Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Klempa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Klempa

  1. Ja też zagłosowałam na Marysię. :) Dziś może znajdę więcej czasu, żeby w końcu po NK pobuszować. :D Bo jak mam Męża w weekend w domu to nie dość, że na nic czasu nie mam to jeszcze wielki rozpierdziel się w domu robi. :D Mój młody nocki przesypia całe. :) Choć chwila spokoju jest. :D
  2. O, dzięki za przyjęcie mnie. A czy mogłabym prosić na maila hasło?? :D Bo chciałabym potem coś dorzucić. :D Zdjęcia superowe, wstępnie przejrzałam, a potem obejrzę sobie na spokojnie. :) No mnie te włosy dobijają. Ale może w końcu to ustanie. :) Savanno, mój mały waży teraz ok. 8 kg i ubranka na 68 już robią się przyciasnawe. Niektóre na 74 już ma. :)
  3. A w ogóle śmiać mi się chce, bo jeszcze nie spotkałam ludzia, który by mi uwierzył, że Szymuś ma dopiero 3 miesiące. Wszyscy są w szoku i zawsze słyszę: "Boże, jaki on wielki". :D No bo w sumie wagowo i wielkościowo jest taki sam albo nawet i dłuższy niż jego dwaj półroczni koledzy. :D
  4. No, wyrywanie mi włosów przez małego to swoją droga, ale kurde jak przejadę ręką po tych moich piórach to cała włochata jestem. :) Mam nadzieję, że witaminy szybko pomogą. :)
  5. Mój mały też się wielce chce podnosić. Jak się mu da ręce to się dźwiga sam. :D Z brzuszka na plecki przewraca się już od dawna, ale z plecków na brzuszek od niedawna. :) Idzie mu to całkiem gładko, choć czasem łapka mu się przytrzaśnie i potem leży jak larwa i nie umie se poradzić. :) Mój mały jadł już marchewkę, marchewkę z jabłuszkiem, jakąś zupkę, serek. Nic mu po tym nie było. :)
  6. O, ja też chciałabym mieć naszą NK. :) Wysłałam Wam swoje zaproszenie. :) M. P to ja. :D Tylko kurde skąd będę wiedziała, która jest która?? :D :D :D Fajnie se będzie Was pooglądać. :) Co do włosów to mi też wychodzą garściami. Chociaż dużo mam to i tak boję się, że za chwilę będę łysa. Te moje pióra znajduję wszędzie - na synku, na kocie, na mężu, na podłodze, w zlewie, w kabinie prysznicowe, a nawet ostatnio znalazłam w lodówce. Masakra. Biorę już witaminy, mam nadzieję, że pomogą. :) Co do ząbków to my mamy dwa, ale jeszcze nie do końca przebite. :)
  7. Anulko, odpisałam. :) Dorko, Twoje konto też już aktywne także możesz się już tam produkować. :D Ewuśko, bardzo mi przykro. Kurde aż nie wiem co napisać, więc może zamilczę... Julio dobra teoria. Grunt to dobre nastawienie. I tego się trzymaj. :)
  8. Anulko, jednak do mnie Ty musisz napisać, bo napisałam na maila, którego masz w profilu i przyszła mi zwrotna wiadomość, że takiego maila nie ma. :) Dobrej nocy. :)
  9. Anulko, już do Ciebie napisałam. :)
  10. Anulko, napisz na mojego maila: p.klempa@gmail.com to Ci wszystko wyślę. :) Dorko kochana, spradź jeszcze raz swoje logowanie, bo nie dostałam żadnej info, że się zarejestrowałaś. :)
  11. Julio, Twojej rejestracji nie ma. Sprawdź czy na pewno wysłałaś. :) Waikiki, już naprawiłam i powinno się już dać pisać. :) Sprawdź i daj znać co i jak. :)
  12. Jezu, ta moja mała larwa leży i zgrzędzi jak stare gacie. :) Nauczył się ostatnio marudzić i tą umiejętność super wykorzystuje. :D
  13. Gagatko, już Cię aktywowałam. :) A ta nazwa tak o wpadła mi do łba. :D :D :D
  14. Cześć Dziewczynki. :) Odbierzcie maile. Klempa zadziałała i co obiecała to zrobiła. Nie wysłałam do Was wszystkich bo nie mam namiarów, ale jakoś sobie pewnie poradzimy. :)
  15. Gagatko i Tobie też dziękuję za zapytanie o Małża mego. :) Dorko, nie smuć się, bo dzidziuś też będzie smutny. :) Ewuśko, testuj już. :)
