boshe

To było najlepsze rozwiązanie. Po ślubie to najlepiej jak byście pojechali tam razem. Bo inaczej to klapa. A tak sama zobaczysz ile jest wart. A i tak na pewno ci się nie przyzna. Trochę mi cię szkoda. Bo zawsze będziesz żyła w niepewności.

Może to fakt. Zawsze będzie się tłumaczył że to nic nie znaczy i że to tylko sex bo jak to facet ma swoje potrzeby. Smutne to ale prawdziwe. Czytałem wiele wypowiedzi osób które są tam bez swoich drugich połówek. I dotyczy to nie tylko facetów ale także i kobiet. Potem ci ludzie mają jakby dwójkę partnerów. Tam i tu. Tylko jak potem z tego wybrnąć. A niektórzy mają nawet dzieci. Wy nie macie jeszcze ślubu i to o tyle lepiej.

No ja wiem że zastępczego do życia. Ale do jakiego życia. Towarzyskiego, erotycznego? A może od razu jednaego do wszystkiego. Magda no przecież wiem że trudno dłużej wytrzymać bez..... To normalne. Więc każdy kombinuje jak może. Dlatego ci się nie dziwię.

Zastępczego do czego? Czy do wszystkiego? No no no. Nie znałem cię od tej strony Madziu. No co innego feni. Ale to nie ten topik.

Madzia wiem że to trudne zwłaszcza teraz na wiosnę. Robi się tak extra żeby gdzieś poprzebywać we dwójkę a tu klops. Trudna sytuacja.

Nastrój chyba trochę lepszy. Może więcej słońca na dworze rozpromienia wszystko.

Ale najważniejsze że inni lubią cię taką jaka jesteś. Twój facet np. No i ci co cię podrywają.

No nie przesadzaj. Teraz odchodzą od chudych modelek. I pewnie nie jest z tobą aż tak źle. Kobiety to zawsze lubią sobie ponarzekać.

A jednak modelka

Madzia a ja kiedyś przelotnie widziałem w Łodzi taką jedną serialowa Madzię (A.Muchę). I kurcze chyba więcej nie pamiętam.

Kurcze a zawsze narzeka się na teściowe. To ty niezła laska jesteś jak tylu facetów się za tobą ogląda. No i wysoka w dodatku. Jak modelka?

Magda wczoraj po 15 coś mi się przywiesił komp i musiałem go wyłączyć. I tak się zastanowiłem że może siedziałaś nawet na jakimś stołku na którym ja tam siedziałem. A tam nieraz zatrzymują się nawet znane osoby. Moi rodzice widzieli tam Skibę i Konia jak kiedyś coś tam zajadali. A jak tam minęły święta u teściów. A teściową masz jaką?

Jeżdżę nieraz do Polichna do karczmy na obiad. Dają tam takie kotlety wielkości pizzy że aż trudno przejeść. Na obiad wystarczy sam kotlet. O 18 to już grzecznie oglądałem zdjęcia z Zakopca.

9km a potem i tak jeszcze jakieś 2km. Ja bym może i doszedł ale moja córka na pewno nie. Widziałem jak ludzi byli wypompowani tą drogą.

Magda było fajnie. Każdy dzień wypełniony jakimś spacerkiem po okolicy. Gubałówka, Morskie Oko, Wielka Krokiew, Kasprowy Wierch. Zabrakło czasu na inne rzeczy. Pogoda ładna. Zero deszczu. Sporo słoneczka choć chłodno. 5, 6 stopni. Morskie Oko pod lodem. Można było wejść i poślizgać się. Koło Krokwi ośla łączka i moja córka pierwszy raz założyła narty i bardzo się jej podobało. Kasprowy - kolejka do wyciągu 3 godziny. Ale opłacało się. Na górze słońce i raj dla narciarzy. No i wszędzie trzeba płacić. Wjazd bryczka pod Morskie Oko wraz ze zjazdem 50zł od osoby. Kasprowy 33zł. Ale pozostanie godzina filmu i około 700 zdjęć. Między Siewierzem a Piotrkowem byłem od 12.30 do 14.30. Może się gdzieś minęliśmy na trasie.

Magda jestem jestem. Zaglądam tutaj jak mam chwilkę czasu. Tam byłem po 9 i był tylko jeden twój wpis. Więc wpisałem się tam i tutaj i nic więcej nie zrobiłem. Przepraszam.

Magda jak tam minęły święta?

Magda pewnie już wyjechałaś. Nie mogłem wcześniej zajrzeć. Ala a Ty żyjesz jeszcze. Życzę wam spokojnych świąt.

Halo Magda

No to żesz się odzywam do ciebie. Czy ty mnie nie słyszysz...

Gdzie są wszyscy?

Ja też się modlę więc mogę powiedziec że mogło być gorzej a jest jak jest i trzeba się z tego cieszyć.

Za mojej młodości nie było komputerów i tylko 2 prog w tv. Tak więc pierwsze ćwierćwiecze nie było żadnych problemów ze wzrokiem. Ostatnie 10 lat tak zmieniło mój wzrok. Głównie praca na kompie.

Daj spokój tyle spraw na głowie że pewnie będziemy się pakować w czwartek wieczorem. Głowa w pożądku ale byliśmy w niedzielę u okulistki i K będzie musiała po domu nosić okularki. Być może to uderzenie uaktywniło pewną wadę wzroku. Zauważyliśmy że jakby miała leciutkiego zeza. Teraz trzeba będzie zmusić mięsień oka do ćwiczenia żeby to oczko patrzyło w tym samym kierunku co drugie. Lepiej teraz niż później. Ja też noszę okulary w domu do oglądania Tv i do jazdy w dłuższe trasy. Starość nie radość.

Bowy dzień. U mnie jest miło i słonko choć nie jest za ciepło.