Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Klempa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Klempa

  1. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Dsangia, ja się już wiele razy leczyłam na żołądek i i tak nadal to samo. Masakra z tym jest.
  2. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    W ogóle powiem Wam Dziewczyny, że ja to mam przerypane. Otóż mogę się odchudzać, nie jeść tłustych rzeczy itp. Uda mi się trochę zejść z wagi, czuję się już lepiej i wystarczy, że przez dwa dni zjem normalny obiad. Nie jakiś ogromny, tylko po prostu normalny i już zaś jestem cała wielka, opuchnięta i mi ciasno. Jak ja zawsze zazdrościłam dziewczynom, które mogą jeść wszystko i nic im po tym nie jest i nie tyją. Ja muszę strasznie na siebie uważać i boję się, ze jak będę w ciąży to łatwiej mnie będzie przeskoczyć niż obejść, nawet jeśli nie będę dużo jadła.
  3. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Baderko, to musiałabym wyskoczyć w kostiumie płetwonurka :D Urq, możliwe, że to przez ciążę :)
  4. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Lady, czemu nie, a nuż byłaby skuteczna :D :P
  5. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    A ja nienawidzę chodzić na basen, bo choć uwielbiam pływać, to jak mam się rozebrać to już mam dość. :D Potem wyglądam: cycki na brzuchu, brzuch na udach, uda na kolanach, a kolana na łydkach :D Strach trochę :D
  6. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Baderko, mogę Ci dać mój, bo mój i bez ciąży wygląda jak ciężarny :D
  7. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Lady, a już myślałam, że to jakaś nowa maseczka i Ty teraz leżysz ze swoim żebrami wysmarowanymi w keczupie :)
  8. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Witam Cię Baderko. :) Ja lubię gotować i nawet wychodzi mi to. I jestem o tyle z siebie dumna, że ja nie jem mięsa, wędlin i w ogóle żadnych innych zwłok i jeszcze jak mieszkałam u Mamy to nie było możliwości, żebym dotknęła w ogóle surowe mięso. Nawet jak wracałam ze sklepu i w reklamówce miałam mięso to trzymałam ją na końcach palców. :D A teraz jak poszłam na swoje, a na dodatek trafił mi się taki mięsożerny Chłop to jakoś potraciłam opory i se grzebię w mięsie jak stara kuchara. :D Jedynie z podrobami mam jeszcze problem, no i mózgu bym w życiu nie zrobiła :D
  9. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    A jeszcze co do dentysty, to nienawidzę jak mi wpycha wacik do ryja. Mam takie ciarki, że mi włosy dęba stają...wszystkie :D
  10. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Cześć Beboki. Oto żem jestem ja :D Mam dziś trochę rzeczy do zrobienia w domku, ale jakoś mi się nie chce i nie umiem zabrać :D Poza tym muszę się uczyć, ale nie mam czasu na pierdoły :D A co do zębów to ja mam wszystkie zdrowe. Kij z tym, że połatane w każdym możliwym miejscu, ale wyleczone i zdrowe. Zawsze jak idę do dentysty to biorę znieczulenie, nawet kiedy mam maleńką dziurkę. Wychodzę z założenia, że po co się męczyć, tym bardziej, że gdy skaczę po fotelu jak małpa po drucie to to tak samo męczy mnie i dentystę :D
  11. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Bo ja jestem taki nietypowy lew :D Papierowe, kurde odpiszę Ci w końcu, obiecuję. :D Najwyżej ubiczujesz mnie nieżywym śledziem :D
  12. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    A jeszcze co do skarpet to przypomniała mi się reklama Mix Plusa. Zarąbista jest, a ta różowa skarpeta wymiata i ta ich Muzodajnia :D
  13. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Przez skarpety i w ogóle przez wszystko. Mam jakiś taki lajtowy dzień i gówno se robię. Chociaż nawet tego mi się nie chce. :D A, że wstydliwa to swoją drogą :)
  14. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Ale jesten dziś beztroska. :D
  15. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Urq, no ja właśnie mam rude (farbowane) :D A kręcone to wszędzie mam :P Baderko, jak ja bym zacerowała skarpety to nie dałoby się ich włożyć :D
  16. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Urq, tak, a jeszcze przy okazji możesz ujrzeć jak wygląda lew pustynny :D (patrz moje włosy). :)
  17. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Biedna Baderka, kapa jak się tak za bardzo nie można ruszyć. A mój Chłop se zasnął i tak śpi, a ja patrzę na Jego kopyto i co tam ma?? Otóż wielką dziurę w skarpecie i wylazł Mu cały palec. Mam ochotę Mu wbić szpilkę, ciekawe czy by się wystraszył. :D A tak na poważnie to zawsze wojowałam z tym łośkiem o wyrzucenie dziurawych skarpet. On twierdzi zawsze, że jeszcze są dobre. Teraz już nie prowadzę wojen, tylko po prostu wyrzucam jak nie widzi :D
  18. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    A ja sobie obiecałam, że do 64438936245749937524686 strony tego tematu muszę być w ciąży, czyli bliżej jak dalej :D
  19. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    No niby wiedzieli na co się decydują i może nawet sprawdzili w banku czy kredyt dostaną, ale wiadomo jak nagle zmieniła się sytuacja i banki z dnia na dzień przestały tak chętnie kredytów udzielać. Kurde, ja naprawdę nie chcę być o tą zaliczkę do przodu, chcę mieć już wszystko za sobą. :) Baderko, dziękuję bardzo. :) Choć minę mam na tych zdjęciach jak srający kot na pustyni :D
  20. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Baderko, u mnie jest 4 dzień nowego cyklu. :)
  21. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Ja sobie tylko żartuję. Nic mi nie jest, oprócz tego, że mam przeokrutnego lenia :D Jak wiecie sprzedaję mieszkanie. Ci ludzie wpłacili już zaliczkę i teraz starają się o kredyt. No i mają problem z tym kredytem. Jak go nie dostaną to będę o tą zaliczkę do przodu, ale w sumie nie chcę tak. Wolę żeby to mieszkanie już poszło.
  22. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Nie, nie męczy. Tak się tylko wstydzę, bo jestem tu nowa :P
  23. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Cześć Lachony. :D Oto i jestem, ale nie wiem co mam pisać bo...się wstydzę :D
  24. Klempa

    rozpoczynamy starania!

    Cześć moje Dziewoje :D Wróciłam se ja do Was wypoczęta i w ogóle w lepszym stanie niż byłam tydzień temu. Wtedy czułam się jak sheblowany grat nadający się tylko na złomowisko. :) Mężowi też dobrze zrobił wyjazd. Mówi, że tego Mu było trzeba. W listopadzie znów jedziemy, ale tym razem gdzieś dalej. :) Już się nie mogę doczekać. :) Jutrzenko, serdecznie gratuluję. Mam nadzieję, ze wszystko jest w porządku, a ten lekarz niech spada na drzewo komarzyce doić. :) A poza tym witam nowe Lachony :D
×