  16. Gagatko, założę Ci, nie ma problemu. :) Tylko napisz mi na maila jaką nazwę forum byś chciała. :) Tak jak pisałam zrobię to popołudniu albo wieczorem, w zależności od synka mego niedobrego. :) Dorko, z Mężem dziś już lepiej, dziękuję. :) Wiesz, on zrobi badania, ale ja wiesz z czego wynikła ta cała sytuacja. W pracy na 8 - 12 godzin roboty ma tylko 30 minut przerwy. I wtedy je w pośpiechu. A tak to o suchym pysku łazi. Odkąd zaczął tam pracować to też bardzo schudł. Dodatkowo on się masakrycznie nadźwiga. Dziennie przerzuci parę ton. Także musiało się to tak skończyć. Już mu zapowiedziałam, że będę go do kaloryfera wiązać i wmuszać jedzenie. :)
  17. Cześć Baby. :) Jak chcecie to założę nam to prywatne Forum. Mam już w tym doświadczenie. :) Jak nam się spodoba to zostaniemy, a jak nie to wrócimy tutaj. :) Zakładałam już takie dla dwóch tematów z Kafe i dziewczynom się tak spodobało, że stąd całkiem pitnęły. :) Jak mi ten mój synuś pozwoli to zrobię to po południu, a jak nie to wieczorem jak pójdzie spać. :) Jak będzie gotowe to powysyłam Wam maile. :) Fajnie w takim Forum jest to, że można sobie wklejać zdjęcia i pisać co się chce o sobie bez obawy, że czyta to cała Polska. :) Nie chcę nikogo do niczego zmuszać. Po prostu możemy przetestować. :)
  18. O a okres już mam. Teraz właśnie już miałam trzeci od porodu. :) Tyle tylko, że ja piersią karmiłam tylko przez 3 tygodnie. Wszystko mam regularnie jak w zegarku. Okresy po porodzie zrobiły mi się krótsze. 3 dni i koniec. :)
  19. Cześć Dziewczyny. :) Dawno mnie nie było i pewnie nie nadrobię zaległości. :) Za dużo piszecie. :D Mój Szymuś waży już 7700 g. Kubraczki ubieramy na 68 albo na 74. :) No i mamy już dwa zęby. Jeszcze się nie przebiły, ale są już dwie kreseczki prawie na wierzchu. :) Przesypia mi całe noce. Zasypia sam ok. 21 i śpi do ok. 7 rano. Zjada mleczko i śpi dalej do 10 - 11. I na tym się kończy mój grzeczny Szymuś, bo popołudniami daje koncerty takie, że zamykam okna, żeby sąsiedzi nie pomyśleli, że go maltretuję. Jak nie pieje to jest uśmiechniętym dzieckiem. Dużo gaworzy, robi mostki i na głowie łazi po całym łóżku, przewraca się z brzuszka na plecki, ale z plecków na brzuszek jeszcze nie do konca umie. Tzn. rozkminił już o co chodzi i próbuje to robić, jednak na sam koniec nie umie jeszcze rączki przełożyć. :) Ale myślę, że na dniach mu wyjdzie. :)
  20. Mallgos i jeszcze zapomniałam Ci pogratulować tytułu. :) No więc gratuluję serdecznie. :)
  21. Cześć Dziewoje. :) Moniq zaszalałaś. :D Coś się Kafe psuje. :D Ale ja już rozkminiłam to, że jak po wysłaniu posta wyświetla się napis "Time gateaway" czy jakoś tak to nie trzeba jeszcze raz posta wysyłać, bo on się wysłał, tylko najczęściej pojawi się dopiero po jakimś czasie. :) Ewuśko, dziękuję w imieniu Szymusia. :) I nadal trzymam kciuki. :) Julio, wódka nie jest szkodliwa, bo dajesz trochę na wacik czy tam na jakąś szmatkę. To jest stary, sprawdzony sposób mojej Babci i nigdy się nikomu nic nie stało, także spokojnie. :) Dziś znów musieliśmy powtórzyć ten rytuał, bo mały zaś darł się jak stare gacie. :) W ogóle czasem jak on ryczy to mam wrażenie, że ktoś mi się wiertarą do mózgu wbija. I czasem mnie już tak baniak napieprza, że szok. Normalnie mam łeb jak sklep, tylko szkoda, że na półkach pusto. :) Dziś mój Mąż zasłabł w pracy. Moi Rodzice odwieźli go i nasze auto do domu, bo nie dał rady sam jechać. Już jest lepiej, trochę odpoczął i może jutro poczuje się już dobrze. Oby, bo strasznie się o Niego zmartwiłam. Dobrej nocki. :)
