Goplana_

Moje dziecko ma w przyszłym tyg. bal przebierańców w przedszkolu. No i wyobraźcie sobie, że tematyczny: "Między nami jaskiniowcami" :-O No co za głupota!!! Tematyczne imprezy są fajne dla dorosłych, ale nie dla takich maluchów! 4-latek chce być rajdowcem, ma nawet kask motocyklowy, a nie jaskiniowcem! I skąd ja mu kostium wykombinuję? I jaki? :-O

Podwójna=> czerwiec 2006. Pisałyśmy wtedy jak szalone! Miałyśmy ponad 2000tys. stron, jak nam temat skasowali. Wtedy wiele topików na kafe poszło w eter. Przenosiłyśmy się ze 2x na różne prywatne fora, aż w końcu temat padł. Przy młodszym też pisałam na forum, ale bardzo krótko, jakoś nie wciągnęło mnie. _______ Rybko=> ale Ci zazdroszczę tej położnej!!! U mnie nie ma szans. Nie rozumiem, jak to jest, że w jednym mieście można, w innym nie :-(

Podwójna=> masz rację :-) dziś ciśnienie 130/80 :-) _______ Mamuśki=> piszcie o dzieciaczkach! Bo nam temat padnie :-( Jak pierwsze chwile w domu? Jak karmienie? Jak noce? Jak Wy się czujecie? Ej, noooo..... :-( Pisałam 8 lat temu przy okazji 1. ciąży na innym topiku, to temat tak naprawdę się rozwinął po porodach! Setki stron zapisałyśmy wtedy... A tu cisza :-(

Czekoladowa=> od dziś jestem na leku na zbicie ciśnienia. _____ Dobra, idę się odstresować. Przyznam się Wam do pewnej słabości... oglądam serial dla nastolatek - "Pamiętniki wampirów" :-D :-O i to lubię... ;-)

Helenka=> łooo matko! Aż się zarumieniłam :-) mąż, odkąd mam te skoki ciśnienia, obchodzi się ze mną jak z jajkiem, o dziwo! I nawet nie komentuje moich tego, ile przytyłam.

Czekoladowa=> lepszy antybiotyk niż infekcja, więc się trzymaj! Mam nadzieję, że ten skok cisnienia u Ciebie to jednorazowy wybryk. Ja mam teraz 144/80, więc jako tako :-)

Helenka=> daj przepis na cebulową, bo nigdy nie jadłam... To ciasto efektowne, ale pewnie dużo przy nim dłubaniny. My Walentynki zawsze symbolicznie. Słodycze, kwiaty.

Masaya=> ja tylko skurcze czuję. A mierzysz ciśnienie?

*późną jesienią...

Helenka=> na fotkach powiew lata i młodości :-)... ale fajnie :-) faktycznie szczuplinka z Ciebie :-) Moje fotki, które C***odwójna prześle, są robione późnej jesieni, więc już z brzuszkiem.

Mniejszy niepraktyczny. W zasadzie to najwygodniej nam było niemowlaka wycierać w duże zwykłe kąpielowe, bo można fajnie całe dziecko zawinąć, a głowę tetrowa pieluszką.

Zwykły ręcznik jest ok. Ja miałam 1 z kapturkiem. W zasadzie to początkowo i tak wpierw w pieluszki wycierałam bobo.

Masaya=> ile trwa takie ktg?

Helenka=> jestem bardzo ciekawa, jak wyglądasz :-) Może Podwójna przesłać mi Twoje zdjęcie? W zamian oferuję swoje ;-)

No właśnie zaraz biorę :-)

O! I ja mam dziś pomidorówkę :-) ale nie gotowałam, bo mam od mamy :-P ________ Podwójna, 35+=> czy już po jednej tabletce na naciśnienie powinno ono spaść? Bo wzięłam rano, a nadal mam wysokie. Czy to trzeba np. brać kilka dni, by był efekt?

