anik 81

U mnie...obroniłam w końcu pracę magisterską i jestem już panią inżynier:) Za pracą chcę się teraz rozejrzeć, a jak klikniesz na suwaczka to zobaczysz co przede mną :D

O, widzę, że imprezka się szykuje!!! Anett, ja chętnie wpadnę, bo mam całkiem blisko do Ciebie:D Może jakieś winko (oczywiście dla ciężarówek soczek).

Cześć Luiza:) Mnie na szczęście często bóle głowy nie dopadają ale jak już \"złapią\" to na całego...włącznie z mdłościami...

Anett, chętnie, a na latte to nawet bardzo chętnie:)

Z jednej strony urządzanie mieszkania oczywiście zależy od tego i ma się pieniążków ale jak nie zrobi się tego szybko, to następuje takie odkładanie na święte nigdy...

Anett, współczuję...dla mnie też jedynym sposobem na ból głowy jest położenie się do wyrka, bo tabletki raczej nie pomagają.

Kasik, bo to był żarcik:D Po prostu jak przeczytałam o Waszych terminach, to sobie tak pomyślałam...

A tak a propos ciuszków, to tak mi się wydaje, że mnie większą frajdę będzie sprawiało kupowanie dla maleństwa :D Jest teraz mnóstwo cudownych rzeczy, że nie wiadomo na co się zdecydować...

Anett, witaj kochana :) Dlaczego tylko na chwilkę?

Redghost, pewnie bo to zależy od kobitki. Chociaż powiem Ci, że mojej siorce też tylko w brzuszek poszło, miała taką okrąglutką piłeczkę. A spodnie nosiła po prostu pod brzuchem:) Mam nadzieję, że się nie obraziłyście za to posyłanie dzieci do szkoły....?

Powiem Wam Kobitki, że moja siostra przechodziła całą ciąże w normalnych spodniach (dżinsach), a nie ciążowych :)

Redghost, chodziło o to, że na początku września rodzicie...to od razu do szkółki :)

Kasik, pewnie masz rację. Niby wiosna idzie (chociaż jutro ma podobno śnieg padać)...ale przesilenie chyba sprawia, że tak dziwnie się czuję. Kasiu, Redghost, Wy to chyba swoje dzieci od razu do szkółki poślecie...:P

Witam:) Widzę, że humorki kobitkom dopisują!!! U mnie też nie najgorzej :) Tylko coś senna jestem...

Cześć Majeczko :) Co słychać?

Ja jeszcze nie miałam nawet szansy zrobić betę (zresztą testu też...), bo dostaję jak w zegarku. Chociaż może dobrze, bo regularny cykle ważna rzecz:) Ewcia, taka mądra to jestem jak komuś radzę...ciekawe co bym zrobiła, gdybym była na miejscu Kobitek, którym daję rady? :)

Sasaneczka, ja bym zrobiła test, bo chyba nie wytrzymałabym tej niepewności...może nie warto czekać na @, bo może się nie doczekasz...

Ewcia, w takim razie nie dziękuję :) A z pracą to jak nie ta, to mam nadzieję, że będzie następna :) A Ty pracujesz?

Ewcia, nie będę Ci po raz kolejny pisać, że może dlatego, że Jesteś w ciąży...Jeśli dobrze pamiętam to w środę idziesz do lekarza, tak? To wtedy już na pewno wszystko się wyjaśni :)

Tak jak pisałam, byłam dzisiaj poza domkiem. Najpierw na obiadku u babci, a później u mojej siostry. Taki aktywny dzionek :) I mimo tej okropnej pogody humorek nawet nawet, bo wczoraj to jakiś dołek mnie złapał... A co u Ciebie?

Dopiero co dotarłam do domciu. Objeździłam dzisiaj rodzinkę :) A teraz mogę z Wami poklikać :)

Cześć Ewcia :) Ja nie oglądam...

Cześć Karina:) Zimy to już bym nie chciała!!! Niech przyjdzie wiosna :D

Cześć Kobitki:) Ta pogoda mnie dobije...znów pada, wieje i jest po prostu okropnie. Mam nadzieję, że przynajmniej Wy macie ładniejszą?

Moja siostra też studiuje na Politechnice w Łodzi, telekomunikację.