urlopowiczka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez urlopowiczka
-
niezapominajka, a było tego sms-a wysyłać??? jak zdążyłaś sie pewnie zorientować, już nie raz bywały tu ostateczne rozstania, a i poworty po nich też;-) głowa do góry!
-
radujmy sie więc:-) chyba wszystkim Twój strach i smutek się udzielił JTW:-) i mam nadzieję na scenariusz...żyli długo i szczęśliwie i nie wysyłali sobie koszmarnych sms-ów wiecej koniec kropka!
-
wypada jeszcze stopke zmienić JTW, taka która teraz odzwierciedla Twój nastrój
-
huraaaaaaaaaaaaa:-) gratuluje jtw, buziaki
-
przyjdzie, przyjdzie, co ma nie przyjść, powiem więcej przyleci (może nie na rumaku ale z, jak skarbuszek zauważył słusznie)
-
do no właśnie... leniwym to dobrze;-)
-
jtw, ja bym założyła dodatkowe drzwi na Twoim miejscu;-)
-
no to chlup;-) jak wypijemy troszkę, to może i reszta towarzystwa sie rozkręci:-)
-
skarbuszku:-) ja ćwiczę z drugim Leszkiem;-) zobaczymy kiedy odjadę;-) a co u Ciebie? i gdzie są wszystkie? wariantów pewnie tysiące, na początek: 1. rozpaczają samotnie 2. rozkoszują się chwilą 3. rozmawiają z mężem
-
a przede mną wspaniały wieczór... cztery Leszki monitor i ja;-) dla Was i buziaczki
-
ratunku, ja nie wiem co we mnie wstapiło(na pewno nic nie wlazło) ja nic nie czuje, nie chcę kontaktu, wręcz unikam, łolaboga co dalej?
-
inki:-) a mi to raczej byle jak, ani w ta ani w drugą, poczekamy co na wsi sie rozniesie;-)
-
\"powód\" to mi sie kojarzy tylko z pismem, które klece od jakiegoś czasu:-( nie obrażajmy kochanków, u nich to raczej wzwód, a nie powód;-) i to wielki:-)
-
kiedys chociaż (w)zwodził;-) słowami, teraz juz nie:-( powiedział, że takie stu% jestestwo nie ma szans, choc o tym od poczatku wiedziałam, brak gestów, ale by leżanka konwulsji dostała, temu sie nie sprzeciwia;-) mam to gdzieś:-(
-
jtw, to juz, a może dopiero rok:-(, wiem, że chce, ale to już nie to, chyba zeszło u niego na zwykłe materacykowanie, albo sie przeraził jakichkolwiek deklaracji ...HGW
-
inki..... od jakiegos czasu tak czuję, nie wiem dlaczego, rozmów jak nigdy full, nawet częstsze spotkania, tylko...tylko nie ma tego czegos jak kiedys, choćby słów, może nie chce rozbudzać nadzieji, którą wydaje się rozbudził, a wie, że nic z tego nie bedzie...
-
spotkanie miałam, owszem, tylko ... no QJM czemu czuje, że to gasnie u niego?????
-
nawet znieczulacze nie pomagają, q.... a jeszcze wczoraj sobie obejrzałam fatalne zauroczenie:-(
-
ja nie spie i chyba nie zasnę:-(
-
przychodzi facet do lekarza - panie doktorze boli mnie mały -jak pan mówi? - nie jak pier.... to juz jest koniec, nie ma juz nic:-( to nie ja byłam Ewą;-) to tyle chyba, na w pól radosnie i tragicznie:-) buziaczki dla wszystkich koleżanek:-)
-
dzieki Milky, nie wiem czy leżanka wytrzyma tak cięzki przypadek;-) czyli położyc się spokojnie, rozluźnić, głęboko odetchnąć i nie myśleć góra-dół, bokami tez nie robić;-) pełen relax (nawet dwa włożyć) bo zima blisko, a nóżek nie ma kto ogrzać, nawet kota nie mam:-(
-
nooo, humor od razu lepszy jak poczytałam, szczególnie ostatnie posty:-) miałam dzis miec małe co nieco, ale... ja głupiaaaaa, hehehhe nawet się nie odezwał, że nie może, (no tak który facet powie, że nie może) bueheheheheh, WITAm po dłuzszej przerwie:D
-
Organika:-) napisz, jak sytuacja po rozmowie, może Tobie będzie lepiej:-) a z tymi narkotykami, chyba jakiś detoks sobie strzelę;-)
-
inki, mi sie chce krzyczeć, ale siły brak, dziś chyba coś sobie zaaplikuję mocniejszego;-), może obędzie się bez płaczu, liczę na swoją słabą silną wolę, którą to kiedyś się tu pochwaliłam, a jestem raczej słaba niż silna, jak widać na załączonym obrazku:-( buźki dla wszystkich
-
kurcze blade, też mówię (raczej piszę) że nie warto, tylko jak się zdystansować do tego wszystkiego, żeby tak łatwo jak się uwierzyło, łatwo można było zapomnieć!!! Cholerna pamięć, szkoda, że to nie dysk komputerowy, by wymazać:-(