boshe

Tomek ma rację. I ja to wiem. Nie wszystko jest w porządku.

Chyba już nikt tu nie wchodzi. No może tak musiało być że to być może koniec tego topika.

Kurcze chyba rozsypuje się nasze towarzystwo. Myślę że to przez te nieznane smsy które dostajemy. Ja też się zastanawiałem nad tym by zaprzestać pisania. To jednak trochę uciażliwe gdy czujesz się obserwowany. No zobaczymy co będzie dalej. Gdybyśmy robili chociaż coś złego. Nie rozumiem takich ludzi których bawi straszenie innych. No chyba że Ala miała jakiś inny powód.

Witam wszystkich

No i wszyscy wyszli. I co ja mam znowu gasić światło?

Hey no co mówisz że nie ma ci co opadać. Jeszcze by się co nieco znalazło.

A co ze szczęką i uszami?

Kurcze musiało mnie nie być wtedy jak była o tym rozmowa. A teraz nie będę przeglądał ponad 6000 wpisów. Wybaczcie kochani. R. No OK. Już rozumiem.

O feni ma przyjaciela R. No no no. Ciekawe co narzeczony na to?

Myślę że to zalezy od samych ludzi. Niektórzy rozumieja się bez słów. Ale nie jest powiedziane że to tylko moga być kobiety.

Zaglądam co jakiś czas bo tu szara rzeczywistość. Więc mio zajrzeć.

Ale jakoś dotarłem do domu w całości

No i wszyscy wyszli... Więc gaszę światło. Pstryk

To się zgadza jak mam wolną chwilkę to coś naskrobę

Martwa cisza...

Sorry Ala - 4all (fo(u)r all- dla wszystkich)

Nie mam głośników. Czy te fotki to ty wstawiłeś?

To że ktoś jest opanowany to jest równoznaczne z tym że jest sztywniakiem? OK - niech będzie. Już taka moja natura.

Ala ja cię nie winię tylko mnie to zastanawia że kobiety są takie porywcze. A może to indywidualna sprawa. Ja raczej wolę ten najbardziej szczytowy moment przemilczeć żeby potem na spokojnie się temu przypatrzeć.

Mnie tylko jedno zastanawia w postępowaniu kobiet. Dlaczego w takich sytuacjach nie są opanowane tylko idą na żywioł. Dlatego ja jak dostałem tego smsa nie odpisywałem na gwałt tylko czekam. Jak nikt sie nie odezwie to nic się nie stanie. Może lepiej nie drażnić kogoś tam.

Kurcze jakie to dziwne że ludzie obserwują się nawzajem potajemnie. A może poprostu zazdroszczą. No cóż zrobić. Myślę że z tego co piszemy nie mamy nic do ukrycia. Przecież co to za różnica czy ludzie rozmawiają między sobą wprost czy tutaj. I tak nikt nie ujawnia swoich tajemnic. No może Ty Ala z tymi badaniami.

Najbardziej zapracowany jest Tomek bo wogóle go nie ma. Albo jest w terenie

Ala ale jak to wiedziała o Krzysiu. Czy o Krzysiu i Tobie. Kurcze rzeczywiście to normalnie aż ciekawe się robi. Ala na tropie. Detektywi i wydział W-11 razem wzięci.

Ala to co z tym dywanikiem. Już szef się uspokoił?

Ala idzie na dywanik. Tylko czy wróci? Ten szef to chyba nie Krzyś. Ha ha ha. Bo wtedy to by była klapa.