

Klempa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Klempa
-
Baderko, tylko, że Ty jesteś zgrabna i szczupła, a ja pewnie jak będę w ciąży to będę wyglądała jak berta roku i łatwiej mnie będzie przeskoczyć niż obejść. tego się trochę obawiam. :)
-
Cześć Lachony. Ależ wczoraj był kijowy dzień, ale mam nadzieję, że dziś będzie lepiej i będzie więcej miłych wiadomości. Ka, daj znać co u Ciebie. Corina, riesentasza to po prostu torba podróżna. :) Mam nadzieję, że Mąż szybko wróci do domu i będzie ok. A czy to coś poważnego?? Bo być może nie doczytałam. :) Kurna, zimno pomału zaczyna być i nie jest już śmiesznie u mnie w pracy. Chociaż ja się ten cały tydzień obijam to żal mi Męża. Bo On biedny marznie. Ja od wtorku zaś wracam ciężko pracować. :D A na jutro muszę przygotować imprezę. Już sobie nawet menu wymyśliłam. :)
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewczynki. :) Przyszłam se zaś do Was. :) Ostatnio się obijam i nie chodzę do pracy. Na szczęście jesteśmy na swoim i chodzi sam Mąż. :) Ja się wzięłam za okrutne porządki w domu, a jeszcze na jutro muszę imprezę przygotować. :) 4mała - możliwe, że masz zwalone testy, bo to raczej niemożliwe, żeby nie pokazywały Ci owulki skoro na monitoringu widać, że jest. Ja kupiłam testy na Allegro i działają. :) Straszne jest to co piszesz o swojej koleżance. Ja czasem podczytuję tutaj temat o śmierci bliskiej osoby i nie wyobrażam sobie co przechodzą Ci ludzie. Współczuję im bardzo. -
Corina, ze mnie taka psychoterapeutka jak z koziej dupy riesentasza (jeśli wiecie co to) :D Ale cieszę się, że mogę pomóc. Polecam się na przyszłość. :) Ej, co do ptaków to już się doszkoliłam i już wiem, że do gęby wkłada się tylko gołąbki :> Natomiast całą resztę do gniazda. :D Kurde, mam tyle roboty, a przyszłam do Was i nie umiem się oderwać :D Idę dziś znowu do neurologa z tą moją masakryczną migreną. A wczoraj poszłam spać po 1 w nocy, bo tak się zajęłam sprzątaniem szafek. Jeszcze tylko moja wielka szafa na przedpokoju mi została. :)
-
Dzięki Lady. :) Dobrze, że to nie jest magister od ptaków :D :P
-
Ja też nigdy nie mierzyłam temperatury i dobrze mi z tym. Zresztą u mnie byłoby to bezsensu, bo raz wstaję w środku nocy, innym razem nie idę do pracy. Miałabym pewnie wahania jakbym zaraz miała zdechnąć :D
-
No właśnie, słuchać mnie, ale to już!!! Bo Was zaraz przygonię do porządku. A jak dalej będzie niegrzeczne to Was rozsypię bułkę tartą i każę ułożyć rogala dla zabicia czasu :D Ja też nie lubię listopada, choć w tym miesiącu się urodziłam. Listopad jest do dupy, bo i szaro i nieprzyjemnie i ruchu zbytniego w handlu nie ma. Za to w grudniu jest już inna atmosfera. Czuć już święta, ludzie ganiają za prezentami i w ogóle jest tak jakoś fajnie. W tym roku będą drugie święta u nas w domu. Odkąd jesteśmy na swoim to Wigilię robimy wspólną u nas. Fajnie. :) Urq, no to gratuluję dużego zdrowego chłopaka. :)
-
Corina, proszę bardzo. No, mnie chyba właśnie ten dystans chroni przed wariacją. Wtedy pozostałoby mi tylko pocięcie się mydłem w płynie. No bo powiedz sama, co mi da denerwowanie się?? Nic, oprócz nerwów, rozdrażnienia, kłótni z Mężem, a tego bym nie chciała. Mąż też na to nie zasłużył, tym bardziej, że On też cierpi i tak samo jak ja chciałby dziecko. A może nawet bardziej. Oczywiście, nie powiem, bo nieraz sobie wyobrażam jakby to było z dzidziusiem, jak zmieniłoby się nasze życie, jak bardzo cieszylibyśmy się z dziecko. Niestety na razie są to tylko marzenia i nawet nie wiem czy jest szansa, że spełnią się w najbliższym czasie. Ale żyć dalej muszę, choćby właśnie dla Męża. :)
-
Animonda, ja też nie chcę już czekać. Też chciałabym mieć dziecko już, teraz, w tej chwili. Niestety nie jest to ode mnie zależne i nic nie poradzę. Wiem, że ze swojej strony zrobiłam wszystko co mogłam. Nie poskutkowało, więc co mam zrobić. Nie chcę się zalamywać, bo wtedy byłoby już po mnie. Teraz w grudniu minie 3,5 roku naszych starań. Strasznie długo. Nieraz tracę nadzieję, ale zaraz potem dźwigam się i powtarzam sobie, że wkrótce i ja będę mamą. Może bardziej to docenię. Mój Mąż też ma już tego dość i On załamuje się nawet bardziej niż ja. Ja pomimo kilku gorszych dni i tak chyba jestem dość sporą optymistką i tego samego życzę Tobie. :)
