anik 81

Oj Anett, to kuruj się Kobietko, bo aż szkoda chorować, gdy taka pogoda za oknem...

Dzięki, już piję, bo bardzo lubię gorącą :) Cześć Anett:) Fajnie, że Jesteś!!! Co słychać?

Chętnie się napiję...poproszę z dwoma łyżeczkami cukru :P

Krolcia, masz absolutną rację!!! Szczególnie teraz na wiosnę (kiedy już czapki można schować głęboko do szafy) nowa fryzurka jest jak najbardziej wskazana:D

Cześć Krolcia :) Ja do kosmetyczki też muszę się umówić, a co? Należy się trochę przyjemności :P

Hej Kobietki:) Pogoda śliczna!!! Nic tylko całodzienny spacerek sobie zafundować :P Wpadłam teraz, bo później muszę załatwić kilka spraw...przede wszystkim formalności związane z odebraniem dyplomu. A później już sama przyjemność, czyli fryzjer :) Tak na polepszenie już i tak dobrego humoru!!!

Ewcia, nie martw się, że przeszkadzasz...bo ja mam bardzo podzielną uwagę! Klikam z Tobą i oglądam meczyk :D

Ewcia, to w takim razie mocno trzymam kciuki za owocne staranka i przykro mi z powodu teściowej :(

A ja się relaksuję :) Trochę patrzę na mecz i oczywiście klikam :) Ewcia, mów lepiej co słychać?

O Ewcia jesteś :) Ja też :) Kątem oka patrzę na naszych kopaczy...:D

Aha, to do Łodzi bliziutko :)

Kasik, a skąd Jesteś? Bo piszesz o A2, a ta autostrada przebiega blisko Łodzi...

Kasik, to mu kumpelki po fachu jesteśmy!!! Ja od dwóch tygodni też jestem inżynierem budownictwa...:D

Aha, i mam nadzieję, że artykuł Cię trochę uspokoił :)

Kasik, chyba tak zimno to nie jest :P

Kasik, zobacz co znalazłam :) Poczytaj sobie: http://www.babyboom.pl/ciaza_i_porod/zdrowie/bole_brzucha_w_ciazy_grozne_niegrozne_poczytaj.html Z tego artykułu wynika, że nie powinnaś się martwić :)

Ewcia, to czekam cierpliwie na Ciebie :D

Witam ponownie:) Ewcia, mam nadzieję, że jeszcze się dzisiaj pojawisz, bo chętnie z Tobą poklikam :) Oczywiście z innymi kobitkami również!

Kobitki ja muszę uciekać. Majka trzymaj się Kochana!!! I pamiętaj, że chwila słabości też Ci się należy...nie musisz być cały czas silna...

Majka, z tymi facetami tak już jest...niby twardziele ale w takich sytuacjach wymiękają...

Majka, Kochana witaj!!! Nie wiem jak jest Ci ciężko ale....chyba wiesz, że możesz na nas liczyć! I zobaczysz wszystko się ułoży, potrzeba tylko czasu. Ja, gdy straciłam bliską osobę myślałam, że ból będzie trwał wiecznie i nigdy się nie skończy...i choć trudno mi o tym rozmawiać, to czas goi rany.

Oj Andzka masz rację!!! Tylko ta wstrętna @ taka sama :D U mnie jest tak, że raczej nie mam objawów przed...no chociaż zwykle jest tak, że bolą mnie piersi-zaczynają ponad tydzień przed i kończą pod koniec cyklu. A tym razem na razie nic...

Andzka, rozumiem. Moje mierzenie temperatury miało głównie na celu to, aby sprawdzić czy spada pod koniec cyklu, czyli czy @ nadchodzi...I zawsze spadała, więc teraz już nie chcę wiedzieć i się jeszcze przed czasem zamartwiać...

Kookoo, takie podejście jest chyba najlepsze :) Chociaż powiem Ci, że jak trafiłam na ten topik i kobitki pisały o tych wszystkich objawach (oczywiście ciążowych...) to zaczęłam u siebie ich doszukiwać...to był ogromny błąd!!! Z takim podejściem można po prostu zwariować!!! Dlatego zrezygnowałam na jakiś czas z topiku, przemyślałam wszystko, porozmawiałam z moim mężczyzną i jestem znów...

Dzięki Andzka za odpowiedź :) Był taki czas kiedy mierzyłam temperaturę ale już tego nie robię... Kookoo, nie jestem jeszcze Mamuśką ale też nie mogę napisać, że się jakoś usilnie staram. Będzie co ma być :) A nowa fryzka na wiosnę na pewno poprawia humorek :D