

boshe
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez boshe
-
Magda i nawzajem...
-
Chętnie pomogę ci przymierzyć tę koszulkę. Ha ha ha hi hi hi
-
Jego prezent dla Ciebie czy Twój prezent dla niego bo nie za bardzo mogę odcyfrować to twoje ostatnie zdanie.
-
Magda pisz o co chodzi.
-
No ale teraz pada deszczyk i trochę smutno. ale co zrobić.
-
Dzięki Ala. Co jakiś czas zajrzę żeby się przypomnieć. Ale jakoś tak ciężko. Pozdrawiam was. A na dworze słoneczko choć nie za ciepło.
-
Biurka są na stałe poustawiane. To takie trójkatne segmenty. cztery do kupy. Lepsze miejsca już pozajmowane. Cóż zrobić. Zapowiada się gorąca wiosna i lato.
-
Magda gdybym miał na to jeszcze jakiś wpływ. Kiedyś też siedziałem w innym dziale i tak samo plecami do drzwi. Potem przenieśli mnie do tego działu. Tutaj siedzę sam. A teraz znowu przeprowadzka. To wszystko przez to że ludzie uciekają z firmy. I zaczyna brakowac ludzi. Zaczynają się przetasowania. Chyba też trzeba będzie zacząć szukać innej pracy bo tu zaczyna się robić nieciekawie. Coraz więcej obowiązków i coraz mniej ludzi a płace te same.
-
Chyba od jutra już sobie tak nie pogadamy jak dotychczas. Przenoszą mnie do innego działu i do innego pokoju. Nie będę już sam siedział. Poza tym monitor będzie skierowany akurat na drzwi wejściowe więc nie będzie łatwo. No cóż zrobić takie jest życie. Będę znacznie, znacznie rzadziej. Smutne to wszystko ale cóż począć.
-
Nie miała. Komunia dopiero po drugiej klasie jak będzie kończyć 9 lat. Czyli za rok.
-
Mam nadzieję. Ale ogólnie jest dobrze i nie narzekam.
-
A mnie się wydaje że zazdrośc i nawet minimalny brak zaufania jest w każdym. Najwet najbardziej znane nam osoby mogą zrobić coś nieprzewidywalnego. Więc ja nigdy bym nie powiedział że ufam komuś na 100%. Nawet moja córka już zaczyna kręcić. A znam ją od urodzenia.
-
Ala to widzę że masz zaufanie do męża.
-
To ja mam z was chyba najlepiej. Moje delegacje są tylko jednodniowe więc zawsze wracam do domu. Nieraz są takie chwile że człowiek chciałby się od tego wszystkiego oderwać. Ale w sumie to zawsze się tęskni za rodziną i najbliższymi jak w przypadku Magdy.
-
To normalne bo zasypiając myślisz o nim co tam się z nim dzieje w danej chwili. Zawsze możecie ustalić że o jednej godzinie będziecie patrzyć na księżyc. Ta świadomość że on widzi w tej samej chwili to samo co ty dodaje otuchy.
-
Obojętnie tak to dobre słowo. Najchętniej położyłbym się i pospał. I żeby nikt nie przeszkadzał i nie dzwonił. Zawsze w tygodniu człowiek jest zaspany a w weekend budzi się i nie odczuwa tego. Dziwna rzecz.
-
Jakoś tak smutno przy takiej pogodzie. Nie wiem jak jest u was ale człowiek wraca po pracy do domu. Coś zje, coś poogląda i już ciemno i znowu czas zlatuje szybki. A w pracy jakoś tak wolno. Niedawno Magda założyła ten temat a już minęły 3 miesiące. Była zima a tu już niedługo lato. I tak nieraz wydaje się że ten czas nie leci równo. Chwile miłe lecą szybko a inne wolno.
-
Cześć. Pogoda deszczowa ale burzy nie było. A tak zapowiadali kolejne nawałnice i wichury. Czas leci powoli i do 15 jeszcze tyle godzin.
-
Ja wpisałem się o 8.40 i czekałem ale nikt do 14.26 się nie wpisał. Więc wtedy jeszcze raz się wpisałem. Gdyby ktoś był to między 8.40 a 14.26 by się wpisał. tak sobie myślę.
-
Zawsze była zimna zośka. Nawet ostatnio w tv mówili. Ale w tym roku jest raczej ciepła. Trzech ogrodników też nie było za zimnych. O Magda się odezwała. Szkoda że wcześniej nie zajrzałaś. Teraz to już finisz.
-
Rozwijam sam dla siebie temat pogodowy. Jest pochmurnie ale ciepło i bez wiatru. Zimna zośka nie jest wcale taka zimna. Ale zaduchu jak przed burzą jeszcze się nie wyczuwa. I tylko szkoda że nie ma z kim pogadać.
-
A u mnie pochmurnie zaczyna się robić. Czuję że po południu będzie lać.
-
Burza w nocy nie przyszła. Ale teraz zaczyna już wiać i zrobiło się chłodniej. Może jeszcze ktoś dzisiaj tutaj zajrzy. To pozdrawiam.
-
No co ja poradzę że na Mazurach nie ma takiego przemysłu. Ale już wróciłem. Teraz czekam na burzę. Może przyjdzie w nocy.
-
A ja tylko na moment bo zaraz w drogę na Śląsk. Więc mnie dzisiaj nie będzie. Pozdrawiam.