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Cześć Dziewczynki. :) Ja tak na chwilkę, bo idę dalej coś tworzyć w domku, a także lecę na zakupy, bo jakieś urodziny trzeba zrobić. :) Średnio mi się dziś chce cokolwiek, bo się wczoraj dość mocno nalatałam, ale cóż, trzeba zebrać tyłek i go ruszyć. :) 4Mała, ależ mi Ciebie szkoda, ale na pewno się wyleczysz i będzie wszystko dobrze. :) Miłego dnia Wam życzę. :) -
Corino, nie dołuj się, to nic nie da, a tylko zszarpiesz sobie nerwy. Co ma być to będzie i na pewno i Ty doczekasz się w końcu dzidziusia. Folik, nie panikuj, to dopiero drugi miesiąc starań, wszystko jeszcze przed Tobą. Choć w pierwszych miesiącach człowiek zawsze tak panikuje, a potem zaczyna mieć totalny zlew. Mówię Ci to ja, forumowa weteranka. :)
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Ogólnie herbatki te stosuje się do odchudzania, a ja używam ich jako odwadniacz :D I naprawdę dobrze mi służą. :) http://www.slimfigura.pl/nasze_produkty/system_slimfigura/faza_ii_oczyszczanie.html -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Wiesz, na pozbycie się wody z organizmu dobre są herbatki z serii Slim Figura. Seria ta składa się z trzech herbatek, ale ja piję tylko dwójkę (takie żółte opakowanie). Często miałam problemy z puchnięciem, bo zbierała mi się woda, ale odkąd piję te herbatki czuję się o niebo lepiej. Tylko dużo się sika. Piję dwie dziennie i myślę, że nie jest to szkodliwe, a naprawdę pomaga. Przede wszystkim są to same zioła, więc nie ma chemii. :) -
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Acha, jak któraś chce to mogę odstąpić opakowanie Clo. Robilam porządek w lekach i znalazłam jedno pudełko jeszcze oryginalne, nierozpakowane. Jest w nim 10 tabletek. Po co ma się u mnie marnować. Lek ważny jest do 11 2011 r. :) -
Dziękuję Corino, ale ja kurcze naprawdę nie robię nic szczególnego. :) Jakoś nie widzę po sobie abym miała dużo energii czy coś takiego. A może ja jestem już tak przyzwyczajona, że tego nie zauważam?? Teraz będę miała kolejny problem do rozgryzienia. :D Baderko, Mieczysława to jedno z moim wcieleń. :)
-
Nie - e, nazywam się Mieczysława Nieszczególna :D
-
Ja tytan pracy?? Ależ skąd :D Ja tylko wstaję o 2.15, potem latam cały dzień, załatwiam milion pięśset sto dziewięćset spraw, jeszcze mam chłopa i dom na głowie. Cóż to takiego :D
-
Zresztą nie tylko w Amsterdamie, bo takie Czerwonych Ulic w Holandii jest całe mnóstwo. I oczywiście wszystko tam jest legalne. Lachony stoją normalnie na wystawach i wyglądają jak towar w sklepie. Można tam znaleźć dosłownie wszystko: białe, azjatki, murzynki, transwestytów i co tylko chcecie :D
-
Tak, Holandia jest naprawdę piękna. :) Po prostu kocham ten kraj. :) Fajna też jest Czerwona Ulica w Amsterdamie. :)
-
Nie, nie paliłam nigdy i chyba nawet mnie nie ciągnie. :) Ale Holandia to piękny kraj, to jest chyba jedyne miejsce, w którym chciałabym mieszkać. :) Maja super rozwiniętą sieć dróg, większość kraju to autostrady, ludzie są jacyś milsi, z pracą nie jest najgorzej, możesz se wyjść na ulicę z garnkiem na głowie i nikt nie zwróci na Ciebie uwagi (no chyba, że Polak standardowo) i w ogóle mogę tak pisać bez końca. :)
-
Urq, postaram się. :D Ale powiem Wam, że strasznie mnie ciągnie do Holandii, tak całkiem na stałe. :) Folik, głowa do góry. Pewnie hormony Ci szaleją i się smucisz. Będzie dobrze. :)
-
Baderko, postaram się. :) No chyba, że mnie cholera strzeli to nie wrócę już nigdy :D
-
No to trzymamy kciuki. Będzie dobrze z Dzidziusiem. :) Czy Wam Kafeteria też się tak cieli jak mi??
-
Dobrze Kobitki, obiecuję, że jak tylko będzie możliwość to wyjadę. Ale muszę najpierw zakończyć sprawy związane z mieszkaniem. I wtedy pojadę daleko w cholerę. :)
-
NIEPŁODNOŚC???-nieudane starania o dziecko!
Klempa odpisał na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Lulu, fajnie się tak potargać na spontana :D Tak jest najlepiej, a nie: o, owulacja, dawaj tyłek to cię wykotaszę, a potem dupa w górze, nogi na ścianie itp., itd. To jest najgorsze co może być. :) Mnie się już nawet nie chce tak tworzyć w czasie owulacji. Zresztą ostatnio wali mi wszystko :) I chyba w głowie wyłączyło mi się słowo: dziecko. Nie wiem, może to taki trochę odruch obronny mej czaszki. :) A ja wywaliłam wszystko z szafek i robię właśnie porządki. Nie sądziłam, że tyle śmieci wyrzucę i, że przez półtora roku bycia na swoim tyle badziewi się może nagromadzić. :)