Goplana_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Goplana_
-
Kirika=> no to gratulacje :-)
-
Dzidziuś=> bardzo ładna kurtka. Jaki kolor wybrałaś?
-
Kirika=> witaj i pisz jak najwięcej :-) t Twoje pierwsze dziecko? _______ Helenka=> ja nie czuję jeszcze aż tak mocno ruchów, żeby można je było wyczuć pod ręką.
-
To "chyba się skuszę" miało być do body, a nie do knedli :-D
-
Masaya=> oj, jak się cieszę,że przepis się sprawdził :-) I gratuluję udanych zakupów. :-) Ostatnio widziałam w H&M w dwupaku śliczne chłopięce body na zatrzaski z boku z jakimś zabawnym napisem, świetne gatunkowo, ale 50zł :-0 ______ Podwójna=> nie miałam elekt. niani, nie doradzę. _______ Chciałam dziś knedle robić, bo niedługo węgierek zabraknie, ale chyba nie mam siły na taką dłubaninę Ale chyba si skuszę...
-
Wiecie... może darujmy sobie temat szczepionek... Najlepiej niech każda w swoim czasie poradzi się swojego pediatry. To ciężki temat, a my mamy jeszcze trochę czasu. :-) Skupmy się na brzuszkach ;-)
-
Nie wiem, czy jesteś sfrustrowana, czy tez komuś czegoś zazdrościsz, ale widocznie jesteś bardzo samotna, skoro udzielasz się tam, gdzie Ciebie nikt nie chce.
-
W ostatniej chwili dostałam wyniki :-) i zdążyłam :-) Nie mam nadczynności. :-) No ale byłam z tym ciśnieniem. U lek. miałam puls 120, kazała mi zrobić EKG, więc na miejscu zrobiłam. Oprócz tej tachykardii coś się lekarce w EKG nie podobało, więc wzięła wynik do konsultacji. Dała mi też skierowanie na cito do kardiologa, ale uprzedziła, że i tak będę długo czekać. Poleciła tego Holtera, ale prywatnie, bo tak, jak pisałyście, tylko specjalista może dać skierowanie. Wobec tego zapłaciłam 70zł i założyli mi te kabelki. Pielęgniarka mówiła, że faktycznie puls za wysoki jest. No nic... zobaczymy, jutro zdejmują mi to, a do kardiologa pójdę prywatnie. Olałabym to, szczerze mówiąc, gdyby nie ciąża.
-
Helenka=> ja tez w Diagnostyce! I już ok. 14. zawsze mam! A babka mówiła, że na 100% będą przed 16.! Poczekam, jeszcze mam pół godziny, żeby zdążyć do lek.
-
TSH i FT4 musiałam zrobić, dlatego taka cena. Dzwonię i dzwonię, ale nikt oczywiście nie odbiera Gin kazał mi to zrobic już wczoraj od razu, ale nie byłam na czczo, więc robiłam dziś. Gdybym wiedziała, że tak nawalą, poszłabym po skierowanie do ogólnego i miałabym badanie za darmo, ale się spieszyłam...
-
Helenka=> wiesz, z bierzmowaniem to jeszcze jakoś tam jest wytłumaczalne - 15-latek może iść na wagary... ale 7-latek???? O wkuwaniu modlitw i odpytywaniu na stojąco przy tablicy już nie wspomnę :-O ______ Kuźwa, czekam na te wyniki tarczycy, sprawdzam co chwilę w necie i nie ma!! Szlag mnie trafia, bo mam na 18. lekarza i po to robiłam prywatnie i płaciłam 50zł, żeby mieć je dziś!!!!!! Bez wyników nie mam po co iść!!!!
-
Podwójna=> wpadłam na to, wpadłam... ale się głośno nie przyznawałam :-P :-D
-
Dla mnie te podpisy Z PIECZĄTKĄ są poniżające :-( przecież my - rodzice - świadomie decydujemy się na to, by dziecko szło do komunii, chcemy tego, a tu nas tak kontrolują :-O Jeśli nie puszczę mojego 7-latka do kościoła, to znaczy, że mam jakiś powód, a nie że mały poszedł na wagary :-O
-
Kalina=> no ja też tak strasznie się męczę. Skądkolwiek wracam, od razu muszę się położyć i dyszę jak lokomotywa. W poprzednich ciążach miałam tak dopiero pod koniec, a teraz prawie od początku...
