anik 81

Antoś, pamiętaj tylko wodę.

Limetko, Wasze zdrówko:)

Antoś, Ty to chyba nie powinnaś....:) Limetko, gratulacje!!!! Trzymajcie się gorąco i wracajcie szybciutko do domciu:)

Klempa, dobrze gadasz!!! Potem się będą inni zastanawiać czy my to babcie czy mamy...:P A jeśli chodzi o urlop, to mi lekarz powiedział, że przy kolejnej ciąży od razu powinnam zrezygnować z pracy.

Kobitki, najważniejsze jest pozytywne myślenie!!! Klempa tak trzymaj :) Ja wierzę, że tym razem będzie wszystko dobrze i tego się trzymam. A jeśli chodzi o ciążę i pracę to powiem Wam, że zaczęłam mieć w pewnym momencie wątpliwości, bo super mi się pracuje...Ale po rozmowie z moim menem już ich nie miałam. Jeszcze się zdążę napracować....

Klempa, mojemu przyszłemu chyba nawet bardziej się podoba niż mnie... A jeśli chodzi o sklep, to jeśli mnie zabiorą kiedyś na budowę to może się spotkamy :P ?

Cześć Karinko :) Klempa ma rację nie marudź Kochana...przyjdzie na Ciebie czas. Uwierz mi , że chętnie bym się z Tobą zamieniła...Nie chcę umniejszać Twoich problemów i zmartwień ale w odpowiednim czasie na pewno się uda :) Sukienki nie mam...Zawiozłam tylko materiał do krawcowej, muszę dokupić jeszcze podszewkę i jej podrzucić, żeby mogła zacząć.

Cześć Klempa :) A dziękuję, wszystko się układa...Zrobiłam prawie wszystkie badania (wiadomo z jakiego powodu), wyniki są ok i już niedługo zaczniemy znów :P Być może te starania się trochę odłożą w czasie, bo chcielibyśmy po ślubie wyjechać w podróż :P może do Egiptu. A ja po naszych przeżyciach nie odważyłabym się wyjechać za granicę w stanie błogosławionym... A co u Ciebie? Poza tym, że miałaś dziś wolne :)

Kwasia, ja również gratuluję Ci z całego serducha!!! Uważaj na siebie, a właściwie na Was :) Klempa, popieram Natalię :P Ja mam to imię z bierzmowania...:P Oj, zapomniałabym...Limetko, Kochana trzymaj się i rozpakuj się raz dwa!!!

Cześć Kobitki :)

Czyli obie czekamy na odpowiedni moment :) Teraz korzystaj sobie ze spokojnego leniuchowania, bo później będzie go troszeczkę mniej...A powiem mi: chcesz, żeby mąż był przy porodzie?

Cześć Limetko:) Rzeczywiście sto lat nie klikałyśmy...Za życzenia bardzo dziękuję :) A co do szczęścia, to jak widać jego okoliczności się zmieniają...Wiesz po tym, co mnie spotkało nie spodziewałam się, że jestem taka silna. A jednak :) I jeszcze wszystkim pokażę...doczekam się Małej Iskierki:) A jak Ty się czujesz? Pewnie siedzisz na walizkach? :)

Hej:) Doczekałam się @!!! Wiem, że większość z Was nie cieszy się na jej widok ale ja tak :D Aniom chciałam życzyć wszystkiego naj, naj, naj :) I jeszcze raz NAJ!!!

Witam:) Rudi, Peppetti dziękuję za odpowiedź. Może nie powinnam jeszcze myśleć o ewentualnym zwolnieniu ale jeśli chcemy niedługo zacząć staranka to...Tak jak wczoraj pisałam doczekałam się w końcu \"normalnej\" @ i powiem Wam, że przed te cztery miesiące zdążyłam już zapomnieć co oznacza ból brzucha itd... Z okazji Święta wszystkim Aniom życzę spełnienia MARZEŃ, uśmiechu na twarzy i słońca w serduchu, a reszta jakoś się ułoży sama!!!! Pozdrawiam

Witam. Jakiś czas temu pisała do Was moja siostra, zmartwiona moim ponownym pobytem w szpitalu (już po zabiegu). Minęło 2,5 miesiąca i powiem Wam Kobietki, że czuję się naprawdę dobrze :) Zrobiłam badania, które nic nie wyjaśniły, dostałam dziś @ i myślę, że wkrótce będziemy się starać ponownie. Poprzednim razem udało nam się dość szybko więc :D Napisałam do Was (choć czytam regularnie), bo mam pytanko. Na ostatniej wizycie pan doktorek powiedział, że przy kolejnej ciąży radzi pójść od razu na zwolnienie. Jakie jest zdanie Waszych lekarzy? Moja praca jest super ale jeśli zajdę w ciążę nie zawaham się nawet przez moment, co zrobić. Zastanawiam się tylko dlatego, że musiałam zmienić lekarza i do tego, który mi tak doradził nie mam 100% zaufania. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę powodzenia!

Aha, Majka jeszcze jedno: nie takie rzeczy przeżyłaś więc mdłości też jakoś przetrwasz :P

Majka, fajowo, że się odezwałaś :D Ja też niedawno podpisałam taką umowę...byłam na kursie w połowie czerwca. Jeśli chodzi o ciężarne u nas w firmie, to z tego co się zorientowałam mają gdzie wracać więc na razie się nie przejmuję. Poza tym pracodawca, który nie zakłada, że pracownica około 30-stki planuje powiększenie rodzinki po prostu jest głupiutki...:P

Hejka :) Klempa, otóż sklep ten nazywa się Decathlon (sklep sportowy) i będzie na ul.Nadrzecznej (jeśli dobrze pamiętam). Rozpoczęła się już budowa więc powinno być widać :P. Muszę się Wam Kobitki pochwalić, że dostałam dzisiaj przedłużenie umowy o pracę na kolejne 5 lat, a przy okazji podwyżkę :) Jestem bardzo zadowolona....chociaż z drugiej strony...Na ostatniej wizycie u lekarza, pan doktorek stwierdził, że przy kolejnej ciąży od razu na L4...I tu wyskakuje zonk :P Co zrobić? Bardzo chcieliśmy starać się szybko o dzieciątko i będziemy :D Wiadomo praca jest też bardzo ważna i fajna :P ale...Nie chcemy zwlekać. Może uda nam się \"wytrzymać\" do ślubu i wyjechać po nim w \"podróż\" a potem albo w trakcie....hihi No chyba, że jakaś niespodzianka zdarzy się wcześniej. Zobaczymy :) Pozdrawiam Was wszystkie gorąco! Limetko, trzymaj się Kochana jeszcze w wersji zapakowanej!!!

Karinko, przed ołtarzem to jeszcze nie...Bierzemy ślub cywilny 15 września (w urodzinki mojej babci :D). A kościelny chyba za dwa lata.

Ja jestem, jestem....Ale rozmawiam z koleżanką, z którą nie widziałam się pięć lat. I okazało się, że tego samego dnia mamy ślub:) Tylko z godzinnym przesunięciem :P

Dziękuję:)

Oj fajnie, fajnie... Ja na razie nie myślę o urlopie, bo za krótko pracuję. No chyba, że w październiku. Ale wtedy to Afryka np. Egipt...to wszystko zależy od jednej rzeczy...:P

Kobitki, a gdzie wybieracie się na urlop?

Karina, Owulka...przede wszystkim trzeba myśleć pozytywnie!!! Nie poddawać się-to najważniejsze. Pomimo tego, co mnie spotkało wiem, że zostanę mamą :) Takie nastawienie to połowa sukcesu.

Klampa, ja też nie wiem kiedy...hihi