalej. :) A co do raka to niech mi nikt nie mówi, że żeby go uniknąć trzeba dbać o siebie, ćwiczyć, być wysportowanym itp., itd. Tata całe życie przepracował w szkole jako wuefista, ciągle jest w ruchu. Jest szczupły, nie pije. Za to mój wspaniały pijak ojciec całe życie chleje, wygląda i zachowuje się jak menell, nie wiem czy w miejscu wątroby jeszcze cokolwiek ma. I takiemu nic nie jest. Łazi tylko i psuje wszystkim wkoło krew. Oczywiście pomimo tego jaki jest ja mu źle nie życzę, niech se łazi jak najdłużej. Chciałam tylko porównać. To jest coś w stylu jak nie można zajść w ciążę i gadają Ci, że masz zdrowo żyć, długo spać, brać witaminy. Natomiast z ciąży nadal nici. A menelom udaje się przy pierwszym lepszym wykotaszeniu w jakiejś obszczanej klatce schodowej. Kazika, mam jednak nadzieję, że mimo wszystko okresu nie dostaniesz. A poiwiedz mi, jakby tak się nie udało to idziesz na kolejny zabieg??