-
Podwójna=> ja tez to zauważyłam... kilka lat temu nie było zakładania złośliwych tematów, pełnych jadu odpowiedzi i czyhania na aferę i wtrącania się tylko po to, żeby komuś "dowalić" lub wywołać niepotrzebny zamęt. Zmieniło się kafe :-( Przykre to jest :-(
-
Dzidziuś=> współczuję emocji :-( Na pewno dużo nerwów Cię to kosztowało :-( ______ Słońce=> miałaś puls 200??? Strasznie dużo! Z tym Holterem to gin mi kazał iść do ogólnego po skierowanie. Też mi się to dziwne wydaje, że nie do specjalisty. Idę dzis wieczorem, to się dowiem. Póki co czekam na wyniki tarczycy. _______
-
Co tu tak pusto? :-(
-
Helenka, Oliwka, Lulika=> dziękuję za wsparcie Z synkiem wszystko ok. Gin stwierdził, że dziś mózg już mu się bardziej podoba, nie ma takich rozbieżności w parametrach, ale nadal trzeba obserwować. _______ Czym innym mnie dzis gin zmartwił :-O Mam złe wyniki tarczycy. TSH 0,0077 (norma 0,35-4,94). Najciekawsze jest to, że robiłam te badania 2 miesiące temu i pokazywałam ginowi. Wówczas przejrzał kartki z badaniami i powiedział, że wszystko jest w normie. Od jakiegoś czasu zauważyłam, że mam podwyższony puls - 100-110. Powiedziałam o tym dziś ginowi i kazał iść do lekarza ogólnego, żebym zrobiła badanie Holtera. Przy okazji przejrzał jeszcze raz wyniki (kazał przynieść, bo 2 miesiące temu nie chciało mu się zakładać mi karty ciąży) i stwierdził, że mam nadczynność tarczycy. Muszę jak najszybciej powtórzyć badanie tarczycy :-O Wkurza mnie to, że 2 miesiące temu gin zignorował ten wynik, a teraz narobił paniki Trochę sie tym denerwuję, bo naczytałam się już w necie okropności. ________ Podwójna=> a Ty ze względu na wysoki puls miałaś zakładanego Holtera? Co Twój gin na ten puls? Załozyłam taki temat na kafe, ale na razie nikt nie odpisał.
-
Helenka=> wiesz, mogła kupić patyczki do uszu za 4zł lub chusteczki do pupy. Albo 1 małą różę za 2zł, tak symbolicznie. Albo nic... No ja bym to zrozumiała.
-
Jutro mam połówkowe... trzymajcie kciuki... Boję się, bo ostatnio coś w mózgu synka ginowi się nie podobało. Nie pisałam o tym, bo gin mówił, żeby się nie martwić, że sprawdzimy na połówkowym. Nie chciałam się nakręcać, więc tu na kafe nie pisałam, ale dziś muszę przyznać, że się denerwuję jutrzejszą wizytą. :-( Chodzi o jakieś parametry. Mam wszystko na zdjęciu i jutro gin będzie porównywać obraz mózgu sprzed miesiąca z obecnym. Oby było dobrze. Musi być, prawda? :-)
-
Współczuję Wam takich trudnych sytuacji życiowych. Na pewno nie jest to łatwe, gdy mąż/partner ma dziecko z poprzedniego związku. Za to ja mam tragiczne relacje z teściową. Krwi napsuła mi mnóstwo, wiecznie się z mężem o nią kłócę.
-
Madziulka=> to daj sobie na razie spokój z nową lodówką... za jakiś czas kupisz, skoro stara jeszcze jest na chodzie...
-
Ja bardzo wyraźnie odczuwałam czkawkę. Ale nie jak skurcze, ale wyraźne rytmiczne jakby podskakiwanie. Śmieszne to było :-) Po narodzinach synek tez bardzo często miał czkawkę :-)
-
Nie pamiętam dokładnie. Jakąś taka standardową chyba. Oni ogólnie krótko z butli pili, bo rok na cycu.
-
Podwójna=> ja nie mam nigdy problemu z prezentami. U nas od lat lego. I mimo że się z mężem zarzekamy, że juz więcej nie kupimy, bo później mega drogie zestawy leżą rozwalone, i tak kupujemy :-) Moje dzieci całymi dniami siedzą w lego i buduja z tego cuda. Juz kiedys pisałam, że mieję się, że gdyby nam mieli kiedyś okraść mieszkanie, to najgorzej, jakby lego zabrali, bo w to najwięcej kasy zainwestowaliśmy :-P Pogadaj z synem, co chciałby dostać. Moje dzieci zawsze daja kilka propozycji i wybieramy. Np. pod choinkę starszy jako jedne z propozycji zażyczył sobie lego Indiana Jones za 1.300zł lub lego Star Wars statek Millenium za 800zł. Taaaaaa.... na pewno dostanie! :-P ;-) __________ Helenka=> a kiedyś na początku pisałas, że chcesz chłopca! :-D