Goplana_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Goplana_
-
Helenka=> współczuję :-( ______ U mnie w szpitalu od 3 lat nie mozna mieć swojej położnej :-O
-
Podwójna=> coś w tym musi być!!! :-D ______ Masaya=> no ja chyba sama zrobię tę glukozę. Tylko nie wiem, ile gramów? 75g? 100g? Od czego to zależy? ________ Od dziś będę ograniczać jedzenie... bo w ciągu 4 tygodni przytyłam 5,5kg :-O Nie jem więcej, ale się też nie ograniczam. Więc może czas zacząć :-P
-
Podwójna=> no ja właśnie robię fotkę fotce i zrzucam na kompa :-) _____ Ja to jutro w zasadzie zaczynam 25tc. Słuchajcie, w jakim przedziale tygodni robi się obciążęnie glukozą? Bo mój gin nic nie mówił, a za 4 tyg. to bedzie już 29tc. Nie za późno?
-
Joanno=> mój synek też duży. 850g, a to 24 tydzień. Gin powiedział, że będzie pewnie ważył ok. 4kg. Na razie nie rozmawialiśmy o cc, powiedział, że na to czas. Moje 2. dziecko ważyło 4kg, boję się że ten maluch go wagowo pobije. najlepsze, że ja rodzę duże dzieci, a potem z nich się chudzinki robią :-) _______ Z konsultacją na razie poczekam. Ona ma rewelacyjny sprzęt i zna się narzeczy. Mówił, że na jednym zdjęciu parametry sa ok, ale trzecia komora jest za duża co może wyglądać na brak łączności między półkulami. No jakoś tak tłumaczył. Nie kazał sie denerować. Jeśli za 4 tyg. obraz będzie niejasny, to pójdę na konsultację. __________ Emilia=> masz nadczynność czy niedoczynność? Bo u mnie wciąż niejasne sa wyniki w kierunku nadczynności.
-
Ja bym wywaliła z tej listy: - termometr do kapieli, - myjki, - mydełko natłuszczające, - krem do buzi, - alantan, - zamiast sudekremu lepsza maść pieluszkowa robiona na receptę, - rumianek, - maść nagietkowa, - nożyczki lub cążki (wystarczy jedno), - szczoteczka do dziąseł, - zamiast gazików ze spirytusem jest jest jakis preapart, - płyn do prania. No! :-D :-D :-D _________ Dziewczyny=> jak mogę wkleić zdjęcie? Mam takie ładne zdjęcie z usg buźki synka. Powiedzcie mi krok po kroku :-) Wstyd powiedzieć, ale nie umiem.... :-( ___________ Ginowi znów się coś nie podobało w mózgu dzidzi :-( jakas trzecia komora czy coś. Kazał sie tym na razie nie martwić, ale wiecie jak to jest... mózg to mózg... na razie do obserwacji...
-
Zimą pod pajacyk zakładałam body z krótkim lub na ramiączkach.
-
Brzuchowata=> drewniane. Bo ja lubię klasykę :-) proste i klasyczne, bez zbędnych ozdobników, ferii rażących kolorów itp :-) My mieliśmy klasyczne jasnobrązowe, ale na krótszym boku u góry z szersze i mąż tam wyrył szlifierką serduszko. Ładnie to wyglądało - delikatnie i oryginalnie.
-
Ten gość to ja :-)
-
A znacie ciasta: Jamajka, Lion, Oczy carycy? Bo w necie tak pięknie wyglądaja i chce na weekend któreś zrobić...
-
O kurcze! Joanna=> piękny brzuch! Jakie Wy zgrabne! Nieee nooo... ja taki ładny to miałam w 1 ciąży. Teraz jakiś rozlany, nie do pokazania :-P _________ Helenka=> pokazuj ubranka :-)
-
Helenka=> ale fajnie wyglądasz! Bardzo zgrabny brzuszek!
-
Helenka=> pewnie jak diametralnie zmieniasz temperaturę, to dzidzia odczuje. Ale gdy przykrywasz się kocem to nie. No chyba że strasznie się pod tym kocem pocisz. Tak to rozumuję na chłopski rozum ;-)
-
Podwójna=> u mnie badanie Holtera wykryło tachykardię, ale kardiolog to w zasadzie olała. Powiedziała, że jeśli ciśnienie mam ok, to nie będzie mi dawała leków na puls. I tyle. Zapytałam, czy mam na ten puls brać magnez, a ona, że jak uważam, bo wg niej magnez i tak się nie wchłania :-O No to ja też przestałam się tym przejmować, chociaż często naprawdę źle się czuję z powodu skoków pulsu. W piątek mam gina - zobaczymy, co powie. A co d-dimery? To może weź od ogólnego skierowanie do kardiologa na cito? Bo tak to bedziesz ruski rok czekała.
