anik 81

Oj tak cieszyłabym się baaaaaaardzo :D No ale poczekamy i zobaczymy co i jak. Jeśli nie tym razem to którymś kolejnym na pewno :P

Cześć Kasik:) Ja też dla swoich dzieci wybrałabym proste imionka :) A te bardziej wymyślne jednego dnia mi się podobają, a następnego nie więc z takich raczej zrezygnuję:P

Limetko, to dopiero jeden dzień...Wiem tylko tyle, że tempka nie spadła więc...A ja za tydzień w czwartek świętuję urodzinki mojego mena :)

Witam :) Widzę, że doborowe towarzystwo się zebrało!!! @ brak...

Limetko, już mnie chyba trochę znasz i wiesz, że jak nie tym razem to następnym...nie będę robić dramatu :P A jeśli się udało, to będę cała happy:D

Teraz sobie tak myślę, że chyba nic z tego, bo byłam wczoraj u ginka i on nic nie stwierdził....

Limetko, chyba Ci już pisałam, że nie bolały mnie w ogóle piersi, a dzisiaj zaczęły i się powiększyły :D Spać mi się chce ale to chyba bardziej przez to przesilenie...Aha, i coś niedobrze dzisiaj było...i to wszystko, a właściwie nic :P

Limetko, nie robiłam, bo nawet nie mam :P I chyba przez kilka dnie nie zrobię, no chyba, że @ przyjdzie....

Limetka, uważaj na siebie i dzidzię oczywiście!!! Majerka, z tego co wiem, to spadek temperatury mówi o tym, że jednak @ się zbliża...ale czy tak jest zawsze i czy spadek ma być o jedną czy kilka kresek...?

Oj Intimko, ja jestem \"młodą\" forumowiczką...Czytać Was zaczęłam (jeśli dobrze pamiętam) na początku roku i po krótkim czasie napisałam :)

Cześć Kobitki :) Intima, masz rację...kiedyś trzeba było najpierw nadrobić zaległości, żeby wkręcić się w temat...a teraz :P

Hej! Jestem ponownie :) Jest tu ktoś?

Nie ma sprawy! Kobitki czujcie się wszystkie zaproszone :D

Intima, jutro mam termin....wczoraj zaczął mnie boleć brzuch i myślałam, że już przyszła ale nie. Czekam sobie na spokojnie :) A na działaczkę zapraszam. Co prawda to nie to samo co Bora Bora ale słoneczko tam świeci to samo :P

Intima, ja Cię chętnie porwę :) Działeczkę mam więc możemy pojechać, tylko transport by się przydał :P Antosiu, jeszcze nie (jeśli w ogóle będę miała szanse :P). Jeśli @ nie przyjdzie przez kilka dni to może dopiero wtedy...A powiem Ci, że nie mam żadnych przeczuć tym razem...

Intima, ja Cię chętnie porwę :) Działeczkę mam więc możemy pojechać, tylko transport by się przydał :P Antosiu, jeszcze nie (jeśli w ogóle będę miała szanse :P). Jeśli @ nie przyjdzie przez kilka dni to może dopiero wtedy...A powiem Ci, że nie mam żadnych przeczuć tym razem...

Intima, ja Cię chętnie porwę :) Działeczkę mam więc możemy pojechać, tylko transport by się przydał :P Antosiu, jeszcze nie (jeśli w ogóle będę miała szanse :P). Jeśli @ nie przyjdzie przez kilka dni to może dopiero wtedy...A powiem Ci, że nie mam żadnych przeczuć tym razem...

Antosiu, rzeczywiście chyba ze sto lat Cię nie było...ale nie ma się co dziwić, pogoda cudna :) Pisz szybciutko co słychać?

Witam ponownie :) Tak jak pisałam wcześniej byłam dzisiaj u ginka. I powiem Wam, że ta wizyta mnie bardzo pozytywnie nastawiła...nie chodzi o to, że podejrzewa ciąże, bo stwierdził, że trochę za wcześnie (to akurat wiedziałam). Chodzi o to, że wszystko jest OK (na wyniki cytologi muszę poczekać miesiąc), powiedział, że wiosna to najlepszy moment, żeby o tym \"pomyśleć\" i działać :) A na koniec stwierdził, że dobrze, że nie jestem kolejną, młodą kobietą, którą trzeba przekonywać do tej decyzji...dziwne bo przecież tyle chętnych Kobitek na forum :P

Cześć Kobitki :) Muszę się Wam trochę pożalić...Nie dość, że mój men wrócił wczoraj po 2 z pracy (w nocy oczywiście) to dzisiaj też pracuje...:( A ja siedzę w domciu jak ten kołek. A pogoda taka śliczna, słoneczno grzeje, że nic tylko na spacerek się wybrać. I chyba mi przyjdzie pójść samej na ten spacer...

Andzka, to jedziemy na jednym wózku :) Ja @ powinnam dostać 04.04. Tylko u mnie inaczej niż poprzednio w cyklach, bo nic nie boli, a szczególnie piersi :P

Andzka, ludzie mają czasem niezrozumiałe dla nas podejście do różnych spraw...I żeby się nie denerwować trzeba to po prostu \"olać\". I bardzo dobrze, że wyładowałaś swoją złość!!! Nie można emocji dusić w sobie, zarówno tych dobrych jak i złych.

Clearblue, no w końcu nowa Mamuśka na forum :)

Cześć Andzka :) Ja z moim menem nie mamy ślubu i po 4,5 latach bycia razem nadal chodzimy za rękę :) Dla mnie jest to coś bardzo naturalnego i jednocześnie oczywistego :) Więc się nie przejmuj, bo nie ma czym!!!

Życzę smacznego :) I oczywiście powodzenia na jutrzejszym zaliczeniu!!! Pozdrawiam Cię gorąco !!!