  22. Cześć Baby. :D Lonisławo, bardzo, bardzo mi przykro. Kurde, tak bardzo żałuję, że się nie udało. Trzymaj się ciepło kochana i wpadaj do nas jak najczęściej. Razem zawsze jakoś raźniej. :) Ewuśko, trzymamy kciuki. :) Gagatko, jesli mieszkasz na obrzeżach to faktycznie trójkołowiec jest do kitu. Mój wózek ma 4 koła pompowane, w tym dwa skrętne. I te skrętne to jest idealna sprawa np. do sklepu czy na równe nawierzchnie. Nie trza podnosić wózka, żeby skręcić. :) Jednak jak się jedzie po wertepach to blokuję te koła i wózeczek super mknie prosto. :) Także polecam wlaśnie takie rozwiązanie. :) Waiki, przez tą pogodę mój też drze tą koparę, a płucka ma, oj ma. :D Czasem aż okno zamykam, bo mi siara przed sąsiadami, że się tak drze. Jeszcze kurde pomyślą, że dziecko katuję. :) Być może Twój ma kolki. Ja znalazłam już sposób na bóle brzuszka i jak zastosuję to wszystko to przechodzi bardzo szybko. Daję małemu kropelki. Moniq pisała o Sab Simplexie. One są bardzo dobre, ale w Polsce łatwiej dostać Bobotic. Skład jest dokładnie taki sam. Mam jedne i drugie i działają tak samo. No więc daję małemu kropelki, kładę go na brzuszku, żeby się trochę poprężył (potem fajnie puszcza bąki), okrężnymi ruchami masuję mu brzuszek, przyciągam mu parę razy nóżki do brzuszka, a na koniec robię mu na brzuszku okład z wódki. Wódka rozgrzewa i pomaga dzidziusiowi. Daję ją na szmatkę i kładę na brzuszku. Można też przykładać małemu ciepłą pieluchę tetrową albo termofor. :) Po takich zabiegach wszystko przechodzi jak ręką odjął. :) A kropelki możesz mu dawać codziennie tak zapobiegawczo, żeby mu w brzuszku nie gazowało i żeby nie było potem problemów. :)
  23. Kurde, Gagatko, na pewno dziś prześlę Ci te zdjęcia. :)
  24. Cześć Dziewoje. :) Lonisławo, czekam z niecierpliwością. Na pewno będzie dobrze. :) Ewuśko, a Tobie też życzę powodzenia. :) Co do smaków w ciąży to mnie masakrycznie nosiło na Colę. Normalnie nie umiałam się opanować. Mąż się śmieje, że przynajmniej przez to synek nie jest rudy, bo dostał tyle odrdzewiacza. :) A i miałam jeszcze tendencję do dziwnych mieszanek. Np. zjadłam Monte z żółtym serem, albo groszek z puszki z kaszką manną. Teraz jak se pomyślę to mi słabo. :D Moja larwa ostatnio nieźle daje popalić. Wczoraj cały dzień byliśmy poza domem i ogólnie był niespokojny. Po powrocie do domu zaczął boleć go brzuszek i odwalił taki koncert, że pozamykaliśmy okna, żeby sąsiedzi nas nie wyklęli. Na szczęście na brzuszek mam przetestowane dobre i szybkie sposoby, więc w miarę szybko pomogło. Jednak synek był tak zrąbany tym całym dniem i płaczem, że zasnął ok. 21 i spał do 7 rano, zjadł mleczko i spał dalej do 11. :) Wiecie, on już jest duży i problemów z brzuszkiem nie powinien mieć. Ale jego bolą teraz te dziąsełka i jak pije mleczko to zachowuje się jak dzik. Pije łapywie, 4769879 się zakrztusi, potem wrzeszczy. Nałyka się więc powietrza, więc brzuszek go potem boli. Ach masakra czasem. :)
  25. Lonisławo, serdecznie gratuluję. Na pewno będzie dobrze i beta się jeszcze podniesie. :) Tym bardziej, że sama zobacz, że mieścisz się w normach. :) Kurde, ależ czekałam w napięciu na Twój wynik. :) A teraz nie mogę się doczekać wtorku. :) Wiesz, ja po inseminacjach miałam betę 0,802 i 0,605, także od razu już wiedziałam, że kupa z tego. A Ty masz super wynik, teraz tylko oby się podnosił. :) Gagatko i Zuzko, dziękuję za komplementy dla mojego małego gamonia. :D Gagatko, wyślę Ci zdjęcia wieczorkiem, bo muszę naładować aparat, żeby je zrobić. :) Co do wózka to mam Espiro Gtx kolor citro. :) Bardzo sobie go chwalę i stwierdzam, że dobrze wybrałam. Ciężki jest, ale one wszystkie mało nie ważą. :) Mój jest trzyfunkcyjny, bo ma też fotelik samochodowy wpinany w stelaż. :) I powiem Ci, że jest to super rozwiązanie, bo jak trzeba na szybko gdzieś wyskoczyć to chwila moment bierzesz tylko stelaż, dzieciaczka do fotelika i heja. :) X - landera ma Waikiki. :) Dorko, uważaj tam na siebie, bo to nie są przelewki. Oj, ależ ja Ci zazdroszczę tej czekoladowej diety. :) Sama bym się rzuciła na czekolade, ale nie mogę. :) Byłam dziś z małym u lekarza i mamy już potwierdzenie, że są to ząbki jednak. Do tego znów przybrał 500 g, bo waży już 7700 g. :) Jego 3 - miesiące starszy kolega waży tyle samo i jak koło siebie są to wydaje się, że są w jednym wieku, a mój jest połowę młodszy. :)
×