-
No w lumpeksach można znaleźć cudne rzeczy. Tyle że więcej jest dla dziewczynek niż dla chłopców. :-( _________ Patka=> ja tez w piątek mam wizytę :-) i usg 3/4d, bo za każdym razem mi robi ________ Helenka=> myślę, dziecko nie czuje, gdy przykryjesz się kocem. Tak przynajmniej mi się wydaje... Przecież jest w Twoim brzuchu. Odczuwa temperaturę Twojego ciała. _______ Podwójna=. no i znów gdzieś się zamelinowałaś :-) wracaj!! ________ Nadziana=> ja Ciebie pamiętam, bo masz fajny dwuznaczny nick ;-)
-
Patka=> ja przytyłam 13 kg. Ale to i tak mniej niż w poprzedniej ciąży na tym etapie :-P Nie martw się, zgubisz po porodzie! :-) Ja w niecałe 2 miesiące 30 kg schudłam. Samoistnie, bez starań - dieta przy karmieniu i przede wszystkim bieganie przy dziecku zrobiły swoje :-) A nawet jak nie kilogramy nie będą same leciały w dół, to wtedy weźmiesz się za siebie :-) Ja tam w ciąży nie ograniczam jedzenia. jem, na co mam ochotę :-P Znam swój organizm i wiem, ze po ciąży wrócę do wagi, a jak nie, to wtedy przejdę na dietę.
-
Wpadam tylko się przywitać bo mam wielki bałagan w kuchni, a w misce jeszcze wielką kulę ciasta, z którego OD RANA smażę faworki. :-) To ciasto nigdy chyba się nie skończy :-O ______ Tamisia=> pisz jak najwięcej :-)
-
Dziewczyny, dziękuję za miłe słowa wsparcia __________ Kalina=> on teraz właśnie bierze enterol, lacidofil i smectę. Dzięki temu już go tak biegunka nie meczy... Ale faktycznie probiotyk raz na jakiś czas nie zaszkodzi, dobry pomysł...
-
kalina=> nie wiem :-( nawet nie wiem, czy to zapalenie jelit. Wiem tylko, że ma zły wynik usg brzucha i krew w kale :-( a objaw to była 2-tygodniowa biegunka i pobolewanie brzuszka. :-( Jutro jeszcze wynik, czy to nie są czasem lamblie. Wolałabym, żeby to był lamblie. Dostałby lek i z bańki. A tak? Nie wiadomo... :-( Wizytę u gastroenterologa mam dopiero 12.11 i to prywatnie, bo państwowo ruski rok musiałabym czekać _________ Agnieszka=> zobaczysz, że po porodzie będziesz miała siły i to nie wiadomo skąd :-) Ja to po ciężkim długim porodzie byłam nakręcona jak sprężyna. Dopiero w domu odczułam zmęczenie :-)
-
Joanno=> ja dziś brałam prysznic i się wyszorowałam kupnym owocowym peelingiem. Nawet nie pomyślałam, że nie jest to wskazane...
-
U nas pediatra bada tez na sali, ale pamiętam, ze mi dziecko zabierali po coś... chyba na badanie słuchu.
-
Podwójna=> poczytałam recenzje i już mi się podoba :-) kupię ją chyba mamie pod choinkę. Mamy w domu taką tradycję, że na Gwiazdkę kupujemy sobie z siostrą i mamą po 1 książce. Od kiedy pamiętam. Próbowałam coś takiego z mężem, ale nie wypaliło. Mnóstwo książek mu kupiłam, ale żadna nie trafiona. Nie lubi czytać i nie jestem tego w stanie zmienić. W końcu kiedyś się wkurzyłam i kupiłam mu nowe przygody Mikołajka :-D , bo w dzieciństwie to lubił. I to był trafiony wybór :-D Ostatnio czyta książkę pt. "Broń palna" :-O To jego nowa pasja - zapisał się do jakiegoś klubu, chodzi na strzelnice, bierze udział w zawodach itp. ________ Kalina=> no właśnie ja męża widywałam tylko na chwilę. Ale jakoś mi to nie przeszkadzało. Ale mam szpital pod nosem, więc wpadał kilka razy dziennie. ________ W sumie to może i fajne te sale, gdzie można dziecko oddać i odpocząć. Ale ja bym tak nie mogła - trzymałam maluchy przy sobie i nawet jak na badania ich zabierali, to czułam niepokój ;-) ________ W ciąży paznokcie i włosy mam piękne i to niezależnie od branych witamin - może to kwestia hormonów? Za to po ciąży - masakra. ________ Masaya=> Coś mi się kiedyś obiło o uszy, że dziąsła szałwią powinno się płukać.
-
Kalina=> u mnie w szpitalu jest sala widzeń, a na oddział z noworodkami rodzina nie może wejść. I to mi się podoba. Bo nie wyobrażam sobie karmić dziecka przy obcym mężu. No chyba że sale są pojedyncze - wtedy to ok.
-
Masaya=> Zadzwoń do tego prywatnego dentysty i naściemniaj, że jesteś w prawie 8 mies., bardzo boli Cię ukruszony ząb i dziąsło, nie możesz barć dużo leków przeciwbólowych z powodu ciąży i muszą Cię przyjąć na cito :-) jak powiesz, że 8 mies., to tez przyjmą wcześniej, bo dentyści nie lubią leczyć zębów kobiet w wysokiej ciąży. __________ Helenka=> dowiedz się dokładnie, bo to naprawdę niemożliwe, by w dzisiejszych czasach dzieci były w innej sali niż matki.
-
Pytałam, bo jestem bardzo zaskoczona. Byłam pewna, że czasy oddzielania matek z dziećmi minęły wraz z komunizmem. No chyba że ekstremalne sytuacje tego wymagają.
-
Dzieci w zbiorowej sali? Po porodzie dziecko masz zawsze przy sobie. No, nie wiem, jak to jest po cesarce.