A u mnie deszcz :-( a jako że jest sporo śniegu, to się gołoledź na chodnikach zrobiła i strach wyjść gdziekolwiek :-O ________ Wiecie, ja to już nawet od kilku tyg. nie biorę witamin, bo gdzieś słyszałam, że dzieci na sztucznych witaminach tak rosną. Gin dziś ten mit obalił, kazał brać. No ale chyba taka moja uroda, że rodzę duże dzieci, które później mają niedowagę i są niejadkami. ________ Kalina=> rozumiem Cię, bo mój humor zmienił się w ciągu... godziny :-D :-O Teraz sobie wkręcam, że mały będzie ważył 5kg i będą komplikacje przy porodzie. :-O

Brzuchowata=> gnaj po baterie do aparatu!! A fotki z porodówki?? Ja mam cudne :-) Oczywiście nie z akcji porodowej, ale te, gdy 1. raz trzymam synka w ramionach Niestety przy 2. synku baterie padły i już fotek z porodówki nie mam :-( wina męża oczywiście __________ No właśnie... dziewczyny rodzą i ... kompletnie milczą :-( zero odzewu :-( __________ Nadziana=> toż Ty już nie nadziana! :-D gratulacje!! Ja też chcę tak szybko! :-D __________ Byłam u gina. Dostałam ten dopegyt. Mam brać 3x dz. Miałam u niego 150/93 i najwyraźniej mój gin - luzak się przejął!! Zapytałam o GBS i zrobił mi to badanie od ręki, chociaż coś tam mruczał pod nosem, że uważa, że to jest bez sensu, ale dobrze, że o to pytam. Umówiłam się z nim na ktg w środę (moja inicjatywa, a w zasadzie mąż o to zapytał). No i Konradek waży 3.600. Przez 3tyg. przytył 1kg. Hmmmm..... :-O a termin na 25.02 mam... i ma bardzo długie rączki i nóżki :-) _________ No dobra... trochę się uspokoiłam, że będę miała to ktg, no i że lak na ciśnienie dostałam. _________ Właśnie jem pyszną bułkę z ziarnami i szynką, serem, pomidorem i ogórkiem. Ale mi smakuje! :-) ...ale ja bzdury piszę! :-D

A! Pingwinka, ja nie miałam znieczulenia, ale mój mąż miał przy operacji nogi i w ogóle nie czuł wkłucia.

Dziewczyny, ja tak na szybko - jak się nazywa to badanie na bakterie? GBS? Bo jutro idę do gina i muszę się upomnieć. _______ No dziś już troszkę lepszy humor mam. Byliśmy na urodzinach u mojej mamy i jest mi lepiej. Dom to dom :-) działa na mnie terapeutycznie. :-) Nie wszystko więc do d**y ;-) ________ Jakoś dziś mnie pobolewa brzuch, tak jakby cyklicznie ;-) Tak sobie myślę, że powinnam w 1. połowie lutego urodzić, a nie wg terminu, bo wiem, kiedy synek się począł, a począł się na pocz. cyklu.

Helenka=> Ty gruba????? Śmiechu warte!!! :-D nawet nie będę tego komentować. Faceci są żałośni :-O _________ Masaya=> i jak się czujesz? 7x w wc to raczej wirus a nie oczyszczanie przed porodem...

Aleście płodne :-P tyle wpisów! :-) _________ Nie mam siły. :-( i w ogóle do d**y wszystko jest :-O _________ Pomarańczka=> witaj a napisz mi, jakiego łososia mam kupić? Bo ja to się nie znam :-( a bym coś zrobiła innego. Nigdy nie robiłam ani łososia, ani krewetek :-O Wstyd...

Joanna=> no to trzymaj się! :-D

Helenka=> ja w poprzedniej ciąży po 3 dniach od porodu miałam na wadze 10kg mniej. Naprawdę! Ale ja wtedy przytyłam 30kg i byłam bardzo spuchnięta. Może tak szybko woda zeszła, nie wiem. Ogólnie wróciłam swojej wagi w 2-3 miesiące, nie odchudzając się.

Dziękuję za odp. co do zgagi :-) mąż po pracy pogna do apteki i po migdały. Bo ja to taki łakomczuch, że ilekroć miałam w domu migdały, nigdy nie doczekały mojej zgagi :-O ;-) _______ Pingwinka=> Dobrze odpowiadałaś tym, którzy mówili o parce, he,he. :-D Ja się spodziewam 3. dziecka i będzie to 3. chłopiec. U mnie w zasadzie każdy komentował z wieeeelkim współczuciem, że nie dziewczynka. Jak mnie to wkurzało! A na początku ciąży od 99% znajomych słyszałam pytanie zadane wprost lub nieco dyskretniej - czy to wpadka, bo przecież 3 dzieci w dzisiejszych czasach!!!! Zawsze odpowiadałam, że ciężko to było mieć wielodzietną rodzinę w roku 1939, a nie obecnie! ________ Wczoraj rozmawiałam z jedną sąsiadką, taka serdeczna panią, która mi powiedziała, że jej babcia zawsze mawiała: Pieniędzy i dzieci nigdy za dużo :-) jak mi się miło zrobiło :-)